-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2017-12-29
2017-12-10
Kolejna lektura szkolna, tym razem wybrana idealnie na czas świąt. I oczywiście następna, która mi się podobała.
Głównym bohaterem jest Ebenezer Scroodge. Po prostu facet, który nienawidzi Bożego Narodzenia, "obskubuje" ludzi z pieniędzy i ogólnie, podejrzany typek. Wcześniej zmarł jego wspólnik i później zaczyna go nawiedzać. Lektura szkolna z elementami fantastyki. To mi się podoba!
Epizody przeszłości, teraźniejszości i przyszłości- super. Nie ma lepszego przedstawienia świąt.
Na końcu przemiana Ebenezera (czyli o 180 stopni) wyśmienicie przedstawiony jego odnowiony charakter. Dawno nie oceniłem książki na 10 gwiazdek, ale...ta po prostu na to zasługuje.
Kolejna lektura szkolna, tym razem wybrana idealnie na czas świąt. I oczywiście następna, która mi się podobała.
Głównym bohaterem jest Ebenezer Scroodge. Po prostu facet, który nienawidzi Bożego Narodzenia, "obskubuje" ludzi z pieniędzy i ogólnie, podejrzany typek. Wcześniej zmarł jego wspólnik i później zaczyna go nawiedzać. Lektura szkolna z elementami fantastyki. To mi...
2017-11-17
Pierwsza historia miłosna w moim życiu. Szczerze- nie ma się czym zachwycać.
Madeline jest bohaterką, którą na początku nawet się przejąłem, ale potem zaczęła mnie irytować. Ja rozumiem 18 lat bez kontaktu z światem, ale no błagam.
Olly to bohater, który na początku w ogóle mnie nie interesował, ale później z czasem zyskiwałem do niego sympatię. Taki chłopak w czerni (jak Nico w Percym Jacksonie).
I koronę dostaje Carla. Jest postacią drugoplanową, ale jej ciekawy charakter i hiszpańskie usposobienie sprawiły, że miałem jeszcze siły do czytania.
I według mnie jest tutaj dziura fabularna. Madeline leży sobie i nagle myśli: " A gdyby tak uciec?" i bierze góra 5 rzeczy do plecaczka pierwszoklasisty i wyjeżdża ze swoim ukochanym na HAWAJE, które są oddalone o kilka tysięcy kilometrów. Czy ktokolwiek z Was decydował się na wyjazd w 5 minut?
Dałem 6 gwiazdek, ale dwie na pewno należą się za Carlę. Myślę, że na taką ocenę zasłużyła ta powieść.
Pierwsza historia miłosna w moim życiu. Szczerze- nie ma się czym zachwycać.
Madeline jest bohaterką, którą na początku nawet się przejąłem, ale potem zaczęła mnie irytować. Ja rozumiem 18 lat bez kontaktu z światem, ale no błagam.
Olly to bohater, który na początku w ogóle mnie nie interesował, ale później z czasem zyskiwałem do niego sympatię. Taki chłopak w czerni (jak...
2017-11-12
Zemsta-czyli opowieść o dwóch panach spierających się o zamek w niedalekiej mi miejscowości. Szczerze potraktowałem tę książkę bardziej jak wierszyk i czytałem ją po prostu rymując w głowie, a potem, cóż przy jej omawianiu nie wiedziałem o czym my w ogóle mówimy :D. Cała lektura jest bardzo śmieszna, spór Rejenta i Cześnika oraz postać Papkina między tym wszystkim to zdecydowanie coś, co wbije w fotel i ukaże uśmiech na twarzy. Bardzo się cieszyłem że przeczytałem w końcu jakąś książkę od tak długiego czasu (początek września). Bardzo przyjemnie było zanurzyć się w rymowanki tejże komedii. Mam pozytywne odczucia i jestem zadowolony że wziąłem się za tę pozycję.
Zemsta-czyli opowieść o dwóch panach spierających się o zamek w niedalekiej mi miejscowości. Szczerze potraktowałem tę książkę bardziej jak wierszyk i czytałem ją po prostu rymując w głowie, a potem, cóż przy jej omawianiu nie wiedziałem o czym my w ogóle mówimy :D. Cała lektura jest bardzo śmieszna, spór Rejenta i Cześnika oraz postać Papkina między tym wszystkim to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-10-03
Pierwsze około 50 stron (bez wstępu) znużyło mnie. Dużo historii, dat, trudna lektura w skrócie mówiąc. Ale gdy wydarzyło się coś przy pomniku Kopernika, stwierdziłem: kurcze, to może być dobre. Zacząłem czytać z coraz większą chęcią, coraz więcej dziania się, zwrotów akcji, bitew... I to wszystko się skończyło. W smutny sposób. Lecz powieść Aleksandra Kamińskiego zostanie mi w sercu. Zapamiętam ją szczególnie jako książkę, która pokazała mi brutalność wojny z perspektywy człowieka, a nie podręcznika. Hołd Polsce Walczącej. Hołd ofiarom II wojny światowej (*).
Pierwsze około 50 stron (bez wstępu) znużyło mnie. Dużo historii, dat, trudna lektura w skrócie mówiąc. Ale gdy wydarzyło się coś przy pomniku Kopernika, stwierdziłem: kurcze, to może być dobre. Zacząłem czytać z coraz większą chęcią, coraz więcej dziania się, zwrotów akcji, bitew... I to wszystko się skończyło. W smutny sposób. Lecz powieść Aleksandra Kamińskiego zostanie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-09-10
Kolejna, już 5 część pana Samochodzika. W sumie zaskoczyła mnie na dobre i złe.
Po pierwsze: słaby początek. Nie mogłem się wczytać, było po prostu nudno.
Po drugie: trochę przerysowana fabuła, według mnie autor mógł opowiedzieć to lepiej.
I teraz dobre rzeczy: jak zwykle bohaterowie są po prostu wspaniali.
Po drugie:doskonały finał, zapowiadający kolejne części.
Po trzecie:wątek ciężarówki hitlerowskiej.
I w zasadzie to tyle: książka przeciętna w serii, jednak dająca ubaw, szczególnie przy końcu.
Kolejna, już 5 część pana Samochodzika. W sumie zaskoczyła mnie na dobre i złe.
Po pierwsze: słaby początek. Nie mogłem się wczytać, było po prostu nudno.
Po drugie: trochę przerysowana fabuła, według mnie autor mógł opowiedzieć to lepiej.
I teraz dobre rzeczy: jak zwykle bohaterowie są po prostu wspaniali.
Po drugie:doskonały finał, zapowiadający kolejne części.
Po...
2017-09-02
I znów po 4-miesięcznej przerwie powróciłem do chatki w Chipenden posiadającej dwójkę niecodziennych mieszkańców. "Jestem Grimalkin, szczerze było średnie, ale ta część, ta "Krew Stracharza", nadrabia niedoskonałości poprzedniego epizodu. Bawiłem się świetnie, po prostu mknąłem po stronach, oczekując co będzie dalej. Odejmuję jedną gwiazdkę za powolny koniec, jakoś tylko w niego nie mogłem się wczytać. Bohaterowie wszyscy okej z wyjątkiem Alice. W tej książce jakoś mi nie przypadła do gustu. Ale na przykład taka postać jak Cosmina Fresque po prostu powala tym, jak jest dobrze napisana.
Czekam na to co będzie w kolejnej części, a tą serdecznie polecam.
I znów po 4-miesięcznej przerwie powróciłem do chatki w Chipenden posiadającej dwójkę niecodziennych mieszkańców. "Jestem Grimalkin, szczerze było średnie, ale ta część, ta "Krew Stracharza", nadrabia niedoskonałości poprzedniego epizodu. Bawiłem się świetnie, po prostu mknąłem po stronach, oczekując co będzie dalej. Odejmuję jedną gwiazdkę za powolny koniec, jakoś tylko w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-03-17
Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa to drugi tom niesamowitej serii Rafał Kosika.
Zaczęło się od tego, że na Targach Książki kupiłem pierwszą część. Przeczytałem i była fajna, szczególnie pod koniec.
A więc kupiłem drugą, przeczytałem i tutaj, teraz OGROMNE ukłony dla pana Rafała. Ogólnie dość interesuję się II wojną światową, więc książka fantastyczna z nawiązaniem do tego konfliktu po prostu musiała być dobra. Bohaterowie nie nudni jak flaki z olejem, tylko energiczni, zaskakujący i znakomicie wykreowani.
Akcja dynamiczna , choć trochę za dużo szczegółów, ale to tylko taki drobiazg.
Dla mnie bomba (nie, nie chodzi o nawiązanie do wojny), lepsza od poprzedniczki i polecam w 100%.
Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa to drugi tom niesamowitej serii Rafał Kosika.
Zaczęło się od tego, że na Targach Książki kupiłem pierwszą część. Przeczytałem i była fajna, szczególnie pod koniec.
A więc kupiłem drugą, przeczytałem i tutaj, teraz OGROMNE ukłony dla pana Rafała. Ogólnie dość interesuję się II wojną światową, więc książka...
2017-08-29
Kolejna powieść spod pióra wujka Johna. Spodziewałem się wartkiej akcji, dużej ilości walk, po prostu świata flanaganowego. Lecz, ku mojemu zdziwieniu książka nie do końca przypomina poprzedniczki. Z jednej strony dobrze, z drugiej źle. Bohaterowie są ok, szczególnie Ulf i Wulf, ale ile jest wartkiej akcji w całej książce? Czy dynamika stanowi 1/3 całej historii? Ale, żeby były też pochwały, jest tu bardzo dużo humoru, który nieraz rozbawił mnie do łez. A więc, aby się nie rozpisywać:książka warta uwagi, jeśli ceni się powieść za humor, lecz ci, którzy szukają w książkach Flanagana tylko akcji, zawiodą się.
Kolejna powieść spod pióra wujka Johna. Spodziewałem się wartkiej akcji, dużej ilości walk, po prostu świata flanaganowego. Lecz, ku mojemu zdziwieniu książka nie do końca przypomina poprzedniczki. Z jednej strony dobrze, z drugiej źle. Bohaterowie są ok, szczególnie Ulf i Wulf, ale ile jest wartkiej akcji w całej książce? Czy dynamika stanowi 1/3 całej historii? Ale, żeby...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-08-19
Muszę powiedzieć, że to co przeczytałem bardzo mnie zaskoczyło. Nie wiedziałem, że Tolkien pisząc 80 lat temu, kreował swój świat, tak , jakby przeczuwał, że ta książka podbije świat. Czy u mnie się tak stało? Można powiedzieć że tak.
Powieść dostaje ode mnie ogromne pochwały za świat. Nie wiem jak trzeba być łebskim i jaką trzeba mieć wyobraźnię, żeby stworzyć coś takiego. Bohaterowie mogą być, nie narzekam, kilku mi się nie podobało, na przykład Haldir, ale okej, może być. Przygody też fajne, ale...podróż. Tak jak napisało kilka osób przede mną oni idą, idą i idą. Ale nieważne, bo podobno w przyszłych częściach ma być to nadrobione. Motyw Pierścienia Jedynego genialny, tu nie ma żadnych minusów.
A więc werdykt końcowy: 8/10.
Muszę powiedzieć, że to co przeczytałem bardzo mnie zaskoczyło. Nie wiedziałem, że Tolkien pisząc 80 lat temu, kreował swój świat, tak , jakby przeczuwał, że ta książka podbije świat. Czy u mnie się tak stało? Można powiedzieć że tak.
Powieść dostaje ode mnie ogromne pochwały za świat. Nie wiem jak trzeba być łebskim i jaką trzeba mieć wyobraźnię, żeby stworzyć coś takiego....
2017-08-04
Trudno wypowiadać się o tej książce z perspektywy 13-latka, bo jednak jest to powieść dla raczej starszej publiki. Ale, o dziwo, spodobała mi się mimo występujących nieraz wulgarnych zwrotów.
Po prostu styl autorki. Poważny, na pierwszy plan wypychający bohaterów, czyli: Kaza, Jespera, Ninę, Inej, Wylana i Matthiasa. Ci bohaterowie to jeden wielki majstersztyk. Szczególnie podobali mi się Kaz i Jesper. Ten pierwszy-skryty, unikający uwagi, ale podstępny do potęgi. A Jesper, cóż postrzelałbym sobie. Nie ma tarcz? O, są ludzie. Oczywiście nie jest on zabijaką, ale gdy przyjdzie pora, wie jak korzystać z karabinu.
Książka całkiem ok, ale nieraz wulgaryzmy, NUDNY początek, ale końcówka robi furrorę. Finalizując:powieść godna 6-ciu gwiazdek.
Trudno wypowiadać się o tej książce z perspektywy 13-latka, bo jednak jest to powieść dla raczej starszej publiki. Ale, o dziwo, spodobała mi się mimo występujących nieraz wulgarnych zwrotów.
Po prostu styl autorki. Poważny, na pierwszy plan wypychający bohaterów, czyli: Kaza, Jespera, Ninę, Inej, Wylana i Matthiasa. Ci bohaterowie to jeden wielki majstersztyk. Szczególnie...
2017-07-24
Rick Riordan to już kultowy autor, Każdy człowiek, który lubi czytać książki powinien przeczytać chociaż jedną powieść spod jego pióra.
Dla mnie pan Riordan jest najlepszym autorem umie połączyć humor z niezwykłym światem. Czytając Magnusa Chase'a po prostu nie mogłem oderwać się od książki. jest to chyba najlepsza seria pana Riordana. Znaczy CHYBA, bo "Kroniki rodu Kane" jeszcze nie ogarnięte ;) Polecam z 10-gwiazdkową gwarancją.
Rick Riordan to już kultowy autor, Każdy człowiek, który lubi czytać książki powinien przeczytać chociaż jedną powieść spod jego pióra.
Dla mnie pan Riordan jest najlepszym autorem umie połączyć humor z niezwykłym światem. Czytając Magnusa Chase'a po prostu nie mogłem oderwać się od książki. jest to chyba najlepsza seria pana Riordana. Znaczy CHYBA, bo "Kroniki rodu...
2017-07-13
Pan Samochodzik dostaje ofertę prowadzenia muzeum we wsi Janówce oraz dwójkę asystentów. Co z tego wyniknie? Jak zwykle coś nieprawdopodobnego :D
Nie sądziłem, że książka zrobi na mnie aż takie wrażenie, ale to co tu się dzieje, to, to, to jest po prostu jedno wielkie arcydzieło. Powieść wciągnęła mnie od razu, od pierwszych stron. Bohaterowie od razu dają się polubić, a Bigos jest bardzo zabawną postacią. Ze swoim lenistwem i ciekawym charakterem tworzy wielkie urozmaicenie :) Pani Wierzchoń jest również postacią, na którą zwróciłem od razu uwagę. Wszystko cacy, ale...pan Tomasz. Ten bohater nie podobał mi się w tej części. Jest dla mnie za bardzo pyszny i no, nie lubię tutaj jego sposobu bycia.
Oprócz tego, książka bardzo ciekawa i, jak zwykle, trzeba brać się za kolejną książkę z serii ;)
Pan Samochodzik dostaje ofertę prowadzenia muzeum we wsi Janówce oraz dwójkę asystentów. Co z tego wyniknie? Jak zwykle coś nieprawdopodobnego :D
Nie sądziłem, że książka zrobi na mnie aż takie wrażenie, ale to co tu się dzieje, to, to, to jest po prostu jedno wielkie arcydzieło. Powieść wciągnęła mnie od razu, od pierwszych stron. Bohaterowie od razu dają się polubić, a...
2017-02-18
Myślałem,że będzie tu trochę Percy'ego, jego humoru itd., ale...no nie było. Byli za to nowi bohaterowie : Jason, Piper i Leo. Musiałem brnąć przez tę powieść 2 tygodnie aż się do nich przyzwyczaiłem. W końcu ukończyłem książkę i, no usatysfakcjonowany nie jestem. Według mnie brak tu humoru Riordana, nadal jest, ale w mniejszej ilości niż w serii o Percy'm Jacksonie, tej niesamowitej rzeczy obecnej nawet w dramatycznych sytuacjach. Ale w ostatecznym werdykcie książka jest całkiem OK. Polecam
Myślałem,że będzie tu trochę Percy'ego, jego humoru itd., ale...no nie było. Byli za to nowi bohaterowie : Jason, Piper i Leo. Musiałem brnąć przez tę powieść 2 tygodnie aż się do nich przyzwyczaiłem. W końcu ukończyłem książkę i, no usatysfakcjonowany nie jestem. Według mnie brak tu humoru Riordana, nadal jest, ale w mniejszej ilości niż w serii o Percy'm Jacksonie, tej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-02-26
O tak, tego brakowało mi w poprzedniej części...Tutaj jest i Percy i więcej humoru! Bardzo podobają mi się nowi bohaterowie Hazel i Frank. Tutaj autor znowu chcę pokazać, że należy tolerować innych. Przecież Hazel jest córką wróżki,a Frank ma chińskie korzenie. Percy, jak to Percy wciąż zaskakuje.
Podoba mi się również wątek drugiego obozu herosów-Obozu Jupiter. Dla mnie jest to bardzo fajna odskocznia od obozu greckiego, który już znamy z sześciu pozostałych powieści. Dla mnie bomba-polecam.
O tak, tego brakowało mi w poprzedniej części...Tutaj jest i Percy i więcej humoru! Bardzo podobają mi się nowi bohaterowie Hazel i Frank. Tutaj autor znowu chcę pokazać, że należy tolerować innych. Przecież Hazel jest córką wróżki,a Frank ma chińskie korzenie. Percy, jak to Percy wciąż zaskakuje.
Podoba mi się również wątek drugiego obozu herosów-Obozu Jupiter. Dla...
"O , w końcu oddali tę książkę do biblioteki. Może by tak ją wypożyczyć?" Tak, to była dobra decyzja. Porywająca historia + wspaniali bohaterowie + oryginalny świat = arcyciekawa lektura.
"O , w końcu oddali tę książkę do biblioteki. Może by tak ją wypożyczyć?" Tak, to była dobra decyzja. Porywająca historia + wspaniali bohaterowie + oryginalny świat = arcyciekawa lektura.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMyślałem, że książka będzie gorsza od poprzedniczki, bo cieńsza, bo pierwsza była super. Ale ta powieść zaskoczyła mnie i to bardzo. Czuć w niej już o wiele mroczniejszy nastrój. Wszyscy odwracają się przeciw bogom olimpijskim, nawet ich dzieci. Ochrona obozu słabnie, Pan D. szaleje (chociaż, czy to zmiana?) i ogólnie jest coraz gorzej. Pomysł na fabułę bardzo ciekawy, a wykonanie jeszcze lepsze. Polecam wszystkim miłośnikom książek.
Myślałem, że książka będzie gorsza od poprzedniczki, bo cieńsza, bo pierwsza była super. Ale ta powieść zaskoczyła mnie i to bardzo. Czuć w niej już o wiele mroczniejszy nastrój. Wszyscy odwracają się przeciw bogom olimpijskim, nawet ich dzieci. Ochrona obozu słabnie, Pan D. szaleje (chociaż, czy to zmiana?) i ogólnie jest coraz gorzej. Pomysł na fabułę bardzo ciekawy, a...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowróciłem do serii z nowym entuzjazmem, z chęcią na kolejne przygody. I co? I nie zawiodłem się! Już od pierwszych stron jest źle. Dom stracharza-spalony, potwory-uwolnione, stracharz-w stanie depresyjnym. Pomysł na fabułę dość oryginalny, a wykonanie delaneyowskie. Dla mnie najlepsza część z serii, polecam.
Powróciłem do serii z nowym entuzjazmem, z chęcią na kolejne przygody. I co? I nie zawiodłem się! Już od pierwszych stron jest źle. Dom stracharza-spalony, potwory-uwolnione, stracharz-w stanie depresyjnym. Pomysł na fabułę dość oryginalny, a wykonanie delaneyowskie. Dla mnie najlepsza część z serii, polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLudzie mają sprzeczne opinie o tej części. Dla mnie wujek Rick nie spada z formy. Jest to nadal wspaniały świat, doskonale przedstawieni bohaterowie, wartka akcja i czego tylko dusza zapragnie. Pomysł bardzo fajny i nie przesadzony.Dobre jest to,że pan Riordan wprowadza z każdą częścią coraz mroczniejszy klimat. Polecam
Ludzie mają sprzeczne opinie o tej części. Dla mnie wujek Rick nie spada z formy. Jest to nadal wspaniały świat, doskonale przedstawieni bohaterowie, wartka akcja i czego tylko dusza zapragnie. Pomysł bardzo fajny i nie przesadzony.Dobre jest to,że pan Riordan wprowadza z każdą częścią coraz mroczniejszy klimat. Polecam
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kolejna powieść kochanego przez wielu ( w tym mnie) Ricka Riordana. Autor zagłębia się tym razem w egipską mitologię, która, hmm, nie jest zbyt prosta w odbiorze. Po przeczytaniu " Magnusa Chase'a", myślałem że to nordycy mieli ne po kolei w głowie, ale tutaj zmieniam zdanie. Egipt przebija wszystko.
Jeśli chodzi o fabułę, po prostu akcja, akcja, akcja. To, co kochamy najbardziej u pana Ricka. Nie ma tu miejsca na głębokie przemyślenia bohaterów , takich, jak w nowych "Gwiezdnych Wojnach" ( również polecam ten film, choć jest trochę przydługi). Carter, Sadie to bohaterowie niecierpiący zwłoki.
Bohaterowie też są ciekawi: Carter- może trochę bardziej opanowany od Sadie, a Sadie, cóż trochę mniej opanowana od Cartera. Po prostu uzupełniają się i to podobało mi się w nich najbardziej. Bastet to również świetna postać, która jest jak matka dla niesfornych Kane'ów.
Może teraz trochę negatywów. Według mnie książka jest trochę za długa. Musiałem sobie zrobić od niej miesięczną przerwę aby poukładać sobie wszystko w głowie. I jeszcze sprawa Seta. Jego piramida była taka potężna, a... wystarczyła krótka walka, aby się zburzyła.
Ale oczywiście, jak to Rick Riordan poprawił wszystkie negatywne sprawy humorem. Bo najważniejsze w czytaniu jego powieści jest dobra zabawa. I za to go kochamy.
Kolejna powieść kochanego przez wielu ( w tym mnie) Ricka Riordana. Autor zagłębia się tym razem w egipską mitologię, która, hmm, nie jest zbyt prosta w odbiorze. Po przeczytaniu " Magnusa Chase'a", myślałem że to nordycy mieli ne po kolei w głowie, ale tutaj zmieniam zdanie. Egipt przebija wszystko.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeśli chodzi o fabułę, po prostu akcja, akcja, akcja. To, co kochamy...