-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Biblioteczka
2017-01-22
2017-02-20
2017-02-03
2017-01-20
2016-02-28
To jest właśnie ten typ lektury, której czytanie sprawia mi najwięcej przyjemności - lekka, barwna, fantastyczna historia z domieszką czarnego humoru, złowrogiej Siły Wyższej i wyjątkowo złośliwego Pecha.
Po przeczytaniu tej książki stwierdzam, że moja krótka lista 'ulubionych autorek' właśnie wydłużyła się o jedno nazwisko :)
To jest właśnie ten typ lektury, której czytanie sprawia mi najwięcej przyjemności - lekka, barwna, fantastyczna historia z domieszką czarnego humoru, złowrogiej Siły Wyższej i wyjątkowo złośliwego Pecha.
Po przeczytaniu tej książki stwierdzam, że moja krótka lista 'ulubionych autorek' właśnie wydłużyła się o jedno nazwisko :)
2014-01-06
2013-02-03
2013-04-14
2013-04-22
2013-05-07
2013-06-03
Wciągająca historia czytana z zapartym tchem.
I tak jak do pierwszej książki cyklu ("Złodzieja Dusz") nie miałam żadnych zastrzeżeń, tak w tym przypadku pojawiły się dwa minusy:
1. Drzewo genealogiczne Dory, a wraz z nim moce i zdolności z których może korzystać jest dla mnie zdecydowanie zbyt nieprawdopodobne (o ile w przypadku literatury fantasy jest to możliwe). No bo w końcu ilu przodków może czerpać moce ze sprzecznych magii i dodatkowo pochodzić z różnych gatunków: wilkołaki, wampiry, wiedźmy, boginie, itp... (to oczywiście skrót myślowy). Odczułam zdecydowany przesyt.
2. Uwaga nie merytoryczna a estetyczna. Żałuję, że wydawca nie zadbał o to by wszystkie książki cyklu (a już na wstępnie było wiadomo, że będzie ich więcej) posiadały spójne okładki. Niebawem pojawi się 3 część serii - a wszystkie 3 pod względem graficznym wyglądają jakby nie miały ze sobą zbyt wiele wspólnego.
Zapewne nie powinno się oceniać książki po okładce - ja jednak lubię gdy na półce pięknie prezentują się całe cykle - a w tym przypadku nawet grzbiety książek nie zdradzają, że pochodzą one z "jednej rodziny".
Powyższe zastrzeżenia nie zmieniają jednak faktu, że wciąż pozostaję wielką fanką Anety i z niecierpliwością oczekuję na 12 lipca 2013 gdy w księgarniach pojawi się trzecia część: "Zwycięzca bierze wszystko"
Wciągająca historia czytana z zapartym tchem.
I tak jak do pierwszej książki cyklu ("Złodzieja Dusz") nie miałam żadnych zastrzeżeń, tak w tym przypadku pojawiły się dwa minusy:
1. Drzewo genealogiczne Dory, a wraz z nim moce i zdolności z których może korzystać jest dla mnie zdecydowanie zbyt nieprawdopodobne (o ile w przypadku literatury fantasy jest to możliwe). No bo...
2013-07-29
2008-04-01
2011-10-01
Zabawna, lekka opowieść przesiąknięta sarkazmem głównej bohaterki. Jako wieloletnia kociara nie mogę nie docenić znaczącej roli czworonoga w całej historii.
Zabawna, lekka opowieść przesiąknięta sarkazmem głównej bohaterki. Jako wieloletnia kociara nie mogę nie docenić znaczącej roli czworonoga w całej historii.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Swoją przygodę z twórczością Grzędowicza zaczęłam dość niefortunnie od "Księgi Jesiennych Demonów" - książki, przez którą mimo usilnych prób nie udało mi się przebrnąć. Dlatego też do "Pana Lodowego Ogrodu" podchodziłam z dużą rezerwą. Jak się okazało niesłusznie.
Książka wciąga już od pierwszego rozdziału. Klimat grozy i niepewności nie pozwala się od niej oderwać.
Historia ma ode mnie wielkiego plusa za swoją "świeżość" - połączenie sf z fantasy wyszło autorowi rewelacyjnie. Świat, który stworzył jest prymitywny, mroczny i zagadkowy - jednakże gdy wejdziesz do niego raz, już nie możesz z niego wyjść.
Gorąco polecam i biorę się za drugi tom :)
Swoją przygodę z twórczością Grzędowicza zaczęłam dość niefortunnie od "Księgi Jesiennych Demonów" - książki, przez którą mimo usilnych prób nie udało mi się przebrnąć. Dlatego też do "Pana Lodowego Ogrodu" podchodziłam z dużą rezerwą. Jak się okazało niesłusznie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka wciąga już od pierwszego rozdziału. Klimat grozy i niepewności nie pozwala się od niej oderwać....