Mam na imię Jutro
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria butikowa
- Tytuł oryginału:
- Tomorrow
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2022-11-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-04-03
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367426619
- Tłumacz:
- Janusz Ochab
- Tagi:
- przyjaźń psy fantastyka
- Inne
Urzekająca opowieść o odwadze, poświęceniu i magicznej więzi łączącej człowieka i jego najwierniejszego towarzysza.
Wydana w Serii Butikowej w oprawie twardej z obwolutą, z przepiękną pozłacaną okładką.
„Ten, kto decyduje się na posiadanie psów, straci ich wiele w swoim życiu. Ja byłem psem, który stracił wielu ludzi”.
Rok 1815. Zimowy wieczór w Wenecji. Pewien pies czuwa przy katedrze, mając nadzieję, że wreszcie pojawi się jego pan. Dawno temu właśnie tu się rozdzielili i tu mieli się spotkać. Minęły jednak lata, a po panu – lekarzu, chemiku i filozofie, z którym przemierzył całą Europę, odwiedzając królewskie dwory i pola bitwy – wciąż nie ma śladu. Pies wyczuwa jednak trop jego odwiecznego wroga. Porzuca więc w miarę bezpieczne schronienie i wyrusza w podróż w poszukiwaniu najbliższego mu człowieka.
Tak zaczyna się przygoda Jutra, który na przestrzeni wieków przemierza świat w poszukiwaniu człowieka, który uczynił go nieśmiertelnym. Jego łapy niestrudzenie przebiegają pola bitew i królewskie dwory. A jego historia jest opowieścią o lojalności i determinacji, przyjaźni (zarówno ze zwierzętami, jak i z ludźmi), miłości (tej jednej, jedynej), podziwie (dla ludzkich talentów) i rozpaczy (z powodu ich nieumiejętności życia w pokoju).
Z mokrym nosem przy ziemi i wiernym towarzyszem, kundlem wabiącym się Sporco, u boku musi się spieszyć – by znaleźć pana, zanim zrobi to ten Zły. I nie może się przy tym nadziwić, że te dwunożne istoty rządzące światem, które potrafią kochać i tworzyć takie piękne rzeczy, stać na tyle okrucieństwa. Mimo to nie traci nadziei i pędzi na swych czterech łapach na ratunek panu, biorąc udział w szalonym wyścigu z czasem, by u jego kresu poznać ludzkość od podszewki i okrutną cenę nieśmiertelności.
Barwny portret ludzkości na przestrzeni wieków. Niesamowita i wciągająca bez reszty opowieść o odwadze i poświęceniu oraz nierozerwalnej – silniejszej niż czas – więzi między dwiema duszami.
Bo czy ktoś może kochać bardziej niż pies?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 553
- 849
- 330
- 41
- 34
- 34
- 31
- 23
- 20
- 19
Opinia
To mogła być bardzo dobra książka, gdyby nie zrobiono ze zwierząt futrzanej wersji ludzi. Pies nie rozumuje jak człowiek, nie myśli abstrakcyjnie, nazwy epok i krajów są mu nieznane, nie rozumie sztuki, nie grzebie zmarłych w ziemi i nie decyduje się na wegetarianizm na skutek traum wojennych. Litości! Skoro umieszczać w głównej roli psa, to dajmy mu być psem. A nie jakąś karykaturalną wersją człowieka. Przyznam też, że dużo bardziej zainteresowała mnie relacja Valentyne-Vilder i ich historia niż historia samego psa. Już relacja psa ze swoim panem jest znacznie bardziej realistyczna niż relacja psa - głównego bohatera - z innymi psami. Coś tu poszło bardzo, bardzo nie tak.
To mogła być bardzo dobra książka, gdyby nie zrobiono ze zwierząt futrzanej wersji ludzi. Pies nie rozumuje jak człowiek, nie myśli abstrakcyjnie, nazwy epok i krajów są mu nieznane, nie rozumie sztuki, nie grzebie zmarłych w ziemi i nie decyduje się na wegetarianizm na skutek traum wojennych. Litości! Skoro umieszczać w głównej roli psa, to dajmy mu być psem. A nie jakąś...
więcej Pokaż mimo to