-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant6
Biblioteczka
2021-07-16
2018:
Książka podobna do Stephani Plum, jednak dla mnie zdecydowanie lepsza. Co do samej książki mam mieszane uczucia. Chciałam czytać dalej bo interesował mnie tajemniczy "główny" bohater ale zawiodłam się bo było go zdecydowanie za mało. I to raczej jedyny minus. Dobrze się czytało, bohaterka przezabawna. Mogę śmiało polecić :)
7/10
2021:
Przymierzałam się do kontynuowania więc postanowiłam powtórzyć. Jak człowiekowi się szybko gusta zmieniają. Tym razem nie żałuję, że nasz tajemniczy bohater występował tak rzadko, to dodało tylko pikanterii, nie ma że szybko wszystko na tacy :P Humor prześwietny. Bardzo polecam!
8/10
2018:
Książka podobna do Stephani Plum, jednak dla mnie zdecydowanie lepsza. Co do samej książki mam mieszane uczucia. Chciałam czytać dalej bo interesował mnie tajemniczy "główny" bohater ale zawiodłam się bo było go zdecydowanie za mało. I to raczej jedyny minus. Dobrze się czytało, bohaterka przezabawna. Mogę śmiało polecić :)
7/10
2021:
Przymierzałam się do...
Potrzebowałam czegoś aby poprawić sobie humor - strzał w dziesiątkę! Dawno się tak nie uśmiałam, Betsy jest niesamowita a i Sinclair... lekko mroczny, sarkastyczny, elegancji... <3
Mało było romansu, co mi tym razem naprawdę przypadło do gustu aczkolwiek jak doszło do zbliżenia to czuło się jak między nimi iskrzy.
Postanowiłam, że za jakiś czas przeczytam książkę w oryginale, jestem ciekawa jak została przetłumaczona, może wyłapie się coś nowego :)
Polecam!!
Potrzebowałam czegoś aby poprawić sobie humor - strzał w dziesiątkę! Dawno się tak nie uśmiałam, Betsy jest niesamowita a i Sinclair... lekko mroczny, sarkastyczny, elegancji... <3
Mało było romansu, co mi tym razem naprawdę przypadło do gustu aczkolwiek jak doszło do zbliżenia to czuło się jak między nimi iskrzy.
Postanowiłam, że za jakiś czas przeczytam książkę w...
Wydaje mi się, że krótsza niż pierwsza część, w mig przeczytałam, nadal świetnie się bawiłam i już się biorę za kolejną część :D
Wydaje mi się, że krótsza niż pierwsza część, w mig przeczytałam, nadal świetnie się bawiłam i już się biorę za kolejną część :D
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Przestraszona opinią znajomych stwierdziłam, że nie przeczytam tej książki (a tyle czekałam), aczkolwiek znalazła się owieczka która mi powiedziała, że jej się przeogromnie podobało więc spróbowałam i co? MNIE TAKŻE. Owszem występuje wulgarny język i przemoc aczkolwiek ja już się z tym spotkałam w serii Kaci Hadesa - Tillie Cole która też mnie kupiła ;) podoba mi się, że każda strona nie ocieka seksem co mnie ostatnio odstrasza niesamowicie...
Nie pokochałam jakoś szczególnie głównego bohatera chociaż trzymałam za niego cały czas kciuki bo coś po prostu w nim jest takiego, że chce się jego szczęścia ;) Bohaterka w sumie taka sobie ale nie ma co się dziwić jak nic nie pamięta i nie ma jak się wykazać "przeszłością" a teraz biorę się za kontynuacje bo jak widać zapewne HEA będzie w drugiej części ;)
Przestraszona opinią znajomych stwierdziłam, że nie przeczytam tej książki (a tyle czekałam), aczkolwiek znalazła się owieczka która mi powiedziała, że jej się przeogromnie podobało więc spróbowałam i co? MNIE TAKŻE. Owszem występuje wulgarny język i przemoc aczkolwiek ja już się z tym spotkałam w serii Kaci Hadesa - Tillie Cole która też mnie kupiła ;) podoba mi się, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Na początku chciałabym pochwalić tłumaczenie, od dawna nie czytałam tak świetnego przekładu, to się po prostu czuło :)
Książką na prawdę świetna! Bohaterka z świetnym poczuciem humoru i w dodatku non stop akcja. Minus? Praktycznie zero szczypty romansu ale przymknę na to oko bo cykl zapowiada się świetnie! Trzeba jednak wiedzieć, że tutaj wampiry są złe i to na prawdę złe, chociaż w niektórych można jeszcze ujrzeć tą namiastkę dobra... chyba...
Nie ma sensu się więcej rozpisywać, opis mówi wszystko za siebie. Nie nudziłam się ani chwili! U mnie kontynuacja murowana :)
Na początku chciałabym pochwalić tłumaczenie, od dawna nie czytałam tak świetnego przekładu, to się po prostu czuło :)
Książką na prawdę świetna! Bohaterka z świetnym poczuciem humoru i w dodatku non stop akcja. Minus? Praktycznie zero szczypty romansu ale przymknę na to oko bo cykl zapowiada się świetnie! Trzeba jednak wiedzieć, że tutaj wampiry są złe i to na prawdę złe,...
Prześwietna książka!! Bohaterowie drą koty niesamowicie, w dodatku bohaterka ma przekomiczne myśli a bohater rzuca niezłe cięte riposty! Ogólnie sama historia jest świetna, od nienawidzenia do miłości chociaż wiele się za tym kryje. Naprawdę warto! Nie raz wybuchniecie śmiechem :)
Prześwietna książka!! Bohaterowie drą koty niesamowicie, w dodatku bohaterka ma przekomiczne myśli a bohater rzuca niezłe cięte riposty! Ogólnie sama historia jest świetna, od nienawidzenia do miłości chociaż wiele się za tym kryje. Naprawdę warto! Nie raz wybuchniecie śmiechem :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-06-22
Przeczytane:
Beat of Temptation ♥ ENG/Nt 10/10 ~2015/2016/2017
Declaration of Courtship ♥ Nt 10/10 ~2015/2016/2017/2021
Texture of Intimacy 10/10 Nt ~2016/2017
Stroke of Enticement 10/10 Nt ~2015/2016/2017/2018
Przeczytane:
Beat of Temptation ♥ ENG/Nt 10/10 ~2015/2016/2017
Declaration of Courtship ♥ Nt 10/10 ~2015/2016/2017/2021
Texture of Intimacy 10/10 Nt ~2016/2017
Stroke of Enticement 10/10 Nt ~2015/2016/2017/2018
2018-08-26
Czytałam to z 10 lat temu ale jakoś mnie nie pokusiło aby kontynuować, także tym razem mam podobnie. Chwilami nudne, chwilami świetne, ja rozumiem że to taki wstęp do Ludzi Lodu i dlatego tak dosłownie nie skreślam. Może za jakiś czas sięgnę po kolejną część ;)
Czytałam to z 10 lat temu ale jakoś mnie nie pokusiło aby kontynuować, także tym razem mam podobnie. Chwilami nudne, chwilami świetne, ja rozumiem że to taki wstęp do Ludzi Lodu i dlatego tak dosłownie nie skreślam. Może za jakiś czas sięgnę po kolejną część ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bardzo mi się podobała ostatnia część serii. Długo się trochę do niej zabierałam ale było warto poczekać na dzień gdzie będę mogła ją chapnąć na raz :) niby bohaterowie mieli po 22 lata ale zupełnie się tego nie odczuwało, dla mnie byli bardzo dojrzali co bardzo lubię. Historia niesamowita, uwielbiam takich facetów jak Tucker. Sabrina niesamowicie silna laska, wydaje mi się że wiele osób by się poddało w jej sytuacji (studia itd). Szkoda, że niektórzy bliscy Tuckera jej nie akceptowali na początku, aż za bardzo po niej cisnęli ale staram się rozumieć że to z miłości i obawy o niego.
Tak czy siak, po raz kolejny Kennedy pokazała mi jaką jest świetną autorką, uwielbiam ją!
Bardzo mi się podobała ostatnia część serii. Długo się trochę do niej zabierałam ale było warto poczekać na dzień gdzie będę mogła ją chapnąć na raz :) niby bohaterowie mieli po 22 lata ale zupełnie się tego nie odczuwało, dla mnie byli bardzo dojrzali co bardzo lubię. Historia niesamowita, uwielbiam takich facetów jak Tucker. Sabrina niesamowicie silna laska, wydaje mi się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toIdentycznie jak pierwsza część, bardzo przypadła mi do gustu, wszystko było takie proste, fajne, zupełnie inne od tych które ostatnio wydają (czyt. śmierć, choroby, traumy). Niestety przejadło mi się czytanie o seksie więc te momenty kartkowałam od połowy książki, chociaż przyznam że jakbym czytała tą książkę pare lat temu to byłabym zachwycona jeśli chodzi o hot scenki ;)
Identycznie jak pierwsza część, bardzo przypadła mi do gustu, wszystko było takie proste, fajne, zupełnie inne od tych które ostatnio wydają (czyt. śmierć, choroby, traumy). Niestety przejadło mi się czytanie o seksie więc te momenty kartkowałam od połowy książki, chociaż przyznam że jakbym czytała tą książkę pare lat temu to byłabym zachwycona jeśli chodzi o hot scenki ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Strasznie się napaliłam na tą książkę, niestety okazała się słaba. Bohaterka denerwująca (taka napalona ale stanowcze NIE) dopiero na końcu poszła po rozum do głowy i wtedy zaczęło mi się podobać, tylko szkoda że na końcu.
Pies, owszem był ale dopiero jakoś w połowie książki i jakoś średnio mnie przekonał do siebie a przecież kocham psiaki.
Wszystko wydawało mi się takie lekko sztuczne. Nie powiem, czasami się uśmiechnęłam, ten koniec mi się świetnie czytało aczkolwiek to taki Harlequin do kawy ale z tych dłuższych ;)
Strasznie się napaliłam na tą książkę, niestety okazała się słaba. Bohaterka denerwująca (taka napalona ale stanowcze NIE) dopiero na końcu poszła po rozum do głowy i wtedy zaczęło mi się podobać, tylko szkoda że na końcu.
Pies, owszem był ale dopiero jakoś w połowie książki i jakoś średnio mnie przekonał do siebie a przecież kocham psiaki.
Wszystko wydawało mi się takie...
2021-01-03
Echo of Silence 8/10 ~2017
Dorian 10/10 ~2018 ~2021 ❤❤❤
Partners in Persuasion 8/10 ~2019 ❤
Flirtation of Fate 7/10 ~2020
Echo of Silence 8/10 ~2017
Dorian 10/10 ~2018 ~2021 ❤❤❤
Partners in Persuasion 8/10 ~2019 ❤
Flirtation of Fate 7/10 ~2020
Świetnie zapowiadająca się seria, coś w stylu Off-Campus, Elle Kennedy. Polecam :)
Świetnie zapowiadająca się seria, coś w stylu Off-Campus, Elle Kennedy. Polecam :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-03-09
M/M
"Leveled" jest takim wstępem do nowej serii. W tej połówce występuje Dominic i Lando, którzy pojawili się w serii "Marked Men". Świetnie mi się czytało ich historię. Lubię takie połączenia, zawsze możesz usłyszeć co słychać u dawnych bohaterów, chociaż tutaj rodzinka się rozrosła i momentami ciężko mi się było przy tych wszystkich imionach połapać ;) Zdecydowanie przeczytam kolejną część :)
Opis:
Orlando Frederick wie, jak ból potrafi znokautować, dlatego zamiast skupiać się na nim pomaga innym, gwiazdom sportu, weteranom wojennym, każdej osobie która ocalała.. Gdy do kliniki Lando trafia Dom, krzepki, uszkodzony, grzesznie atrakcyjny glina, może się okazać jego największym wyzwaniem. Lando kochał kiedyś upartego mężczyznę i ledwo przeżył upadek, nie jest pewien, czy dałby radę przeżyć to jeszcze raz.
Dominic Voss jest obrońcą, policyjna odznaka która nosi nie tylko mówi o jego pracy, a także o jego tożsamości. Gdy zostaje odsunięty od pracy z powodu kontuzji, jedyna rzeczą do której dąży jest odzyskanie sił. Ma nadzieję że Lando wyleczy jego kontuzję, nie zdaje sobie jednak sprawy, że czeka go istne piekło i praca powyżej sił. Dom zauważa iż nie tylko on potrzebuje pomocy, ma tylko nadzieję że Lando pozwoli mu się zbliżyć na tyle blisko aby naprawić to, co złamane.
M/M
"Leveled" jest takim wstępem do nowej serii. W tej połówce występuje Dominic i Lando, którzy pojawili się w serii "Marked Men". Świetnie mi się czytało ich historię. Lubię takie połączenia, zawsze możesz usłyszeć co słychać u dawnych bohaterów, chociaż tutaj rodzinka się rozrosła i momentami ciężko mi się było przy tych wszystkich imionach połapać ;) Zdecydowanie...
Nie mogłam się doczekać, aż wezmę się za tą część, bardzo chciałam znać historię Xcora. Jego przemiana bardzo mi się podobała i to jak stwierdził, że dzięki miłości pokazał prawdziwego "ja", że właśnie taki powinien być gdyby nie spotkał Khrwiopija i nie zamknął swoich uczuć. Layla pod koniec mnie zaskoczyła, w końcu ją polubiłam. Za to Khilla znienawidziłam. Zachowywał się jak wariat, bachor i kompletnie nie kupuje tej jego przemiany na końcu. Tutaj odwrócił się od Layli, na własną córkę nie mógł patrzeć bo była zbyt podobna do matki, wszystko przez to że nienawidził Xcora, a tu proszę, na końcu wielkie uściski, określanie Xcora ojcem, "wiedziałem, że go polubię" - nie, nie, nie. Aczkolwiek ciesze się ze szczęśliwego zakończenia. Za to boję się o Vhrednego, co też się dzieje w tej jego głowie... no i Trez!!! co to będzie!!
Jak zawsze emocje, strach bo z Ward nigdy nie wiadomo, oczekiwałam czegoś innego ale najważniejsze że mi się podobało :)
Nie mogłam się doczekać, aż wezmę się za tą część, bardzo chciałam znać historię Xcora. Jego przemiana bardzo mi się podobała i to jak stwierdził, że dzięki miłości pokazał prawdziwego "ja", że właśnie taki powinien być gdyby nie spotkał Khrwiopija i nie zamknął swoich uczuć. Layla pod koniec mnie zaskoczyła, w końcu ją polubiłam. Za to Khilla znienawidziłam. Zachowywał się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Podobało mi się aczkolwiek wolałabym więcej dialogów niż monologów wewnętrznych. Co było fajne to to, że nie raz się uśmiałam, chociażby z Maddox'a który traktował tylenol jako lek na wszystko, nie ważne że człowiek umiera na zarazę :P także wzruszyłam się lekko na końcu, chociaż szkoda że nie czytałam tego jako nastolatka, gdy jeszcze byłam świeżynką, byłabym na pewno zachwycona, niestety teraz trzeba mi tego czegoś co mnie zachwyci a to już rzadkość.
Kontynuować będę na pewno :)
Podobało mi się aczkolwiek wolałabym więcej dialogów niż monologów wewnętrznych. Co było fajne to to, że nie raz się uśmiałam, chociażby z Maddox'a który traktował tylenol jako lek na wszystko, nie ważne że człowiek umiera na zarazę :P także wzruszyłam się lekko na końcu, chociaż szkoda że nie czytałam tego jako nastolatka, gdy jeszcze byłam świeżynką, byłabym na pewno...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOj zawiodłam się. Wszystko się praktycznie powtarza. Pierwsza część o niebo lepsza.
Oj zawiodłam się. Wszystko się praktycznie powtarza. Pierwsza część o niebo lepsza.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka wyszła już spory czas temu lecz jakoś nie mogłam się zebrać do przeczytania. Historia Gabriela (Rock Hard #2) jest moim numerem jeden jeśli chodzi o wszystkie książki jakie w życiu przeczytałam. Bardzo się napaliłam na historię jego brata. Niestety chociaż Sailor jak i Ísa byli super to sama historia nie zrobiła na mnie wrażenia.
Sailor uparcie dąży do tego aby być bogatym i pokazać wszystkim że nie jest jak jego ojciec który ich zostawił, chociaż jedyne co go z nim łączy to wygląd, za to Ísa marzy o tym aby mieć prawdziwą rodzinę. Matka pracoholiczka, ojciec swój świat, paru ojczymów, przybrane rodzeństwo któremu matkuje bo nie chce aby poczuły to co ona przez całe życie - oczywiście robi to bo je kocha.
Sailor w końcu idzie po rozum do głowy i stawia Íse na pierwszym miejscu ale gdy usłyszała jego biznes plan to obudziła się w niej biznes woman (jest nauczycielką literatury ale przez matkę także świetną biznesmenką) i stwierdziła, że żal porzucić taki świetny plan. Oczywiście jej marzenie także się spełniło.
Praktycznie rzecz biorąc to nic się prawie nie działo... raz czy dwa się zaśmiałam a tak to czytałam i sama nie wiem co...
Oczywiście parę momentów z Gabrielem ❤
Kolejna cześć jest o przyjaciółce Ísy i przyjacielu Sailora. Może być dobre bo wnioskując z tej części to darli ze sobą nieźle koty ;)
Chociaż uwielbiam Nalini, to ta część była jak dla mnie taka sobie.
Książka wyszła już spory czas temu lecz jakoś nie mogłam się zebrać do przeczytania. Historia Gabriela (Rock Hard #2) jest moim numerem jeden jeśli chodzi o wszystkie książki jakie w życiu przeczytałam. Bardzo się napaliłam na historię jego brata. Niestety chociaż Sailor jak i Ísa byli super to sama historia nie zrobiła na mnie wrażenia.
Sailor uparcie dąży do tego aby być...
Wszystko super, tylko jak dla mnie ta część miała zbyt wiele przemocy..
Było trochę niedociągnięć, autorka je ominęła aczkolwiek można na to przymknąć oko. Ogólnie rzecz biorąc spora huśtawka, raz się wkurzałam, raz wzruszałam, raz kręciłam głową z niedowierzaniem... łezki też nie zabrakło, jak to bywa u mnie gdy mowa o zmarłych. Bardzo podobała mi się końcówka, tak właśnie miało być!
Jestem ciekawa historii Bear'a ale poczekam na jeszcze jedną część bo na jego osobę także są poświęcone dwa tomy ;)
Wszystko super, tylko jak dla mnie ta część miała zbyt wiele przemocy..
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toByło trochę niedociągnięć, autorka je ominęła aczkolwiek można na to przymknąć oko. Ogólnie rzecz biorąc spora huśtawka, raz się wkurzałam, raz wzruszałam, raz kręciłam głową z niedowierzaniem... łezki też nie zabrakło, jak to bywa u mnie gdy mowa o zmarłych. Bardzo podobała mi się końcówka, tak...