Miejsce egzekucji

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- A Place of Execution
- Wydawnictwo:
- Papierowy Księżyc
- Data wydania:
- 2018-07-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-07-30
- Data 1. wydania:
- 2010-03-04
- Liczba stron:
- 582
- Czas czytania
- 9 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365830319
- Tłumacz:
- Aleksandra Szymił
- Tagi:
- Aleksandra Szymił
- Inne
Najmroczniejsza premiera roku! Książka od lat znajduje się na listach najważniejszych kryminałów w historii literatury. Nigdy wcześniej niepublikowana w Polsce, a najważniejsza w dorobku królowej kryminałów Val McDermid.
„Miejsce egzekucji” to wybitny kryminał autorstwa Val McDermid, jednej z najpopularniejszych autorek kryminałów na świecie. Książka od lat znajduje się na listach najważniejszych kryminałów w historii literatury.
Miejsce egzekucji zdobyło w 2000 roku nagrodę literacką „Los Angeles Times”, a w 2001 roku została nominowana do nagrody im. Edgara Allana Poe w kategorii najlepsza powieść. Na jej podstawie powstał również świetnie przyjęty przez krytykę i publiczność miniserial telewizyjny.
Grudzień 1963 roku. Odcięta od świata wioska Scardale w północnej Anglii. Trzynastoletnia Alison Carter wychodzi z psem na spacer i znika bez śladu. Intensywne poszukiwania nie przynoszą rezultatu. Choć ciało dziewczynki nie zostaje znalezione, wszyscy podejrzewają brutalne morderstwo. Dla młodego inspektora policji George’a Bennetta jest to pierwsza tak ważna i trudna sprawa. Śledztwa nie ułatwiają wrogo nastawieni do przybyszów z zewnątrz członkowie zamkniętej społeczności, przerażeni świadomością, że zbrodniarzem musi być jeden z nich…
Ponad trzydzieści lat później dziennikarka Catherine Heathcote zbiera materiały do książki o tamtych wydarzeniach. Nawiązuje kontakt z Bennettem i wyrusza do Scardale, żeby ponownie przyjrzeć się tej tajemniczej sprawie. Nagle pojawiają się nowe, szokujące informacje. Okazuje się, że dramat, który wtedy się rozegrał, mógł być czymś znacznie gorszym, niż do tej pory wszystkim się wydawało.
„Miejsce egzekucji” to antyczna tragedia osadzona w realiach współczesnej Anglii, a przede wszystkich trzymający w napięciu mroczny thriller psychologiczny o niezwykle misternej konstrukcji. Autorka zagłębia się w ciemne zakamarki ludzkiej natury i bada cienką granicę między prawdą a iluzją.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Za górami, za lasami… w północnej Anglii…
Jest rok 1963. Świat obiegła już zatrważająca wiadomość o tragicznej śmierci prezydenta Stanów Zjednoczonych, Johna F. Kennedy’ego, a w wielu miasteczkach odbywają się uroczystości żałobne. Nie omijają one także małej wioski w północnej Anglii, Scardale. Jakby tych szokujących wieści było mało, niespodziewanie, niczym grom z jasnego nieba, na miejscowość spada kolejna tragedia. Okazuje się bowiem, że w tajemniczych okolicznościach znika nastoletnia mieszkanka wioski, Alison Carter.
Za żmudne i bardzo trudne dochodzenie bierze się policyjny żółtodziób, George Bennett. Choć niewielkie doświadczenie zawodowe i brak bliskich związków z mieszkańcami wioski nie ułatwiają mu sprawy, jednak nie poddaje się i robi wszystko, by dotrzeć do prawdy. Prawdy, która w miarę postępu śledztwa staje się coraz bardziej przerażająca.
W małej miejscowości (zwłaszcza tak specyficznej jak Scardale) wszyscy się znają i w zasadzie nie mają przed sobą tajemnic – albo tak im się wydaje… Co dalej? Na to pytanie odpowie wam lektura „Miejsca egzekucji” Val McDermidy – wielokrotnie nagradzanego thrillera psychologicznego.
Dla kogo jest to pozycja obowiązkowa? Dla miłośników wtapiania się w środowisko przedstawione w fabule. Dla wielbicieli szczegółów i wnikliwego poznawania bohaterów. McDermid doskonale oddaje specyfikę zamkniętej grupy ludzi, do której trudno się przedrzeć osobom z zewnątrz. Wraz ze śledczymi kawałek po kawałku poznajemy kolejne fakty dotyczące bohaterów. Jeden kawałek jest coraz większy od drugiego i znacznie bardziej gorzki – ostatecznie mierzymy się z dużym krwistym kęsem, który nie chce przejść nam przez gardło…
Nie jest to powieść z wartką akcją, która pozbawi nas tchu i zafunduje rollercoaster wrażeń. Nie jest to też książka na jeden wieczór, ale na kilka długich, ponurych, jesienno-zimowych dni, bo właśnie w takich warunkach najlepiej odnajdziemy się w jej mrocznym północnoangielskim klimacie. Amatorzy nie tyle dalekich, ile długich podróży, polecam wam tę wycieczkę do Scardale. Pamiętajcie tylko, by być uważnym i ostrożnie obdarzać mieszkańców zaufaniem…
Ewa Szczepańska
Popieram [ 35 ] Link do recenzji
OPINIE i DYSKUSJE
Na czytnik trafiają różne książki. Ta to średniaczek, taki że się nudziłem czytać. Temat nie mój gust.Ale skończyłwem. I więcej nie wrócę .
Na czytnik trafiają różne książki. Ta to średniaczek, taki że się nudziłem czytać. Temat nie mój gust.Ale skończyłwem. I więcej nie wrócę .
Pokaż mimo toKsiążka skradła moje czytelnicze serce swoim retro klimatem. Mrocznością odizolowanej małej wioski i jej zamkniętą społecznością.
W małej wiosce Scardale znajduje się zaledwie kilka domów, skupionych wokół starego dworu.
W tej maleńkiej miejscowości przewijają się tylko trzy nazwiska, co jest powodem do żartów z mieszkańców Scardale. Podobno taki stan rzeczy utrzymuje się dlatego, że często pobierali się między sobą.
Początek lat 60-tych. Z dworu znika trzynastoletnia Alison, która mieszkała tam wraz z matką, oraz swoim ojczymem.
Szeroko zakrojone poszukiwania nie przynoszą rezultatów. Oprócz strzępek zakrwawionych ubrań, po samej Alison nie ma śladu. Ani żywej ani martwej.
Mniej więcej w tym samym czasie inni nastolatkowie. Czy te sprawy są powiązane? Czy Alison ktoś porwał? skrzywdził? czy może uciekła?
Prasa, policja, jasnowidz. Nikt nie znajduje odpowiedzi. Mimo iż ciało nie zostało odnalezione wszyscy podejrzewają brutalne morderstwo.
Ponad trzydzieści lat później jedna z dziennikarek przybywa do Scardale, by ponownie przyjrzeć się sprawie i zebrać więcej materiałów do książki, którą pisze na temat tamtych wydarzeń.
Im więcej szuka, kopie i rozpytuje tym więcej niepokojących informacji wychodzi na wierzch.
O ile trzydzieści lat wstecz sprawa wydawała się szokująca, o tyle teraz jawi się jak najgorszy sen. Dramat sprzed lat, ma swoje drugie jeszcze mroczniejsze dno.
Jedyny zarzut jaki mam do fabuły, to momentami zbyt rozciągnięte opisy, co mogło czasami nużyć, ale nie pozbawiało książki klimatu.
Myślę, że jakieś 100 stron opisów jest tam zbędne ;). Zaczynając przygodę z tą historią trzeba się liczyć z tym, ze początkowe tempo mimo dramatycznych wydarzeń, jest bardzo powolne, co może trochę zniechęcać.
Jednak mimo to warto sięgnąć po tę pozycję już dla samego retro klimatu lat sześćdziesiątych, wioski na odludziu, zaginięcia dziewczynki i zagadki, którą aby rozwiązać, trzeba rozgryźć relację między mieszkańcami tej małej społeczności.
Mnie książka kupiła.
Książka skradła moje czytelnicze serce swoim retro klimatem. Mrocznością odizolowanej małej wioski i jej zamkniętą społecznością.
więcej Pokaż mimo toW małej wiosce Scardale znajduje się zaledwie kilka domów, skupionych wokół starego dworu.
W tej maleńkiej miejscowości przewijają się tylko trzy nazwiska, co jest powodem do żartów z mieszkańców Scardale. Podobno taki stan rzeczy utrzymuje się...
Pomysł na fabułę i konstrukcję bardzo dobry, wykonanie niestety już mniej. Po obiecującym początku książka zaczyna nudzić i dłużyć się. Po przeskoku czasowym akcja przyspiesza, jest za to na wskroś przewidywalna. Podsumowując: męcząca lektura.
Pomysł na fabułę i konstrukcję bardzo dobry, wykonanie niestety już mniej. Po obiecującym początku książka zaczyna nudzić i dłużyć się. Po przeskoku czasowym akcja przyspiesza, jest za to na wskroś przewidywalna. Podsumowując: męcząca lektura.
Pokaż mimo to@rewi.books
Rok 1963. W zamkniętej wiosce Scardale w północnej Anglii, trzynastoletnia Alison wychodzi na spacer ze swoim psem i już nie wraca. Nikt nie wie co się z nią stało. Śledztwem zajmuje się młody inspektor George Bannet. Mieszkańcy wioski nie ułatwiają mu śledztwa. Niechętnie odpowiadają na wszelkie pytania.
Wszyscy podejrzewają , że doszło do morderstwa. Problemem , jest to że nie znaleziono ciała.
Mieszkańcy tej zamkniętej społeczności są przerażeni wiadomością, że sprawca jest jednym z nich.
Trzydzieści lat później reporterka postanawia napisać książce o tej sprawie. Kontaktuje się z Georgem Bannetem a nawet wyrusza do Scardale. Tam chce ponownie przyglądnąć się sprawie. Odkrywa wiele tajemnic i szokujące wiadomości. Okazuje się , że wydarzenia które wydarzyły się trzydzieści lat temu były zupełnie inne...
Książka zachwalana, opisywana jako wybitny kryminał. Po takim opisie aż ciężko się nie skusić. Na jej podstawie został nakręcony nawet mini serial. Taki dobry kryminał , przecież trzeba przeczytać.
Niestety książka nie zachwyciła mnie. Nie uważam jej za wybitny kryminał.
Historia przedstawiona w książce jest ciekawa a koniec książki nawet zaskakujący. Niestety książka bardzo się dłuży. Całe śledztwo jest tak szczegółowo opisane, że momentami miałam ochotę tę książkę odłożyć. Dotrwałam jednak do końca.
https://www.instagram.com/p/CXEjcR2snWk/?utm_medium=copy_link
@rewi.books
więcej Pokaż mimo toRok 1963. W zamkniętej wiosce Scardale w północnej Anglii, trzynastoletnia Alison wychodzi na spacer ze swoim psem i już nie wraca. Nikt nie wie co się z nią stało. Śledztwem zajmuje się młody inspektor George Bannet. Mieszkańcy wioski nie ułatwiają mu śledztwa. Niechętnie odpowiadają na wszelkie pytania.
Wszyscy podejrzewają , że doszło do morderstwa....
Historia Alison pochłonęła mnie od pierwszych stron. Niesamowite, jak autorka świetnie opisała bohaterów, ich wygląd, sposób w jaki mówili, jak wyglądała ich codzienność. Podobnie miejsce wydarzeń. Jakbym razem z policjantami przemierzała wioskę Scardale. Uwielbiam historie, które dzieją się w różnych zakątkach Anglii, być może dlatego dałam się porwać tej powieści. Zakończenie było szokujące, zwłaszcza wątek dotyczący Alison i Helen, co do Hawkina... No cóż, podejrzewałam, że nie jest winny wszystkich zarzutów. Niemniej usatysfakcjonowało mnie zakończenie jego losów.
Historia Alison pochłonęła mnie od pierwszych stron. Niesamowite, jak autorka świetnie opisała bohaterów, ich wygląd, sposób w jaki mówili, jak wyglądała ich codzienność. Podobnie miejsce wydarzeń. Jakbym razem z policjantami przemierzała wioskę Scardale. Uwielbiam historie, które dzieją się w różnych zakątkach Anglii, być może dlatego dałam się porwać tej powieści....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tobardzo wciągająca historia, świetnie napisana :) mimo dość powolnego tempa i szczegółowo opisanego, drobiazgowego śledztwa (bez zawrotnej akcji), gdzieś tam myślami wracałam do niej w ciągu dnia i miałam ochotę po nią sięgnąć... końcówkę trudno odłożyć na później :)
na minus - strasznie skopane tłumaczenie, strasznie dużo błędów, a szkoda bo psują momentami całą atmosferę :/
bardzo wciągająca historia, świetnie napisana :) mimo dość powolnego tempa i szczegółowo opisanego, drobiazgowego śledztwa (bez zawrotnej akcji), gdzieś tam myślami wracałam do niej w ciągu dnia i miałam ochotę po nią sięgnąć... końcówkę trudno odłożyć na później :)
Pokaż mimo tona minus - strasznie skopane tłumaczenie, strasznie dużo błędów, a szkoda bo psują momentami całą atmosferę :/
Kolejny kryminał, na który patrzyłam z nadzieją i niestety trochę się zawiodłam. Po opiniach wnioskowałam, że może on startować do tytułu wręcz klasyki kryminału. No… dla mnie nie.
Książka przede wszystkim jest za długa - i to sztucznie wydłużona. Pierwsze dni śledztwa to dosłownie opis każdego pierdnięcia George’a Bennetta, dziesięciokrotne przesłuchiwanie wszystkich świadków, którzy nic nie mówią i totalna nuda. Czytałam, czytałam, czytałam i błagałam w myślach „niech coś się wydarzy, niech coś się zacznie”. Ale niestety powtarzałam sobie to przez 400 dłuuugich stron. Z minusów muszę też dodać, że polskie wydanie miało w sobie dużo błędów, które rażą mnie po specjalizacji redaktorskiej i niestety nie potrafię nie widzieć podwójnych spacji, literówek i błędów logicznych (np. George wrócił do pracy na początku lutego, a za chwilę artykuł w nowej gazecie z 6 stycznia; powrót dziennikarki do Scardale po 53 latach zamiast po 35 etc.).
Natomiast końcówka trzymała mnie do 3 w nocy. Nie byłam w stanie odłożyć książki. Kiedy już zamykały mi się oczy i odłożyłam ostatnie 50 stron, za chwilę znów zapaliłam światło i uznałam, że nie zasnę, dopóki nie skończę. Także książkę finalnie oceniam na dobrą, ale nie bardzo dobrą.
Kolejny kryminał, na który patrzyłam z nadzieją i niestety trochę się zawiodłam. Po opiniach wnioskowałam, że może on startować do tytułu wręcz klasyki kryminału. No… dla mnie nie.
więcej Pokaż mimo toKsiążka przede wszystkim jest za długa - i to sztucznie wydłużona. Pierwsze dni śledztwa to dosłownie opis każdego pierdnięcia George’a Bennetta, dziesięciokrotne przesłuchiwanie wszystkich...
No naprawdę nie wiem skąd takie wysokie oceny i ogólne zachwyty nad tą książką... dawno tak nie męczyłam książki, no ale zacznijmy od początku. Miejsce Egzekucji to kryminał, którego akcja toczy się pod koniec roku 1963 w Scardale - wiosce w północnej Anglii. Pewnego dnia znika 13-letnia Alison Carter, której nie odnaleziono. I tak naprawdę o tym jest pierwsza część książki. Opis książki mówi nam prawie wszystko o fabule, oprócz jednej kwestii, którą pozostawiam Wam do odkrycia.
Natomiast druga część książki to historia, która toczy się ponad 30 lat po pamiętnym śledztwie. Dziennikarka Catherine Heathcote wyrusza do Scardale i nawiązując kontakt z inspektorem policji biorącym udział w tym pamiętnym śledztwie. Pomijając to, iż odniosłam wrażenie, że śledztwo było dosłownie prowadzone na "ślepo", dosłownie jakby policja nie wiedziała co robić. Ja rozumiem, że akcja toczyła się przeszło 60 lat od czasów obecnych, ale też bez przesady, że tak się naprawdę nic nie działo! A druga część? Nagle pojawia się jakaś kobieta, która po 30 latach szybciej rozwiązała sprawę, której policja od tylu lat nie była w stanie rozwiązać. Czy ktoś mi powie, co się właśnie podziało? Książka ma prawie 600 stron, ponad 400 stron było o śledztwie a 200 o dziennikarce i pisaniu książki.
Dawno tak ciągnącej się historii nie przeczytałam. Naprawdę ciekawiej by było, gdyby autorka zakończyła swoją historię w momencie rozwiązania śledztwa przez policję. I by było ciekawsze zakończenie, i historia mogłaby być bardziej dopracowana. No nie polecam. Myślę, że jakby książce "wyciąć" trochę zbędnych wątków to książka byłaby ciekawsza.
No naprawdę nie wiem skąd takie wysokie oceny i ogólne zachwyty nad tą książką... dawno tak nie męczyłam książki, no ale zacznijmy od początku. Miejsce Egzekucji to kryminał, którego akcja toczy się pod koniec roku 1963 w Scardale - wiosce w północnej Anglii. Pewnego dnia znika 13-letnia Alison Carter, której nie odnaleziono. I tak naprawdę o tym jest pierwsza część...
więcej Pokaż mimo toTo było moje pierwsze spotkanie z autorką ale nie ostatnie. Moim zdaniem bardzo dobry kryminał
To było moje pierwsze spotkanie z autorką ale nie ostatnie. Moim zdaniem bardzo dobry kryminał
Pokaż mimo toPierwsze co przychodzi mi na myśl, to - "ta książka ma coś w sobie".
Czytałam ją już jakiś czas temu, a nadal bez problemu mogę przypomnieć sobie fabułę, to nie jest tak, że dwa dni po człowiek wie, że przeczytał, ale w sumie musi się dobrze zastanowić o czym to było - oj nie. Ze mną treść tej książki została, przemyślenia, śledztwo i trochę emocji.
To nie było też tak, że ta książka mnie porwała w wir wydarzeń, że nie mogłam się od niej oderwać i tu moim zdaniem winą jest jednak zbytnie rozciągnięcie fabuły. Są momenty kiedy czytelnik z zapartym tchem przewraca kolejne strony, aby dowiedzieć się o co w tym chodzi, a są chwilę kiedy fabuła zwalnia, a opisy się dłużą.
Jednak całokształt - atmosfera małej odciętej wsi, zapał młodego policjanta, niepokój, duszna atmosfera - sprawia, że książka jest wyjątkowa. No i zakończenie też daje do myślenia, może zaskakuje, a może nie - musicie się przeknoać.
Polecam, bo to jednak z tych książek, która pozostawia po sobie wspomnienia w głowie - warto :)
Pierwsze co przychodzi mi na myśl, to - "ta książka ma coś w sobie".
więcej Pokaż mimo toCzytałam ją już jakiś czas temu, a nadal bez problemu mogę przypomnieć sobie fabułę, to nie jest tak, że dwa dni po człowiek wie, że przeczytał, ale w sumie musi się dobrze zastanowić o czym to było - oj nie. Ze mną treść tej książki została, przemyślenia, śledztwo i trochę emocji.
To nie było też tak, że...