-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-05-02
2024-04-29
2024-04-26
2024-04-25
Fatalnie napisana, nużąca, pełna powtórzeń (przypominanie niemal na każdej stronie, że po Resecie nikt Tommy'ego nie będzie pamiętał, zupełnie jakby czytelnik też mógłby o nim zapomnieć :) ) i szczegółowych, niepotrzebnych opisów (np: Zobaczył mały sklep. Tak właściwie był to supermarket; albo: "-Będzie cię to kosztowało 200 dolarów. Przynieś je jutro." Następnego dnia przyszedł z czterema pięćdziesięciodolarowymi banknotami złożonymi w kieszeni.). Przydałaby się tej książce porządna korekta.
Co do zakończenia... Rozczarowujący brak wyjaśnienia zagadki i pójście na skróty.
Pomysł na opowieść jest ciekawy i świeży, po przeczytaniu okładkowego opisu niemal ją kupiłam... Całe szczęście, że wyszła w audiobooku...
Fatalnie napisana, nużąca, pełna powtórzeń (przypominanie niemal na każdej stronie, że po Resecie nikt Tommy'ego nie będzie pamiętał, zupełnie jakby czytelnik też mógłby o nim zapomnieć :) ) i szczegółowych, niepotrzebnych opisów (np: Zobaczył mały sklep. Tak właściwie był to supermarket; albo: "-Będzie cię to kosztowało 200 dolarów. Przynieś je jutro." Następnego dnia...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-22
2024-04-21
2024-04-19
2024-04-19
2024-04-17
2024-04-15
2024-04-15
Skończyłam, ale jakim kosztem...
Gdy się nie ma o czym pisać, to się po prosu nie pisze. Też mogłabym katować czytelników swoimi pamiętnikowymi wynurzeniami, ale po co? Za dużo narzekania, jakieś pretensje do czytelników, frustracja, jad i chaos. I'm too old for this shit.
Skończyłam, ale jakim kosztem...
Gdy się nie ma o czym pisać, to się po prosu nie pisze. Też mogłabym katować czytelników swoimi pamiętnikowymi wynurzeniami, ale po co? Za dużo narzekania, jakieś pretensje do czytelników, frustracja, jad i chaos. I'm too old for this shit.
2024-04-11
2024-04-09
2024-04-09
Przyjemna, nieskomplikowana historia, w sam raz na wakacyjne czytanie na plaży.
Przyjemna, nieskomplikowana historia, w sam raz na wakacyjne czytanie na plaży.
Pokaż mimo to2024-04-08
Przepis na sukces: napisz mocno przeciętną nowelkę o niczym, okraś szczyptą wspomnień z holocaustu i już masz Wielką Powieść.
Przepis na sukces: napisz mocno przeciętną nowelkę o niczym, okraś szczyptą wspomnień z holocaustu i już masz Wielką Powieść.
Pokaż mimo to