Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Debiutancka powieść Pana Szablińskiego to książka dla amatorów mocnych wrażeń i wartkiej akcji i emocjonalnych wątków.
Co bylibyście w stanie zrobić żeby uratować swoje dziecko? Czy zło zawsze jest złem, czy może jednak być postrzegane jako dobro. Czy można czyniąc zło zostać pewnego rodzaju "superbohaterem"? Na te wszystkie pytania będziecie musieli sobie odpowiedzieć po przeczytaniu tej książki.
Jedyne co mi momentami przeszkadzało to kilka zbyt brutalnych scen, ale bez nich odbiór mógłby być zupełnie inny.

Debiutancka powieść Pana Szablińskiego to książka dla amatorów mocnych wrażeń i wartkiej akcji i emocjonalnych wątków.
Co bylibyście w stanie zrobić żeby uratować swoje dziecko? Czy zło zawsze jest złem, czy może jednak być postrzegane jako dobro. Czy można czyniąc zło zostać pewnego rodzaju "superbohaterem"? Na te wszystkie pytania będziecie musieli sobie odpowiedzieć po...

"Nie istnieje zbrodnia doskonała, jest raczej szczęście po stronie sprawcy bądź większe szczęście po stronie policjanta i prokuratora". Jak udowodnić zbrodnię, w której brak głównego dowodu, ciała? W książce opisanych jest 5 takicg spraw zakończonych wyrokami skazującymi. Jeżeli interesuje Was taka tematyka to polecam!

"Nie istnieje zbrodnia doskonała, jest raczej szczęście po stronie sprawcy bądź większe szczęście po stronie policjanta i prokuratora". Jak udowodnić zbrodnię, w której brak głównego dowodu, ciała? W książce opisanych jest 5 takicg spraw zakończonych wyrokami skazującymi. Jeżeli interesuje Was taka tematyka to polecam!

Czy praca w służbie więziennej należy do łatwych? Nie! Czy kobieta w służbie więziennej może liczyć na ulgowe traktowanie? Nie! Jest wręcz trudniej, bo na każdym kroku trzeba udowadniać, że da się radę, że jest tak "twardą" jak mężczyźni, lun jeszcze twardszą. Czy można w takiej służbie przetrwać 30 lat i jeszcze zakończyć ją z uśmiechem na twarzy, ze wzruszeniem zarówno swoim jak i osadzonych ? Tak!

Czy praca w służbie więziennej należy do łatwych? Nie! Czy kobieta w służbie więziennej może liczyć na ulgowe traktowanie? Nie! Jest wręcz trudniej, bo na każdym kroku trzeba udowadniać, że da się radę, że jest tak "twardą" jak mężczyźni, lun jeszcze twardszą. Czy można w takiej służbie przetrwać 30 lat i jeszcze zakończyć ją z uśmiechem na twarzy, ze wzruszeniem zarówno...

Strach się bać jakie jeszcze pisarskie oblicza ukrywa przed nami autor. Nie chcę spojlerować, więc powiem tylko, że jeżeli wydaje się Wam, że Autor umie tylko w kryminały to się mylicie!

Strach się bać jakie jeszcze pisarskie oblicza ukrywa przed nami autor. Nie chcę spojlerować, więc powiem tylko, że jeżeli wydaje się Wam, że Autor umie tylko w kryminały to się mylicie!

Praktycznie do końca nie spodziewałam się takiego finału. Świetnie skonstruowana historia,

Praktycznie do końca nie spodziewałam się takiego finału. Świetnie skonstruowana historia,

Książka na pewno nie jest thrillerem, myślę, że bliżej jej do powieści obyczajowej z silnie rozbudowanym wątkiem psychologicznym. Pomysł może i był dobry, ale wykonanie już niekoniecznie. Zmuszałam się żeby po odłożeniu wrócić do czytania, liczyłam, że wydarzy się coś przełomowego. Dobrnęłam do końca i nie wiem czy zdecyduję się na lekturę kolejnych książęk autorki.

Książka na pewno nie jest thrillerem, myślę, że bliżej jej do powieści obyczajowej z silnie rozbudowanym wątkiem psychologicznym. Pomysł może i był dobry, ale wykonanie już niekoniecznie. Zmuszałam się żeby po odłożeniu wrócić do czytania, liczyłam, że wydarzy się coś przełomowego. Dobrnęłam do końca i nie wiem czy zdecyduję się na lekturę kolejnych książęk autorki.

Zakończenie pierwszej części zostawiło mnie z ogromnym niedosytem i chęcią natychmiastowego poznania dalszych losów Sandry i Igiego. W tym tomie znowu wydarzyło się to samo, końcówka, która nie daje spokoju!
Książka trzyma w napięciu, akcja jest dynamiczna, co powoduje, że ciężko się od niej oderwać.

Zakończenie pierwszej części zostawiło mnie z ogromnym niedosytem i chęcią natychmiastowego poznania dalszych losów Sandry i Igiego. W tym tomie znowu wydarzyło się to samo, końcówka, która nie daje spokoju!
Książka trzyma w napięciu, akcja jest dynamiczna, co powoduje, że ciężko się od niej oderwać.

Nastawiłam się na więcej wątku kryminalnego, w końcu to książka o detektywie :) Jeżeli rozpatrywać tę książkę jako obyczajową, to ma wszystko co takiej lekturze potrzeba. Czytało się bardzo dobrze i z chęcią sięgnę po kolejną cześć.

Nastawiłam się na więcej wątku kryminalnego, w końcu to książka o detektywie :) Jeżeli rozpatrywać tę książkę jako obyczajową, to ma wszystko co takiej lekturze potrzeba. Czytało się bardzo dobrze i z chęcią sięgnę po kolejną cześć.

Czy można być jednocześnie oprawcą i ofiarą? Wstrząsająca, mocna i wciągająca książka oparta na faktach.

Czy można być jednocześnie oprawcą i ofiarą? Wstrząsająca, mocna i wciągająca książka oparta na faktach.

Po debiucie Pana Bartłomieja byłam zachwycona i oczekiwałam kolejnej książki. Zastanawiałam się, czy spełni oczekiwania po tak spektakularnym debiucie. I wiecie co... spełniła!
Po raz kolejny Paweł Wolski angażuje się w dziennikarskie śledztwo, robi to rozwikłując kolejne wątki i trzymając czytelnika w napięciu, a towarzyszą temu piękne okoliczności przyrody.
z niecierpliwością wypatruję kolejnej książki autora.

Po debiucie Pana Bartłomieja byłam zachwycona i oczekiwałam kolejnej książki. Zastanawiałam się, czy spełni oczekiwania po tak spektakularnym debiucie. I wiecie co... spełniła!
Po raz kolejny Paweł Wolski angażuje się w dziennikarskie śledztwo, robi to rozwikłując kolejne wątki i trzymając czytelnika w napięciu, a towarzyszą temu piękne okoliczności przyrody.
z...

Czy życie w domu spokojnej starości musi być nudne?
Ta książka pokazuje, że nie! Może być pełne przygód, radości, uśmiechu i przyjaciół. Jeżeli kiedyś przyszłoby komuś z nas spędzać swoją emeryturę w domu spokojnej starości, to życzę nam żeby był jak ten :)

Czy życie w domu spokojnej starości musi być nudne?
Ta książka pokazuje, że nie! Może być pełne przygód, radości, uśmiechu i przyjaciół. Jeżeli kiedyś przyszłoby komuś z nas spędzać swoją emeryturę w domu spokojnej starości, to życzę nam żeby był jak ten :)

Kolejna książka w klimacie świątecznym, nie zabrakło w niej rodzinnych relacji, tych bardziej i mniej skomplikowanych. Nie zabrakło pozytywnych emocji, śniegu i ciepła.

Kolejna książka w klimacie świątecznym, nie zabrakło w niej rodzinnych relacji, tych bardziej i mniej skomplikowanych. Nie zabrakło pozytywnych emocji, śniegu i ciepła.

Ciepła, sympatyczna książka przede wszystkim o relacjach rodzinnych, które jak wiadomo są czasem dobre, a czasem niekoniecznie... Świetnie się czytała i nie raz na twarzy zagościł uśmiech i smiech.

Ciepła, sympatyczna książka przede wszystkim o relacjach rodzinnych, które jak wiadomo są czasem dobre, a czasem niekoniecznie... Świetnie się czytała i nie raz na twarzy zagościł uśmiech i smiech.

Klasyczna książka w świątecznym klimacie, śnieg, kominek, miłość.

Klasyczna książka w świątecznym klimacie, śnieg, kominek, miłość.

Panie Autorze, co Pan wyprawiasz?! Coraz wyżej stawiasz sobie poprzeczkę i znowu rewelacyjnie wychodzisz z tego wyzwania!

Przy poprzednich częściach mówiłam, że od pierwszej do ostatniej literki czyta się świetnie i tu musze powtórzyć to samo.
Jakie to było dobre, jak to trzymało w napięciu, ile tu się działo!!! Kto jeszcze nie czytał serii, a jest fanem kryminałów koniecznie musi nadrobić.
A ja przezywając to co się wydarzyło czekam na kolejne części i mam nadzieję, że Przemysław Piotrowski nie będzie wystawiał naszej cierpliwości na dużą próbę ;)

Panie Autorze, co Pan wyprawiasz?! Coraz wyżej stawiasz sobie poprzeczkę i znowu rewelacyjnie wychodzisz z tego wyzwania!

Przy poprzednich częściach mówiłam, że od pierwszej do ostatniej literki czyta się świetnie i tu musze powtórzyć to samo.
Jakie to było dobre, jak to trzymało w napięciu, ile tu się działo!!! Kto jeszcze nie czytał serii, a jest fanem kryminałów...

To moje kolejne spotkanie z autorką. Początki nie były łatwe, "Wrzask" nie trafił w moje gusta, ale cieszę się, że się przełamałam i sięgnęłam po kolejne części, a teraz po nową książkę.
Historia bardzo wciągająca, autorka świetnie prowadzi przez kolejne zwroty akcji i nawet może się wydawać, że wiemy jakie będzie rozwiązanie, ale to jest zaskakujące.

To moje kolejne spotkanie z autorką. Początki nie były łatwe, "Wrzask" nie trafił w moje gusta, ale cieszę się, że się przełamałam i sięgnęłam po kolejne części, a teraz po nową książkę.
Historia bardzo wciągająca, autorka świetnie prowadzi przez kolejne zwroty akcji i nawet może się wydawać, że wiemy jakie będzie rozwiązanie, ale to jest zaskakujące.

Uznanie tej książki za thriller, czy kryminał to trochę nieporozumienie. Moim zdaniem to książka obyczajowa z wplecionym kryminalnym wątkiem.
Akcja zbudowana jest na reflacji kilku osób, co jest fajnym pomysłem, poznajemy historię z kilku punktów widzenia. Fabuła jest lekko nudnawa, oczekiwałam jakiegoś punktu zwrotnego, ale się nie doczekałam...

Uznanie tej książki za thriller, czy kryminał to trochę nieporozumienie. Moim zdaniem to książka obyczajowa z wplecionym kryminalnym wątkiem.
Akcja zbudowana jest na reflacji kilku osób, co jest fajnym pomysłem, poznajemy historię z kilku punktów widzenia. Fabuła jest lekko nudnawa, oczekiwałam jakiegoś punktu zwrotnego, ale się nie doczekałam...

Uwielbiam komisarza! Po kolejną część sięgałam, więc z ekscytacją i ciekawością co słychać u bohaterów. I jak zwykle się nie zawiodłam. 12 godzin, które komisarz ma na rozwiązanie pewniej zagadki leci jak z bicza strzelił ;)
Książka trochę różni się od pozostałych, bardziej zbudowana jest na emocjach związanych z relacjami międzyludzkimi.
Już z niecierpliwością czekam na kolejne :)

Uwielbiam komisarza! Po kolejną część sięgałam, więc z ekscytacją i ciekawością co słychać u bohaterów. I jak zwykle się nie zawiodłam. 12 godzin, które komisarz ma na rozwiązanie pewniej zagadki leci jak z bicza strzelił ;)
Książka trochę różni się od pozostałych, bardziej zbudowana jest na emocjach związanych z relacjami międzyludzkimi.
Już z niecierpliwością czekam na...

Początek szedł mi dość opornie, nie porwał, ale w pewnym momencie "zaskoczyło" i już nie mogłam się oderwać. Fajnie skonstruowana fabuła, wciągająca. A rozwiązania się nie spodziewałam, końcówka trzymała mocno w napięciu.

Początek szedł mi dość opornie, nie porwał, ale w pewnym momencie "zaskoczyło" i już nie mogłam się oderwać. Fajnie skonstruowana fabuła, wciągająca. A rozwiązania się nie spodziewałam, końcówka trzymała mocno w napięciu.

Może miałam za duże oczekiwania...
Poprzednia książka autorki bardzo dobrze się czytała, rozśmieszała, niestety w tej nie znalazłam nic z tych rzeczy. Dłużyła mi się, nie wciągnęła, nie rozbawiła, czytałam ją na siłę, a oczekiwałam dobrej rozrywki.

Może miałam za duże oczekiwania...
Poprzednia książka autorki bardzo dobrze się czytała, rozśmieszała, niestety w tej nie znalazłam nic z tych rzeczy. Dłużyła mi się, nie wciągnęła, nie rozbawiła, czytałam ją na siłę, a oczekiwałam dobrej rozrywki.