Z deszczu pod rynnę
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kolorowy uśmiech
- Tytuł oryginału:
- Für jede Lösung ein Problem
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Data 1. wydania:
- 2006-12-01
- Liczba stron:
- 334
- Czas czytania
- 5 godz. 34 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375081367
- Tłumacz:
- Urszula Pawlik
Gerri nic się w życiu nie układa. Jako jedyna spośród czterech sióstr nie skończyła studiów, nie ma dobrze płatnej, stałej pracy, mieszka kątem na poddaszu u okropnej ciotki, nie ma też – w przeciwieństwie do swoich przyjaciółek - męża ani nawet stałego przyjaciela. Nie ma szczęścia, ani perspektyw poprawy na lepsze! Ma za to trzydziestkę na karku.
Postanawia zatem zakończyć to swoje bezsensowne życie. Zdobywa potrzebną ilość środków nasennych, wyrzuca z szafy wszystkie rzeczy, by rodzina nie miała kłopotu z likwidacją mieszkania, idzie do fryzjera, za ostatnie pieniądze kupuje szałową kieckę, by po śmierci jak najlepiej wyglądać i pisze pożegnalne listy. Niemniej nawet w ostatniej godzinie życia prześladuje ją pech i perfekcyjnie przygotowane samobójstwo wcale nie okazuje się takie proste.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 570
- 488
- 78
- 20
- 8
- 8
- 7
- 6
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Świetnie się bawiłam czytając tą książkę!!! Chociaż fragmenty z matką i siostrami doprowadzały mnie do stanu wrzenia !!!! Książka jednak i tak jest extra i polecam wszystkim 🙂 szkoda,że jak zwykle okładka kiepsko dopasowana.... Naprawdę nie można było dać brunetki??!??????
Świetnie się bawiłam czytając tą książkę!!! Chociaż fragmenty z matką i siostrami doprowadzały mnie do stanu wrzenia !!!! Książka jednak i tak jest extra i polecam wszystkim 🙂 szkoda,że jak zwykle okładka kiepsko dopasowana.... Naprawdę nie można było dać brunetki??!??????
Pokaż mimo toDosyć mierna pozycja.
Dosyć mierna pozycja.
Pokaż mimo toNiestety poddałam się po kilkudziesięciu pierwszych stronach (zazwyczaj daję szansę każdej książce , staram się znaleźć jakiś punkt zaczepienia, coś co pozwoli mi trzymać się tego by chcieć dalej czytać -niestety nie tym razem).
Nastawiłam się na zabawną, fajną książkę... a było wręcz przeciwnie...
Jeśli ktoś jednak lubi czytać o problemach szalonej dziewczyny, jej mało udanym życiu uczuciowym i seksualnym, a także planach samobójczych to to wszystko może tu znaleźć -przynajmniej na początku książki.
Niestety poddałam się po kilkudziesięciu pierwszych stronach (zazwyczaj daję szansę każdej książce , staram się znaleźć jakiś punkt zaczepienia, coś co pozwoli mi trzymać się tego by chcieć dalej czytać -niestety nie tym razem).
więcej Pokaż mimo toNastawiłam się na zabawną, fajną książkę... a było wręcz przeciwnie...
Jeśli ktoś jednak lubi czytać o problemach szalonej dziewczyny, jej mało...
Jak ja lubię jak jest lekko, dowcipnie i inteligentnie. Nadal twierdzę, że to duża sztuka takie połączenie, nie każdemu dana.
Matka pamiętająca nazwy pojemników na żywość zamiast imion swoich dzieci. Najbliższa przyjaciółka w ciąży, z jej dawnym chłopakiem, który kiedyś głównie leżał i śmiecił, a teraz pracuje i zarabia. Pożarty wieki temu czekoladowy zajączek wielkanocny jako początek pogłębiającej się z wiekiem neurotycznej depresji. Pudełko papierowe wypełnione po brzegi nieotwartymi opakowaniami leków na bezsenność, jako sposób na rozwiązanie problemu spokojnego odejścia ze świata. I listy obrazoburcze pożegnalno-rozliczeniowe, stanowiące niekiedy początek pięknej konwersacji niekoniecznie pisemnej.
Podczas czytania bolały mnie policzki.
Głównie na początku, kiedy wszystko było świeże, nowe i gotowe do odkrywania.
To fantastyczna książka na gorszy nastrój. Kiedy człowiekowi wydaje się, że ma problemy powinien spojrzeć na Gerri i jej świat. Szalony i zwariowany. Z rodziną, z którą chyba nawet na zdjęciu ciężko byłoby wyjść dobrze. I wbrew temu wszystkiemu Gerri radzi sobie z tym. Może nie do końca doskonale, bo jakby nie patrzeć planuje samobójstwo i w sumie tylko cudem udaje się jej nie doprowadzić zamiaru do skutku. Gdyby nie pijany Olle i odkurzacz, który podstępnie połknął jej narzędzie samounicestwienia, pewnie do tego by doszło. I byłaby wielka szkoda. Jak wielka i dla kogo, okazuje się oczywiście wtedy gdy do tego nie dochodzi.
Oprócz tej całej otoczki udało się Gier uchwycić, niekiedy w kilkunastu linijkach, ludzi i ich zachowanie. Jak choćby ojca, który w zasadzie niewiele mówi, ale jest szalenie ważnym elementem posamobójczym. Ładnie to wyszło.
Lekko, przyjemnie, z humorem i inteligencją. Z niezłym okiem do wyłapywania niuansów, z grą słowną, z alkoholem, który tutaj jest uroczy. I z masą osób, których imion niemal nie można spamiętać. Z ukaraniem grzeszących, wychwaleniem wiernych, miłością i wiara, że na każdego przyjdzie czas. A czas Gerri właśnie wybił.
Kerstin Gier znałam tylko z Trylogii czasu i przyznam, że nie myślałam o niej w kategoriach innego typu książek. W młodzieżówce sprawdziła się bardzo dobrze. Ale chyba tutaj wyszło jej lepiej.
Jak ja lubię jak jest lekko, dowcipnie i inteligentnie. Nadal twierdzę, że to duża sztuka takie połączenie, nie każdemu dana.
więcej Pokaż mimo toMatka pamiętająca nazwy pojemników na żywość zamiast imion swoich dzieci. Najbliższa przyjaciółka w ciąży, z jej dawnym chłopakiem, który kiedyś głównie leżał i śmiecił, a teraz pracuje i zarabia. Pożarty wieki temu czekoladowy zajączek wielkanocny...
Bogata w zabawne, czasem wręcz absurdalne sceny, niezobowiązująca pozycja. Glowna bohaterka jest specyficzną pisarką, o niskiej samoocenie i czarno widzi swoją przyszłość. Ma grono znajomych, którzy niekoniecznie są aż tak serdecznymi przyjaciółmi jakby się mogło wydawać, dziwną rodzinę, z którą nawet na zdjęciach się nie wychodzi zbyt dobrze, jej sytuacja finansowa nie jest najlepsza, a może się pogorszyć. No i dobiega 30. Depresja murowana, na szczęście czy nieszczęście z pomocą przychodzi wyobraźnia podpowiadająca samobójstwo. Jednak Gerii jako grafoman uwielbia pisać i postanawia stworzyć listy, w których pożegna się z bliskimi i pierwszy raz będzie szczera. Ale co jeśli plan A zawiedzie, a żadnego B nie ma w zanadrzu? Czy wieczna singielka ma jeszcze szansę na miłość? Czy wybory z młodości sprawdzą się po kilku latach, a może czas na zmiany? I najważniejsze - czy można odnaleźć szczęście nawet z beznadziejnego punktu wyjścia?
Odpowiedzi na te pytania, dawkę śmiechu i może nawet troszkę zbyt lekką lekturę dostaniecie wybierając tę powieść.
Bogata w zabawne, czasem wręcz absurdalne sceny, niezobowiązująca pozycja. Glowna bohaterka jest specyficzną pisarką, o niskiej samoocenie i czarno widzi swoją przyszłość. Ma grono znajomych, którzy niekoniecznie są aż tak serdecznymi przyjaciółmi jakby się mogło wydawać, dziwną rodzinę, z którą nawet na zdjęciach się nie wychodzi zbyt dobrze, jej sytuacja finansowa nie...
więcej Pokaż mimo toTo jedna z tych komedii omyłek z poważnym problemem w tle, którą szczególnie lubię. W sumie ciężko mi dokładnie określić za co i chyba nie ma konkretnych powodów. Po prostu przyjemnie się ją czyta. Moim zdaniem warto się z nią zapoznać.
To jedna z tych komedii omyłek z poważnym problemem w tle, którą szczególnie lubię. W sumie ciężko mi dokładnie określić za co i chyba nie ma konkretnych powodów. Po prostu przyjemnie się ją czyta. Moim zdaniem warto się z nią zapoznać.
Pokaż mimo toKsiążka, którą lekko się czyta i mimo fabuły - chęć samobójstwa głównej bohaterki - napisana w zabawny sposób. Niejednokrotnie wybuchałam niepohamowanym śmiechem. Historia, która jest oparta na niepowodzeniach i nieszczęściach, jednak kończy się bardzo pomyślnie.
Książka, którą lekko się czyta i mimo fabuły - chęć samobójstwa głównej bohaterki - napisana w zabawny sposób. Niejednokrotnie wybuchałam niepohamowanym śmiechem. Historia, która jest oparta na niepowodzeniach i nieszczęściach, jednak kończy się bardzo pomyślnie.
Pokaż mimo to30 lat, zero męża, zero dzieci, gówniana praca, jeszcze gorze miejsce zamieszkania i... rodzinka, która wytyka ci absolutnie wszystko, nawet kolor włosów - no jakbym widziała siebie. Z jednej strony śmiałam się jak głupia czytając tę książeczkę, z drugiej czułam gorycz, bo miałam wrażenie, że gdybym chciała ze sobą skończyć, osoby ze mną spokrewnione zareagowałyby dokładnie tak, jak rodzina Gerri, co za wesołe już nie było. Mimo to polecam "Rynienkę". Jedno, czego ścierpieć nie mogę, to okładka - widać tu autorka nie miała wpływu na to, żeby pani z okładki miała taki sam kolor włosów jak stworzona przez nią bohaterka.
30 lat, zero męża, zero dzieci, gówniana praca, jeszcze gorze miejsce zamieszkania i... rodzinka, która wytyka ci absolutnie wszystko, nawet kolor włosów - no jakbym widziała siebie. Z jednej strony śmiałam się jak głupia czytając tę książeczkę, z drugiej czułam gorycz, bo miałam wrażenie, że gdybym chciała ze sobą skończyć, osoby ze mną spokrewnione zareagowałyby dokładnie...
więcej Pokaż mimo toRewelacja! :)
Dużo humoru, wbrew pozorom nie tylko czarnego. Jedna z książek, do których mam duży sentyment. Szczerze polecam!
Rewelacja! :)
Pokaż mimo toDużo humoru, wbrew pozorom nie tylko czarnego. Jedna z książek, do których mam duży sentyment. Szczerze polecam!
Kerstin Gier pokochałam za Trylogię Czasu, postanowiłam więc poznać ją również z troszkę innej strony i właśnie dlatego sięgnęłam po "Z deszczu pod rynnę".
A teraz po kolei:
Okładka moim zdaniem okropna, niepasująca do fabuły książki. Jak dla mnie wielka wada tej książki.
Kolejną wadą jest to, że dostanie jej w Polsce jet prawie niemożliwe... No chyba, że ja nie umiem szukać.
Opis moim zdaniem był zachęcający, ale przyznam, że gdyby autorką nie byłą Pani Gier, to najprawdopodobniej nie zdecydowałabym się na przeczytanie tej powieści.
Co do fabuły. Lekka, zabawna, przyjemna i niewymagająca. Książka nie wbijała w fotel , ale czytało się ją naprawdę przyjemnie. Często potrafiła mnie wciągnąć.
Podsumowując utwierdziłam się w przekonaniu, że styl Kerstin Gier mi odpowiada, książka mi się spodobała, dlatego daję 6 gwiazdek ;)
Kerstin Gier pokochałam za Trylogię Czasu, postanowiłam więc poznać ją również z troszkę innej strony i właśnie dlatego sięgnęłam po "Z deszczu pod rynnę".
więcej Pokaż mimo toA teraz po kolei:
Okładka moim zdaniem okropna, niepasująca do fabuły książki. Jak dla mnie wielka wada tej książki.
Kolejną wadą jest to, że dostanie jej w Polsce jet prawie niemożliwe... No chyba, że ja nie umiem...