Opinie użytkownika
Odpuść sobie i żyj - w zasadzie tu powinna się ta książka zakończyć. Temat jest ważny i ciekawy, ale książka jest koszmarem.
Pokaż mimo toMam mieszane uczucia. Książka jest tak samo inspirująca, co frustrująca. Zdjęcia są oderwane od tekstu, nie ma w nich żadnego przekazu, a szkoda, bo opisując dzieciństwo, swoje ulubione smaki czy miejsca, dodałoby to autentyczności. Autorka zawiera w niej kilka ciekawych faktów, które uruchamiają wyobraźnię czy potrzebę wyszukania dokładniejszych informacji i dalszych...
więcej Pokaż mimo toFascynuje mnie fakt, że niemal każdego dnia ktoś odkrywa tę książkę i będzie ją czytał po raz pierwszy :)
Pokaż mimo toTo było straszne, przebrnęłam przez ok 2/3 (za dużo!) i porzuciłam. To był jakiś koszmarny bełkot, coś co można przekazać 'krótko, zwięźle i na temat' ciągnęło się kilometrami... I zamiast rozwijać temat, coraz bardziej mnie zniechęcało. Myślę, że na tej książce zakończę z Panią moją przygodę
Pokaż mimo to
Porzuciłam... i to dosłownie. Zostawiłam ją na lotnisku, gdzie miałam 5godz. przesiadkę i ta właśnie książka miała mi służyć jako towarzysz podróży...
Jako fanka Artemisa Fowla spodziewałam się czegoś więcej
Niestety jedna z najgorszych książek jakie było mi dane czytać. Pseudomądry styl rodem z Coelho... Wydawało mi się, że autor jest zadufanym w sobie narcyzem, a mnie traktuje jak naiwniaczka, który nic o niczym nie wie i potrzebuje jego objawionej prawdy... Nie polecam...
Pokaż mimo to
Choć czytało się lekko to zmęczyłaś mnie, dada Didi...
Możliwe, że mając dzieci bardziej przejęłabym się Twoim losem Arizono Barcelono, a tak to chciałam Cię porzucić, pozostawić losowi, bo czułam, że sobie poradzisz. Miałam dość tego dnia tak samo jak ty. Jesteś zadziwiająco silną i opanowaną kobietą, żyj szczęśliwie.
Sherlock, mój ulubiony bohater i niedościgniony mistrz! Sir Arthur Conan Doyle stworzył legendę, która stała się nicią łączącą jego naśladowców ze światem XIX-wiecznego Londynu. Powieść dwupłaszczyznowa łącząca współczesnych Sherlockistów(a wśród nich świeżo upieczonego członka Harolda) od lat poszukujących zaginionego dziennika ulubionego autora, który pozwoliłby zrozumieć...
więcej Pokaż mimo toZnajoma napisała: "Czytam sobie tom 1 The Hunger Games i wiecie co, ostatnio tak wciągnięta byłam 15 lat temu jak oglądałam finałowe odcinki Sailor Moon. Niech to mówi za siebie"... i co? i namówiła mnie ;) Sceptycznie podchodzę do obecnej literatury młodzieżowej, gdzie 90% to wampiry... Trochę chyba już wyrosłam i nie utożsamiam się już z 16-letnimi bohaterkami ;) Jednak...
więcej Pokaż mimo toSięgnęłam po tą książkę przypadkiem. Później polecając ją znajomym dowiedziałam się, że istnieje film i każdy go już widział oprócz mnie ;) Książka niebanalna, bohaterowie nie są idealni, ani jednoznacznie określeni. Każdy z dwójki głównych bohaterów miał cechy i zachowania, które czasem aż prosiły o wydarcie stron z książki, jednak nie dało się ich nie pokochać! Bardzo...
więcej Pokaż mimo to
Czytając książkę miałam wrażenie, że jest to scenariusz na głupiutką amerykańską komedię romantyczną. Była w niej nieudolna główna bohaterka, dwóch facetów do wyboru i happy end z pocałunkiem na ostatnią scenę... Generalnie lekko się czytało, chociaż uważam, że z tematu depresji i samobójstwa nie powinno się czynić groteski.
PS - okładka idealna, na pewno pasuje do Gerri...
Prawdziwy Sherlock z tego szatana!
Ulubiona lektura, wracałam z przyjemnością wiele razy - zakochana w Adasiu od ponad 10lat... ;)
Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ była lekturą do "przerobienia" w szkole. Myślałam, że będzie jak większość (raczej omijałam lektury), dlatego zostawiłam ją na ostatnią chwilę...
A jednak!
Historia, którą z uśmiechem wspominam do dziś:
w dniu, w którym mieliśmy zacząć omawiać lekturę, pozostało mi jeszcze ok 70 stron do końca, a za nic nie chciałam się dowiedzieć jaki...
Książka napisana lekkim przyjemnym językiem, czyta się dość szybko. Jednak nie jest to dzieło, do którego szybko wrócę. Przede wszystkim cała akcja wydawała mi się dość banalna, bohaterowie bez duszy, a emocje płaskie... Coś nie grało.
Ciekawy był układ, gdzie życie w Rosji biegło do przodu, a to późniejsze tak jakby cofało się, by mogły się spotkać w kulminacyjnym...
Książka opisuje jak w czasach, gdzie każdy dąży do bycia idealnym, zapomina o cudowności różnorodności ludzi. O tym, że piękne jest indywidualne i nieprzewidywalne. O radości z prostych rzeczy. O tym, że gorszą ułomnością nie jest niedoskonałość ciała, ale obojętność duszy i serca...
Pokaż mimo to
Po pierwsze - podziwiam autora za upór i wytrwałość, które były mu niezbędne do stworzenia tej książki.
Po drugie - polecam każdemu!
Dlaczego? Książka wprawdzie jest dość gruba i pisana ciągłym tekstem, nie ma tu dialogów, ale "akcja" jest na tyle ciekawa, że wciągnie każdego. Język przyjemny i przystępny, chociaż czasem trzeba się skupić, żeby połapać się w tych wszystkich...
kilka lat temu czytałam późniejsze części Pana Samochodzika (polecam!), ale gdybym całą serię zaczęła od tej książki na pewno nie sięgnęłabym po następne. ciągnące się w nieskończoność opisy, brak jakiejkolwiek akcji, przygody, błyskotliwości... wprawdzie jest tajemnica, ale domyśliłam się rozwiązania zagadki (tam jest taka wyraźna scena) jeszcze przed połową, co pod koniec...
więcej Pokaż mimo to