Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Miałam duże oczekiwania, niestety nie zostały spełnione. Przekład - o ludzie!... :( Potykanie się o język, o niemal każde zdanie - bardzo to męczące :( A fabuła boleśnie naciągana. Szkoda.

Miałam duże oczekiwania, niestety nie zostały spełnione. Przekład - o ludzie!... :( Potykanie się o język, o niemal każde zdanie - bardzo to męczące :( A fabuła boleśnie naciągana. Szkoda.

Jakoś nie bardzo. Wolę Kańtoch w bardziej kryminalnej odsłonie.

Jakoś nie bardzo. Wolę Kańtoch w bardziej kryminalnej odsłonie.

To jest niezła ksiazka i widać postęp, rozwój autora w porównaniu do pierwszego tomu. Tylko jedna uwaga: jeśli ktoś decyduje się na wprowadzanie języka czeskiego do dialogów, mógłby poprosić o konsultację kogoś, kto ten język zna, niestety tutaj tego zabrakło.

To jest niezła ksiazka i widać postęp, rozwój autora w porównaniu do pierwszego tomu. Tylko jedna uwaga: jeśli ktoś decyduje się na wprowadzanie języka czeskiego do dialogów, mógłby poprosić o konsultację kogoś, kto ten język zna, niestety tutaj tego zabrakło.

Jak zwykle bardzo sprawnie napisana, ale naprawdę za długa już część cyklu. Klimaty sekciarskie są przewidywalne same w sobie, za dużo już o tym było książek i filmów, żeby czuć zaskoczenie tym, co może zdarzyć się ludziom w takim miejscu, dlatego same te "przygody z farmy" trochę mnie nudziły. Za to ogromny plus za Strike'a w tej części, za to jak mysli, jak działa. Murphy zupełnie bezbarwny. Ciekawa jestem, jak to się rozwinie.

Jak zwykle bardzo sprawnie napisana, ale naprawdę za długa już część cyklu. Klimaty sekciarskie są przewidywalne same w sobie, za dużo już o tym było książek i filmów, żeby czuć zaskoczenie tym, co może zdarzyć się ludziom w takim miejscu, dlatego same te "przygody z farmy" trochę mnie nudziły. Za to ogromny plus za Strike'a w tej części, za to jak mysli, jak działa. Murphy...

Wciągająca na pewno, pech chciał, że czytałam ją po oglądaniu Ostrych przedmiotów, w związku z czym motyw przeniesionego zespołu Münchhausena mi się przejadł, no ale to przecież nie wina autorki. Książka pozostawia czytelnika w ponurym nastroju, wieje grozą, polecam!

Wciągająca na pewno, pech chciał, że czytałam ją po oglądaniu Ostrych przedmiotów, w związku z czym motyw przeniesionego zespołu Münchhausena mi się przejadł, no ale to przecież nie wina autorki. Książka pozostawia czytelnika w ponurym nastroju, wieje grozą, polecam!

Dobrze mi znane tereny, czytało się miło, nie jest to powalająca lektura, ale można czytać dalej bez bólu :) Trochę zbyt przewidywalna.

Dobrze mi znane tereny, czytało się miło, nie jest to powalająca lektura, ale można czytać dalej bez bólu :) Trochę zbyt przewidywalna.

Chyba najsłabsza część z cyklu, pierwszy raz niezbyt wciągająca, zabrakło tego "czegoś". Nowy śledczy był ważniejszy od głównej bohaterki, a sama intryga niespecjalnie angażuje. Szkoda, reszta serii świetna!

Chyba najsłabsza część z cyklu, pierwszy raz niezbyt wciągająca, zabrakło tego "czegoś". Nowy śledczy był ważniejszy od głównej bohaterki, a sama intryga niespecjalnie angażuje. Szkoda, reszta serii świetna!

Doczytałam, ale tu mnie jakoś Gorzka nie przekonał :(

Doczytałam, ale tu mnie jakoś Gorzka nie przekonał :(

Dobra, jak zwykle. Trochę (chyba przez motywsamego wodnika i domku na peryferiach) skojarzyła mi się z książką "To jeszcze nie koniec" Michala Sykory.

Dobra, jak zwykle. Trochę (chyba przez motywsamego wodnika i domku na peryferiach) skojarzyła mi się z książką "To jeszcze nie koniec" Michala Sykory.

Dłuuuuga, ale warto. Na czytniku trochę trudno czytało się czaty, można przywyknąć. Przerażający świat fanatycznych fandomów, inceli i innych komputerowych wojowników. Wątek Robin i Corma bez mian :) Do rozwiązania mam kilka uwag, mimo to bardzo polecam - nieodkładalna książka!

Dłuuuuga, ale warto. Na czytniku trochę trudno czytało się czaty, można przywyknąć. Przerażający świat fanatycznych fandomów, inceli i innych komputerowych wojowników. Wątek Robin i Corma bez mian :) Do rozwiązania mam kilka uwag, mimo to bardzo polecam - nieodkładalna książka!

Bardzo dobra przygodówka z zaskakującym i mądrym zakończeniem.

Bardzo dobra przygodówka z zaskakującym i mądrym zakończeniem.

Dobrze napisane, tylko motyw mnie nie przekonał.

Dobrze napisane, tylko motyw mnie nie przekonał.

Bardzo dobra kontynujacja serii, styl nie powala, ale fabuła owszem. Ważny temat, subtelnie poprowadzony, bez zbędnego epatowania brutalnością. Polecam

Bardzo dobra kontynujacja serii, styl nie powala, ale fabuła owszem. Ważny temat, subtelnie poprowadzony, bez zbędnego epatowania brutalnością. Polecam

Dobrze się czytało, nierozwlekłe, ciekawi bohaterowie plus wcale nie taki piękny Neapol, jak nam się wydaje. Chętnie sięgnę po kolejne.

Dobrze się czytało, nierozwlekłe, ciekawi bohaterowie plus wcale nie taki piękny Neapol, jak nam się wydaje. Chętnie sięgnę po kolejne.

Tym razem objętościowo autorka przeszła samą siebie, ale nie nudziłam się podczas tych 900 stron, a to już niemało. Tarot, wieczne podchody Robin i Cormorana - wszystko w porządku!

Tym razem objętościowo autorka przeszła samą siebie, ale nie nudziłam się podczas tych 900 stron, a to już niemało. Tarot, wieczne podchody Robin i Cormorana - wszystko w porządku!

Mam wrażenie, że coś tu nie pykło, cała fabuła niestety nie przekonała mnie. Nie domyśliłam się wprawdzie "kto zabił", ale główna bohaterka została niezbyt przekonująco napisana, jej myśli, niezbyt zrozumiałe wnioski. Po prostu tym razem nie uwierzyłam autorowi. Ale seria z Grossem bardzo dobra.

Mam wrażenie, że coś tu nie pykło, cała fabuła niestety nie przekonała mnie. Nie domyśliłam się wprawdzie "kto zabił", ale główna bohaterka została niezbyt przekonująco napisana, jej myśli, niezbyt zrozumiałe wnioski. Po prostu tym razem nie uwierzyłam autorowi. Ale seria z Grossem bardzo dobra.

Lubię tę autorkę, w tej książce nie ma może tyle grozy, co np. w Łasce, ale to akurat dobrze. Na pewno sięgnę po kolejne tomy, śledcza główna, która lubi klopsiki ze słoika i kupną roladę malinową przypadła mi do gustu.

Lubię tę autorkę, w tej książce nie ma może tyle grozy, co np. w Łasce, ale to akurat dobrze. Na pewno sięgnę po kolejne tomy, śledcza główna, która lubi klopsiki ze słoika i kupną roladę malinową przypadła mi do gustu.

Przedziwna książka - czytałam na czytniku, a kiedy sądziłam, że to koniec, okazało się, że jestem dopiero w połowie. Innymi słowy - niezła pułapka i (na szcęszcie umiejętne) wielowarstwowe przedstawienie akcji, nieźle, ale wolę serie z Harrym.

Przedziwna książka - czytałam na czytniku, a kiedy sądziłam, że to koniec, okazało się, że jestem dopiero w połowie. Innymi słowy - niezła pułapka i (na szcęszcie umiejętne) wielowarstwowe przedstawienie akcji, nieźle, ale wolę serie z Harrym.

Bardzo pozytywne zaskoczenie, język i do końca utrzymany nastrój - a jednak Polak potrafi, no, Polka ;)

Bardzo pozytywne zaskoczenie, język i do końca utrzymany nastrój - a jednak Polak potrafi, no, Polka ;)

Najlepsza część serii, bardzo pozytywne zaskoczenie. Mamy kolejnego dobrego polskiego autora!

Najlepsza część serii, bardzo pozytywne zaskoczenie. Mamy kolejnego dobrego polskiego autora!