Tuż za ścianą

Okładka książki Tuż za ścianą Louise Candlish
Okładka książki Tuż za ścianą
Louise Candlish Wydawnictwo: Muza kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Those People
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2021-01-20
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-20
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328714953
Tłumacz:
Radosław Madejski
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
704 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
508
376

Na półkach:

Bohaterowie książki bardzo dziwni..te ich sposoby na pozbycie się uciążliwych sąsiadów w stylu dzieci z przedszkola. Słabo.

Bohaterowie książki bardzo dziwni..te ich sposoby na pozbycie się uciążliwych sąsiadów w stylu dzieci z przedszkola. Słabo.

Pokaż mimo to

avatar
32
18

Na półkach:

Zaczyna się powoli, postacie irytują, ale później zrozumiałam, że to część planu autorki, aby wzbudzić podejrzenia wobec wszystkich, a nie tylko jednej wybranej osoby. Cóż, w drugiej połowie książki historia nabrała trochę tempa, a historie rodzin mnie wciągnęły wystarczająco na tyle, aby przeczytać to w jeden dzień. Później znowu ciężko było przebrnąć do końca. Podobał mi się pomysł z fragmentami wywiadu policyjnego, ale to jeden z nielicznych plusów. Bardzo rozczarowujące zakończenie. Generalnie to nie jest ciężki kryminał, raczej bardzo luźna propozycja i na pewno nie coś co trzeba przeczytać.

Zaczyna się powoli, postacie irytują, ale później zrozumiałam, że to część planu autorki, aby wzbudzić podejrzenia wobec wszystkich, a nie tylko jednej wybranej osoby. Cóż, w drugiej połowie książki historia nabrała trochę tempa, a historie rodzin mnie wciągnęły wystarczająco na tyle, aby przeczytać to w jeden dzień. Później znowu ciężko było przebrnąć do końca. Podobał mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3275
2101

Na półkach: , , ,

Wybrałam tytuł na chybił-trafił i padło na nią i to było... cóż, głupie, ale w taki przyjemny sposób. No bo czy jest ktoś, kto chociaż raz w życiu nie trafił na sąsiada z piekła rodem, którego miał ochotę ukatrupić? No to tutaj mamy przypadek, kiedy sąsiedzi faktycznie coś z tym próbują zrobić i w zaczynają się dziać różne wypadki. To, w jaki sposób się to wszystko rozwinie i skończy jest w pewnym sensie do przewidzenia, bo karma przecież wraca i czasami wywracałam oczami, słuchając ich, ale to była całkiem przyjemna rozrywka przed snem. Nie wynudziłam się, ale też nie podekscytowałam nadmiernie. Nie jest to możemy najlepszy thriller, ale jest w sam raz na wieczorny relaksik.

Wybrałam tytuł na chybił-trafił i padło na nią i to było... cóż, głupie, ale w taki przyjemny sposób. No bo czy jest ktoś, kto chociaż raz w życiu nie trafił na sąsiada z piekła rodem, którego miał ochotę ukatrupić? No to tutaj mamy przypadek, kiedy sąsiedzi faktycznie coś z tym próbują zrobić i w zaczynają się dziać różne wypadki. To, w jaki sposób się to wszystko rozwinie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
46

Na półkach:

Nie szafuję wysokimi notami, a jednak tej pozycji dałam siódemkę. W mojej ocenie ta książka jest niedoszacowana.

Nie szafuję wysokimi notami, a jednak tej pozycji dałam siódemkę. W mojej ocenie ta książka jest niedoszacowana.

Pokaż mimo to

avatar
14
10

Na półkach:

Zapowiadało się bardzo ciekawie, pierwsza połowa była świetna. Potem już nie bardzo, a szkoda. Myślałam, że będzie więcej na temat psychiki bohaterów, że wątek będzie bardziej rozwinięty. W sumie zakończenie może i spoko, ale rewelacji nie było.

Zapowiadało się bardzo ciekawie, pierwsza połowa była świetna. Potem już nie bardzo, a szkoda. Myślałam, że będzie więcej na temat psychiki bohaterów, że wątek będzie bardziej rozwinięty. W sumie zakończenie może i spoko, ale rewelacji nie było.

Pokaż mimo to

avatar
745
128

Na półkach:

Wspaniała wiwisekcja powolnego rozpadu pozornie stabilnych relacji w środowisku bogatej klasy średniej, która następuje po zmianie zaledwie jednego czynnika. Nowy sąsiad okazuje się katalizatorem zachowań, o które nie podejrzewałoby się żadne z bohaterów. Zagadka na poły kryminalna a na poły socjologiczna. Kto jest prawdziwym agresorem, kto tak naprawdę działa niezgodnie z normami społecznymi i prawem? Znakomita na wakacje.

Wspaniała wiwisekcja powolnego rozpadu pozornie stabilnych relacji w środowisku bogatej klasy średniej, która następuje po zmianie zaledwie jednego czynnika. Nowy sąsiad okazuje się katalizatorem zachowań, o które nie podejrzewałoby się żadne z bohaterów. Zagadka na poły kryminalna a na poły socjologiczna. Kto jest prawdziwym agresorem, kto tak naprawdę działa niezgodnie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
344
268

Na półkach:

Malownicza ulica na obrzeżach Londynu - Lowland Way. Są tam urocze domki, rodziny z dziećmi oraz stoi pusty dom po zmarłej właścicielce. Ludzie mieszkający na tej ulicy znają się , pomagają sobie wzajemnie oraz co niedzielę urządzają "Plenerową niedzielę" , az do momentu gdy pod jedynkę wprowadzają się uciążliwy sąsiedzi a z podwórka przed domem robią złomowisko. Wszyscy mieszkańcy Lowland Way starają się zaprzyjaźnić z nowymi lokatorami, lecz ich podejście do mieszkania we wspólnocie odstrasza ich , a gdy w wypadku na ich posesji ginie młoda dziewczyna mieszkańcy staraja się pozbyć niekulturalnych mieszkańców. Spiskują, piszą pisma do urzędu dzielnicy, odwiedzają sąsiadów lecz wszystko na nic. Autorka powoli wprowadza czytelnika w treść i fabułę książki, początkowo można czuć znurzenie czytając ją, lecz w momencie gdy dochodzi do tragedii i wkraczają detektywi policji książka wciąga nas w wir przesłuchań, zeznań i teorii. Czytamy ja z perspektywy każdego mieszkańca Lowland Way, każdy miał na pieńku z Darrenem Bothem i każdy jest przez policję uważany za winnego. Thriller domestic noir, który ukazuje prawdę o ludziach, mimo iż mieszkasz w dobrej dzielnicy i jesteś porządnym obywatelem, czasem stawiasz to ponad wszystko i knujesz, gnębisz i niszczysz dobre imię drugiego człowieka, a tak naprawdę nie wiesz jak on się czuje, czego potrzebuje i czy to co robi jest naprawdę złe.

Malownicza ulica na obrzeżach Londynu - Lowland Way. Są tam urocze domki, rodziny z dziećmi oraz stoi pusty dom po zmarłej właścicielce. Ludzie mieszkający na tej ulicy znają się , pomagają sobie wzajemnie oraz co niedzielę urządzają "Plenerową niedzielę" , az do momentu gdy pod jedynkę wprowadzają się uciążliwy sąsiedzi a z podwórka przed domem robią złomowisko. Wszyscy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
184
177

Na półkach:

Londyńska ulica Lowland Way jest wymarzonym miejscem do życia. Mili i pomocni sąsiedzi, zadbane otoczenie i Plenerowe Niedziele, czyli inicjatywa sąsiedzka, podczas której z ulicy znikają auta, a teren przejmują dzieci. Jednym słowem – miejska sielanka. Sielanka, którą przerywa nowy właściciel, wprowadzając się Tuż za ścianę jednego z klasycznych bliźniaków. Komitywa sąsiedzka zacieśnia swoje szyki jeszcze bardziej, bo przecież nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg. Skąd takie negatywne nastawienie do nowego sąsiada i jakie będą tego skutki?

Louise Candlish przedstawia swoich bohaterów jako niezwykle zgraną i lubiąca się małą społeczność. Wspólna grupa działa na znanych komunikatorach, aby na bieżąco informować się o najważniejszych wydarzeniach. Sąsiedzkie spacery, polecanie sobie poszukiwanych specjalistów, wspólne wieczory przy kieliszku wina, by omówić lokalne tematy. I wreszcie – wspólny wróg. Intruz, który na ulicy zamieszkał dzięki otrzymanemu spadkowi i ani myśli wpasować się w sielski klimat. Może i nie szuka zaczepki, ale ewidentnie nie dostosowuje się do ustalonych reguł.

Oficjalne ścieżki rozwiązania problemu są na wyczerpaniu, a napięcie sięga zenitu. Nie pomagają prośby. Nie pomagają groźby. Aż nagle dochodzi do tragedii, która rzuca cień na wszystkich mieszkańców. Tak jakby nad ich wymuskaną ulicą ciemne chmury przysłoniły dotychczas nieustające słońce. Zamiast radosnych uśmiechów na powitanie pojawiły się pełne podejrzenia spojrzenia. Gdy w końcu w mediach pojawia się krytyczna uwaga na temat Lowland Way, w mieszkańcach pęka tama goryczy, i od teraz już nic i nikt nie jest pewny.

Tuż za ścianą to historia opowiadania naprzemiennie oczami mieszkańców, i niczym klepsydra odmierzająca czas do momentu zero, kiedy stało się faktem, że już nic nigdy nie będzie takie samo.

Świetnie poprowadzona historia, która daje złudzenie, że od samego początku zna się zakończenie. Pytanie tylko, jak do tego doszło? Autorka jak przynętę rozsypuje kolejne okruszki informacji, wodząc czytelnika za nos. Robi to w brawurowym stylu, więc trudno jej nie ulec. Kiedy myślimy, że już już mamy winnego, wtedy dorzuca kolejny, jeszcze lepszy kąsek, i poszukiwania zaczynają się od nowa.

Przykład tej londyńskiej społeczności ukazuje, jak łatwo ludzie potrafią wspólnymi siłami budować otoczkę, która doda im jakości w oczach innych. Rzekome granie do wspólnej bramki i wymiana informacji, to tylko chęć kontrolowania oficjalnego wizerunku, który miło łechta ego. Na Plenerowej Niedzieli wyprasowane stroje i serdeczne machanie sobie przez zadbany trawnik, a za drzwiami kąśliwe uwagi i podejrzliwe spojrzenia zza przysłoniętych rolet.

W tej sytuacji okazuje się, że wspólny wróg z Tuż zza ściany obnażył, jak fałszywa i niestabilna była to konstrukcja wspólnotowa. A jak wiadomo, niestabilna konstrukcja bywa chybotliwa i wystarczy jeden ruch, bo wszystko legło w gruzach i zmieniło losy na zawsze.
Brawo dla autorki za tę powieść. Wie jak utrzymać napięcie i nie waha się użyć tej umiejętności. Oddawanie się takiemu zwodzeniu to czysta przyjemność.

Londyńska ulica Lowland Way jest wymarzonym miejscem do życia. Mili i pomocni sąsiedzi, zadbane otoczenie i Plenerowe Niedziele, czyli inicjatywa sąsiedzka, podczas której z ulicy znikają auta, a teren przejmują dzieci. Jednym słowem – miejska sielanka. Sielanka, którą przerywa nowy właściciel, wprowadzając się Tuż za ścianę jednego z klasycznych bliźniaków. Komitywa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
416
359

Na półkach:

No kiepska jest. Nudna I wcale nie trzyma w napięciu..... końcówka może trochę ciekawsza ale i tak nie ratuje całości...

No kiepska jest. Nudna I wcale nie trzyma w napięciu..... końcówka może trochę ciekawsza ale i tak nie ratuje całości...

Pokaż mimo to

avatar
746
733

Na półkach: , , ,

"Tuż za ścianą" Louise Candlish to kolejna powieść na mojej "półce wstydu", którą właśnie przeczytałam. Skrócony opis sugerował coś intrygującego, mrocznego i fascynującego, niestety w rzeczywistości okazało się to dość przeciętnym thrillerem.
Fabuła przypomina mi powieść B.A.Paris "Terapeutka". I w tym zestawieniu książka Candlish wypada słabo. Ekskluzywne osiedle, zgrane sąsiedztwo oraz nowi mieszkańcy. To nie może się dobrze skończyć. Nagle odkrywamy jakieś niedociągnięcia, tajemnice, mroczne myśli i pragnienia. Nie wiadomo komu ufać, kogo się wystrzegać, ale i tak wszyscy jesteśmy w tym razem i razem albo wygramy albo pójdziemy na dno. Ta historia miała w sobie potencjał, jednak w wielu miejscach został on przytłoczony przez monotonię. Początkowo było ciekawie i intrygująco, później niestety historia zaczęła się wlec, wydarzenia i postacie traciły na wierzytelności i wyrazistości. Wszystko stało się zbyt naciągane, a bohaterowie coraz bardziej irytujący.
Akcja umiarkowana, choć spodziewałam się czegoś znacznie dynamicznego. Zakończenie także mnie nie satysfakcjonuje.
Jak widać nie jest to książka, która mnie zachwyciła, więc jakbym ją nie przeczytała, nic wielkiego by się nie stało.

"Tuż za ścianą" Louise Candlish to kolejna powieść na mojej "półce wstydu", którą właśnie przeczytałam. Skrócony opis sugerował coś intrygującego, mrocznego i fascynującego, niestety w rzeczywistości okazało się to dość przeciętnym thrillerem.
Fabuła przypomina mi powieść B.A.Paris "Terapeutka". I w tym zestawieniu książka Candlish wypada słabo. Ekskluzywne osiedle,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    800
  • Chcę przeczytać
    385
  • 2021
    105
  • Posiadam
    100
  • Przeczytane 2021
    14
  • Recenzenckie
    13
  • Przeczytane w 2021
    11
  • Teraz czytam
    11
  • 2022
    10
  • Audiobook
    10

Cytaty

Więcej
Louise Candlish Tuż za ścianą Zobacz więcej
Louise Candlish Tuż za ścianą Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także