18-wieczna Turyngia i świat pełen przygód, trudnych wyborów, walki o
przetrwanie, po prostu codzienne życie biednych i bogatych a także
relacje w rodzinie, które mimo upływu czasu się nie zmieniają ...
Wędrowny aptekarz - co to za zawód i co się z nim wiąże? Dlaczego
niesie ze sobą tyle niebezpieczeństw i nie zawsze jest opłacalny?
Ojciec Klary wyrusza w trasę z towarem, ale po drodze ...
Opowieść wciąga, wzbudza wiele emocji, szczególnie gdy poznajemy
bliżej losy Klary i jej pełną wyzwań trasę wędrownej aptekarki.
Ileż tu intryg, złorzeczenia, sekretów ..
Czy Klara przetrwa trudną podróż ? Jakie przeżyje przygody? Czy odważylibyście się ruszyć w taką podróż?
Czy zło zwycięży, czy jednak źli ludzie zostaną ukarani? Poznajcie
siłę ludzi, którzy muszą zadbać o dobro rodziny. Historia warta
poznania, szczególnie, że opisuje początki tworzenia i rozprowadzania
lekarstw, maści, trudy podróży bez wygód i mimo upływu wielu lat, ukazuje wiele sytuacji, które nadal radują lub łamią ludzkie serca.

18-wieczna Turyngia i świat pełen przygód, trudnych wyborów, walki o
przetrwanie, po prostu codzienne życie biednych i bogatych a także
relacje w rodzinie, które mimo upływu czasu się nie zmieniają ...
Wędrowny aptekarz - co to za zawód i co się z nim wiąże? Dlaczego
niesie ze sobą tyle niebezpieczeństw i nie zawsze jest opłacalny?
Ojciec Klary wyrusza w trasę z towarem,...

Pierwszy tom serii o rodzinie farmaceutów z Turyngii już od pierwszych stron zaskakuje i wciąga w ciekawą akcję pełną przygód.
Młoda kobieta Klara staje przed trudną życiową decyzją związaną z koniecznością zadbania o byt i przetrwanie matki i młodszego brata. Jej ojciec Martin wędrowny aptekarz, a potem starszy brat zaginęli w tajemniczych okolicznościach, Klara pragnie kontynuować ich zajęcie trudniąc się wędrownym handlem lekami. Nie jest to zajęcie bezpieczne, mogli natknąć się na zbójów, nadgorliwych celników czy stać się ofiarą oszczerstw czy pułapek ze strony zazdrosnej konkurencji, niebezpieczeństw czyhających na leśnych szlakach.
Wspaniała historyczna opowieść z elementami przygodowymi, którą czyta się jak powieść kryminalną, przypowieść o rodzinie kierującej się chciwością i podstępem.
Ciekawie odmalowana atmosfera i życie w XVIII Turyngii, zawód aptekarzy tamtych czasów, ludzi , którzy na swoich plecach nosili ciężkie krosna na których ułożone były naczynia z wcześniej sprawdzonymi przez lekarza i farmaceutę lekarstwami. Dzięki wnikliwości autorów w autentyczne źródła historyczne czytelnik ma możliwość poznania hierarchii tej rozpowszechnionej gałęzi gospodarczej oraz przyjrzenia się ich pracy. Obok akcji przygodowej toczy się wątek romansu z Tobiasem, synem farmaceuty Justy.
Całość tworzy wspaniałą rodzinną sagę o odważnej aptekarce.

Pierwszy tom serii o rodzinie farmaceutów z Turyngii już od pierwszych stron zaskakuje i wciąga w ciekawą akcję pełną przygód.
Młoda kobieta Klara staje przed trudną życiową decyzją związaną z koniecznością zadbania o byt i przetrwanie matki i młodszego brata. Jej ojciec Martin wędrowny aptekarz, a potem starszy brat zaginęli w tajemniczych okolicznościach, Klara pragnie...

Klara to młoda dziewczyna wychowana przez kochającą rodzinę, która nie boi się ciężkiej pracy pomimo marnego wynagrodzenia.

Wszystko zaczyna się od zaginięcia ojca Klary, wędrownego aptekarza. Po kilku miesięcznej wyprawie, z której wrócił jedynie stryj dziewczyny, słuch o jednym z najlepszych handlarzy lekami zaginął. Dzieje się to ponownie z bratem Klary, wyrusza on bowiem w tę samą drogę co ich ojciec i po nim również nie ma najmniejszego śladu. Rodzinie dziewczyny jest bardzo ciężko utrzymać się bez obu mężczyzn, dlatego Klara sama deklaruje swoje przystąpienie do wędrownych aptekarzy.

Kilku miesięczna podróż niestety nie jest prosta i wymagać będzie od dziewczyny dużo cierpliwości, tony silnej woli i wielkiego sprytu. Jednak Klara ma głowę na karku i nie zamierza łatwo sobą manewrować, nie może tego robić, gdyż pomagać będzie jej stryj, do którego nie ma zaufania, Tobias - syn właściciela roznoszonych lekarstw, który zaczyna się nią interesować oraz Martha - wędrowna przyjaciółka bohaterki.

Książka ma swoje gabaryty, jednak czytając ją nie nudzimy się nawet o rozdział. Scen romantycznych jest w prawdzie mało jednak Klara spotyka bardzo dużo nowych osób i dobrych i złych, wiele jest zwrotów akcji mimo, że fabuła książki cofa nas do XVIII wiecznej Turyngii. Podsycać czytelnika będzie również tajemniczy skarb, ukryty przez ojca Klary.

Powieść opowiada o odwadze i determinacji, ale również o chrzciwości i nienawiści. Jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek, aby ocalić rodzinę od głodu? Jak daleko posunie się człowiek, aby dostać to co uważa za swoją własność?

Zapraszam do lektury!

Klara to młoda dziewczyna wychowana przez kochającą rodzinę, która nie boi się ciężkiej pracy pomimo marnego wynagrodzenia.

Wszystko zaczyna się od zaginięcia ojca Klary, wędrownego aptekarza. Po kilku miesięcznej wyprawie, z której wrócił jedynie stryj dziewczyny, słuch o jednym z najlepszych handlarzy lekami zaginął. Dzieje się to ponownie z bratem Klary, wyrusza on...

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Przewidywalna, z bohaterami czarno-białymi, niesamowitymi, zupełnie nierealnymi przygodami, superbohaterkami, które dają sobie radę w każdej sytuacji czy to z szalejącym olbrzymim niedźwiedziem, czy ze zbójcami czyhającymi na ich część.
Książkę czyta się szybko, bo historia jest wartka i pisana lekkim piórem.
Plus, za historię wędrownych aptekarzy w XVIII w., którzy przemierzali Turyngię dźwigając na własnych ramionach ciężkie krosna z ziołami, balsamami i lekarstwami.

Przewidywalna, z bohaterami czarno-białymi, niesamowitymi, zupełnie nierealnymi przygodami, superbohaterkami, które dają sobie radę w każdej sytuacji czy to z szalejącym olbrzymim niedźwiedziem, czy ze zbójcami czyhającymi na ich część.
Książkę czyta się szybko, bo historia jest wartka i pisana lekkim piórem.
Plus, za historię wędrownych aptekarzy w XVIII w., którzy...

"Ale co to za życie, jeśli czło­wiek nie może sobie po­zwo­lić na odro­bi­nę przy­jem­no­ści?"
⠀
Odrobina, odrobiną. Ale są pewne granice, których Alois Schne­idt nie przestrzegał... A co z tego wyszło?
Ale od początku. Książka "Wędrowna aptekarka" to historia, która ogromnie mi się podobała.
Turyngia XVIII wieku - Martin - wędrowny aptekarz, ojciec Klary od kilkunastu lat bierze swoje rosną na plecy i wyrusza w trudną i niebezpieczną drogę, by wszyscy którzy się u niego zaopatrują w zioła, leki i inne medykamenty byli zadowoleni. Którego razu jednak nie wraca do domu, a jego miejsce zajmuje najstarzy Syn, który również znika bez śladu. Rodzina pozostawiona bez pieniędzy musi coś wymyślić. Do głosu zostaje dopuszczona Klara, która po prośbie u króla wyrusza w drogę. Po drodze mija gospody, ale nie wszystkie są jej przyjazne. Pomaga uciec kobiecie oskarżonej o czary, a potem już razem pokonują drogę, którą wcześniej pokonywał jej ojciec. Największyk niebezpieczeństwem które czycha na główną bohaterkę jest jej wuj. Jednak spytne dziewczyny poradzą sobie z każdą przeciwnością.
Jak? Tego nie zdradzę :)
Sięgajcie po tę książkę i czujcie się w klimat!
A jeśli historia za Wami, podzielcie się swoim zdaniem.
⠀
#annkuczyta #wędrownaaptekarka #DieWanderapothekerin #InyLorentz #BarbaraNiedźwiecka #soniadraga #wydawnictwosiadraga #książka #historia #zioła #leki #medykamenty #handel #bookseries #booksbooksamdmorebooks #read #książkiuzależniają #bookobsessed #igczyta #zaczytana #czyta

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję @wydawnictwosoniadraga (#współpraca)

"Ale co to za życie, jeśli czło­wiek nie może sobie po­zwo­lić na odro­bi­nę przy­jem­no­ści?"
⠀
Odrobina, odrobiną. Ale są pewne granice, których Alois Schne­idt nie przestrzegał... A co z tego wyszło?
Ale od początku. Książka "Wędrowna aptekarka" to historia, która ogromnie mi się podobała.
Turyngia XVIII wieku - Martin - wędrowny aptekarz, ojciec Klary od kilkunastu...

Podzielę się dziś z Wami moją opinią o "Wędrownej aptekarce" autorstwa duetu piszącego pod pseudonimem Iny Lorentz. Jest to pierwszy tom serii. 📚😊

Fabuła osadzona jest w XVIII-wiecznej Turyngii. Poznajemy rodzinę Klary, której ojciec i wuj są wędrownymi aptekarzami. 🧪🧑‍⚕️ Gdy pewnego razu ojciec i brat dziewczyny znikają w tajemniczych okolicznościach, 😲 ta postanawia przejąć obowiązki, aby wyżywić rodzinę. Wyrusza w pełną niebezpieczeństw podróż do stolicy księstwa, aby prosić władcę o pomoc. 🙏 Klara dowiaduje się też o skarbie, 💰 który przed laty znalazł ponoć jej ojciec. Na złoto czyha jednak jej stryj Alois. 😯 Czy Klara pokona przeciwności losu i poradzi sobie wśród tylu niebezpieczeństw❓️

Ta książka jest powieścią historyczną opierającą się na realnych wydarzeniach, które miały miejsce w XVIII-wiecznej Turyngii, kiedy to wędrowni aptekarze parali się handlem przeróżnymi specyfikami. 🧪🧑‍⚕️ W całą historię o podróżach i perypetiach Klary wpleciony został wątek walki o rodzinny skarb oraz wątek romantyczny. 💕 Lektura obfituje w sporo przygód, ale brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji. 🤷‍♀️ Każdy podjęty temat jest przewidywalny, co trochę psuje radość z czytania i nie pozwala na stuprocentowe wciągnięcie się w historię. 😔

Plusem jest ciekawa kreacja bohaterów, fabuła stworzona z pomysłem i lekkość pióra autorów. 😊 Bardzo podobała mi się też przemiana, jaka zaszła w Klarze. 😍 Dobrze został też oddany klimat panujący w tamtejszych czasach, 👍 kiedy to leki sprzedawane przez aptekarzy wydawały się być magią, a każdy, kto próbował je rozpowszechniać, uważany był za czarownika czy czarownicę. 🧙‍♂️

"Wędrowna aptekarka" to przygodowo-historyczna opowieść, którą czyta się lekko i przyjemnie. 😊 Ma swoje wady, 🤷‍♀️ ale też zalety, 👍 dlatego na pewno sięgnę po drugą część tej serii.

Podzielę się dziś z Wami moją opinią o "Wędrownej aptekarce" autorstwa duetu piszącego pod pseudonimem Iny Lorentz. Jest to pierwszy tom serii. 📚😊

Fabuła osadzona jest w XVIII-wiecznej Turyngii. Poznajemy rodzinę Klary, której ojciec i wuj są wędrownymi aptekarzami. 🧪🧑‍⚕️ Gdy pewnego razu ojciec i brat dziewczyny znikają w tajemniczych okolicznościach, 😲 ta postanawia...

Książka o odwadze i sile kobiety, której nie straszna żadna praca tym bardziej gdy szydzi z ciebie prawie każdy mężczyzna.

Książka o odwadze i sile kobiety, której nie straszna żadna praca tym bardziej gdy szydzi z ciebie prawie każdy mężczyzna.

„Wędrowna aptekarka” to powieść, w której akcja osadzona jest w XVIII wieku. Poznajemy rodzinę Klary, gdzie ojciec Martin i wuj Alois pełnią rolę wędrownych aptekarzy. Kiedy dochodzi do tajemniczego i niewyjaśnionego zniknięcia głowy rodziny oraz brata Gerolda, dziewczyna postanawia przejąć pałeczkę i chcąc utrzymać rodzinę dostaje zgodę, aby przejąć obowiązki ojca. Droga do przebycia szczególnie dla kobiety jest bardzo trudna, dodatkowo wuj Alois czyha na tajemnicze złoto, które kiedyś znalazł jej ojciec. Klara wykazuje się dużą odwagą. W podróż z dziewczyną w celu bezpieczeństwa wyrusza również syn farmaceuty Tobias Just, który pragnie mieć ją na oku…
Niezwykle lekka i przyjemna powieść historyczna z romansem w tle, dodatkowo wzbogacona rodzinną walką o tajemniczy skarb. Podróż uatrakcyjniona jest w wiele przygód. Historia dość przewidywalna, brak zaskakujących zwrotów akcji, niemniej czytało się bardzo przyjemnie. W sam raz na przerywnik po bardziej wymagających lekturach. Z wielką przyjemnością sięgnę po kolejny tom z tej serii.
Historia powieści choć jest fikcyjna, to oparta na realnych wydarzeniach, gdzie wędrowni aptekarze z Turyngii jeszcze do lat pięćdziesiątych XX wieku handlowali specjalnymi produktami.

„Wędrowna aptekarka” to powieść, w której akcja osadzona jest w XVIII wieku. Poznajemy rodzinę Klary, gdzie ojciec Martin i wuj Alois pełnią rolę wędrownych aptekarzy. Kiedy dochodzi do tajemniczego i niewyjaśnionego zniknięcia głowy rodziny oraz brata Gerolda, dziewczyna postanawia przejąć pałeczkę i chcąc utrzymać rodzinę dostaje zgodę, aby przejąć obowiązki ojca....

Co skłania Was do wyboru książki, którą chcecie przeczytać? Ja często „kupuje” książki oczami. I tak właśnie było z książką Iny Lorentz „Wędrowna aptekarka”. Jak tylko zobaczyłam tą obłędem okładkę, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Trochę musiała poczekać na swoją kolej ale w końcu mi się udało.
Autorka przenosi nas do XVIII wiecznej Turyngi, gdzie poznajemy historię wędrownej aptekarki Klary i jej rodziny. Jest to typowa powieść, która przenosi czytelnika w tamte czasy, każda strona to nowe przygody, ale niestety są one bardzo przewidywalne. Ja osobiście cenię w książce to, że pozwala mi ona otworzyć umysł i mnie zaskakuje. Tutaj tego mi bardzo brakowało. Książka ta napisana jest bardzo lekkim językiem, przez co czyta się szybko i to jest jeden z nielicznych plusów tej lektury.
Mam z tą książką ogromny problem, bo z jednej strony fabuła wymyślona jest wspaniała, ale autorka bardzo to uprościła przez nijakie dialogi, niewyraźne postacie. Przez co potencjał tej książki został zmarnowany. Czytaliście ten tytuł? Macie może inne zdanie? Napiszcie mi w komentarzu.
Pamiętajcie proszę, że to jest tylko i wyłącznie moja opinia o tej książce Wasza może być zupełnie inna.

P.S. Iny Lorentz to duet pisarzy, który pisze pod pseudonimem, w moim poście pisze o „niej” jako o autorce 😉.

Co skłania Was do wyboru książki, którą chcecie przeczytać? Ja często „kupuje” książki oczami. I tak właśnie było z książką Iny Lorentz „Wędrowna aptekarka”. Jak tylko zobaczyłam tą obłędem okładkę, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Trochę musiała poczekać na swoją kolej ale w końcu mi się udało.
Autorka przenosi nas do XVIII wiecznej Turyngi, gdzie poznajemy historię...