Syzyfowe prace
- Kategoria:
- klasyka
- Seria:
- Klasyka Lektur
- Tytuł oryginału:
- Syzyfowe prace
- Wydawnictwo:
- Greg
- Data wydania:
- 2020-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1928-01-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375178838
- Tagi:
- klasyka polska kasyka lektury szkoła rusyfikacja uczniowie nauczyciele Rosja zabory bunt młodzież ilustracje
Powieść Stefana Żeromskiego opowiada o trudnych dla Polski czasach - znajdująca się pod zaborami ojczyzna zniknęła z mapy Europy. Polacy musieli zmagać się z zakusami zaborców, którzy za wszelką cenę chcieli sprawić, by młodzież zapomniała, kim naprawdę jest.
Syzyfowe prace w serii Kolorowa Klasyka to najpiękniejsze kolorowe wydanie tej powieści na rynku! Książka zawiera wspaniałe, barwne ilustracje, jej atutem jest duża, ułatwiająca szybkie czytanie czcionka. Edycja na szlachetnym papierze, bardzo trwała i estetyczna. Wydanie zawiera pełny tekst utworu, bez skrótów i cięć w treści. Wydanie to nie zawiera opracowania.
Państwo Borowiczowie wysyłają swojego jedynaka - Marcinka - do szkoły. Ze szkoły wynosi nie tylko wiedzę, którą starają się przekazać mu nauczyciele, dojrzewa i zyskuje świadomość swojej narodowości. Syzyfowe prace opisują ducha narodu, którego żaden zaborca nie mógł stłamsić.
Wydanie w twardej oprawie jest szczególnie trwałe i wytrzymałe.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 22 308
- 2 027
- 1 162
- 1 020
- 287
- 163
- 141
- 100
- 81
- 57
Opinia
Z czym kojarzą nam się „Syzyfowe prace”? Z syzyfowym trudem brnięcia przez kolejne stronice szkolnej lektury – zmurszałej, nudnej, mało zrozumiałej? Czy może z przejmującym zapisem losów polskich uczniów, w których budzi się patriotyzm wskutek procesu rusyfikacji? Obawiam się, że większości dzisiejszych czytelników bliżej do tej pierwszej asocjacji.
Dlaczego tak się dzieje? Czemu Żeromski (przecież pisarz wysokiej klasy, czterokrotnie nominowany do Nagrody Nobla) już do nas nie przemawia? Dlaczego jego szlachetny przekaz po latach się nie broni?
Wskazałbym trzy przyczyny:
1) Specyficzny język – choć tekst jest napisany dobrą, literacką polszczyzną – ma w sobie pewną manieryczność, jest w dużej mierze przestarzały, nasycony rusycyzmami (uroki – lekcje, uczytiel – nauczyciel, niedowolny – niezadowolony, znać – wiedzieć, etaż – piętro itp.) i archaizmami, które współczesnym odbiorcom (zwłaszcza uczniom) nic nie mówią (m.in. cyrkularz, kałkuł, ekspens, admonicja, żardinierka, osypka, gumno, subiekcja, indagować, paralelka, koza). Trudno się czyta książkę, gdy co rusz trzeba sprawdzać przypisy. Swoistą ciekawostką jest gwara uczniowska z lat 60. XIX wieku. Okazuje się, że już wówczas funkcjonowały takie określenia jak: wagary, belfer, pałka, ściągać, bryknąć.
2) Zgrzebność opisywanej rzeczywistości – zubożała szlachta, chłopskie dzieci, bieda. Wszystko szare, ciężkie i monotonne (na czele z systemem edukacji – lekcje są przeraźliwie nudne, a życie szkolne bezbarwne, z paroma wyjątkami). Ten świat wydaje się dziś bardzo odległy, choć przecież problemy poruszane w utworze są uniwersalne. Niestety owa uniwersalność przesłonięta jest nieatrakcyjnym, agrarnym anturażem.
3) Patos – Żeromski miał predylekcję do patetycznego ujmowania tematyki patriotycznej, a to zawsze grozi dryfowaniem w stronę banału. Patos powinien być równoważony – albo ironią, albo subtelnym liryzmem. Wtedy potrafi poruszać. W przeciwnym wypadku – zraża.
By jednak być sprawiedliwym należy odnotować, że przynajmniej dwa elementy w powieści Żeromskiego zasługują na uznanie:
1) Pomysłowy tytuł nawiązujący do mitu Syzyfa – powieść można uznać za oryginalną reinterpretację tego mitu na przykładzie losu Polaków w zaborze rosyjskim, w drugiej połowie XIX w.
a) Syzyf to nauczyciele – Rosjanie usiłujący wepchnąć głaz (młodzież polską) na szczyt góry (cel: całkowita rusyfikacja uczniów). Wysiłki pedagogów, podobnie jak praca Syzyfa, okazują się daremne.
b) Tytuł można również odnieść do sposobu uczenia się zarówno Marcina Borowicza, jak i wielu innych adeptów, którzy byli zmuszani do pamięciowego opanowywania wiedzy w języku, którego nie znali i nie rozumieli.
c) Nawiązaniem do syzyfowej pracy mogą być także daremne próby Andrzeja Radka w zerwaniu ze swoim wiejskim pochodzeniem.
2) Scena recytacji „Reduty Ordona” przez Bernarda Zygiera (sugestywnie ukazana w adaptacji filmowej). Jest to kulminacyjny moment procesu, który doprowadził do przebudzenia się świadomości patriotycznej w sercach i umysłach młodych bohaterów.
Mimo trudności w odbiorze utworu chciałbym, aby jego przesłanie nie zginęło. Dotyka wszakże czułych strun w naszej historii i kulturze. Mit powstania styczniowego powinien być wciąż żywy – wpisuje się bowiem w polską tożsamość. A jest to tożsamość ufundowana na takich wartościach jak wolność, odpowiedzialność i żarliwy patriotyzm czerpiący swe soki z tradycji łacińsko-chrześcijańskiej. Żeromski nam o tym przypomina.
Z czym kojarzą nam się „Syzyfowe prace”? Z syzyfowym trudem brnięcia przez kolejne stronice szkolnej lektury – zmurszałej, nudnej, mało zrozumiałej? Czy może z przejmującym zapisem losów polskich uczniów, w których budzi się patriotyzm wskutek procesu rusyfikacji? Obawiam się, że większości dzisiejszych czytelników bliżej do tej pierwszej asocjacji.
więcej Pokaż mimo toDlaczego tak się...