Tylko Lola
480 str.
8 godz. 0 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- ...archipelagi...
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2017-04-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-26
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328026315
- Tagi:
- demagogia komunizm XX w. literatura polska lojalność manipulacja PRL rywalizacja strach szantaż więzienie
Są oskarżenia, przed którymi nie można się obronić
Polska, końcówka lat 60. Nina Molska rozpoczyna pracę w TVP. Jej przełożoną zostaje żarliwa ideolożka i aparatczyk, Lidia Kowal. Między kobietami szybko pojawia się niepokojące napięcie, dotyczące nie tylko kwestii ideologicznych, ale nieżyjącej już, tajemniczej Loli, ciotki Niny, z którą Lidia pozostawała kiedyś w bliskich kontaktach. Gdy partia komunistyczna bada grunt pod wielką czystkę, Nina niespodziewanie znajdzie się na samej górze listy wrogów ojczyzny, Lidia zaś stanie przed wyborem między lojalnością wobec idei a wiernością dawnej miłości.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 455
- 369
- 89
- 42
- 9
- 5
- 5
- 5
- 5
- 5
Opinia
Autentyzm emocji, jakie budzi narracja oraz jej własna a oryginalna forma – te czynniki są dla mnie decydujące przy ocenie literatury zwanej kiedyś piękną. „Tylko Lola” oba te warunki spełnia.
A emocje nie są tu bynajmniej tanie, skoro mamy do czynienia z „wielką niszczarką życia”, której towarzyszy miłość czyjegoś życia. Dostosowana jest do nich forma dwugłosu głównych bohaterek-narratorek, świadomych, że „u nas ciągle przejeżdża walec w tę i z powrotem”. Przemawiają do nas na przemian odmiennym, w jednym przypadku - niełatwym językiem, z innym przekazem – jak inny jest każdy człowiek.
Uznaję to za zaletę, a nie wadę literatury. Mam serdecznie dość powieści o linearnej narracji, pisanych „zwykłym” językiem (chyba że to arcydzieła klasyki). Najbardziej cenię te książki, które pozwalają czytelnikowi na własne odczytanie – co odbieram jako wyraz szacunku Autora do odbiorcy (chyba że nie o szacunek chodzi, ale o nakład i sprzedaż kolejnego bestsellera, ogłoszonego nim jeszcze przed wydaniem). Dlatego unikam autorów wykładających ”kawę na ławę”. A już „Rozwiązłą” Jarosław Kamiński dowiódł, że do nich nie należy.
Co do istoty sprawy nie jest to może jakieś nowatorskie podejście do tematu Marca 1968 czy komunistycznego zaangażowania osób pochodzenia żydowskiego, tak mocno „wykluczonych” w II RP – (jakich by fałszywych peanów na jej cześć nie piała dziś „pedagogika dumy”). Przetworzenie literackie tematu jest za to najwyższej próby – książka wpisuje się do najważniejszych beletrystycznych ujęć tematu.
Wiele tu scen zapadających w pamięć, świetnie ilustrujących Wielką Historię, pokazaną jak osmala twarze i dusze konkretnych ludzi. To istotna wartość tej książki, zwłaszcza dla mniej obeznanych z wydarzeniami z przeszłości.
„Tylko Lola” odpowiada mi także dlatego, że anarchizm wydaje się jedną z bardziej interesujących odpowiedzi na coraz większą koncentracje władzy - niemal w każdym zakątku dzisiejszego świata, może z wyjątkiem Skandynawii – która, m.in. przy użyciu wyrafinowanych technologii coraz bardziej ogranicza prawa nie tylko całych grup społecznych ale i jednostek (na co te ostatnie zresztą same się godzą, rezygnując z prywatności).
W tym kontekście szczególnie przypadł mi do gustu antyfaszystowski happening wykonany przez Lolę i Lidię podczas endeckiej „czarnej mszy”. Taką mam wadę, że czytane lektury odnoszę do naszej rzeczywistości, która na takie akcje powoli mogłaby zasługiwać. A o tym, że anarchizmu tak samo nienawidzi najczarniejsza prawica, jak komuniści i NKWD, bohaterki książki boleśnie się przekonały – zwłaszcza Lola, która przewidywała, że komunizm "skończy się górą trupów”, ale nie zakładała że…
Niepokojąco kojarzą się też „marcowe” mechanizmy selekcji ludzi do zwolnienia. Aktualnie brzmi również wyznanie Niny: „Niemal zapomniałam, że ojczyzna ma obowiązki wobec swych obywateli. Powinna gwarantować im poczucie godności i bezpieczeństwa. Jeśli działo się inaczej, podważała sens nazywania jej ojczyzną”.
Mądra, przejmująca rzecz.
PS Oglądałem niedawno u kogoś dawne numery „Ty i Ja” z lat 60. Dziś politycznie niepoprawne jest powiedzieć coś dobrego o PRL, ale to były wyżyny projektowania graficznego na światowym poziomie a i zawartość daleka od indoktrynacji (nie trzeba nawet czytać „Jak przestałem kochać design” Marcina Wichy, by się o tym przekonać).
Autentyzm emocji, jakie budzi narracja oraz jej własna a oryginalna forma – te czynniki są dla mnie decydujące przy ocenie literatury zwanej kiedyś piękną. „Tylko Lola” oba te warunki spełnia.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toA emocje nie są tu bynajmniej tanie, skoro mamy do czynienia z „wielką niszczarką życia”, której towarzyszy miłość czyjegoś życia. Dostosowana jest do nich forma dwugłosu głównych...