"Korporacje dzielą się na dwie grupy: jedne są jak dżungla, a drugie jak oazy. Praca w tych pierwszych polega więc na ciągłej walce o przetrwanie, co często kończy się ofiarami. W korporacjach, które są oazami ludzie funkcjonują bez zbędnych konfliktów. Wszystko polega na współpracy. Nie ma wyścigów szczurów. Nikt siebie nie poniża, nie sprowadza na dno rozpaczy..."

Karolina szukała pracy już od bardzo dawna, jej oszczędności z dnia na dzień malały w zawrotnym tempie, a także nadzieja na wyjście z czarnego dna, lecz pewnego dnia jej los się odmienia stawiając na drodze bramę do lepszego świata. Zostaje zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną do firmy. Z ufnością wkracza w szeregi zespołu, jednak tam pęka bańka mydlana wyobrażenia o dobrym współpracowaniu. Wszystko lega w gruzach. Szefowa okazała się jędzowatą kobietą, która poniżała tylko pracowników żeńskiej płci. Na domiar złego pracuje w jednym teamie z Piotrem, który ją adoruje, zasypuje prezentami, robi dwuznaczne propozycje. Dziewczyna przymyka na to oko bagatelizując to wszystko myśląc, że to wszystko się szybko skończy. Jednak z każdym dniem jest coraz gorzej. Zamiast czuć się bezpiecznie, jest bezradna i zrozpaczona. Kto jej pomoże? Jak sobie poradzi? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.

Powieść oparta na faktach. Została stworzona żeby pomóc ofiarom procederu molestowania w pracy. Ma na celu zachęcić poszkodowane osoby do zebrania się w sobie, odnalezienia siły, żeby przeciwstawić się krzywdzącemu postępowaniu, a także pokonać poczucie winy, które im często towarzyszy. Ponadto książka skłania do przemyślenia, refleksji, ukazuje, że prawo pracy w naszym kraju nie chroni należycie pracowników z czego pracodawca ma wiele możliwości do jego zwolnienia.

''Sekowanie w garniturach" bardzo dobrze odnajduje się w współczesnej literaturze, gdyż często się słyszy o mobingu w pracy i nie tylko. Dzięki autorce miałam możliwość wkroczenia w wir wydarzeń, zobaczenia tego wszystkiego na własne oczy, a także przeżycia na własnej skórze. Ukazanie relacji jakie panowały w firmie Karoliny są dla mnie nie do pomyślenia. Wraz z bohaterką stoczyłam samotną i straszną walkę o szacunek, zachowanie dobrego imienia i poczucia godności. Wymęczyły mnie psychicznie, a także fizycznie, jednak warto było to wszystko przeżyć. Historia prawdziwa i każda osoba powinna się z nią zapoznać. Polecam.

"Korporacje dzielą się na dwie grupy: jedne są jak dżungla, a drugie jak oazy. Praca w tych pierwszych polega więc na ciągłej walce o przetrwanie, co często kończy się ofiarami. W korporacjach, które są oazami ludzie funkcjonują bez zbędnych konfliktów. Wszystko polega na współpracy. Nie ma wyścigów szczurów. Nikt siebie nie poniża, nie sprowadza na dno...