Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moim pierwszym spotkaniem z twórczością Elif Shafak była powieść ‘’Uczeń architekta’’, do której często wracam myślami pomimo że od jej lektury upłyneło sporo czasu. Pamiętam jak wówczas ogromne wrażenie zrobił na mnie styl autorki, gdzie czytanie niemalże każdego zdania było prawdziwą przyjemnością. Nic więc dziwnego, że gdy tylko zobaczyłam w zapowiedziach wydawniczych najnowszą powieść autorki zdecydowałam sięgnąć po nią najszybciej jak to możliwe .
‘’10 minut i 38 sekund..’’ różni się znacząco na tle innych powieści tym, że wraz początkiem akcji dowiadujemy się o śmierci naszej głównej bohaterki .Kolejne rozdziały opisują ostatnie tytułowe 10 minut i 38 sekund umierającej Leili, podczas których wspomina ona swe życie, a w szczególności bliskie jej osoby, którymi była piątka jej najlepszych przyjaciół. To właśnie przyjaźń jest tutaj jednym z najważniejszych czynników – szczera i bezinteresowna, na dobre i złe, silniejsza niż niejedne więzy rodzinne. Prawda jest taka, że życie Leili nigdy nie było usłane różami, a w szczególności w momencie jej pojawienia się w Stambule, który obiecywał wiele możliwości, jednak rzeczywistość okazała się brutalna. Zarówno historia Leili jak i jej przyjaciół nie należy do łatwych, wszyscy zmagają się z problemami, walczą o lepsze jutro , a także o akceptacje społeczeństwa. Zdecydowanie widać, że autorka nie boi się w swoich książkach poruszać trudnych tematów, a nawet pojawia się ich bardzo dużo. Aż chwilami można by się zastanowić nad tym, ile człowiek może znieść i gdzie leży granica…
Emocji towarzyszący lekturze jest wiele, najczęściej jest to smutek, złość, bezradność. Bywają jednak i te lepsze momenty w życiu bohaterów, które dają nadzieję na wiarę w dobro. Przyznam szczerze, że nie była to lekka lektura, a jej przeczytanie zajęło mi sporo więcej czasu niż zwykle przy książkach tego gabarytu. ‘’10 minut i 38 sekund’’ to wartościowa powieść, z której można wynieść wiele cennych lekcji . Chętnie za kilka lat sięgnę po nią ponownie , bo wiem, że pomimo upływu lat nadal zrobi na mnie ogromne wrażenie.

Moim pierwszym spotkaniem z twórczością Elif Shafak była powieść ‘’Uczeń architekta’’, do której często wracam myślami pomimo że od jej lektury upłyneło sporo czasu. Pamiętam jak wówczas ogromne wrażenie zrobił na mnie styl autorki, gdzie czytanie niemalże każdego zdania było prawdziwą przyjemnością. Nic więc dziwnego, że gdy tylko zobaczyłam w zapowiedziach wydawniczych...

W chwili gdy rozpoczynamy lekturę książki ‘’Amerykański brud’’ życie Lydii oraz Lucki nieodwracalnie się rozpada. Od teraz każda chwila to walka o życie i przetrwanie, a w szczególności ucieczka przed mężczyzną , którego nic nie powstrzyma przed dokończeniem swojej zemsty…
‘’Amerykański brud’’ to książka, gdzie czytelnik praktycznie od pierwszych stron aż do samego końca po prostu wstrzymuje oddech. To przez co musi przejść nasza główna bohaterka i jej synek by zapewnić sobie bezpieczeństwo jest przerażające i niewyobrażalnie trudne. Kobieta wie, że każdy jej ruch musi być przemyślany i rozważny, ponieważ członkowie kartelu nieustannie podążają jej tropem. Czy Lydia i Luca mają jeszcze szansę na normalne życie ?
Trzeba przyznać, że książka Cummins zdecydowanie nie należy do lekkich lektur, które umilą nam jesienne wieczory. Tematy tutaj poruszone są trudne, w pewnych momentach książka szokuje i daje do myślenia. Myślę, że ogromnym atutem jest jednak fakt, że pomijając to całe zło czające się na każdej stronie powieści, znajdziemy tutaj również wątki bezinteresownej przyjaźni, która narodzona w tak niebezpiecznych chwilach jest tak naprawdę na całe życie. I chociaż kobieta doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej, to otrzymana pomoc jest dla niej malutkim światłem w tunelu.
Uważam, że ‘’Amerykański brud’’ to powieść, którą powinien przeczytać każdy. Rzuca ona całkiem inne spojrzenie na sytuację tysięcy migrantów, którzy chcą przedostać się do Stanów Zjednoczonych. Dla jednych niebezpieczna przeprawa przez pustynię jest szansą na lepsze życie, dla innych na pracę by móc utrzymać rodzinę, zaś dla naszych głównych bohaterów to jedyna ucieczka przed niebezpieczeństwem. Z książki można wyciągnąć wiele cennych lekcji , myślę że to typ powieści, który zostaje z czytelnikiem na bardzo długo. Chętnie za kilka lat zrobię sobie reread tej powieści, ponieważ była to emocjonująca i chwytająca za serce lektura, a ja bardzo zżyłam się z bohaterami, których losy śledziłam z niepokojem w sercu. Książkę szczerze polecam ! To naprawdę nieodkładalna pozycja .

W chwili gdy rozpoczynamy lekturę książki ‘’Amerykański brud’’ życie Lydii oraz Lucki nieodwracalnie się rozpada. Od teraz każda chwila to walka o życie i przetrwanie, a w szczególności ucieczka przed mężczyzną , którego nic nie powstrzyma przed dokończeniem swojej zemsty…
‘’Amerykański brud’’ to książka, gdzie czytelnik praktycznie od pierwszych stron aż do samego końca...

Ach, cóż to była za wspaniała podróż literacka ! ‘’Bibliotekarka z paryża’’ to wielowątkowa powieść, która poruszy najczulsze struny każdego czytelnika. Losy Odile są tak przejmujące, że czytając zapominamy o otaczającym nas świecie. Autorka stworzyła tak piękną i klimatyczną historię, że nie sposób się od niej oderwać.
Jestem przekonana, że wszyscy czytelnicy polubią Odile – kobietę odważną, uczynną i bezgranicznie kochającą książki. Dla naszej bohaterki biblioteka jest drugim domem, więc gdy dostaje w niej prace jej marzenia się spełniają. Wkrótce nadchodzą jednak czasy wojenne i nawet praca w bibliotece staje się niebezpieczna… mimo wszystko pozostaje ona otwarta. Jak wyglądała wówczas rola odile ? Kolejną bohaterką książki jest nastolatka Lily mieszkająca w małym miasteczku w stanach, zaś akcja opisywana z jej perspektywy przenosi nas do lat 80. Co połączy te dwie bohaterki ? Odpowiedzi znajdziecie na kartach tej powieści, jestem przekonana, że niejednokrotnie was one zaskoczą .
‘’Bibliotekarka z Paryża’’ to naprawdę wartościowa i cenna historia. To powieść z gatunku tych, o których się nie zapomina i do których chętnie wraca się po latach, by zachwycać się nią na nowo. Jedną z większych ról w książce gra przyjaźń i wszelkie emocje z nią związane – te dobre, i te złe. Z całą pewnością możemy z tych relacji wyciągnąć wiele cennych lekcji. Jak dla mnie największym atutem jest tu miłość głównej bohaterki do książek, szacunek do nich i traktowanie ich jak przyjaciół. Na ogromny plus zasługuje również fakt, że wydarzenia mające miejsce w książce oparte są na faktach. Pozwala nam to zobaczyć jak wyglądało życie pracowników instytucji takich jak właśnie biblioteka w czasach II Wojny Światowej.
‘’Bibliotekarka z Paryża’’ to powieść, która bez dwóch zdań chwyta za serce. Przyjemny styl autorki sprawia, że czyta się ją błyskawicznie. Jestem przekonana, że to obowiązkowa lektura dla wszystkich miłośników literatury. Ja zostałam oczarowana i póki co jest to dla mnie książka roku . Naprawdę gorąco polecam !

Ach, cóż to była za wspaniała podróż literacka ! ‘’Bibliotekarka z paryża’’ to wielowątkowa powieść, która poruszy najczulsze struny każdego czytelnika. Losy Odile są tak przejmujące, że czytając zapominamy o otaczającym nas świecie. Autorka stworzyła tak piękną i klimatyczną historię, że nie sposób się od niej oderwać.
Jestem przekonana, że wszyscy czytelnicy polubią...

Feyre wraz z dwoma starszymi siostrami i schorowanym ojcem żyje w biedzie i ubóstwie. Obecnie trwająca zima sprawia, że zdobycie pożywienia jest niezwykle trudnym zadaniem, Aby zapewnić głodnym członkom rodziny strawę Feyre wybiera się na polowanie. Brak zdobyczy sprawia, że dziewczyna zapuszcza się coraz dalej od domu, tym samym coraz bliżej muru oddzielającego ziemie śmiertelników od ziem istot czarodziejskich. Po wielu tri dnach Feyre udaje się upolować ogromnego wilka, jednak dziwny błysk w oku konającego stworzenia sprawia, że dziewczyna z miejsca zaczyna żałować tego co zrobiła. Na konsekwencje swojego czynu nie musi czekać długo – po paru dniach u progu jej chaty staje ogromny stwór dający jej ultimatum – albo Feyre stoczy z nim walkę na śmierć i życie, albo pójdzie z nim za mur, gdzie spędzi resztę swoich dni…
Bardzo długo odwlekałam przeczytanie tej książki, chodź doskonale wiedziałam, że w większości zbiera ona niespotykanie dobre opinie. Jedni się nią zachwycają, inni twierdzą że jest przeciętna, jeśli chodzi zaś o mnie to bezapelacyjnie zaliczam się do pierwszego grona. Przyznaję, że ta książka przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Oczekiwałam od niej dużo i ani trochę się nie zawiodłam. Już od pierwszych stron wciągnęła mnie bezgranicznie. Świat wykreowany przez autorkę to istny majstersztyk. Poznanie istot magicznych, ich zwyczajów i tradycji jest naprawdę wspaniałym doświadczeniem. Niesamowicie podobała mi się przemiana głównej bohaterki, której dystans do istot magicznych z biegiem czasu znacznie maleje, aż w końcu przestaje całkowicie istnieć. Nasza główna bohaterka – Feyre jest osobą niebywale odważną, troska o przyjaciół i bliskich jest dla niej priorytetem. Bywały momenty, że nieco mnie irytowała swoim postępowaniem, jednak nie zmienia to faktu, że bardzo ją polubiłam. Motyw romantyczny występujący w fabule jest fantastyczny, dojrzewający z czasem, chwytający za serce. Jeśli chodzi o mnie, to ta historia całkowicie mnie urzekła, jedyne czego żałuję, to tego ,że tak późno po nią sięgnęłam. Już nie mogę się doczekać aż poznam kolejny tom!

Feyre wraz z dwoma starszymi siostrami i schorowanym ojcem żyje w biedzie i ubóstwie. Obecnie trwająca zima sprawia, że zdobycie pożywienia jest niezwykle trudnym zadaniem, Aby zapewnić głodnym członkom rodziny strawę Feyre wybiera się na polowanie. Brak zdobyczy sprawia, że dziewczyna zapuszcza się coraz dalej od domu, tym samym coraz bliżej muru oddzielającego ziemie...

Ach, cóż to była za cudowna podróż literacka ! Jestem tak strasznie zachwycona tym tytułem, że potrzebowałam dłuższej chwili by odetchnąć po lekturze i dopiero napisać tę recenzję . Ostrzegam – ‘’Fontanny milczenia’’ to powieść, po której ‘’kac książkowy’’ jest gwarantowany.
Akcja książki rozgrywa się głównie w Madrycie, jest rok 1957 a Hiszpania jest pod rządami faszystowskiego generała Franco . Do hotelu Castellana Hilton przybywa osiemnastoletnie Daniel wraz z rodzicami, którzy przylatują tu ze Stanów w celu podpisania kontraktu naftowego. To właśnie tu chłopak poznaje piękną Anę, która jest pracownicą tego luksusowego hotelu . Między dwójką szybko nawiązuje się nić porozumienia, zaś Daniel z pomocą dziewczyny postanawia uwiecznić na swoich fotografiach dramatyczne losy mieszkańców Madrytu.
‘’Fontanny milczenia’’ to przejmująca, wielowątkowa i otwierająca oczy historia o wydarzeniach, jakie działy się w Hiszpanii podczas rządów Franco. Niewyobrażalne jest to, w jakim strachu żyli ludzie, jaka wówczas była ideologiczna presja i jaki los spotykał dzieci republikanów – wszystko to musiało zostać przemilczane, w przeciwnym razie groziły poważne konsekwencje . Autorka w tak doskonały sposób odtworzyła obraz historycznego Madrytu, że podczas lektury odnosimy wrażenie, że przenieśliśmy się w czasie i wraz z Aną i Danielem przechadzamy się ulicami miasta . A propos naszych głównych bohaterów – zapewniam, że zostaną w Waszych sercach jeszcze na długo po zakończeniu, ponieważ są wyraziści, a ich losy mocno angażują nas emocjonalnie. Myślę, że ‘’Fontanny milczenia’’ to książka, do której w przyszłości będę pragnęła powrócić i na nowo przeżyć tę historię, która wzrusza i porusza najczulsze nuty naszej duszy. Jedynym minimalnym mankamentem jest tutaj zakończenie, które moim zdaniem powinno zostać nieco bardziej rozwinięte , ale i tak jestem nim usatysfakcjonowana. Reasumując – książkę polecam z całego serca, uważam że jest to ‘’must read’’ tego roku. Bez dwóch zdań jest to jedna z lepszych książek, które miałam okazję czytać w tym roku. Koniecznie muszę nadrobić pozostałe książki Pani Sepetys, która wpisuje się na listę moich ulubionych autorów!

Ach, cóż to była za cudowna podróż literacka ! Jestem tak strasznie zachwycona tym tytułem, że potrzebowałam dłuższej chwili by odetchnąć po lekturze i dopiero napisać tę recenzję . Ostrzegam – ‘’Fontanny milczenia’’ to powieść, po której ‘’kac książkowy’’ jest gwarantowany.
Akcja książki rozgrywa się głównie w Madrycie, jest rok 1957 a Hiszpania jest pod rządami...

Z twórczością Kena Folett’a po raz pierwszy spotkałam się gdy mając 16 lat udałam się na łowy książkowe do biblioteki. Po książkę ‘’Igła’’ sięgnęłam sama skuszona intrygującym opisem, bo przecież nikt nie poleciłby nastolatce thrilleru historycznego z II Wojną Światową w tle. Pamiętam jak dziś, jak ogromne wrażenie zrobiła wtedy na mnie ta książka, pozostawiając za sobą niedosyt i wielki apetyt na poznanie innych powieści autora. Później wszystko potoczyło się błyskawicznie, przyszedł czas na ‘’Lot Ćmy’’ , ‘’Trójkę’’ czy też ‘’Klucz do Rebeki’’ , które porwały mnie bez reszty.
‘’Igła’’ to niesamowita historia z zawiłą fabułą, wybitnie wykreowanymi postaciami oraz wartką akcją. Książka pomimo upływu lat, które minęły od czasu gdy po nią sięgnęłam nadal pozostała w mojej pamięci i często wracam do niej myślami. Trzeba przyznać, że sztuką jest napisać tak perfekcyjny thriller wojenny , stworzyć tak osobliwą postać, którą jest nasz tytułowy szpieg Igła i na dodatek wtopić w to wszystko subtelny wątek romantyczny.
W książce widać ogrom wiedzy autora na tematy związane z II Wojną Światową i ilość pracy jaką musiał włożyć, by nakreślić tak pasjonującą opowieść, która niemalże pozwala przenieść czytelnika do tego niebezpiecznego okresu w historii. Po lekturze przychodzi refleksja, czy gdyby człowiek o pseudonimie Igła istniał naprawdę, losy wojny wyglądałby inaczej.
‘’Igła’’ przepełniona jest dynamiczną akcją i porywa od pierwszych stron, stopniowo buduje napięcie, zaś zakończenie szokuje i pozwala całkiem inaczej spojrzeć na całą historię. Po prostu ‘’nieodkładalna’’ historia, która zapewniam – zrobi na Was duże wrażenie, a być może zachęci do poznania innych powieści autora, którego styl jest niepowtarzalny i wyjątkowy. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest fanem tego gatunku, jednak mimo wszystko warto spróbować, bo pióro Foletta jest pierwszorzędne, a jego książki bezkonkurencyjne !

Z twórczością Kena Folett’a po raz pierwszy spotkałam się gdy mając 16 lat udałam się na łowy książkowe do biblioteki. Po książkę ‘’Igła’’ sięgnęłam sama skuszona intrygującym opisem, bo przecież nikt nie poleciłby nastolatce thrilleru historycznego z II Wojną Światową w tle. Pamiętam jak dziś, jak ogromne wrażenie zrobiła wtedy na mnie ta książka, pozostawiając za sobą...

‘’Keep The Preety Boy Preety’’ to książka, która pokazuje czytelnikowi wszelkie blaski i cienie bycia sławnym. Autorka przenosi nas na backstage, gdzie poznajemy naszą główną bohaterkę – charyzmatyczną stylistkę Kennę. Nowym zleceniem, którego podjęła się Kenna, jest dbanie o wizerunek Caspra Murraya, popularnego piosenkarza, z którym zaczyna ją łączyć przyjacielska relacja. Ku zaskoczeniu obojga przyjaźń zaczyna przeradzać się we wzajemną fascynację, skąd jak wiadomo, już prosta droga do zakochania, na które nie mogą sobie absolutnie pozwolić. Ale czy serce kiedykolwiek słuchało głosu rozsądku ?
‘’KTPBP’’ to książka, w której zdecydowanie nie brakuje solidnej dawki dobrego humoru. Zabawne potyczki słowne bohaterów bez dwóch zdań wprowadzają nas w dobry nastrój. Zarówno Kenna, jak i Casper to postacie, których po prostu nie da się nie polubić. Kenna to osoba, która kocha swoją pracę, tworzenie stylizacji i projektowanie ubrań to jej największa pasja, a kaprysy i dziwactwa gwiazd niestety nie są jej obce. Casper, utalentowany piosenkarz i gitarzysta – czule nazywany ‘’cud chłopcem’’, pomimo dużej sławy traktuje ludzi z ekipy z szacunkiem, czym zyskuje sympatię swojej stylistki. Muszę przyznać, że fajnie było poznać kulisy sławy od podszewki. Nieustanne ukrywanie się przed paparazzi , trzymanie w największym sekrecie swojego życia prywatnego czy ciągłe dostosowywanie się do presji i oczekiwań fanów – to cena sławy, którą musi płacić Casper.
Jestem przekonana, że ta historia przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom motywu ‘’slow burn’’. ‘’KTPBP’’ to niezwykle urocza opowieść o rodzącym się uczuciu, które pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie. Duży plus za ciekawie skonstruowane postacie drugoplanowe, które również wiele wnoszą do fabuły. Autorka operuje lekkim piórem, książkę czyta się nadzwyczaj komfortowo – aż trudno uwierzyć, że to dopiero debiut. Jestem przekonana, że autorka zdobędzie szerokie grono czytelników, ponieważ jej twórczość to duży powiew świeżości na rynku książkowym. ‘‘KTPBP’’ szczerze polecam i będę Wam jeszcze polecać niejednokrotnie, gdyż bez wątpienia zasługuje na rozgłos ;-)

‘’Keep The Preety Boy Preety’’ to książka, która pokazuje czytelnikowi wszelkie blaski i cienie bycia sławnym. Autorka przenosi nas na backstage, gdzie poznajemy naszą główną bohaterkę – charyzmatyczną stylistkę Kennę. Nowym zleceniem, którego podjęła się Kenna, jest dbanie o wizerunek Caspra Murraya, popularnego piosenkarza, z którym zaczyna ją łączyć przyjacielska...

Przyznaję, że już od bardzo dawna nie czytałam książki, która tak jak ta wywołała we mnie aż taki wachlarz emocji. O twórczości Kristin Hannah słyszałam wiele dobrego, lecz dotąd jakoś nie było mi po drodze z jej książkami. Teraz po lekturze wiem, że dołączę do fanów autorki i z największą przyjemnością przeczytam również pozostałe pozycje, które wyszły spod jej pióra.
‘’Magiczna chwila’’ to książka, która została wydana w 2008 roku i można to odczuć w trakcie lektury. Korzystanie z komórek jest niezwykle rzadkim zjawiskiem, a żeby znaleźć coś w Internecie trzeba się wybrać do najbliższej biblioteki . Muszę przyznać, że to fajna odmiana po książkach, w których jest mnóstwo wątków z Social Media.
Akcja książki rozgrywa się w Rain Vally – małej społeczności, którą wstrząsa nagłe pojawienie się ‘’dziewczynki z lasu’’. Sprawą zajmuje się miejscowa policjantka Ellie, która niestety nie potrafi nawiązać kontaktu z dzieckiem. Z pomocą przychodzi jej siostra - Julia, która jest wspaniałym psychologiem dziecięcym. Jaką tajemnicę skrywa dziewczynka, która pojawiła się z nikąd i nie chce z nikim rozmawiać ?
‘’Magiczna chwila’’ to powieść z gatunku tych, które chwytają za serce i bezpowrotnie kradną kawałek naszej duszy. Książka obleczona w niepowtarzalny klimat, niepozwalająca o sobie zapomnieć, na długo zapadająca w pamięć. To historia o ludziach skrzywdzonych przez los, którzy wzajemnie mogą sobie pomóc i w ten sposób się uratować. Jestem pod niebywałym wrażeniem talentu autorki i tego, z jakim wyczuciem łączy poszczególne wątki. Z całą pewnością nie jest to lekka lektura, gdyż to co spotkało dziecko i jakie są tego konsekwencje jest po prostu straszne i okrutne. Ostrzegam – książka ogromnie zaangażuje Was emocjonalnie i nie pozostawi Was obojętnymi na losy bohaterów. Ja nie mogłam się oderwać czego i oczywiście Wam życzę. Wciąż mam w głowie sceny z tej książki i już wiem, że będzie to jedna z lepszych książek tego roku .

Przyznaję, że już od bardzo dawna nie czytałam książki, która tak jak ta wywołała we mnie aż taki wachlarz emocji. O twórczości Kristin Hannah słyszałam wiele dobrego, lecz dotąd jakoś nie było mi po drodze z jej książkami. Teraz po lekturze wiem, że dołączę do fanów autorki i z największą przyjemnością przeczytam również pozostałe pozycje, które wyszły spod jej pióra....