Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Czeskie krymi to bardzo specyficzny gatunek, śledztwo jest tylko dodatkiem, na pierwszym planie jest znakomite tło obyczajowe i cała galeria postaci. Tutaj mamy jeszcze sporo historii w bonusie. Zakończenie mocno mnie zaskoczyło.

Czeskie krymi to bardzo specyficzny gatunek, śledztwo jest tylko dodatkiem, na pierwszym planie jest znakomite tło obyczajowe i cała galeria postaci. Tutaj mamy jeszcze sporo historii w bonusie. Zakończenie mocno mnie zaskoczyło.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Rodzina- zwyczajna, jakich wiele zapewne, przerażająca.
Napisana świetnym językiem, momentami śmieszna, momentami straszna. Niezwykły dar obserwacji autorki, specyficzne poczucie humoru i znakomity styl.
Na dokładkę dowaliłam sobie filmem "Matka siedzi z tyłu"- my kobiety potrafimy być naprawdę okropne 🙄

Rodzina- zwyczajna, jakich wiele zapewne, przerażająca.
Napisana świetnym językiem, momentami śmieszna, momentami straszna. Niezwykły dar obserwacji autorki, specyficzne poczucie humoru i znakomity styl.
Na dokładkę dowaliłam sobie filmem "Matka siedzi z tyłu"- my kobiety potrafimy być naprawdę okropne 🙄

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Już dawno żadna książka nie wywołała we mnie takich uczuć jak ta- na przemian chichotałam i płakałam. Ove, mężczyzna jakich już niemal nie ma, człowiek o wielkim sercu i pracowitych dłoniach. Człowiek, który czynem pokazuje swoje uczucia ale o nich nie mówi.
Piękna opowieść.

Już dawno żadna książka nie wywołała we mnie takich uczuć jak ta- na przemian chichotałam i płakałam. Ove, mężczyzna jakich już niemal nie ma, człowiek o wielkim sercu i pracowitych dłoniach. Człowiek, który czynem pokazuje swoje uczucia ale o nich nie mówi.
Piękna opowieść.

Pokaż mimo to

Okładka książki Siódmy koci żywot Beata Dębska, Eugeniusz Dębski
Ocena 6,9
Siódmy koci żywot Beata Dębska, Eugen...

Na półkach: , , ,

Uwielbiam autorów za cudowną zabawę słowem, za niebanalne porównania i poczucie humoru. Może intryga kryminalna jest tu banalna ale dla miłośników kotów to pozycja obowiązkowa . Ja przeczytałam z czystą przyjemnością i radochą pomieszaną z rechotem. I nawet Romcia jest przez chwilę!!!

Uwielbiam autorów za cudowną zabawę słowem, za niebanalne porównania i poczucie humoru. Może intryga kryminalna jest tu banalna ale dla miłośników kotów to pozycja obowiązkowa . Ja przeczytałam z czystą przyjemnością i radochą pomieszaną z rechotem. I nawet Romcia jest przez chwilę!!!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo lubię ten cykl i tytułowego bohatera - posterunkowgo Hamisha Mackbetha. Jest to miły, lekki kryminał, którego akcja toczy się w małej wiosce w Szkocji. I jak to zwykle bywa najciekawsi są ludzie, którzy tam mieszkają lub przyjeżdżają.
Czyta jak zawsze znakomity Krzysztof Gosztyła

Bardzo lubię ten cykl i tytułowego bohatera - posterunkowgo Hamisha Mackbetha. Jest to miły, lekki kryminał, którego akcja toczy się w małej wiosce w Szkocji. I jak to zwykle bywa najciekawsi są ludzie, którzy tam mieszkają lub przyjeżdżają.
Czyta jak zawsze znakomity Krzysztof Gosztyła

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Drugi tom równie doskonały jak pierwszy. Nigdy nie byłam w schronisku Odrodzenie ale mam nadzieję, że tam dotrę. Znowu mamy idealną mieszankę historii i wędrówki po górach doprawioną elementami sensacji. I tak przy poprzednim tomie notatnik pod ręką. Szczerze polecam i czekam niecierpliwie na kolejny tom

Drugi tom równie doskonały jak pierwszy. Nigdy nie byłam w schronisku Odrodzenie ale mam nadzieję, że tam dotrę. Znowu mamy idealną mieszankę historii i wędrówki po górach doprawioną elementami sensacji. I tak przy poprzednim tomie notatnik pod ręką. Szczerze polecam i czekam niecierpliwie na kolejny tom

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zaczęłam czytać tuż po moim powrocie ze Szklarskiej Poręby mając jeszcze pod powiekami widoki - Szrenicę, Śnieżne kotły i piękno Karkonoszy. Historia wciągnęła mnie kompletnie, znakomite połaczenie historii, przewodnika górskiego i zagadki. Czytałam z wypiekami i notatnikiem pod ręką, żeby nie zapomnieć gdzie iść w przyszłym roku. Polecam szczerze

Zaczęłam czytać tuż po moim powrocie ze Szklarskiej Poręby mając jeszcze pod powiekami widoki - Szrenicę, Śnieżne kotły i piękno Karkonoszy. Historia wciągnęła mnie kompletnie, znakomite połaczenie historii, przewodnika górskiego i zagadki. Czytałam z wypiekami i notatnikiem pod ręką, żeby nie zapomnieć gdzie iść w przyszłym roku. Polecam szczerze

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Przeczytana ponownie w celu przypomnienia przed drugą częścią nadal jest świetna.
Pan Filip Kosior jako lektor wyśmienity

Przeczytana ponownie w celu przypomnienia przed drugą częścią nadal jest świetna.
Pan Filip Kosior jako lektor wyśmienity

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo długo czekałam na tą książkę ponieważ nie umiem czytać cyklu od środka, muszę zacząć od pierwszego tomu.
Jest to nie tylko pierwszy tom z cyklu ale i debiut autora i to miejscami widać, szczególnie w końcówce.
Sama historia ciekawa, klimat super i bardzo polubiłam Rebusa.
Z ciekawością zabieram się za drugi tom

Bardzo długo czekałam na tą książkę ponieważ nie umiem czytać cyklu od środka, muszę zacząć od pierwszego tomu.
Jest to nie tylko pierwszy tom z cyklu ale i debiut autora i to miejscami widać, szczególnie w końcówce.
Sama historia ciekawa, klimat super i bardzo polubiłam Rebusa.
Z ciekawością zabieram się za drugi tom

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zuza jak zawsze w wyśmienitej formie, Zgaga i Borys również, próby integracji rodzinnej wycisnęły mi łzy z oczu. Smaczki odnoszące się do obecnej rzeczywistości znakomite. No i zakończenie...
Nie mogę nie wspomnieć o znakomitej lektorce, pani Ewie Abart

Zuza jak zawsze w wyśmienitej formie, Zgaga i Borys również, próby integracji rodzinnej wycisnęły mi łzy z oczu. Smaczki odnoszące się do obecnej rzeczywistości znakomite. No i zakończenie...
Nie mogę nie wspomnieć o znakomitej lektorce, pani Ewie Abart

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie pamiętam kiedy się tak bałam!!!
Może gdybym czytała książkę byłoby mniej strasznie ale ja sobie włączyłam audiobook. W dodatku z elementami akustycznymi typu skrzypiące drzwi i tym podobne kwiatki.
No i zakończenie- kompletnie ogłuszające

Nie pamiętam kiedy się tak bałam!!!
Może gdybym czytała książkę byłoby mniej strasznie ale ja sobie włączyłam audiobook. W dodatku z elementami akustycznymi typu skrzypiące drzwi i tym podobne kwiatki.
No i zakończenie- kompletnie ogłuszające

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To już ostatni tom z Niną Warwiłow , przynajmniej do lutego.
Bardzo dobrze mi się ten cykl czytało. Napisany lekkim stylem, sprawy kryminalne nie wydumane, postacie wyraziste i wielowymiarowe.
Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom.

To już ostatni tom z Niną Warwiłow , przynajmniej do lutego.
Bardzo dobrze mi się ten cykl czytało. Napisany lekkim stylem, sprawy kryminalne nie wydumane, postacie wyraziste i wielowymiarowe.
Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z przyjemnością wysłuchałam kolejną część z Klarą Schulz. Największa w tym zasługa pani Pauliny Holzt, która jest po prosto doskonałą lektorką 😍
A Klara jak zawsze- niepokorna, bezkompromisowa i bezczelna

Z przyjemnością wysłuchałam kolejną część z Klarą Schulz. Największa w tym zasługa pani Pauliny Holzt, która jest po prosto doskonałą lektorką 😍
A Klara jak zawsze- niepokorna, bezkompromisowa i bezczelna

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lubię komisarza Zakrzewskiego ale w tej części to jednak kapitan Piekło i jego śledztwo w latach 80 budzi większą ciekawość.
Filip Kosior jak zawsze najlepszy!

Lubię komisarza Zakrzewskiego ale w tej części to jednak kapitan Piekło i jego śledztwo w latach 80 budzi większą ciekawość.
Filip Kosior jak zawsze najlepszy!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Anna Kańtoch jest mistrzem w budowaniu klimatu, powolne i umiejętnie podsycane napięcie a kiedy wyobraźnia sięga zenitu dostajemy bardzo racjonalne rozwiązanie.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Anna Kańtoch jest mistrzem w budowaniu klimatu, powolne i umiejętnie podsycane napięcie a kiedy wyobraźnia sięga zenitu dostajemy bardzo racjonalne rozwiązanie.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Szwindel był świetny ale Topiel jest równie dobra, jak nie lepsza.
Jest tu dobra opowieść, trochę sensacji, kryminału, przygody i cała plejada ciekawych postaci.
Ja nie mogłam się oderwać i zdecydowanie polecam

Szwindel był świetny ale Topiel jest równie dobra, jak nie lepsza.
Jest tu dobra opowieść, trochę sensacji, kryminału, przygody i cała plejada ciekawych postaci.
Ja nie mogłam się oderwać i zdecydowanie polecam

Pokaż mimo to

Okładka książki Przypływ Cilla Börjlind, Rolf Börjlind
Ocena 6,8
Przypływ Cilla Börjlind, Rol...

Na półkach: , , ,

Tym razem przesłuchana jako audiobook w celu przypomnienia przed kolejnymi częściami

Tym razem przesłuchana jako audiobook w celu przypomnienia przed kolejnymi częściami

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka ma wszystko to co lubię w kryminałach- sporą dawkę wiedzy, ciekawych bohaterów i nietuzinkowego mordercę.Czekam niecierpliwie na kolejną część.

Ta książka ma wszystko to co lubię w kryminałach- sporą dawkę wiedzy, ciekawych bohaterów i nietuzinkowego mordercę.Czekam niecierpliwie na kolejną część.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pomysł na fabułę naprawdę świetny! Klimat, postacie i intryga jak u Agathy Christie. Troszkę mnie zmęczyło przeskakiwanie od postaci do postaci w pewnym momencie- trochę za dużo , za szybko i za chaotycznie ale zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło. Ciekawa książka warta przeczytania

Pomysł na fabułę naprawdę świetny! Klimat, postacie i intryga jak u Agathy Christie. Troszkę mnie zmęczyło przeskakiwanie od postaci do postaci w pewnym momencie- trochę za dużo , za szybko i za chaotycznie ale zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło. Ciekawa książka warta przeczytania

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Spokojny, wręcz monotonny początek gładko rozwija się w logiczne i spójne śledztwo a potem niepostrzeżenie w pełne niespodzianek zakończenie. Mistrzowsko jak to u Val McDermid !

Spokojny, wręcz monotonny początek gładko rozwija się w logiczne i spójne śledztwo a potem niepostrzeżenie w pełne niespodzianek zakończenie. Mistrzowsko jak to u Val McDermid !

Pokaż mimo to