Bal u kata
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2022-01-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-01-11
- Liczba stron:
- 640
- Czas czytania
- 10 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381163507
- Tagi:
- ub powojnie
Tadeusz Borowski, poeta, wraca z piekła obozu zagłady. Witają go przyjaciele, zapraszają przedstawiciele władz, z przekonaniem włącza się budowę nowej socjalistycznej Polski. Jako dziennikarz obsługuje procesy „antykomunistycznych bandytów”, jako literat spotyka się z czytelnikami różnych miast i pokoleń, nawet współpracuje z wywiadem. Powoli dociera do niego prawda, że trafił znów do łagru - tym razem jako członek załogi obozu. Sowiecki wariant obozu jest lepiej zamaskowany, ludzie nie chodzą w pasiakach, zamiast bunkrów śmierci są cele UB, dla mieszkańców wymyśla się pełne wzniosłych haseł pochody, elity oprawców spotykają się na przyjęciach i balach. W sposób niepostrzeżony cała Polska jest zamieniana w jeden wielki obóz. Wędrówka poety po Polsce to wędrówka po kolejnych kręgach piekła. Symbolem nowej rzeczywistości jest bal u więziennego kata. Poeta traci ostatnią ze swych wiar.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wędrówka po polskim piekle
„- Zarzucasz mi kłamstwo?
- Ty, Tadziu, bywasz czasem naiwny jak dziecko opóźnione w rozwoju, oczywiście w rozwoju do komunizmu – zarechotał. – Nawet nie zauważasz, że wciąż trwa wojna i że wciąż bierzesz w niej udział, tylko od strony poezji, więc od tej ładniejszej”.
Tadeusz Borowski to znany polski pisarz, autor „Pożegnania z Marią” i „U nas w Auschwitzu”. Oba tytuły przyniosły mu niewątpliwy rozgłos. Jednak życie Borowskiego było tragiczne. Urodził się 11 listopada 1922 roku w Żytomierzu. Jego rodziców – najpierw ojca, potem matkę – aresztowali Sowieci i skazali na katorgę.
Ojciec pracował przy budowie słynnego Kanału Białomorskiego – oczka w głowie bolszewików. W czasie wojny, w lutym 1943 roku, sam Tadeusz Borowski został aresztowany przez Niemców i wywieziony do obozu w Oświęcimiu. W obozach przebywał aż do wyzwolenia w 1945 roku. Następnie udał się do Francji, jednak w 1946 roku wrócił do Polski. Mocno zaangażował się w budowę systemu komunistycznego. Świadczy o tym fakt, że 20 lutego 1948 roku wstąpił do Polskiej Partii Robotniczej. Umarł w 1951 roku.
Właśnie o ostatnich miesiącach życia tego pisarza i poety opowiada – nie waham się użyć tego słowa – monumentalna książka Bohdana Urbankowskiego pod tytułem „Bal u kata”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka. Już sama okładka może przerażać co wrażliwsze osoby. Urbankowski to znany poeta, filozof i pisarz. Jest autorem niezliczonych tekstów, powieści oraz monografii.
„Bal u kata” to publikacja pod wieloma względami szczególna. Nie jest to łatwa książka, zaznaczę od razu. Mimo to jestem zafascynowany jej treścią. Akcja powieści rozpoczyna się w nocy z 15 na 16 stycznia 1951 roku, a kończy wraz z pogrzebem jej głównego bohatera, którym jest Tadeusz Borowski. Jednak nie jest to zwyczajna powieść. To raczej literacki opis pokazujący sposób zaprowadzania w powojennej Polsce komunistycznej ideologii. Borowski, przeżywszy piekło niemieckich obozów w Oświęcimiu i Dachau, wraca do kraju. Po powrocie angażuje się z przekonaniem w budowę nowego ustroju. Staje po stronie władzy, będąc przez tę władzę hołubiony, a jednocześnie cynicznie wykorzystywany. Komuniści rozumieją, że chociaż walka zbrojna dobiegła końca, to jednak rozpoczęła się walka nie mniej ważna. Walka o budowę nowej, socjalistycznej Polski. Walka o przebudowę polskiej duszy. W tej walce komunistom bardzo potrzebni są zdolni pisarze i twórcy, mający za zadanie w wyszukany sposób przedstawiać obowiązujące aktualnie prawdy.
Tadeusz Borowski obsługuje procesy „bandytów” walczących z komunistami, obserwuje wielkie przygotowania do rozprawy z Kościołem. Jednocześnie spotyka się z najważniejszymi ludźmi władzy, na czele z Jakubem Bermanem. Na próżno usiłuje czasem coś „załatwić” czy komuś pomóc. Komuniści dla swoich przeciwników nie mają litości.
Bohdan Urbankowski pisze wprost, nazywając rzeczy po imieniu. Opisy sposobu działania Urzędu Bezpieczeństwa, przebiegu spraw sądowych, śledztw. Wszystko to składa się na okrutną powojenną polską rzeczywistość. Na kartach tej powieści spotykamy wielkie nazwiska z historii – Lenin, Dzierżyński, Stalin. Autor opisuje, jak powstawał komunizm i jakimi propagandowymi hasłami się posługiwał. Nie ukrywa przy tym swoich osobistych poglądów, zdecydowanie antykomunistycznych. Daje czytelnikowi lekcję z historii Polski, pisząc o procesie biskupa Kaczmarka, IV Zarządu WiN, rozprawach z AK i klerem. Przywołuje nazwiska szczególnie zaangażowanych w budowę „raju na ziemi”. Pisze, chociażby o Stefanie Michniku. Jednak główny ciężar kładzie na inteligentów, ludzi pióra. To oni swoimi tekstami dawali legitymizację nowej władzy. Wspomina Tadeusza Mazowieckiego i jego głośny tekst z 1953 roku dotyczący biskupa Kaczmarka, przywołuje wiersze Szymborskiej sławiące Stalina i rosyjską rewolucję.
„Bal u kata” to z całą pewnością nie jest lekka książka na dwa wieczory. Jednak z całą pewnością powinni sięgnąć po nią wszyscy zainteresowani powojenną historią Polski. Jest to bowiem prawdziwa mozaika, zaskakująca swoim rozmachem, mnogością wątków i treści. Liczne nazwiska, cytaty, opisywane wydarzenia domagają się skupienia i pewnej wiedzy historycznej. Bohdan Urbankowski swoim stylem może niektórych odstraszać, jednak z całą pewnością warto sięgnąć po jego najnowszą powieść.
„Bal u kata” można czytać powoli niczym dawne powieści odcinkowe. Na kanwie ostatnich miesięcy życia Tadeusza Borowskiego autor stworzył trudną, lecz jednocześnie fascynującą powieść. Na mnie tytuł ten zrobił bardzo duże wrażenie. Uważam, że warto zwrócić na niego uwagę, mimo mogących się pojawić trudności w lekturze.
Wojciech Sobański
Książka na półkach
- 41
- 17
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą., jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Str 624.
Opinia
"BAL U KATA" BOHDAN URBANKOWSKI
To jest literatura piękna - zdecydowanie. A taka trafia do nas natychmiastowo i zabiera tam gdzie historia się toczy.
Bal u kata jest opisem jak jeden represyjny i morderczy system zamienia się w inny następny. Tadeusz Borowski - literat, ocalony z niemieckiego obozu zagłady wraca do nowej Polski... Polski Ludowej. Jednak co chwilę pojawiają się jak mary na jawie reminiscencje niedawnej przeszłości. Odniesienia nie tylko do własnych losów, ale i innych.
Co chwilę coś tu wstrząsa. A to spotkany przyjaciel, który jadąc pociągiem i zdając sobie sprawę z pewnego piekła na stacji docelowej, podaje truciznę żonie i dziecku, a także sam ją zażywa. Robi to po to by litościwa śmierć ocaliła ich od piekła. Żona i dziecko umierają - on nie. On doczeka wyzwolenia obozu i przyjdzie mu żyć z piętnem, którego nie może znieść.
A w innym miejscu - wyzwoleni więźniowie - trafiają do baraków przejściowych pilnowanych przez afroamerykańskich wartowników pod bronią, którym zdarza się kogoś zastrzelić.
Więźniowie zostają przebrani z drelichów w... mundury esesmanów bo te są cieplejsze. Noszą ubrania swoich oprawców. Co rusz jest coś takiego.
Ci ocaleni literaci w nowym ustroju służą nowym panom. Bowiem oni w myśli klasowej i systemowej, wiedzą jak ważna jest propaganda, dostarczanie nowych treści dla społeczeństwa by te wiedziało, że system socjalistyczny jest jedynym słusznym, a jego imperialistycznym wrogom należy oddać zdecydowany i bezwzględny odpór.
Tak więc nasz Tadeusz z wstrętem, ale i niepewnością swoich losów idzie na półukład z nowymi Panami. Nikt nie wie co będzie dalej i jakoś trzeba żyć.
Pojawiają się tu co rusz znane postacie w tle, a to Mrożek, a to Miłosz, a to Michnik czy Szymborska, a i Kisiel, który dosadnie beszta Borowskiego za oportunizm i obłudę. Szymborska jak i Miłosz chętnie włączą się w budowę nowego. Tak tu autor się nie szczypie i nie bawi w poprawność udając, że czegoś nie było, albo, że to nieważne teraz.
Odgórne siły zwycięzców panują nad podbitym krajem. A niewolna ukojona wypitą wódką będzie trwać, i dla naszego literata ona nigdy nie nadejdzie.
Polska jest wielkim obozem i nikt tak łatwo się z niego nie wydostanie. I Borowski ostatecznie popełnia samobójstwo.
Kręgi piekielne nie są wyliczone jak u Dantego, są płynne, pijane, pozbawione złudzeń i w gruncie rzeczy okrutne. Podmiotowość i służebność twórców też jest jasna dla wszystkich stron.
To nie jest fikcyjna historyjka o pani adwokat, tylko dławiące zanurzenie się w prawdziwe piekła, które istniały... a kto wie czy nie jest tak, że dalej istnieją, tylko przepoczwarzyły się szatańskim kłamstwem.
Książka nie dla każdego. Nie na wakacje. Wytrawny i świadomy czytelnik doceni
"BAL U KATA" BOHDAN URBANKOWSKI
więcej Pokaż mimo toTo jest literatura piękna - zdecydowanie. A taka trafia do nas natychmiastowo i zabiera tam gdzie historia się toczy.
Bal u kata jest opisem jak jeden represyjny i morderczy system zamienia się w inny następny. Tadeusz Borowski - literat, ocalony z niemieckiego obozu zagłady wraca do nowej Polski... Polski Ludowej. Jednak co chwilę pojawiają...