Astrofizyka dla zabieganych
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Seria:
- Astrofizyka w kieszeni
- Tytuł oryginału:
- Astrophysics for People in a Hurry
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2017-11-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-11-08
- Data 1. wydania:
- 2017-05-02
- Liczba stron:
- 222
- Czas czytania
- 3 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365743534
- Tłumacz:
- Jeremi Kazimierz Ochab
- Tagi:
- astrofizyka kosmos
Jaka jest natura przestrzeni i czasu? Jakie jest nasze miejsce we wszechświecie? Jakie jest miejsce wszechświata w naszym życiu?
Jeżeli chcecie poznać przemawiające do wyobraźni, szybkie i konkretne odpowiedzi na te intrygujące i poszerzające horyzonty pytania, nie znajdziecie lepszego źródła niż książka napisana przez znanego amerykańskiego astrofizyka i bestsellerowego autora Neila deGrasse’a Tysona.
Dziś niewielu z nas ma czas na kontemplację kosmosu. Tyson dobrze o tym wie, więc sprowadza cały wszechświat na ziemię, pisząc o nim jasno i zwięźle, z iskrzącym się poczuciem humoru, w smakowitych rozdziałach, które możecie z łatwością pochłonąć w dowolnym czasie i miejscu waszego zajętego dnia.
Nieważne, czy właśnie czekacie na filiżankę porannej kawy, na przyjazd pociągu czy odlot samolotu – sięgnijcie po Astrofizykę dla zabieganych! Ta książka wyjaśni wam dokładnie to, czego potrzebujecie, by zyskać obeznanie z kosmosem i zacząć rozumieć treść pasjonujących naukowych doniesień: od Wielkiego Wybuchu po czarne dziury, od kwarków po mechanikę kwantową, od odkrywania planet do poszukiwania życia we wszechświecie – po jej lekturze żadne z tych zagadnień nie będzie wam obce!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Po prostu kosmos!
Fizyka, chemia i matematyka to trio, które niezmiennie budziło we mnie strach i odrazę. Walczyłem z tymi przedmiotami podczas wszelakich sprawdzianów wiedzy, a pobyt przed tablicą mógłby śmiało pretendować do traumy. Jednak nie znaczy to, że po opuszczeniu szkolnych murów zupełnie z nich zrezygnowałem. To na dobrą sprawę niemożliwe, gdyż te nauki otaczają nas zewsząd, nawet jeśli nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę. W związku z tym moją ambicją było dać im drugą szansę i sprawdzić, na ile moje nastawienie wynikało z zawiłości tematu, a na ile z nieumiejętności prowadzących.
Pewnym wyłomem w tym obrębie był dla mnie film Normana Leto – „Photon” – który to opowiadał o świecie od jego zupełnych początków po teoretyczną wizję przyszłości. Wspominam o tym nie bez powodu, bo „Astrofizyka dla zabieganych” napisana przez Neila deGrasse’a Tysona, o której w tej recenzji będzie mowa, powinna być wręczana wraz z wspomnianym filmem w pakiecie. Najważniejszym łącznikiem tych dwóch pozycji jest dla mnie to, że obie z nieprzyswajalnych dla mnie wcześniej tematów, stworzyły coś fascynującego i niespotykanego.
Nie mówię, że wszystko zrozumiałem w lot i mógłbym o tym mówić bez zająknięcia. Ależ skąd, pojawiają się w książce Tysona fragmenty sprawiające mi kłopoty, czasem całkiem spore. Jednak kunszt polega tu na tym, że nawet jeśli coś nie do końca rozumiem, to wcale nie sprawia, że czuję się od lektury odrzucony. W szkole to wrażenie było dla mnie nagminne, jakby nauka mogła komukolwiek powiedzieć – kolego, daj sobie spokój i zajmij się czymś innym. Tutaj można by to ubrać w słowa – nie wszystko naraz, na spokojnie, przeczytaj jeszcze raz, może uzupełnij wiedzę w innym źródle, z czasem wszystko stanie się jasne.
Wspaniale jest nie czuć się przez autora lekceważonym. Kogoś kto swoją wiedzą mógłby przyćmić w mig, a tymczasem wyciąga rękę do osób, które w inny sposób nie miałyby szans w przystępny sposób zapoznać się z tajemnicami świata i kosmosu. W tej niewielkiej rozmiarem książeczce jest tyle pozytywnej energii, niepowstrzymanego ducha odkrywcy i radości obcowania z nieodgadnionym, że nie sposób jej się oprzeć. To budujące, że w tych zabieganych czasach wciąż znajduje się ktoś, kto potrafi opowiadać niespotykane historie, w których edukacja nabiera znaczenia prawdziwej przygody.
Ciemna materia, ciemna energia, światło, galaktyki, planety, kosmiczna zupa, która sprawiła to, w czym pławimy się dziś. To co jest bardzo dobrze znane i jeszcze więcej tego, co czeka na przełomowe odkrycia. Jak to możliwe, że istnieje siła grawitacyjna nie mająca nic wspólnego z naszą i odpowiada za kształt wszechświata? Wiemy że istnieje, za co odpowiada, ile może jej być, ale czym tak naprawdę jest, jak działa, z czego się składa? To jedna z tych napotkanych zagadek, która nie daje mi spokoju, a przecież to zaledwie skrawek tego, co możemy znaleźć w tej książce.
Jestem zafascynowany, zauroczony i w stu procentach przez Astrofizykę dla zabieganych kupiony. Bardzo bym chciał, by wiedza skąd inąd nie łatwa, była prezentowana w podobnie pociągający, klarowny i przystępny sposób. Mam nadzieję, że dziś w szkolnych murach, ktoś przynajmniej próbuje tak działać, tymczasem dla poszkodowanych tożsamych ze mną, pozostaje ta znakomita pozycja. Mam po niej ogromny szacunek dla autora, którego Netflixowy serial omijałem dotąd szerokim łukiem, ale więcej nie popełnię tego błędu. I wy też nie powinniście, bo kosmos tylko na was czeka, a z takim przewodnikiem wiedza nie ma żadnych granic.
Patryk Rzemyszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 4 366
- 3 392
- 1 246
- 224
- 144
- 102
- 94
- 82
- 63
- 54
Opinia
Na liście błędów poznawczych znajduje się pewien syndrom, który stanowi ciekawy przykład zaburzeń percepcji. Syndrom ten nazywa się "klątwą wiedzy" lub "syndromem specjalisty". Polega on na tym, że osoba posiadająca wysokie kompetencje w jakiejś wąskiej, specjalistycznej dziedzinie nie jest w stanie obiektywie ocenić możliwości poznawczych osób będących w tej samej dziedzinie laikami. Zazwyczaj specjalista zakłada (zupełnie zresztą błędnie), że nawet laik zna podstawy, bo są przecież oczywiste. Zapomina, że oczywistość tych podstaw jest bezsprzeczna tylko dla niego, nie zaś dla pozostałej rzeszy ignorantów. Klątwa wiedzy charakterystyczna jest dla słabych nauczycieli i wykładowców, którzy próbują przybliżyć jakiś złożony problem naukowym pariasom, ale czynią to tak, jakby rozmawiali z kolegami profesorami.
Z przykrością stwierdzam, że Neil DeGrasse Tyson nie ustrzegł się klątwy wiedzy i - szczególnie w pierwszych rozdziałach swojej książki - zwyczajnie zignorował zabieganych i zaserwował im zupełnie niestrawną dawkę informacji pozbawionych klucza, słów i desygnatów pozbawionych definicji, wreszcie teorii tłumaczonych innymi (równie tajemniczymi) teoriami, co z punktu widzenia logiki jest karygodne.
Zastanawia mnie, czy termin "zabiegani", którego Tyson użył w tytule jest w polskim wydaniu właściwie przetłumaczony, jednakże moje wątpliwości zostały szybko rozwiane, bo w przedmowie książki termin ten dokładnie dookreślono. "Zabiegany" według autora, to ten, który nie ma czasu na czerpanie wiedzy z opasłych tomów, który "jest zbyt zajęty, żeby chłonąć wiedzę o kosmosie na zajęciach, z podręczników czy programów dokumentalnych, lecz mimo wszystko poszukuje zwięzłego, a przy tym rzeczowego wprowadzenia w tę tematykę..."
Skoro tak dokładnie została określona grupa docelowa, dla jakiej przeznaczona jest książka Tysona, skoro w dodatku spełniam warunki przynależności do niej, to dlaczego czytając pierwszy rozdział i tak musiałem spędzić większą część dnia na wertowaniu opasłych tomów fizyki, astronomii i astrofizyki, wysłuchać przydługich wykładów podobnych mądrali w sieci, żeby w ogóle zrozumieć, co Tyson do mnie pisze?
Autor przed pierwszym rozdziałem swej książki umieścił motto: "Wszechświat nie ma obowiązku być dla ciebie zrozumiałym". To święta prawda, wszechświat nie, jednak wykład astrofizyki dla zabieganych już chyba tak. Inaczej jaki to ma sens?
Mówi się, że nauczyciel jest tylko na tyle dobry, na ile dobry jest najsłabszy jego uczeń. No cóż…
Na liście błędów poznawczych znajduje się pewien syndrom, który stanowi ciekawy przykład zaburzeń percepcji. Syndrom ten nazywa się "klątwą wiedzy" lub "syndromem specjalisty". Polega on na tym, że osoba posiadająca wysokie kompetencje w jakiejś wąskiej, specjalistycznej dziedzinie nie jest w stanie obiektywie ocenić możliwości poznawczych osób będących w tej samej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to