-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2023-09-29
2023-08-27
2023-07-16
2023-07-09
2023-02-22
"Szepty moich lęków" to ciekawie skonstruowany kryminał, w którym mierzymy się z brutalnym morderstwem młodego małżeństwa. Już na wstępie dostajemy obraz dwójki osamotnionych dzieci, przemierzających wczesnym rankiem ulice Krakowa w poszukiwaniu babci, jedynej ocalałej z masakry krewnej.
Historia zabójstwa rodziców opisana jest z kilku perspektyw:
Po pierwsze z punktu widzenia śledczych, którzy mozolnie składają do kupy kolejne części makabrycznej układanki.
Po drugie z perspektywy sprawców, która przybliża nam genezę, motywy, zbiegi okoliczności i impulsy wpływające na działania morderców.
Te dwie płaszczyzny, w pewnym momencie, zbiegają się czasowo i rozjaśniają obraz. Tutaj ukłony w stronę autora, bo ten zabieg literacki bardzo przypadł mi do gustu.
I wreszcie, po trzecie dostajemy kolejną perspektywę, która jest kanwą całej historii. Ale o tym cicho sza, by za wiele nie zdradzić!
Podsumowując: historia ta, napisana bardzo przystępnym i obrazowym językiem, porusza tematy, których na co dzień bardzo staramy się nie widzieć. Przemoc w rodzinie to dla nas wciąż temat tabu, bo przecież lepiej się nie mieszać. Nie widzieć, nie słyszeć, nie wtrącać się. Negować wszelkie, choćby najbardziej wyraziste sygnały i z czystym sumieniem, zaraz po wieczornej modlitwie, kłaść się spać, bo przecież tylko nam się wydawało, bo przecież nie będziemy konfidentami, bo przecież to nie nasze dzieci cierpią, bo przecież...
Bardzo polecam, nie tylko miłośnikom kryminałów!
"Szepty moich lęków" to ciekawie skonstruowany kryminał, w którym mierzymy się z brutalnym morderstwem młodego małżeństwa. Już na wstępie dostajemy obraz dwójki osamotnionych dzieci, przemierzających wczesnym rankiem ulice Krakowa w poszukiwaniu babci, jedynej ocalałej z masakry krewnej.
Historia zabójstwa rodziców opisana jest z kilku perspektyw:
Po pierwsze z punktu...
2023-02-17
"Kabalista", czwarta część z moim ulubionym prokuratorem Gerardem Edlingiem, facetem z zasadami, wybitnym mentalistą, człowiekiem, którego kręgosłup moralny stoi tak sztywno, jak widły w gnoju.
A może jednak nie? Remigiusz Mróz z premedytacją stawia Gerarda w obliczu dylematu moralnego, z którego praktycznie nie ma wyjścia. Gnój pod widłami powoli się rozmiękcza i z każdą kolejną stroną staje się coraz bardziej płynny. Na powierzchnię wypływają kolejne fakty, które zmuszają prokuratora do przemeblowania hierarchii wartości.
Paradoksalnie, przez większość książki, w porównaniu do poprzednich części, nie dziej się nic. A jednak dzieje się wiele! Dostajemy mnóstwo odpowiedzi, ale jednocześnie rodzi się wiele nowych pytań.
Cała historia Gerarda zyskuje pewną spójność. A jej zakończenie wydaje się ostateczne...
"Kabalista", czwarta część z moim ulubionym prokuratorem Gerardem Edlingiem, facetem z zasadami, wybitnym mentalistą, człowiekiem, którego kręgosłup moralny stoi tak sztywno, jak widły w gnoju.
A może jednak nie? Remigiusz Mróz z premedytacją stawia Gerarda w obliczu dylematu moralnego, z którego praktycznie nie ma wyjścia. Gnój pod widłami powoli się rozmiękcza i z każdą...
2022-12-28
2022-12-03
Stary, dobry Harry Hole powrócił! Być może nie za bardzo trzyma pion, ale poziom już na pewno.
Jego próba zaszycia się w Los Angeles i popełnienia najpiękniejszego na świecie samobójstwa, czyli zapicia się na śmierć, spełza na niczym. Poznana w podrzędnym amerykańskim barze podstarzała aktorka jednej roli popadła w olbrzymie długi u narkotykowych mafiosów. Jak zawsze rycerski i honorowy Harry postanawia uwolnić ją od kłopotów. Szybko nadarza się ku temu okazja.
W Oslo giną młode dziewczyny. Amatorki kokainy i podstarzałych, bogatych sponsorów znajdowane są martwe, pozbawione oczu, mózgu lub wręcz głów. Głównym podejrzanym norweskiej policji zostaje potentat rynku nieruchomości, który również nie stroni od narkotyków. W akcie desperacji wynajmuje Heńka Dziurę, by ten, w toku prywatnego, sowicie opłaconego śledztwa, uwolnił go od zarzutów. Na wykonanie zadania smutny Harry ma tylko 10 dni.
Jo Nesbo wskrzesił zapijaczonego i złamanego przez życie Heńka w pięknym stylu. Być może nie ma tu aż tyle klasycznego mordobicia, co w poprzednich częściach, ale to zupełnie zrozumiałe, bo przecież stary, dobry Harry ma już swoje lata i mógłby nie przeżyć kolejnych połamanych żeber i obitej facjaty. Nikt z nas wszak (poza Krzysztofem Ibiszem) nie młodnieje!
"Krwawy księżyc" to kolejna doskonała odsłona serii. Nesbo, jak zawsze, zaskakuje pomysłowością. Jego psychopatyczni mordercy to zawsze bardzo złożone osobowości a motywy ich działań oraz sposób dokonywania zbrodni za każdym razem zrywają czapki z głów miłośnikom kryminałów. Tak jest i tym razem. Trzeba mieć nie lada łeb, żeby coś takiego wymyślić!
Gorąco polecam, nie tylko miłośnikom Harrego Hole.
Stary, dobry Harry Hole powrócił! Być może nie za bardzo trzyma pion, ale poziom już na pewno.
Jego próba zaszycia się w Los Angeles i popełnienia najpiękniejszego na świecie samobójstwa, czyli zapicia się na śmierć, spełza na niczym. Poznana w podrzędnym amerykańskim barze podstarzała aktorka jednej roli popadła w olbrzymie długi u narkotykowych mafiosów. Jak zawsze...
2022-10-27
2022-10-22
2022-10-17
2022-09-28
2022-08-18
„Życie to nie serial z wątkami paranormalnymi”.
Czy aby na pewno???
Droga krajowa nr 4, szumnie zwana autostradą A4, widziała zapewne wiele kraks, zderzeń, katastrof i innych incydentów z udziałem ludzi i pojazdów. Jednak tak spektakularnego porwania jak to, do którego doszło na odcinku łączącym Katowice z Krakowem, dotychczas nie miała jeszcze okazji oglądać. Ofiarą zdarzenia jest profesor Jan Potocki, miliarder prowadzący firmę zajmującą się nowoczesnymi technologiami i kontrowersyjnymi eksperymentami nad zjawiskiem splątania kwantowego.
Przez przypadek w sprawę porwania wplątana zostaje młoda analityczka giełdowa Zuzanna Fuchs oraz niegdysiejszy detektyw, zdegradowany do roli krawężnika w katowickiej drogówce Wilhelm Borsztajn (ach, te śląskie nazwiska). Szybko okazuje się, że to nie będzie typowe śledztwo. A głównym bohaterom, niczym Foxowi Mulderowi i Danie Scully („Z archiwum X”), przyjdzie zmierzyć się z wieloma paranormalnymi zjawiskami.
„Splątani” to genialny mix gatunkowy, w którym kryminał bije się o pierwszeństwo z thrillerem i fantastyką naukową (science fiction). Aż trudno uwierzyć, że to debiut! Świetnie wykreowani bohaterowie, lekki język z dużą ilością zabawnych porównań i wartka akcja, to tylko niektóre z walorów tej książki, którą pochłania się błyskawicznie. Głównym atutem jest tutaj nietuzinkowy pomysł na fabułę a tym, co wbija w fotel – zaskakujące zakończenie, które zapowiada kontynuację!
Uwielbiam książki, które zmuszają mnie do przemyśleń i sięgnięcia po wiedzę będącą dla mnie do tej pory jedną wielką, czarną dziurą. Po lekturze zagłębiłam się nieco w teorię splątania kwantowego, które łamie prawa fizyki i któremu nawet Albert Einstein nie dał rady.
Dużym plusem jest także szata graficzna książki i genialna, przyciągająca wzrok mroczna okładka. A już duża „emerycka” czcionka wzbudziła mój zachwyt. Wydawnictwo Videograf S.A. spisało się na medal.
Autorowi gratuluję debiutu i czekam na kontynuację tej fascynującej przygody, wszystkie następne pozycje biorę w ciemno!
„Życie to nie serial z wątkami paranormalnymi”.
Czy aby na pewno???
Droga krajowa nr 4, szumnie zwana autostradą A4, widziała zapewne wiele kraks, zderzeń, katastrof i innych incydentów z udziałem ludzi i pojazdów. Jednak tak spektakularnego porwania jak to, do którego doszło na odcinku łączącym Katowice z Krakowem, dotychczas nie miała jeszcze okazji oglądać. Ofiarą...
2022-05-07
2022-05-07
2022-05-07
2022-04-02
2021-10-24
2021-09-19
2021-09-18
Yyyyyy, no dobra, na początku było spoko, czuć było Chyłkę w Chyłce i w ogóle był klimat. Ale im dalej w las, tym bardziej ja się pytam: "Co tu się właściwie odpier...liło?".
W tej części akcji w zasadzie brak, jest bzdurna rozprawa sądowa, w której w zasadzie nikt nic nie udowodnił, ale (uwaga spoiler!!!) "najwyraźniej trafił im się sędzia przychylny kościołowi" i zapadł wyrok uniewinniający księdza od zarzutu pedofilii. W pewnym momencie pomyślałam nawet, że Remigiusz wstąpił do "jedynie słusznej partii" i próbuje nam sprzedać partyjne "jedynie słuszne wartości".
Cała książka to w zasadzie podręcznik biologii na poziomie podstawowym wyjaśniająca działanie hormonów żeńskich w pierwszym stadium ciąży, połączona z podręcznikiem do teologii usiłującym udowodnić istnienie boga. Można by tu jeszcze dołożyć poradnik dla księży pedofilów, jak uniknąć oskarżenia o molestowanie nieletnich.
Suma sumarum, dawno się tak nie zawiodłam. W kolejnej części trzeba już chyba tylko oczekiwać ogłoszenia Chyłki niepokalaną dziewicą, a Oryńskiego cieślą strugającym kołyskę dla dziecka.
Dałam 5/10, ale to tylko z sentymentu do serii, bo powinno być dużo niżej.
Yyyyyy, no dobra, na początku było spoko, czuć było Chyłkę w Chyłce i w ogóle był klimat. Ale im dalej w las, tym bardziej ja się pytam: "Co tu się właściwie odpier...liło?".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW tej części akcji w zasadzie brak, jest bzdurna rozprawa sądowa, w której w zasadzie nikt nic nie udowodnił, ale (uwaga spoiler!!!) "najwyraźniej trafił im się sędzia przychylny kościołowi" i zapadł...