Powiedziała, że nie żałuje
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
- Tytuł oryginału:
- Ei kertonut katuvansa
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 2023-01-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-01-11
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367551984
- Tłumacz:
- Sebastian Musielak
- Tagi:
- literatura fińska Laponia Finlandia kobiety wojna
PRZENIKLIWE I ZASKAKUJĄCE SPOJRZENIE NA WOJNĘ OCZAMI KOBIET.
Obie decyzje, o pozostaniu i ruszeniu w dalszą drogę, były tak samo trudne, choć wymagały od kobiet innego rodzaju siły. Jednakowo trudno było patrzeć na coraz słabiej widoczne plecy tych, które poszły dalej, co na niknące na tle krajobrazu sylwetki tych, które zostały.
Jest wiosna 1945 roku, świat zmienia się nieodwracalnie. Na granicy norwesko-fińskiej pięć kobiet wyrusza z obozu jenieckiego w kierunku Finlandii. Wędrując przez zniszczone tereny Laponii, widzą brutalne skutki wojny, która odcisnęła piętno na miejscowych krajobrazach i ludności. Zmieniła też bohaterki. Kilka lat wcześniej każda z nich znalazła się na życiowym zakręcie. Połączyły je przypadkowość losu i wspólne doświadczenie, które uznano za zdradę. Poczucie wstydu miesza się ze świadomością, że wędrówka wiedzie nie tylko w rejony, gdzie każdy źle postawiony krok będzie kosztował życie, ale i w głąb siebie.
To opowieść o utracie domu, kraju i tożsamości. O tym, czy możliwe jest życie po klęsce, kiedy nie ma dokąd wracać i nie wiadomo, czy ci, których się kiedyś kochało, wciąż na nas czekają.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wina kobiety zawsze jest postrzegana inaczej
Zacznę może trochę od usprawiedliwienia. Wojenna tematyka nigdy nie leżała w kręgu moich zainteresowań. Wręcz przeciwnie. Normalnie unikam takich książek – pewnie dlatego, że nie przeczytałam jeszcze żadnej na tyle dobrej, żeby pchnęła mnie mocniej w tym kierunku. Raczej zdarzało mi się czytać takie, które wymuszały na mnie konkretne emocje. A że z natury jestem uparciuchem i gdy ktoś mi coś każe, włącza się u mnie upór, to i lektura nie należała do najprzyjemniejszych. Dlaczego sięgnęłam więc po „Powiedziała, że nie żałuje”?
Z dwóch powodów. Po pierwsze, jest to Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich, a tu jeszcze nigdy nie doznałam literackiego rozczarowania. Jasne, zdarzało się, że książka nie przypadła mi w 100% do gustu, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żebym po przewróceniu ostatniej strony jednoznacznie mogła stwierdzić, że „nie jest to nic specjalnego”. Po drugie, autor jest Finem. Dlaczego ma to jakieś większe znaczenie? Bo wcześniejsze fińskie książki wywołały we mnie całe spektrum emocji. „Oneiron” również wydany w tej serii był jedną z najbardziej frustrujących i kontrowersyjnych książek, jakie udało mi się przeczytać dwa lata temu, a w tym roku sięgnęłam po malutką książeczkę „Biały głód” (wyd. ArtRage), która po prostu przejechała się po mnie jak walec. I z myślą, że ta fińska literatura zawsze uderza we mnie z impetem rozpędzonego czołgu, zaczęłam też „Powiedziała, że nie żałuje”.
Wiosna 1945 roku – świat znów się zmienia. Tym razem wojna powoli chyli się ku końcowi, co oznacza, że nadchodzi czas porządkowania i rozliczeń. Tylko co zrobić z tymi jednostkami, które choć nie trzymały karabinów w dłoniach, w jakiś sposób wspomagały najeźdźców? W tej sytuacji jest pięć Finek, które pracowały jako kucharki i pielęgniarki dla niemieckich żołnierzy. Gdy obóz zaczyna szykować się do ewakuacji, kobiety zostają pozostawione same sobie. Wkrótce jako kolaborantki trafiają do obozu jenieckiego. Tam, traktowane jak współsprawczynie całego zła, zostają wysłane piechotą z Norwegii do domu. Pięć kobiet przemierza spustoszoną przez wojnę Finlandię, uświadamiając sobie powoli, że w domu może nie czekać na nie ciepłe powitanie.
Może wyjdę na naprawdę sporą literacką zrzędę, ale trudno. W tej książce przez ¾ całości kompletnie nic się nie działo, a ona sama nie odkrywa dla mnie nic skrytego za zasłoną historii. Same bohaterki, również schowane za mgłą, toną w tłumie innych postaci literackich, których nie jestem w stanie zapamiętać ze względu na ilość literatury, którą pochłaniam. Po prostu spycham je na krawędzie, robiąc miejsce na bardziej wyraziste protagonistki, wiedząc, że te w końcu wpadną w otchłań zapomnienia. Bardzo chciałabym wam powiedzieć, że będzie to jedna z moich ulubionych książek tego roku, ale nie mogę. Bo zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest to, że znajdzie się raczej w zestawieniu rozczarowań.
I żebyśmy się źle nie zrozumieli – nie jest to zła książka. Niektórych pewnie złapie za serducho, może nawet wzruszy. Ja niestety nie znalazłam się w tym gronie. Kinnunen nie miał mi do zaproponowania nic prócz zniszczonej Finlandii i rozmyślań, na które na spokojnie wpadłabym sama i bez tej ponad trzystustronicowej książki. Nie jest niczym odkrywczym, że moralność kobiet i mężczyzn w czasach wojny rozpatrywana jest dwojako. Finowie walczący ramię w ramię z Niemcami wracali do domu jako ci, którzy przetrwali zmuszeni do walki, Finki natomiast z opuszczonymi, zgolonymi głowami pełne wstydu.
Może to moje oczekiwania pożarły przyjemność z lektury, a może to faktycznie nie jest po prostu moja tematyka. Bardzo możliwe, że to wina obu tych rzeczy. Zeszły rok Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich otworzyła fenomenalnym „Testamentem”, który znalazł się w moim zestawieniu najlepszych książek roku, w tym roku otwarcie nie jest dla mnie. Ale nie zmienia to faktu, że już tupię w miejscu na myśl o kolejnej premierze spod szyldu ze stateczkiem.
Kinga Kolenda
Oceny
Książka na półkach
- 543
- 181
- 62
- 22
- 7
- 6
- 6
- 5
- 4
- 4
Opinia
Kobiety w drodze. Tak najkrócej można opisać powieść Tommiego Kinnunena „Powiedziała, że nie żałuje” wchodzącą w skład „Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich”, ale myślę, że nawet jeśli wyjątkowo bym się rozpisała nie byłabym w stanie oddać emocji towarzyszących mi przy lekturze tej opartej częściowo na faktach historii sięgającej wiosny 1945 roku i końca wojny lapońskiej.
Spojrzenie na wojnę oczami kobiet, których sytuacja zmienia się wraz z podejmowanymi przez rządzących decyzjami nie jest zbyt częste w literaturze wojennej gloryfikującej męskie bohaterstwo. Dziś Finlandia jest sprzymierzona z Niemcami, a jutro już nie jest. Pracujące dla niemieckiego wojska Finki dziś są kucharkami, szwaczkami i pielęgniarkami, jutro zostają okrzyknięte zdrajczyniami i „szwabskimi k*rwami”.
"Dlaczego czyny mężczyzn usprawiedliwia się rozkazami z góry, a kobiety obarcza się odpowiedzialnością indywidualną?" pyta autor we wstępie i w powieści próbuje odpowiedzieć na to pytanie.
Bohaterkami historii jest pięć kobiet, wspierających swoją pracą i towarzystwem wycofujących się Niemców aż do momentu opuszczenia przez nich Norwegii. Pozostawione same sobie obawiają się nie tylko nadciągającej Armii Czerwonej, ale i tego co zastaną po powrocie do domów. Jednak, gdy mają wybór pomiędzy dalszym pobytem w obozie jenieckim a pełną niebezpieczeństw wędrówką do Finlandii, wybierają tę drugą opcję.
I tu zaczyna się ich podróż zdominowana niepewnością i strachem, naznaczona ciągłym głodem i nieludzkim zmęczeniem, której celem w pewnym momencie staje się postawienie kolejnego kroku, i jeszcze jednego. Kieruje nimi wola przetrwania, ale ich myśli zatruwają obawa przed tym co zastaną u celu i refleksja nad ich udziałem, choć pośrednim, w nazistowskich zbrodniach. Potrafią jednak czerpać z tej wspólnej wędrówki, z własnego towarzystwa. Cieszyć się ze znalezionej puszki z jedzeniem czy z możliwości skorzystania z sauny.
Każda z tych kobiet ma własną historię. Inne powody przywiodły je w to miejsce i inne zmotywowały do powrotu. Co czeka je u celu podróży?
Lekki styl autora sprawił, że mimo poruszanej trudnej tematyki książkę przeczytałam w jeden wieczór, a opowieść wciągała mnie z każdą stroną coraz bardziej. Im lepiej też poznawałam bohaterki i ich motywy, tym bardziej chciałam poznać zakończenie tej historii. I podobnie jak one przekonałam się, że w życiu często bardziej wartościowa jest sama droga, niż jej cel.
Kobiety w drodze. Tak najkrócej można opisać powieść Tommiego Kinnunena „Powiedziała, że nie żałuje” wchodzącą w skład „Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich”, ale myślę, że nawet jeśli wyjątkowo bym się rozpisała nie byłabym w stanie oddać emocji towarzyszących mi przy lekturze tej opartej częściowo na faktach historii sięgającej wiosny 1945 roku i końca wojny...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to