rozwińzwiń

Dwa królestwa, jedna krew

Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
517
51

Na półkach:

Fenomenalna rzecz! tak się pisze, jeśli kocha sie epokę!

Fenomenalna rzecz! tak się pisze, jeśli kocha sie epokę!

Pokaż mimo to

avatar
135
116

Na półkach:

Momentami nudnawa z irytującymi opisami pogody na początku praktycznie każdego rozdziału. Ciekawa historia opowiedziana w średnio porywający sposób

Momentami nudnawa z irytującymi opisami pogody na początku praktycznie każdego rozdziału. Ciekawa historia opowiedziana w średnio porywający sposób

Pokaż mimo to

avatar
624
279

Na półkach:

Pierwszy tom cyklu o dynastii andegaweńskiej, która w XIV wieku władała Węgrami i Neapolem. Początkowo lektura opornie mi szła, bo pierwsze rozdziały były pisane takim trochę podręcznikowym stylem. Jednak potem akcja się rozkręciła, zwłaszcza jeśli rzecz działa się w Neapolu i dotyczyła Joanny Andegaweńskiej. Byłam ciekawa jej losów, bo ta postać historyczna jest mi słabo znana.

Pierwszy tom cyklu o dynastii andegaweńskiej, która w XIV wieku władała Węgrami i Neapolem. Początkowo lektura opornie mi szła, bo pierwsze rozdziały były pisane takim trochę podręcznikowym stylem. Jednak potem akcja się rozkręciła, zwłaszcza jeśli rzecz działa się w Neapolu i dotyczyła Joanny Andegaweńskiej. Byłam ciekawa jej losów, bo ta postać historyczna jest mi słabo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1058
684

Na półkach: , , ,

Lubię powieści historyczne, lubię czytać o czasach średniowiecza, więc myślałam, że książka Czarneckiej mnie zachwyci... w końcu jeszcze miała takie dobre recenzje. No i nie, od samego początku wydawało mi się, że przez "Dwa królestwa, jedną krew" nie dam rady przebrnąć. Losy Elżbiety Łokietkówny wyjeżdżającej do Węgier były opisane tak nijako - nieco sfabularyzowana historia, ale wydawało się, że autorka nie próbuje w ogóle korzystać z wyobraźni, tworzyć czegoś nowego. Sama się dziwię, że przez te pierwsze rozdziały przebrnęłam, bo była to męczarnia pod każdym względem. Ale potem akcja przeniosła się do Neapolu i czasów, gdy do władzy dochodziła Joanna I - żona Andrzeja Andegaweńskiego, syna Elżbiety i Karola Roberta. Nie wiem, czy Czarnecką po prostu bardziej interesuje historia Włoch niż Polski czy Węgier, ale tutaj już akcja popłynęła. Zaczęły się spiski, romanse, gry polityczne... Wciąż nie jest to powieść najwyższych lotów, ale od tej pory książkę czytało mi się już dobrze i choć nie zachwyciła mnie szczególnie, to lektura przestała męczyć. A przy okazji dowiedziałam się trochę o wojnie pomiędzy Węgrami a Neapolem, co nieco o polityce Andegawenów w tej części Europy - lubię takie ciekawostki. "Dwa królestwa, jedna krew" urywa się w dość ciekawym momencie, jakoś teraz ukazuje się kolejny tom, ale nie planuję kontynuacji - choć całościowo lektura okazała się lepsza, niż wskazywał na to początek, są lepsze powieści historyczne na rynku... ;)

Lubię powieści historyczne, lubię czytać o czasach średniowiecza, więc myślałam, że książka Czarneckiej mnie zachwyci... w końcu jeszcze miała takie dobre recenzje. No i nie, od samego początku wydawało mi się, że przez "Dwa królestwa, jedną krew" nie dam rady przebrnąć. Losy Elżbiety Łokietkówny wyjeżdżającej do Węgier były opisane tak nijako - nieco sfabularyzowana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
76

Na półkach: ,

Niestety ciężko mi się czytało i książka mnie nie zachwyciła... Myślałam, że historia będzie dotyczyła przede wszystkim Elżbiety Łokietkówny (i rozdziały z jej udziałem były zdecydowanie lepsze),a większość uwagi była poświęcona sytuacji w Neapolu... Z braku lepszych propozycji można przeczytać

Niestety ciężko mi się czytało i książka mnie nie zachwyciła... Myślałam, że historia będzie dotyczyła przede wszystkim Elżbiety Łokietkówny (i rozdziały z jej udziałem były zdecydowanie lepsze),a większość uwagi była poświęcona sytuacji w Neapolu... Z braku lepszych propozycji można przeczytać

Pokaż mimo to

avatar
796
686

Na półkach: , ,

Kolejna, wspaniała powieść Pani Renaty Czarneckiej (pierwsza część nowej serii - „Trylogia andegaweńska”). Tom I autorka poświęca dwóm bardzo silnym, charyzmatycznym i ambitnym władczyniom – Elżbiecie Łokietkównie i Joannie Andegaweńskiej.
W 1320 r. młodziutka Elżbieta opuszcza Kraków, aby poślubić króla Węgier Karola Roberta. U jego boku zachodzi w niej przemiana. Ze skromnej, delikatnej i bardzo religijnej młodej królewny staje się pewną siebie i dumną królową. Z czasem nabiera doświadczenia w polityce, doskonale spełnia się w roli królowej i matki królewiczów. Doradza mężowi w podejmowaniu ważnych decyzji, ma swoje zdanie, o które potrafi zawalczyć.
Po śmierci władcy Neapolu zostaje skojarzone małżeństwo Joanny Andegaweńskiej (córki zmarłego władcy) z Andrzejem - synem Karola Roberta i Elżbiety. Jako mały chłopiec opuszcza on Budę, by zamieszkać z przyszłą żoną. Jednak od samego początku ich wspólne życie nie jest szczęśliwe, jest wręcz przyczyną konfliktów, a z czasem i ogromnej tragedii.
Autorka, jak zwykle zresztą, wykazała się ogromną wiedzą historyczną, którą w bardzo przystępny i barwny sposób podzieliła się z czytelnikami. Pierwszoplanowymi postaciami powieści są nietuzinkowe i wyjątkowe władczynie. Przedstawione są one jako kobiety świadome swojej pozycji, silne i pewne siebie. Wiele emocji może wzbudzać postawa Joanny – kobiety wyrachowanej, przebiegłej, sprytnej i okrutnej. Nie jest ona wzorem przykładnej i lojalnej żony, a jej niepohamowana żądza władzy prowadzi do tragedii.
Pikanterii powieści dodają liczne intrygi, rozpusta, przekupstwo i nepotyzm (szczególnie na dworze w Neapolu).
Książkę Pani Renaty, jak zawsze zresztą, polecam. Podobnie jak poprzednie, jest ona ogromną skarbnica wiedzy historycznej i wspaniałą czytelniczą przygodą.

Kolejna, wspaniała powieść Pani Renaty Czarneckiej (pierwsza część nowej serii - „Trylogia andegaweńska”). Tom I autorka poświęca dwóm bardzo silnym, charyzmatycznym i ambitnym władczyniom – Elżbiecie Łokietkównie i Joannie Andegaweńskiej.
W 1320 r. młodziutka Elżbieta opuszcza Kraków, aby poślubić króla Węgier Karola Roberta. U jego boku zachodzi w niej przemiana. Ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar

Ciekawy kontrast postaci Elżbiety i Joanny.

Ciekawy kontrast postaci Elżbiety i Joanny.

Pokaż mimo to

avatar
742
688

Na półkach:

Nie oceniam, gdyż nie przebrnęłam. Po lekturze powieści historycznych Elżbiety Cherezińskiej książka Renaty Czarneckiej mnie nie zachwyciła, ani nawet specjalnie nie zainteresowała. Poza tym populistyczne przedstawianie chrześcijaństwa i pobożności z nim związanej jako źródła okrucieństwa i dehumanizacji po prostu mnie odrzuca. Nie lubię tendencyjności, a to wyziera - moim zdaniem - z literatury p. Czarneckiej.

Nie oceniam, gdyż nie przebrnęłam. Po lekturze powieści historycznych Elżbiety Cherezińskiej książka Renaty Czarneckiej mnie nie zachwyciła, ani nawet specjalnie nie zainteresowała. Poza tym populistyczne przedstawianie chrześcijaństwa i pobożności z nim związanej jako źródła okrucieństwa i dehumanizacji po prostu mnie odrzuca. Nie lubię tendencyjności, a to wyziera - moim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1015
280

Na półkach:

Książek historycznych nie tworzy się łatwo. Bywają one trudne, naszpikowane dużą ilością postaci autentycznych i wydarzeń, które mogą sprawić, że czytelnik się gubi, a czasami nawet czuje się znudzony, czy zmęczony lekturą. I często ma się wrażenie czytania zwykłego podręcznika szkolnego. Potrzeba więc niesamowitego kunsztu pisarskiego, polegającego na połączeniu prawdziwych zdarzeń historycznych z fikcją i niesamowitej wyobraźni, żeby nadać postaciom znanym nam z kart historii cech, czy emocji przybliżających te osobistości czytelnikowi. Pisarz musi też pamiętać o rozwadze, żeby nie przerysować takich postaci.
I Pani Renata Czarnecka posiada ten talent umiejętnego wplątania fikcji w historię i kreowania postaci historycznych bez zbędnego przekoloryzowania ich osobowości. Jej najnowsza książka „Dwa królestwa, jedna krew” to niesamowita lektura. Wciągająca, z wartką akcją, z barwnie opisanym życiem dworskim, naszpikowana intrygami, spiskami i zdradami, tak charakterystycznymi dla tamtej epoki, a to tylko kilka z atutów tej książki. Znajdziecie w niej również świetnie przedstawione postacie kobiece, tak często pomijane, a mające ogromny wpływ na wydarzenia historyczne, znane nam z lekcji historii w szkole.
Pani Renata wybrała na swoją powieść dość trudny okres. Przenosimy się do 14 wieku, gdzie w Europie prym wiedzie jedna z największych dynastii Andegawenów, wywodząca się z czasów Karola Wielkiego. Akcja rozgrywa się równoległe na dwóch dworach rządzonych przez Andegawenów, węgierskim i neapolitańskim. Mamy więc od razu pewne porównanie pomiędzy dwoma królestwami. Spokojne, pobożne Węgry, gdzie władza króla jest niepodważalna są przeciwieństwem dla Neapolu, gdzie rządzi przekupstwo, rozwiązłość, trucizna i liczne rody, kierujące tak naprawdę królem, czy królową.
Mamy rok 1320. Elżbieta Łokietkówna z rodu Piastów opuszcza Kraków, by poślubić pierwszego Andegawena na tronie węgierskim- Karola Roberta. Niegrzesząca urodą, ale za to niesamowicie ambitna, inteligenta, a przy tym skromna i pobożna, zdobywa serce starszego o prawie 20 lat króla. Szybko uczy się węgierskiego, świetnie zarządza dworem. Królowa, jak prawdziwa kobieta, pragnie być kochana i podziwiana, a najważniejsze dla niej jest szczęście jej dzieci i zapewnienie każdemu z nich pewnej przyszłości. Czasami niestety bywa okrutna, porywcza, nie lubi słuchać innych, a miłość do jej bliskich przysłania jej właściwe postępowanie.
Tymczasem w Neapolu umiera następca tronu, pochodzący również z rodu Andegawenów. Zgodnie z prawem, przy braku następcy, korona należy się Węgrom. Król Robert, wuj węgierskiego króla, aby uniknąć rozlewu krwi wymyśla związek księcia węgierskiego ze swoją wnuczką- Joanną. Elżbieta niechętnie przystaje na takie rozwiązanie, godzi się jednak na wysłanie swojego młodszego syna do Neapolu.
Niestety gruby, zakompleksiony Andrzej nie zyskuje aprobaty u swojej przyszłej żony Joanny.
Do ślubu jednak musi dojść. Joanna lubiąca przygody, zdradza męża, pogardza nim wręcz. A po śmierci swojego dziadka, upokarza Andrzeja, nie informując, że zgodnie z testamentem dziadka, tylko ona zostaje królową Neapolu. Dodatkowo jej siostra, Maria, obiecana drugiemu z synów króla Węgier, oddaje się z miłości swojemu dalszemu wujowi Karolowi Durazzo i tak zhańbiona nie może już zostać żoną Ludwika. Wywołuje tym zachowaniem skandal, ale udaje jej się poślubić ukochanego.
Węgrzy przebywający na dworze są niesamowicie wzburzeni. Wiadomość o tych wydarzeniach dociera także na Węgry, gdzie rządy po śmierci męża sprawuje Elżbieta. Wrogość między obiema nacjami narasta. Czu dojdzie do rozlewu krwi? Czy uda się go jakoś powstrzymać? Czy wyprawa Elżbiety do Neapolu i konfrontacja z synową uchronią kraje od wojny? Czy królowa Joanna opamięta się i pokocha męża? Czy jednak jej porywczy charakter, zamiłowanie do licznych miłostek i uciech ziemskich doprowadzą do tragedii? Może niektórym te wydarzenia nie są obce, ale przedstawione w tak rewelacyjny sposób, że i tak warto sięgnąć po książkę. Dla tych, co nie znają historii tak dokładnie, powieść dostarczy niesamowicie dużo wiedzy.
Pani Czarnecka z gracją prowadzi nas przez dwory obu królestw. Zaprasza do świata dążącego do władzy za wszelką cenę, gdzie króluje intryga i spisek, ale także namiętność, przepych i pieniądz. Jest to świat, w którym zaaranżowane małżeństwa w celu wzmocnienia sojuszów są na porządku dziennym, a los kobiet zależy od kaprysu, czy potrzeby mężczyzn. To jednak kobiety stają się siłą napędową większości wydarzeń przedstawionych w książce. To kobieca mądrość, spryt i inteligencja sprawiają, że są one w stanie sterować wieloma zdarzeniami, będąc nawet w cieniu swoich mężów, ojców, czy wujjów. Obok Królowych Elżbiety i Joanny, mamy Królową Sancie- babkę Joanny- niesamowicie silną osobowość, jest Katarzyna de Valois, której chęć posadzenia na tron Neapolu swojego syna pcha ją do licznych intryg, a nawet zbrodni i wiele, wiele innych kobiet, które nie wahają się walczyć o swoje. Nawet jeżeli ta walka wymaga wielu ofiar. Dla mnie jest to niesamowity portret kobiet, u których emocje, czy namiętności walczą z powinnością, czy pozycją narzuconą z powodu urodzenia.
Nawet jeżeli ktoś nie przepada za historią, znajdzie w tej książce elementy sensacyjne, kryminalne, ale także erotyczno- miłosne, dlatego jest to powieść dla każdego właściwie.
Dla mnie Pani Czarnecka to niewątpliwe królowa polskiej powieści historycznej, każda jej książka to dla mnie niesamowite przeżycie, duża lekcja historii także, dlatego z niecierpliwością czekam na dalszą część. A was gorąco zachęcam do lektury!

Książek historycznych nie tworzy się łatwo. Bywają one trudne, naszpikowane dużą ilością postaci autentycznych i wydarzeń, które mogą sprawić, że czytelnik się gubi, a czasami nawet czuje się znudzony, czy zmęczony lekturą. I często ma się wrażenie czytania zwykłego podręcznika szkolnego. Potrzeba więc niesamowitego kunsztu pisarskiego, polegającego na połączeniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
380
107

Na półkach:

Spodziewałam się przede wszystkim książki o Elżbiecie Łokietkównie, natomiast na plan pierwszy powieści wysuwa się postać Joanny Andegaweńskiej, której losy zostały opisane w sposób niezwykle interesujący. Dzięki temu poznajemy dwa dwory królewskie - węgierski i neapolitański. Autorce zdecydowanie udało się oddać ducha epoki. Wydarzenia zostały przedstawione z dużą wiedzą historyczną i nie brakuje tu autentyczności . Akcja powieści toczy się dynamicznie, pojawia się wiele postaci historycznych, zarówno władców jak i dworzan , w ten sposób autorka ukazuje różnorodność postaw i wyborów tamtych czasów. Plus za drzewo genealogiczne na końcu książki . Czekam na kolejny tom.

Spodziewałam się przede wszystkim książki o Elżbiecie Łokietkównie, natomiast na plan pierwszy powieści wysuwa się postać Joanny Andegaweńskiej, której losy zostały opisane w sposób niezwykle interesujący. Dzięki temu poznajemy dwa dwory królewskie - węgierski i neapolitański. Autorce zdecydowanie udało się oddać ducha epoki. Wydarzenia zostały przedstawione z dużą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    160
  • Przeczytane
    126
  • Posiadam
    25
  • 2022
    7
  • 2023
    5
  • Historia
    5
  • 2021
    5
  • Literatura polska
    2
  • Historia Polski
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Więcej
Renata Czarnecka Dwa królestwa, jedna krew Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także