-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2015-06-22
2015-05-15
Cóż, książka zupełnie inna od tych które do tej pory przeczytałam a które dotyczyły holokaustu. Tutaj niby jest tematem wiodącym, ale z drugiej strony jest jakby wpleciony w pozostałe wątki. Na pewno jest lekko ,,amerykańska", ale może właśnie dlatego tkwi w niej pewien urok? Jest tu dystans do historii. ,,Czuć", że napisała ją osoba, która nie pochodzi z Polski. Osoba, która poznała naszą historię jakby stojąc z boku. Rzeczywiście zgadzam się z opinią, że to bardzo dobry debiut, że ,,pachnie" w tej książce Grishamem.
Mnie wciągnęła i pochłonęła. Bardzo dobrze mi się ją czytało. Polecam.
Cóż, książka zupełnie inna od tych które do tej pory przeczytałam a które dotyczyły holokaustu. Tutaj niby jest tematem wiodącym, ale z drugiej strony jest jakby wpleciony w pozostałe wątki. Na pewno jest lekko ,,amerykańska", ale może właśnie dlatego tkwi w niej pewien urok? Jest tu dystans do historii. ,,Czuć", że napisała ją osoba, która nie pochodzi z Polski. Osoba,...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-02-04
To książka niezwykle klimatyczna, wręcz baśniowa, magiczna. Opowieść o rodzinie na kresach. W tle pierwsza wojna światowa, okres niepodległości, okupacja niemiecka, potem sowiecka. Każda postać jest wyrazista. Jest tu masa barw, kolorów, uczuć, emocji - tych dobrych i tych złych. Czyta się ją jednym tchem, trudno się od niej oderwać. Piękny, dawny język w dialogach. Mam nadzieję że serial dorównuje książce, bo zostawiłam go sobie na deser, po skończeniu książki. Polecam.
To książka niezwykle klimatyczna, wręcz baśniowa, magiczna. Opowieść o rodzinie na kresach. W tle pierwsza wojna światowa, okres niepodległości, okupacja niemiecka, potem sowiecka. Każda postać jest wyrazista. Jest tu masa barw, kolorów, uczuć, emocji - tych dobrych i tych złych. Czyta się ją jednym tchem, trudno się od niej oderwać. Piękny, dawny język w dialogach. Mam...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-05-11
Ta książka to rodzinna historia. Ale składa się ona z mnóstwa maleńkich historyjek, opowiastek, anegdot, plotek. Tej opowieści mówię zdecydowane TAK. Jest finezyjna i klimatyczna, barwna i dosadna.
Gdy ją czytałam ( a raczej gdy się nią delektowałam) miałam dziwne wrażenie, wręcz nieodparte, że bardzo przypomina mi prozę Marqueza lub Allende. Coś z pogranicza realności i baśni. Czuć pewną magiczność, lekkość słowa, swobodę pisania. Czysta przyjemność czytania. Polecam. Ja na pewno jeszcze do niej wrócę, a tymczasem zabieram się za poznawanie kolejnych książek pana Dehnela.
Ta książka to rodzinna historia. Ale składa się ona z mnóstwa maleńkich historyjek, opowiastek, anegdot, plotek. Tej opowieści mówię zdecydowane TAK. Jest finezyjna i klimatyczna, barwna i dosadna.
Gdy ją czytałam ( a raczej gdy się nią delektowałam) miałam dziwne wrażenie, wręcz nieodparte, że bardzo przypomina mi prozę Marqueza lub Allende. Coś z pogranicza realności i...
2015-06-13
Literacki rarytas. Czysta przyjemność czytania. Niezwykle barwna i klimatyczna.
Dawkowałam sobie czytanie tej książki. Delektowałam się każdą stroną. Wciągała mnie nieśpiesznie rozwijająca się akcja. Niesamowity obraz tamtej epoki, ludzi, zwyczajów. Intrygi, konwenanse, gra pozorów, maski. Postacie pięknie nakreślone, konkretne. Mnóstwo emocji, przeżyć, uczuć, rozterek, tęsknoty.
Zachłysnęłam się Portretem damy. To moje pierwsze spotkanie z autorem i na pewno będę kontynuowała znajomość, a wręcz chcę się zaprzyjaźnić z kolejnymi książkami tego pisarza.
Zdecydowanie polecam!
Literacki rarytas. Czysta przyjemność czytania. Niezwykle barwna i klimatyczna.
Dawkowałam sobie czytanie tej książki. Delektowałam się każdą stroną. Wciągała mnie nieśpiesznie rozwijająca się akcja. Niesamowity obraz tamtej epoki, ludzi, zwyczajów. Intrygi, konwenanse, gra pozorów, maski. Postacie pięknie nakreślone, konkretne. Mnóstwo emocji, przeżyć, uczuć, rozterek,...
2015-06-26
Tytuł i okładka nie skusiłyby mnie po sięgnięcie po tę książkę, ale po przeczytaniu opinii na lc postanowiłam dać jej szansę i nie żałuję.
Mamy tu dramat rozpisany na trzy osoby. I każda z tych osób przedstawia nam swój punkt widzenia, swoje motywacje, oczekiwania, marzenia, tęsknoty....
Zdrada była, jest i będzie. Większość z nas otarła się o zdradę, pomyślała o zdradzie, zdradziła lub planuje zdradę. Zdrada różne ma oblicza: fizyczne, wirtualne, mentalne, kiedy fantazjujemy o innej osobie.... Dla każdego co innego oznacza zdrada. Tak czy siak, zdrada zawsze jest dramatem i tragedią. Nie tylko dla trzech osób, które biorą w niej udział. Cierpią także osoby postronne.
Warto sięgnąć po tą książkę. Ku przestrodze.....
Tytuł i okładka nie skusiłyby mnie po sięgnięcie po tę książkę, ale po przeczytaniu opinii na lc postanowiłam dać jej szansę i nie żałuję.
Mamy tu dramat rozpisany na trzy osoby. I każda z tych osób przedstawia nam swój punkt widzenia, swoje motywacje, oczekiwania, marzenia, tęsknoty....
Zdrada była, jest i będzie. Większość z nas otarła się o zdradę, pomyślała o zdradzie,...
2015-12-21
Podejrzewam że to nie był dobry moment aby zacząć czytać tą książkę. W tej przedświątecznej gorączce powinnam sięgnąć po lekturę, która ma akcję. A ta opowieść toczy się bardzo leniwie. Chyba zbyt leniwie jak dla mnie. Porzuciłam ją w połowie, bo wcale, a wcale mnie do niej nie ciągnęło.
Podejrzewam że to nie był dobry moment aby zacząć czytać tą książkę. W tej przedświątecznej gorączce powinnam sięgnąć po lekturę, która ma akcję. A ta opowieść toczy się bardzo leniwie. Chyba zbyt leniwie jak dla mnie. Porzuciłam ją w połowie, bo wcale, a wcale mnie do niej nie ciągnęło.
Pokaż mimo to2020-04-06
Miałam wielki apetyt na tę książkę po opiniach przeczytanych na lc. Moje wcześniejsze spotkania z autorem i jego książkami jakoś mnie nie zachwycały, ale Sońka jakoś mnie kusiła.
Rzeczywiście ta pozycja jest poetycka i klimatyczna. Jest kresowa, inna, dawna, barwna, nasycona, nostalgiczna i finezyjna. Jest też brutalna i okrutna.
W trakcie czytania miałam skojarzenia z prozą pana Kuczoka. Ale być może to tylko moje odczucia.
To nie jest łatwa lektura, ale na pewno nie żałuję czasu spędzonego z tą książką. Rzeczywiście, opisanej historii nie da się zapomnieć. Ale jakoś nie powaliła mnie ta pozycja, choć przyznaję, że klimat i sposób pisania bardzo mi odpowiadał. Może miałam zbyt duże oczekiwania? A może za jakiś czas docenię bardziej tę książkę?
Tak czy siak, polecam. Warto.
Miałam wielki apetyt na tę książkę po opiniach przeczytanych na lc. Moje wcześniejsze spotkania z autorem i jego książkami jakoś mnie nie zachwycały, ale Sońka jakoś mnie kusiła.
Rzeczywiście ta pozycja jest poetycka i klimatyczna. Jest kresowa, inna, dawna, barwna, nasycona, nostalgiczna i finezyjna. Jest też brutalna i okrutna.
W trakcie czytania miałam skojarzenia z...
2015-07-11
Literacki rarytas. Nie spodziewałam się patrząc na okładkę, że to tak niezwykła książka. Myślałam, że będzie to romans w czasach stalinizmu. A tu taka niesamowita niespodzianka. Znam historię Rosji, ale tutaj ,,podano" ją w tak prosty i lekki sposób. Opowieść o Soni i jej rodzinie okraszona jest datami, wydarzeniami, liczbami. Wszystko czyta się z ciekawością, choć przecież wiadomo kiedy i jak umarł Stalin, kiedy były czystki czy oblężenie Leningradu.
To będzie kolejna książka, którą wpisuję na listę moich ulubionych lektur. Na pewno ją kupię, bo chciałabym żeby przeczytały ją moje dzieci. Myślę, że więcej zapamiętają z tej książki, poczują strach, głód, poniżenie, zobaczą co władza może zrobić z ludźmi, jak przerażający jest totalitarny ustrój. W podręcznikach są suche daty, liczby, zdarzenia. Tu są, oprócz tego, emocje, uczucia. Naprawdę piękna książka. Wzruszająca i przerażająca jednocześnie. Jestem nią zachwycona. Polecam.
Literacki rarytas. Nie spodziewałam się patrząc na okładkę, że to tak niezwykła książka. Myślałam, że będzie to romans w czasach stalinizmu. A tu taka niesamowita niespodzianka. Znam historię Rosji, ale tutaj ,,podano" ją w tak prosty i lekki sposób. Opowieść o Soni i jej rodzinie okraszona jest datami, wydarzeniami, liczbami. Wszystko czyta się z ciekawością, choć przecież...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-03-15
Ta książka jest fenomenalna. Fascynująca. Wzruszająca. Wciągająca. Barwna. Klimatyczna. Nasycona mnóstwem emocji. Pełna napięcia. Niezwykła i niesamowita. Wpisuję ją na listę moich ulubionych lektur, a autorkę w poczet moich ukochanych pisarzy. Mimo że jest to moje pierwsze spotkanie z p. Cherezińską daję jej kredyt zaufania. Ale po przeczytaniu tej książki wiem że ma ona talent i dar pisania. Jestem pod olbrzymim wrażeniem. Jestem niezwykle poruszona. I zgadzam się ze wszystkimi pochlebnymi recenzjami i opiniami. Polecam nie tylko miłośnikom historii.
Ta książka jest fenomenalna. Fascynująca. Wzruszająca. Wciągająca. Barwna. Klimatyczna. Nasycona mnóstwem emocji. Pełna napięcia. Niezwykła i niesamowita. Wpisuję ją na listę moich ulubionych lektur, a autorkę w poczet moich ukochanych pisarzy. Mimo że jest to moje pierwsze spotkanie z p. Cherezińską daję jej kredyt zaufania. Ale po przeczytaniu tej książki wiem że ma ona...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-27
Ta książka to mój świąteczny deser. Pomiędzy pysznym barszczem z uszkami, dorszem i makowcem delektowałam się tą pięknie napisaną powieścią. Zakochałam się. Oczarowała mnie ta opowieść. Jest przepięknie napisana, barwna i klimatyczna. Czytając człowiek czuje przedwojenną Warszawę.
Niezmiernie się cieszę, że poznałam kolejną Polkę, która tak pięknie układa słowa. Tak pięknie potrafi pisać. Cieszę się, bo kończę ten rok z nadzieją że na półkach księgarskich pojawiają się (bardzo rzadko co prawda) perełki. I powiem szczerze, że w trakcie lektury byłam przekonana że autorka to bardzo dojrzała pani. Zajrzałam na stronę internetową i okazało się że jest to młoda kobieta. Byłam zaskoczona, bo styl pisania, piękno języka, sugerował dojrzały wiek. Czekam na kolejne książki. Czekam na kolejne smakowite kąski literackie jakie autorka mi dostarczy w przyszłości.
Polecam.
Ta książka to mój świąteczny deser. Pomiędzy pysznym barszczem z uszkami, dorszem i makowcem delektowałam się tą pięknie napisaną powieścią. Zakochałam się. Oczarowała mnie ta opowieść. Jest przepięknie napisana, barwna i klimatyczna. Czytając człowiek czuje przedwojenną Warszawę.
Niezmiernie się cieszę, że poznałam kolejną Polkę, która tak pięknie układa słowa. Tak...
2015-12-31
Ten rok kończę z książką fenomenalną, fascynującą, intrygującą, ciekawą.... Historyjka niby banalna, ale tak opisana że trudno się od niej oderwać. Trudno też o niej nie myśleć. Trudno będzie o niej zapomnieć.
Myślę sobie, że każdy czytelnik co innego z niej wyniesie, co innego go zaciekawi i zaintryguje.
Większość z nas, choć raz, chciała uciec. Uciec od swojego życia, od problemów, codzienności, rutyny.... Większość z nas czuła się skrzywdzona, wykorzystana, poniżona.... Ucieczka jest łatwa, ale czy można uciec od siebie? Czy uciekając można zacząć nowe życie, bez obciążeń, bez bagażu złych wspomnień? Czy może najpierw trzeba ,,przetrawić" te złe doświadczenia, pogodzić się z przeszłością i z samym sobą?
Życie nas dogoni. Nie można przed nim uciec. Tak jak nie można uciec przed miłością. Nawet jeżeli zrezygnujemy z tego uczucia, dopadnie nas żal że nie podjęliśmy wyzwania. Czasami trzeba po prostu zaufać. Poddać się temu uczuciu. Bez żadnych racjonalnych przesłanek.
Są ludzie, którzy potrafią zniszczyć, wykorzystać, poniżyć drugiego człowieka. Ale człowiek potrzebuje drugiego człowieka, miłości aby żyć pełnią życia. Można uciekać przed tym, można zamykać się na innych, można zrezygnować z prób i nowych doświadczeń, ale samotność nikogo nie uszczęśliwi.
To książka o odnajdywaniu siebie. O godzeniu się z przeszłością. O przyjaźni. O miłości, która oczekuje zaufania i szczerości.
Jestem poruszona lekturą. Jestem oczarowana poetycznym językiem Autorki. To książka niezwykle klimatyczna, napisana przepięknym językiem.
Takich książek życzę wszystkim i samej sobie w tym nadchodzącym Nowym Roku. Na chwilę się zatrzymałam. Oderwałam się od rzeczywistości i codzienności.
Polecam.
Ten rok kończę z książką fenomenalną, fascynującą, intrygującą, ciekawą.... Historyjka niby banalna, ale tak opisana że trudno się od niej oderwać. Trudno też o niej nie myśleć. Trudno będzie o niej zapomnieć.
Myślę sobie, że każdy czytelnik co innego z niej wyniesie, co innego go zaciekawi i zaintryguje.
Większość z nas, choć raz, chciała uciec. Uciec od swojego życia, od...
2015-07-04
Jak dla mnie to książka o samotności. Dołującej, otępiającej, zabierającej radość życia. Rok 1943, Berlin. Niemiec i Polka. Nie planowali tego co ich połączyło, ale oboje przez moment byli szczęśliwi, bo mieli obok siebie drugiego człowieka.
Niewielka książka, ale bardzo dobrze napisana. Ja ją dosłownie pochłonęłam. I tak bardzo chciałam żeby ta historia dobrze się skończyła. Ale gdyby skończyła się szczęśliwie, to zapewne byłabym rozczarowana i pomyślałabym że jest taka amerykańska.
Polecam.
Jak dla mnie to książka o samotności. Dołującej, otępiającej, zabierającej radość życia. Rok 1943, Berlin. Niemiec i Polka. Nie planowali tego co ich połączyło, ale oboje przez moment byli szczęśliwi, bo mieli obok siebie drugiego człowieka.
Niewielka książka, ale bardzo dobrze napisana. Ja ją dosłownie pochłonęłam. I tak bardzo chciałam żeby ta historia dobrze się...
2018-09-20
Cóż można więcej napisać o tej książce niż to że jest przerażająca. Przerażająca w tym co wojna robi z ludźmi. Jak bardzo zobojętnia, upadla, poniża, pozbawia wszelkich ludzkich odruchów. Podoba mi się styl autora - prosty i rzeczowy, ale to właśnie on wywołuje tyle emocji u czytelnika. Cieszę się że najpierw przeczytałam Berlin, późne lato, a dopiero po niej tą książkę. Dużo lepiej mogłam wczuć się w Halinę. Jej historia jest wstrząsająca. Polecam
Cóż można więcej napisać o tej książce niż to że jest przerażająca. Przerażająca w tym co wojna robi z ludźmi. Jak bardzo zobojętnia, upadla, poniża, pozbawia wszelkich ludzkich odruchów. Podoba mi się styl autora - prosty i rzeczowy, ale to właśnie on wywołuje tyle emocji u czytelnika. Cieszę się że najpierw przeczytałam Berlin, późne lato, a dopiero po niej tą książkę....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-01-01
Przeczytałam tę książkę w jedną noc, w noc sylwestrową. Wciągnęła mnie i pochłonęła. Nie mogłam się oderwać. Cały czas zastanawiałam się skąd ludzie biorą siłę, aby przetrwać wojenne okrucieństwa, zdziczenie i bestialstwo?
Czytając na nowo uzmysłowiłam sobie, że ludzie są dobrzy lub źli. Bez względu na narodowość, wyznanie, płeć, kolor skóry.... Po prostu są dobrzy lub źli.
Kiedy skończyłam czytać, zaczynał się właśnie Nowy Rok. Sama sobie i wszystkim wokół życzę pokoju i spokoju :)
-------------
Przeczytałam prequel tej książki i postanowiłam raz jeszcze przypomnieć sobie dalsze losy Kaszmiry i Maruszki.
Zdania nie zmieniam. Ta opowieść jest poruszająca i wzruszająca.
Nadal polecam
Przeczytałam tę książkę w jedną noc, w noc sylwestrową. Wciągnęła mnie i pochłonęła. Nie mogłam się oderwać. Cały czas zastanawiałam się skąd ludzie biorą siłę, aby przetrwać wojenne okrucieństwa, zdziczenie i bestialstwo?
Czytając na nowo uzmysłowiłam sobie, że ludzie są dobrzy lub źli. Bez względu na narodowość, wyznanie, płeć, kolor skóry.... Po prostu są dobrzy lub...
2015-07-21
Ta chwila mnie urzekła i oczarowała. To moje drugie spotkanie z autorem. Równie udane jak pierwsze. Wyborna, literacka uczta. Mnóstwo emocji i zamyśleń, smutku i tęsknot. Mnóstwo chwil, z których składa się ta opowieść. A jest to opowieść przepełniona niesamowitym smutkiem, melancholią i pogodzeniem się z losem. Zawsze dokonujemy wyborów. Czasami jesteśmy zmuszeni zadecydować w taki a nie inny sposób. Ale i tak trzeba się pogodzić z konsekwencjami.
To opowieść o ustroju, który niszczył ludzi. Niszczył wrażliwość, miłość, przyjaźń, zaufanie..... Książka o wolności, o tęsknocie za nią.
Myślę że każdy kto po nią sięgnie, znajdzie coś dla siebie. Coś co zapamięta. Coś, co wywoła chwilę zamyślenia....
Polecam
Ta chwila mnie urzekła i oczarowała. To moje drugie spotkanie z autorem. Równie udane jak pierwsze. Wyborna, literacka uczta. Mnóstwo emocji i zamyśleń, smutku i tęsknot. Mnóstwo chwil, z których składa się ta opowieść. A jest to opowieść przepełniona niesamowitym smutkiem, melancholią i pogodzeniem się z losem. Zawsze dokonujemy wyborów. Czasami jesteśmy zmuszeni...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-22
Zabrałam książkę żeby umilić sobie czekanie na wizytę u lekarza. Dobrnęłam do połowy i wolałam słuchać o przebytych chorobach starszej pani niż czytać te wypociny. To jest totalny bełkot starszego pana która ma niesamowicie duże mniemanie o sobie i swojej twórczości. Ani to mądre, ani inteligentne, ani odkrywcze. Starszy pan, który próbuje zaszokować, a wzbudził we mnie jedynie politowanie. Starszy pan który opowiada o swoich seksualnych wyczynach, fantazjach używając okropnego języka. Nie ma składu ani ładu w tej książce. Jest za to hymn sławiący życie seksualne Pilcha i jego stosunek do kobiet. Dla mnie nie jest to nawet dowcipne. Umęczyłam się okrutnie. I tak się zraziłam że nie sięgnę dłuuugo po kolejne książki tego pana. Czytając zastanawiałam się kim do cholery jest Pilch? Kolejnym wielkim polskim pisarzem????? Zdecydowanie odradzam.
Zabrałam książkę żeby umilić sobie czekanie na wizytę u lekarza. Dobrnęłam do połowy i wolałam słuchać o przebytych chorobach starszej pani niż czytać te wypociny. To jest totalny bełkot starszego pana która ma niesamowicie duże mniemanie o sobie i swojej twórczości. Ani to mądre, ani inteligentne, ani odkrywcze. Starszy pan, który próbuje zaszokować, a wzbudził we mnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-12
Książeczka niepozorna, cieniutka, leżała w koszu w Biedronce. Cena tak śmiesznie mała, że paradoksalnie nie zachęcała do zakupu. Cena 9,99 sugerowała, że to kolejny gniot.
Ale moja córka wróciła ze szkoły zachwycona książeczką, którą czytała im pani na lekcjach. Była tak bardzo nią poruszona, że poprosiła św. Mikołaja właśnie o nią. I dostała. I zaczęłyśmy czytać, a ja po pierwszym rozdziale się zakochałam w tej opowieści. Jest przepiękna. Ciepła, barwna, magiczna, mądra, spokojna, smutna, a zarazem pełna nadziei. To książka niesamowita i zachwycająca.
Poleciłam ją kilku koleżankom i każda z nich podziela moje zdanie. A ja dziękuję za tak mądrą i wrażliwą panią nauczycielkę, która ,,wyłowiła" tę książeczkę z ,,biedronkowego" kosza i przeczytała dzieciom w szkole. Oby więcej tak mądrych książek towarzyszyło mojej córce w jej życiu.
Polecam.
Książeczka niepozorna, cieniutka, leżała w koszu w Biedronce. Cena tak śmiesznie mała, że paradoksalnie nie zachęcała do zakupu. Cena 9,99 sugerowała, że to kolejny gniot.
Ale moja córka wróciła ze szkoły zachwycona książeczką, którą czytała im pani na lekcjach. Była tak bardzo nią poruszona, że poprosiła św. Mikołaja właśnie o nią. I dostała. I zaczęłyśmy czytać, a ja po...
2015-01-27
Jest to jedna z tych pozycji, które czytam wielokrotnie i za każdym razem czuję to samo - czystą przyjemność czytania. Uwielbiam pisarstwo Remarque. Uwielbiam wszystkie jego książki. Jedne bardziej cenię, inne troszkę mniej, ale sięgam po nie co jakiś czas. Czas spędzony z książką tego autora to czas pełen emocji, myśli, wzruszeń..... Zawsze zostawia we mnie jakiś ślad. Otwiera szerzej oczy na ludzi i świat. Pokazuje jak bardzo nie doceniamy prostych rzeczy. I to jak wojna, samotność, nienawiść, emigracja wpływa na ludzi, na ich życie, zachowanie, decyzje..... Podobno Remarque pisze depresyjnie. A ja myślę że on tylko pokazuje że ludzie mogą innym zgotować na ziemi piekło....
Jest to jedna z tych pozycji, które czytam wielokrotnie i za każdym razem czuję to samo - czystą przyjemność czytania. Uwielbiam pisarstwo Remarque. Uwielbiam wszystkie jego książki. Jedne bardziej cenię, inne troszkę mniej, ale sięgam po nie co jakiś czas. Czas spędzony z książką tego autora to czas pełen emocji, myśli, wzruszeń..... Zawsze zostawia we mnie jakiś ślad....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-02-25
Ktoś, kto już przeczytał tę książkę, powiedział mi, że można ją potraktować jako książkę o nieudaczniku. Był zwykłym profesorem, który nie dorobił się majątku. Był nieszczęśliwym, niespełnionym mężem. Nieobecnym ojcem. Nie umiał rozpychać się łokciami, kombinować, ryzykować, oszukiwać....
Przeczytałam ją jednym tchem. Historia dość banalna, ale napisana w taki sposób, że zachwyt nie opuszcza mnie do tej pory. I jeszcze długo pozostanę w takim stanie.
Historia zwykłego człowieka, który wiódł proste, spokojne życie. Bywał szczęśliwy, od czasu do czasu. Spełniał swoje obowiązki sumiennie i czerpał z nich radość. Był pogodzony z życiem. Nikogo nie oskarżał o swoje porażki. Jedynie do siebie miał żal lub pretensje. W naszych czasach to dość rzadkie zjawisko. Iść przez życie swoją drogą, w zgodzie z własnym sumieniem, zasadami, wiarą. I może w tym tkwi też urok tej książki?
Podobnie jak w książce ,,Co się wydarzyło w Madison County", nie mogę się pogodzić, że zrezygnował z miłości, która mu się przytrafiła i która była spełnieniem jego marzeń i pragnień. Mimo tego że zdradził, byłam szczęśliwa kiedy czytałam o jego romansie.
Zgadzam się z opiniami, które wychwalają tę książkę. Jest niesamowita. Cudowna. Klimatyczna i dająca dużo do myślenia. Ja na pewno do niej wrócę.
Ktoś, kto już przeczytał tę książkę, powiedział mi, że można ją potraktować jako książkę o nieudaczniku. Był zwykłym profesorem, który nie dorobił się majątku. Był nieszczęśliwym, niespełnionym mężem. Nieobecnym ojcem. Nie umiał rozpychać się łokciami, kombinować, ryzykować, oszukiwać....
Przeczytałam ją jednym tchem. Historia dość banalna, ale napisana w taki sposób, że...
Tej książce mówię zdecydowane TAK.
Historia Niemiec po 1920 roku. Historia żydowskiej rodziny, która na swoje nieszczęście, mieszka w tym czasie w Berlinie. Rodząca się nienawiść. Szaleństwo nienawiści i okrucieństwa, które ogarnia Niemcy, a wkrótce rozleje się na inne europejskie kraje.
Książka od początku do końca trzyma w napięciu. Trudno się od niej oderwać i zapomnieć. I jak dla mnie, jest tak różna od książek które do tej pory przeczytałam o Holokauście.
Zawsze zadaję się sobie pytanie - jak to się stało że kapral z wąsikiem wywołał taką nienawiść? Jak to się mogło stać? Ta książka próbuje pokazać ówczesną niemiecką rzeczywistość.
Polecam nie tylko tym, którzy lubią taką tematykę. Warto poznać tę książkę.
Tej książce mówię zdecydowane TAK.
więcej Pokaż mimo toHistoria Niemiec po 1920 roku. Historia żydowskiej rodziny, która na swoje nieszczęście, mieszka w tym czasie w Berlinie. Rodząca się nienawiść. Szaleństwo nienawiści i okrucieństwa, które ogarnia Niemcy, a wkrótce rozleje się na inne europejskie kraje.
Książka od początku do końca trzyma w napięciu. Trudno się od niej oderwać i...