Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Po "Wichrowe wzgórza" sięgnęłam w ramach mego postanowienia, ze ten rok oddam nieco bardziej klasykom. To kolejny z klasyków który mnie tka niesamowicie wciągnął. Jakie to dobre. nie wiem dlaczego ten tytuł przez lata kojarzył mi się z nudnym romansidłem. Dlaczego? Skąd takie przekonanie? Nie wiem, ale wiem, ze cieszę się ze zburzyłam te mylne okowy. Owszem jest tam silny watek romantyczny, ale oparty o zagadkę, o odwrócenie architektury fabuły, przeplatanie, zaskoczenie że narratorem nie jest osoba, która "otwiera" powieść. No i głęboka warstwa psychologii, studium dorastania ... zmiany osobowości, a może nie zmiany? Klasyk, który otwiera oczy, jest ponadczasowy i zmusza do tego, żeby pytać! Majstersztyk na niewiele ponad 300 stronach. Polecam całym sercem.

Po "Wichrowe wzgórza" sięgnęłam w ramach mego postanowienia, ze ten rok oddam nieco bardziej klasykom. To kolejny z klasyków który mnie tka niesamowicie wciągnął. Jakie to dobre. nie wiem dlaczego ten tytuł przez lata kojarzył mi się z nudnym romansidłem. Dlaczego? Skąd takie przekonanie? Nie wiem, ale wiem, ze cieszę się ze zburzyłam te mylne okowy. Owszem jest tam silny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

To bardzo szczegółowe opracowanie krytycznoliterackie. Napisane jednak ciekawie, nie nudzi.... Jednak, zdecydowanie to pozycja dla tych, którzy lubią daty, lubią faktografię, lubią historię . Mozna w niej znaleźć mnóstwo faktów z życia Lucy Maund, ale też jest rys historyczny i daje poznaj Kanadę, czas jej wzrostu, zakładania miast, kształtującą się kulturę, itp. itd. Cenne jest to że autorka wprost mówi o tym co jest jedynie jej hipoteza i tezą, a co faktem. To 600 stron żetelnego opracowania. Polecam, chociaż to nie jest lektura dla każdego i na pewno nie czyta jej się szybko.

To bardzo szczegółowe opracowanie krytycznoliterackie. Napisane jednak ciekawie, nie nudzi.... Jednak, zdecydowanie to pozycja dla tych, którzy lubią daty, lubią faktografię, lubią historię . Mozna w niej znaleźć mnóstwo faktów z życia Lucy Maund, ale też jest rys historyczny i daje poznaj Kanadę, czas jej wzrostu, zakładania miast, kształtującą się kulturę, itp. itd. Cenne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

To kawał dobrej literatury dla dzieci. Sentyment jaki mam to jedno ,ale przygody tej rodzinki, odkrywane światów, planet, fabokli, poznawanie kultur, niezmiennie jest wartościowe i fascynujące. Budowa postaci z charakterem, obdarzonych konkretnymi cechami, które nawet jeśli posiadają kilka wad , to i tak się je lubi - to majstersztyk. Język wcale nie jest mocno odległy od współczesnego, wciąż czyta się to sprawnie i jest zrozumiałe dla najmłodszych. Cieszę się ze wznowiono serię o Tapatikach, polecam każdemu kto ma w domu dzieci... mimo że mnóstwo jest współczesnej świetnej literatury dla dzieci, to Tapatiki wciąż się wyróżniają.

To kawał dobrej literatury dla dzieci. Sentyment jaki mam to jedno ,ale przygody tej rodzinki, odkrywane światów, planet, fabokli, poznawanie kultur, niezmiennie jest wartościowe i fascynujące. Budowa postaci z charakterem, obdarzonych konkretnymi cechami, które nawet jeśli posiadają kilka wad , to i tak się je lubi - to majstersztyk. Język wcale nie jest mocno odległy od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

/i dobra ... i nie dobra. W sumie po jej przeczytaniu jestem trochę wkurzona na autorkę. TO dobra historia międzypokoleniowa, pokazująca zależności, dziedziczenie pokoleniowe itp, historia babki, córki i wnuczki, dobrze przepleciona i poprowadzona fabuła, nawet nie najgorzej zbudowane postaci, ale... tak bardzo niedociągnięta ta warstwa kultury hinduizmu, zabrakło mi tu jej bardzo, rozbudowania, symboliki, barw, kolorów, smaków oh no owszem jakieś tam przemycone tradycyjne obrzędy, ale w znikomej ilości. W zasadzie to cała ta historia mogłaby byc osadzona w każdej innej kulturze i nie zmieniło by to jej absolutnie - tak , to może być plus, bo jest w tym jakaś uniwersalność, ale... skoro jest pomysł osadzenia całej tej historii w kulturze i wierze indyjskiej, to warto zrobić z tego świetne tło, wykorzystać bardziej tło społeczne, społeczne zależności, to by wyjaskrawiło bardziej te wszystkie problemy i cała historię bohaterek, a tak... jest w sumie ciekawie, ale raczej "jakoś" niż " dobrze". Poza tym ta książka czytała mi się dość wolno i trudni było "poczuć" ten świat, jakoś około 60 strony dopiero zaczęła sie szersza akcja(książka ma 300 strona wiec...). Cóż, nie wiem czy polecam, ale można sięgnąć, bo w sumie to trochę czytadło, ale nie jest miałkie.

/i dobra ... i nie dobra. W sumie po jej przeczytaniu jestem trochę wkurzona na autorkę. TO dobra historia międzypokoleniowa, pokazująca zależności, dziedziczenie pokoleniowe itp, historia babki, córki i wnuczki, dobrze przepleciona i poprowadzona fabuła, nawet nie najgorzej zbudowane postaci, ale... tak bardzo niedociągnięta ta warstwa kultury hinduizmu, zabrakło mi tu jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Układa wiedzę. Z punktu widzenia UX-owca juniora przydatna, bo trochę porządkuje, trochę nazywa , to co gdzieś tam wiemy. Natomiast nie jest jakoś wybitnie odkrywcza. Przydatna , układająca, nazywająca zjawiska i rzeczy po imieniu. Warto jeżeli masz w sprawach UX-owych jakiś chaos u podstaw, ale nie przyjmowałabym tej wiedzy jako absolutny dogmat.

Układa wiedzę. Z punktu widzenia UX-owca juniora przydatna, bo trochę porządkuje, trochę nazywa , to co gdzieś tam wiemy. Natomiast nie jest jakoś wybitnie odkrywcza. Przydatna , układająca, nazywająca zjawiska i rzeczy po imieniu. Warto jeżeli masz w sprawach UX-owych jakiś chaos u podstaw, ale nie przyjmowałabym tej wiedzy jako absolutny dogmat.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie wiem czy to kwestia tego, że czytałam tę serię w krótkich odstępach czasu, ale.... Trzecia część wydała mi się najbardziej rozciągnięta. To dalej świetna lektura, dobra rozrywka, przedobrze zbudowane postacie, krwiste, charakter w, dobrze opracowane, doceniam obecność postaci zwierzęcych ( kruk, smoczych Larhsin, która szerze polubiłam) ale pewna konwencja bitew zaczęła nużyć, podobnie jak opisy pomiędzy kolejnymi wydarzeniami, czytelnik czuje pewne zmęczenie znowu tym samym. Są zwroty akcji, więc jest ciekawie, ale, małe "ale" do trzeciej części mam. Mimo drobnych obiekcji polecam.

Nie wiem czy to kwestia tego, że czytałam tę serię w krótkich odstępach czasu, ale.... Trzecia część wydała mi się najbardziej rozciągnięta. To dalej świetna lektura, dobra rozrywka, przedobrze zbudowane postacie, krwiste, charakter w, dobrze opracowane, doceniam obecność postaci zwierzęcych ( kruk, smoczych Larhsin, która szerze polubiłam) ale pewna konwencja bitew zaczęła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jakże się ubawilam i to w dobrym stylu. Świetny świat, świetne postacie, mimo zawiłości i wielości nazw nie pogubiłam się w wątkach, miejscach osobach, a to w fantastycznym świecie duuuuuzy plus, a tu jest.... Całkiem przejrzyście. Ujęły mnie te proste imiona i nazwy miejsc, zwierząt:Kupka, Żmijka, Promyk.... A obok wymyślne , fantastyczne, te zderzenia uwiarygodniło ten świat. Trochę w połowie książki zwolniło mi tempo, miałam poczucie rozwleczenoa, na szczęście autor szybko się "pozbierał". Zdecydowanie lektura 16+, nawet ciut więcej, no są "momenty", są przekleństwa, nieco przemocy. Nie za dużo, wywarzone, ale... Mimo, że to dobrze napisany świat nie podawajmy go młodszemu czytelnikowi. Polecam i sięgam po następne części trylogii!!

Jakże się ubawilam i to w dobrym stylu. Świetny świat, świetne postacie, mimo zawiłości i wielości nazw nie pogubiłam się w wątkach, miejscach osobach, a to w fantastycznym świecie duuuuuzy plus, a tu jest.... Całkiem przejrzyście. Ujęły mnie te proste imiona i nazwy miejsc, zwierząt:Kupka, Żmijka, Promyk.... A obok wymyślne , fantastyczne, te zderzenia uwiarygodniło ten...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Świetna, dobra rozrywka,to literatura dla młodszego czytelnika,ale napisane ani sposób, że dorośli też się świetne bawią. Nie infantylna, urzekły mnie nazwy miejscowości, nazwiska. Mimo,ze od początku wiemy, że raczej będzie happy end, to historia trzech sióstr Wpacznych ich babki wciąga,a do tego mnóstwo tu ważnych przesłań, gdzie między wierszami bardzo czytelnie. Widać, że czasami upór i ślepe dążenie za marzeniami przesłania to, co wartościowe,że czasami pozory mylą, ale też są tu wątki akceptacji, zaufaniu, honorze. Poza tym bohaterowie "charakterni", określeni , są motorem napędowym powieści. To 400 stron, pięknie wydanych, dobrze napisanych, nieprzesadzonych. Polecam.

Świetna, dobra rozrywka,to literatura dla młodszego czytelnika,ale napisane ani sposób, że dorośli też się świetne bawią. Nie infantylna, urzekły mnie nazwy miejscowości, nazwiska. Mimo,ze od początku wiemy, że raczej będzie happy end, to historia trzech sióstr Wpacznych ich babki wciąga,a do tego mnóstwo tu ważnych przesłań, gdzie między wierszami bardzo czytelnie. Widać,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Świetna rozrywka, świetnie napisana. Monotonia treści w tej książce - nic z tych rzeczy, świetne rozwiązania i zabiegi autorki na narracje pierwszoosobową. Może znalazło się kilka naiwności, ale to książka skierowana do młodzieży. Chociaż... jako dorosła osoba dałam się ponieść projektowi głównej bohaterki. Polecam na jesień. Polecam dla wielbicieli kryminałów.

Świetna rozrywka, świetnie napisana. Monotonia treści w tej książce - nic z tych rzeczy, świetne rozwiązania i zabiegi autorki na narracje pierwszoosobową. Może znalazło się kilka naiwności, ale to książka skierowana do młodzieży. Chociaż... jako dorosła osoba dałam się ponieść projektowi głównej bohaterki. Polecam na jesień. Polecam dla wielbicieli kryminałów.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Odkrywcza. Tak , to słowo dla tej powieści. Chyba głównie dlatego, że mocno oparta o prawdziwy życiorys i fakty z życia Egona Shiele - austryjackiego artysty, którego rysunki kojarzymy. Mistrzowskie ujęcie głównej postaci widziana oczami różnych kobiet. Wartość tej powieści leży w perspektywach. CO ciekawe, biorąc pod uwagę, ze czytamy o malarzu, artyście , w którego działalności perspektywa ma wieloznaczeniowość. A tu , tu poznajemy perspektywy kobiet na miłość, na relację, na mężczyznę, na skostniałe wymagania, i wieele innych tematów położnych gdzieś pomiędzy mężczyzną a kobietą w XX wieku to perspektywy i wcale nie tylko cztery, perspektywy na role kobiet i mężczyzn, na sposoby miłości. Dużo w tym wielości, sporo spójności, zabawa czasem, ale też os powieści. Świetna budowa osobowości postaci, ścieranie ze sobą charakterów kobiet. Powieść bywa też w kilku momentach kontrowersyjna, i mimo delikatności w opisie, to jest kilka kontrowersyjnych opisów, a może to nie kontrowersja, a konserwatyzm?Polecam... bardzo...

Odkrywcza. Tak , to słowo dla tej powieści. Chyba głównie dlatego, że mocno oparta o prawdziwy życiorys i fakty z życia Egona Shiele - austryjackiego artysty, którego rysunki kojarzymy. Mistrzowskie ujęcie głównej postaci widziana oczami różnych kobiet. Wartość tej powieści leży w perspektywach. CO ciekawe, biorąc pod uwagę, ze czytamy o malarzu, artyście , w którego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z jednej strony, to całkiem ciekawa lektura, z drugiej ... cóż sporo przewidywalności, rozważań nie głęboko filozoficznych, takich z pogranicza filozofii i życia i... sama nie wiem co o tym sadzic. Można się dowiedzieć ciekawych rzeczy, faktów kulturowych, jest kilkanaście odniesień do dzieł kultury i literatury, ale są interpretowane bardzo subiektywnie. Na pewno jest to ciekawa perspektywa zimy, metafora życiowych zim też całkiem trafiona. Czyta się błyskawicznie, ale to też zasługa wydania. Jest to też książka bardzo, bardzo subiektywna. Momentami miałam wrażenie, że autorka sili się na jakąś mądrość, czy wniosek. Miałam wrażenie, że jeden temat jest przez nią świetnie przemyślany, jest jej bliski, a za chwilę , kolejny taki naciągany. Konstrukcja rozdziale w zasadzie identyczna, po prostu, już po kilku podrozdziałach, wiesz jak będzie przebiegać konstrukcyjnie ta książka. Dostała zielone światło odemnie, bo to nie do końca fabularny typ, więc doczytałam, ale... jakoś dopiero pod koniec zrobiło się bardziej.... 🤔Daje szansę kolejnym częściom, bo może jestem poza "zimowaniem" i nie poczułam głębokości przesłania w tej części. Polecam jednak wszystkim tym, którzy lubią Paolo Cohelo , ładne cytaty i formęmiedzy pamiętnikiem a esejem? Chociaż formy wciąż nie jestem pewna😉

Z jednej strony, to całkiem ciekawa lektura, z drugiej ... cóż sporo przewidywalności, rozważań nie głęboko filozoficznych, takich z pogranicza filozofii i życia i... sama nie wiem co o tym sadzic. Można się dowiedzieć ciekawych rzeczy, faktów kulturowych, jest kilkanaście odniesień do dzieł kultury i literatury, ale są interpretowane bardzo subiektywnie. Na pewno jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Słyszałam o niej dużo. Ujął mnie pomysł na fabułę. Sięgnęłam. Sądziłam że opinie są przesadzone. Często te "oby i achy" nie przekładają się na jakość. Nie tym razem
To mega dobra, super fajna, mądra, pełna symboli, przewrotności lektura. Powieść z kilkoma przesłaniami zamkniętymi w prostych scenach, świetnych dialogach. Do tego przemiana bohatera, a może odkrywanie prawdy o człowieku? W dodatku nie zwolniona z charakteru rozrywkowego. Sprawdźcie, idealna na wrzesień.

Słyszałam o niej dużo. Ujął mnie pomysł na fabułę. Sięgnęłam. Sądziłam że opinie są przesadzone. Często te "oby i achy" nie przekładają się na jakość. Nie tym razem
To mega dobra, super fajna, mądra, pełna symboli, przewrotności lektura. Powieść z kilkoma przesłaniami zamkniętymi w prostych scenach, świetnych dialogach. Do tego przemiana bohatera, a może odkrywanie prawdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Misterna. Świetnie osadzona w czasie, miejscu. Budowa postaci i ich ewolucja szarpie emocjami czytelnika. To 400 stron, w których absolutnie nie można się nudzić. Miałam nieco sceptyczne podejście, bo motyw sobowtóra, tak dobrze znany...czy nie będzie nudno? O nie, nudno, to ostatnia rzecz jaką można powiedzieć o tej powieści. W zasadzie mogę powiedzieć, że to powieść stworzona, a nie tylko napisana. Absolutnie wszystkie postacie, od Hrabiny, przez Marie-Noel, po drugoplanowego Gastona są klarowne i bardzo określone. Poza tym napięcie i suspens mistrzowski. W 3/4 książki kolejny zwrot akcji, napisany w taki sposób, że przez 6 stron, czytelnik zadaje sobie pytanie:ale o kogo chodzi? To było moje pierwsze spotkanie z tą autorka, ale sięgnę po kolejne jej książki. Jeżeli tylko lubicie nieco duszna atmosferę i "wgryzanie"się w ludzką naturę to polecam.

Misterna. Świetnie osadzona w czasie, miejscu. Budowa postaci i ich ewolucja szarpie emocjami czytelnika. To 400 stron, w których absolutnie nie można się nudzić. Miałam nieco sceptyczne podejście, bo motyw sobowtóra, tak dobrze znany...czy nie będzie nudno? O nie, nudno, to ostatnia rzecz jaką można powiedzieć o tej powieści. W zasadzie mogę powiedzieć, że to powieść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To jest ...nieźle w zamyśle i nie do końca dobre w wykonaniu. Oceniam dość wysoko, bo pomimo, że gdzies mniej więcej w połowie zaczęła męczyć, wlec się niemiłosiernie, to doceniam za odwagę pisania o bardzo trudnych tematach historycznych i dość newralgicznych w sposób... Dośc " nietypowy" i odwazny. Dla niektórych może zbyt odważny i obrazoburczy. Tak, to może budzić kontrowersje. Doceniam za zbudowanie mechanizmów i poszerzenie perspektywy, która w pewien sposób odpowiada na pytanie: dlaczego Polacy, uczestnicy II wojny światowej w wielu przypadkach dało się ponieść ustrojowi socjalistycznemu. Jest w tej książce też niezła panorama społecznych ról i pokazania podziału kobiety/ mężczyźni , który jest mocno zakorzeniony w Polskiej mentalności. To lektura, która niesie wartości, która może obudzić emocje, ale niestety, gdzieś w połowie autor zaczyna się rozwlekac tak bardzo, że zaczynamy się bassrdzo męczyć i po prostu nudzić. Trudno dojść do końca, trudno brnąć , opierając się tylko na . Sporo wartości dla bardzo uważnego czytelnika, dla tych, którzy lubią tematy historia najnowszej i szukają szerszych perspektyw, ale niestety ... Uzbrojcie się w cierpliwość i nie szukajcie fajerwerków w formie. Może być, ale nie stoi na podium.

To jest ...nieźle w zamyśle i nie do końca dobre w wykonaniu. Oceniam dość wysoko, bo pomimo, że gdzies mniej więcej w połowie zaczęła męczyć, wlec się niemiłosiernie, to doceniam za odwagę pisania o bardzo trudnych tematach historycznych i dość newralgicznych w sposób... Dośc " nietypowy" i odwazny. Dla niektórych może zbyt odważny i obrazoburczy. Tak, to może budzić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie najgorzej napisana, ale to raczej lekka, dość przewidywalna opowieść w kwestii tego co nastąpi między bohaterami. Czasem śmieszna, czasem z dreszczykiem, ale...nie przeraża, nie straszy, pomysł na książkę , super. Nekromantka- weterynarz, magiczne zwierzęta...itp, itd, ale realizacja.... No szkoda bo zapowiadało się fenomenalnie, a ... Cóż na wakacyjne wyprawy na rowerze, bujanie w hamaku... Może być

Nie najgorzej napisana, ale to raczej lekka, dość przewidywalna opowieść w kwestii tego co nastąpi między bohaterami. Czasem śmieszna, czasem z dreszczykiem, ale...nie przeraża, nie straszy, pomysł na książkę , super. Nekromantka- weterynarz, magiczne zwierzęta...itp, itd, ale realizacja.... No szkoda bo zapowiadało się fenomenalnie, a ... Cóż na wakacyjne wyprawy na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To nie jest przewybitna literatura, ale nie jest też tak, że wybitna nie jest. Otóż jest, bo przy tej niedużej powieści , będziecie się świetnie bawić. Odpoczniecie i wyniesienie sporo zadumy nad wartosciami. A połączenie krótkiej formy, wartości, dobrej zabawy to jest swoistą wybitnosc. To dość prosta historia pewnej orczycy, która ma marzenia i która jest prekursorką trendów kawowych, w świecie gdzie o kawie nikt nic nie wie( abstrakcja, świetnie ograna w powieści😉). To też historia: o przyjaźniach, o zasadach, o wyborach, o życiowej zmianie, o konsekwencji, otwieraniu się na nowe... O inności i o talentach i o tym, że to, co wydaje się z pozoru czarne czy białe, po prostu takie nie jest, ale ...pomimo swojej prostoty, lekkości książka nie jest pozbawiona sensu, wartości... Mi zabrakło odrobinę dokładniejszego opisu fantastycznych postaci, ale z drugiej strony dało to pole dla wyobraźni. Może trochę naiwna, ale ciepła, przytulająca i nie obciążająca lektura na letnie ranki, wieczory i leniuchowanie na plaży. Polecam.

To nie jest przewybitna literatura, ale nie jest też tak, że wybitna nie jest. Otóż jest, bo przy tej niedużej powieści , będziecie się świetnie bawić. Odpoczniecie i wyniesienie sporo zadumy nad wartosciami. A połączenie krótkiej formy, wartości, dobrej zabawy to jest swoistą wybitnosc. To dość prosta historia pewnej orczycy, która ma marzenia i która jest prekursorką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

To nie jest długa powieść, ale przy dłuższej chyba nikt z czytelników więcej by nie zniósł. daje do myślenia, no Ty czytelniku możesz zamknąć i odłożyć te problemy na półkę, a bohaterowi nie moga. Dobrze skonstruowani bohaterowie, dobrze poprowadzona narracja z trzech punktów widzenia i chylę czoła przed odwaga poruszenia problemów, o których system opieki zapomina. To książka o tchórzostwie, odwadze, o pozytywnym spojrzeniu, pragnieniach, spełnienia u i niespelnieniach. Książka, która mocno ustawia na miejscu. Niby prosta obyczajowa historia Nastki, Łucji ich ojca, mamy , no ale ... Nie lekka lektura, ale wartościowa. Nie jest brutalna, chociaż na swój sposób... Polecam... Bardzo

To nie jest długa powieść, ale przy dłuższej chyba nikt z czytelników więcej by nie zniósł. daje do myślenia, no Ty czytelniku możesz zamknąć i odłożyć te problemy na półkę, a bohaterowi nie moga. Dobrze skonstruowani bohaterowie, dobrze poprowadzona narracja z trzech punktów widzenia i chylę czoła przed odwaga poruszenia problemów, o których system opieki zapomina. To...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Lekka opowieść o .... I tu jest kilka wątków, bo o różnicach społecznych, o roli kobiet , o tym, co dziś nazywamy hejtem, o kobietach, o miłości, ale niektóre z tych ważnych wątków podane mało soczyście. Czytało się błyskawicznie, dużym atutem jest fakt, że niektore postacie mają pierwowzory w realnej historii bieszczadzkiej szlachty a autorka bardzo wnikliwie zgłębiła tematy historyczne i zielarskie. Plus za takie przaśne poczucie humoru ludzi prostych. Minis- jak dla mnie, postać tytułowa (Katja) mogłaybyć ... Bardziej treściwie wyrysowana, pomysł na aptekarkę, jej ciętość języka, mocny charakter, super, ale jakoś rozmywał mi się momentami i nie był spojny. W związku z tym że to tom 1 biorę pod uwagę, że autorka mogła być powściągliwa. Dobrze się przy niej bawiła, to powieść do odpoczynku, ale nie płytka, więc sięgnę po kolejne części.

Lekka opowieść o .... I tu jest kilka wątków, bo o różnicach społecznych, o roli kobiet , o tym, co dziś nazywamy hejtem, o kobietach, o miłości, ale niektóre z tych ważnych wątków podane mało soczyście. Czytało się błyskawicznie, dużym atutem jest fakt, że niektore postacie mają pierwowzory w realnej historii bieszczadzkiej szlachty a autorka bardzo wnikliwie zgłębiła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Obnażająca. Obnażająca nas, współczesnych. Pięknie pokazane mechanizmy i klatki myślenia, nie tylko bohaterów, ale też czytelników. Jak? Oto autor jedynie opisując fakty konkretnych zdarzeń uruchamia stereotypowe myślenie, matryce czytelnika- człowieka. Przerażające i ironizujace. A jest to historia kilku osób jej kanwą jest no właśnie? Napad, kupno mieszkania, ludzie, relacje? To zależy, ale niezależnie kto, co przyjmie za punkt odniesienia w tej powieści, to i tak jest obnażająca, dająca do myślenia, a autor wodzi za nos i zmusza do zadania pytania: o nas, o idiotów , o oceny i łatwość, nadawania etykiet, o sploty zdarzeń, skutek i przyczynę postaw. O współczesnego człowieka. Bardzo, bardzo polecam, choć to nie łatwa lektura.

Obnażająca. Obnażająca nas, współczesnych. Pięknie pokazane mechanizmy i klatki myślenia, nie tylko bohaterów, ale też czytelników. Jak? Oto autor jedynie opisując fakty konkretnych zdarzeń uruchamia stereotypowe myślenie, matryce czytelnika- człowieka. Przerażające i ironizujace. A jest to historia kilku osób jej kanwą jest no właśnie? Napad, kupno mieszkania, ludzie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pierwszy tom podobał mi się baaardzo. Wartka akcja, tajemnica, wielowątkowość... Dobrze misternie utkany świat, który nie pozwala czytelnikowi odpuścić, ani fragmentu... Smoki, wydmy, własne nazw - neologizmy, utworzone na potrzeby powieści i ruszało wyobraźnię i stanowi mocna os budujaca prawdę swiata. Mocne postacie kobiece, świetnie zbudowana osobowość królowej Sabran i rozbudowana problematyka władcy, na drugim biegunie Królowa piratów i jeszcze szerzej tematyka władcy... i to było też świetnie rozwinięte w drugim tomie, ale kilku spraw w tym drugim tomie zabrakło, zbyt długo jak dla mnie rozwijało się przyjście Bezimiennego, a z drugiej strony krok po kroku rozwijała się tajemnica światów, no i w drugim tomie niektóre z postaci okazały się bardzo "czarno-białe" i jakieś takie oczywiste.... W ogólnym rozliczeniu jednak, to dobra fantastyka i godna polecenia.

Pierwszy tom podobał mi się baaardzo. Wartka akcja, tajemnica, wielowątkowość... Dobrze misternie utkany świat, który nie pozwala czytelnikowi odpuścić, ani fragmentu... Smoki, wydmy, własne nazw - neologizmy, utworzone na potrzeby powieści i ruszało wyobraźnię i stanowi mocna os budujaca prawdę swiata. Mocne postacie kobiece, świetnie zbudowana osobowość królowej Sabran i...

więcej Pokaż mimo to