Tynset

Okładka książki Tynset
Wolfgang Hildesheimer Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Proza Współczesna literatura piękna
159 str. 2 godz. 39 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Proza Współczesna
Tytuł oryginału:
Tynset (1965)
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1973-08-01
Data 1. wyd. pol.:
1973-08-01
Liczba stron:
159
Czas czytania
2 godz. 39 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Alicja Rosłan, Stefan Lichański
Tagi:
powieść niemiecka--II poł. 20 w. rozmyślania Norwegia sens życia
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dialog, nr 3 / marzec 1959 Friedrich Dürrenmatt, Jerzy Harasymowicz, Wolfgang Hildesheimer, Alfred Jarry, Redakcja miesięcznika Dialog, Georges Soria, Jerzy Zawieyski
Ocena 0,0
Dialog, nr 3 /... Friedrich Dürrenmat...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
890
226

Na półkach:

Powieści o największej tragedii XX wieku czytam już tylko pod warunkiem, że są wyjątkowe; i gdybym wiedział, że „Tynset” zahacza o ten temat, nie sięgnąłbym po niego. Ale to właśnie rzecz wyjątkowa i tajemnicza, a nieliczne wzmianki pozwalające rozszyfrować materię, która tak gniecie narratora, są zakamuflowane i opatrzone pieczęciami, jakie złamie jedynie śmiałek, który dorobił się w czytelniczych zmaganiach niejednej blizny.

Ta cienka książeczka godna jest chyba większej rozprawy. Opisy bezsennej nocy – bo całość rozgrywa się podczas jednej nocy – mieszają się ze wspomnieniami, snami oraz wizjami. To traktat o daremności, ale i o nieuchronności naszych małych starań o nasze małe rzeczy, opowieść o winie i stracie, wypełniona po brzegi nieoczywistą, a zarazem dość napastliwą symboliką. Charakteryzują ją chaotyczna, rozedrgana narracja oraz duszny, depresyjny klimat.

Wędrówka po pustym, ciemnym i zimnym domu staje się wędrówką po umyśle narratora; w zakamarkach tego umysłu, w jego pamięci, czają się dziwy nie mniejsze niż w opowieściach, które ni stąd, ni zowąd poczyna snuć. Mam wrażenie, że ta nader ambitna książka padła ofiarą swej ambicji, dokucza jej jakieś pęknięcie. Hildesheimer znakomicie kreuje przytłaczającą atmosferę, ale grzęźnie w meandrach języka, którym nadaremnie pragnie wypowiedzieć niewypowiedziane.

Narrator snuje eskapistyczne rojenia o wyidealizowanym miejscu: Tynset jest rajem, którego nigdy nie osiągnie, bo wbrew własnym zapewnieniom, ma co nieco na sumieniu; albo może jedynie przylgnął do niego brud jego oprawców. Straumatyzowany, porusza się bowiem po niepewnym gruncie, jego kontakt z rzeczywistością jest ograniczony, a kontakt z nierzeczywistością bogaty w obrazy. Oba światy mieszają mu się i miesza mu się jego tożsamość, niezdolna już oddzielić ciemiężcę od ciemiężonego.

Jego mizantropia i brak złudzeń wobec bliźnich manifestują się we wplecionych w rozważania narratora, niemal szkatułkowych opowieściach, zaskakujących, przekraczających czas i przestrzeń, lecz niezmiennie niepochlebnie kwitujących ludzką naturę, a może nawet naturę świata, który niebezpiecznie (choć trwale) wychyla się w jedną stronę na osi rozpiętej między dobrem a złem.

„Tynset” to w końcu hołd dla Szekspira; Hildesheimer nawiązuje do „Hamleta” z otwartą przyłbicą, chętnie i często, ale go nie odtwarza. Zło jest wprawdzie wieczne, ale jego średniowieczna i dwudziestowieczna manifestacja znacznie się od siebie różnią: po zetknięciu z niektórymi wynalazkami współczesnego homo sapiens, Hamlet nie byłby już zmuszony symulować szaleństwa.

Powieści o największej tragedii XX wieku czytam już tylko pod warunkiem, że są wyjątkowe; i gdybym wiedział, że „Tynset” zahacza o ten temat, nie sięgnąłbym po niego. Ale to właśnie rzecz wyjątkowa i tajemnicza, a nieliczne wzmianki pozwalające rozszyfrować materię, która tak gniecie narratora, są zakamuflowane i opatrzone pieczęciami, jakie złamie jedynie śmiałek, który...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    16
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    5
  • Współczesna proza światowa
    1
  • SERIA - proza współczesna PIW
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tynset


Podobne książki

Przeczytaj także