rozwińzwiń

La moustache

Okładka książki La moustache Emmanuel Carrère
Okładka książki La moustache
Emmanuel Carrère Wydawnictwo: Hachette Polska literatura piękna
185 str. 3 godz. 5 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Hachette Polska
Data wydania:
1986-01-01
Data 1. wydania:
1986-01-01
Liczba stron:
185
Czas czytania
3 godz. 5 min.
Język:
francuski
Tagi:
francuska
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

„Wąsy” Emmanuela Carrère’a to jedna z najdziwniejszych książek, jakie czytałam, i jeden z najdziwniejszych filmów, jakie oglądałam

Najpierw o książce. Narrator przyjmuje perspektywę bohatera, w związku z czym oglądamy świat takim, jakim on go widzi, i doświadczamy całej palety stanów i emocji, które skłaniają go do podejmowania takich, a nie innych decyzji. Co znamienne, nie znamy bohatera książki z imienia. To mężczyzna, najpewniej około czterdziestki, o gęstej czuprynie i pełnych wąsach. Pewnego razu, w czasie odprawianego w łazience codziennego rytuału podcinania i modelowania wąsów, pyta figlarnie swojej żony Agnès, co by było, gdyby zgolił wąsy… „To byłby dobry pomysł” - odpowiada Agnès równie żartobliwym głosem. Ta krótka wymiana zdań otwiera powieść i zapoczątkowuje akcję. Dalej wypadki toczą się lawinowo. Agnès wychodzi na chwilę do sklepu. W tym czasie bohater goli wąsy w przekonaniu, że wytnie żonie psikusa i zaskoczy przyjaciół. A jednak, dokonawszy dzieła, zaczyna odczuwać trwogę, obawia się reakcji otoczenia, zaczyna snuć przypuszczenia, które nie opuszczą go aż do końca historii. Choć w absurdalny sposób odwleka w czasie moment, w którym stanie twarzą w twarz ze swoją żoną, gdy wreszcie to się zadziewa, Agnès nie zauważa w mężu żadnej metamorfozy…

Powieść czytałam jednym tchem, choć przyszła taka chwila, już bliżej końca książki, że musiałam dać sobie chwilę wytchnienia, bo zbyt współdoznawałam z bohaterem, który zapętlił się na amen w swoich domysłach i groteskowych, a zarazem dramatycznych przedsięwzięciach. Ta historia to fascynująca wędrówka po meandrach przypuszczeń, które generuje umysł bohatera, a czytelnik porusza się po nich w nadziei, że w końcu odsłoni się przed nim jakieś rozumne, logiczne wyjaśnienie...

Co się tyczy filmu, oglądałam go już po lekturze. Nie inaczej zresztą robię w przypadku innych ekranizacji książkowych. Film często pomaga mi dostrzec coś, co mi umknęło podczas lektury, i tym razem tak właśnie było. Ostatecznie to film odsłonił przede mną dość jasno sens tego, co najpewniej chciał przekazać reżyser i autor. Powieść i film Carrère’a odbieram, po pierwsze, jako parabolę o kruchości świata wykreowanego przez człowieka; po wtóre, jako ilustrację tego, jak bardzo zależymy od (wymyślonej przez nas samych) „rzeczywistości”, od otaczających nas ludzi, od sensu i znaczenia, jakie przypisujemy rzeczom; wreszcie jako dowód na to, że stanowimy zaledwie sumę tych rzeczy, i że sami w sobie być może w ogóle nie istniejemy...

Polecam!!! (utwór czytałam w oryginale, nie wiem, jakie jest tłumaczenie).

„Wąsy” Emmanuela Carrère’a to jedna z najdziwniejszych książek, jakie czytałam, i jeden z najdziwniejszych filmów, jakie oglądałam

Najpierw o książce. Narrator przyjmuje perspektywę bohatera, w związku z czym oglądamy świat takim, jakim on go widzi, i doświadczamy całej palety stanów i emocji, które skłaniają go do podejmowania takich, a nie innych decyzji. Co znamienne,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
45

Na półkach: ,

"Dziwne jak zamiłowanie do tego typu zachcianek blednie z wiekiem, dokładnie wtedy gdy można zacząć je spełniać - o zabawą zarostem, np. by jeden policzek ogolić, a drugiego już nie"

Byłem pewien, że będzie zabawnie, a to dość poważna książka.

"Dziwne jak zamiłowanie do tego typu zachcianek blednie z wiekiem, dokładnie wtedy gdy można zacząć je spełniać - o zabawą zarostem, np. by jeden policzek ogolić, a drugiego już nie"

Byłem pewien, że będzie zabawnie, a to dość poważna książka.

Pokaż mimo to

avatar
288
247

Na półkach:

Marc postanowił zgolić wąsy. Nikt tego jednak nie zauważa. Każdy zapytany bliski twierdzi, że nigdy ich nie miał. O co tu chodzi? Pytanie zadaje sobie nie tylko główny bohater, ale też czytelnik. Wielokrotnie. Historia dla spragnionych olbrzymiej dawki absurdu wzbogaconej szczyptą filozofii i psychologii. I ćwiartką szczypty thrillera.

Marc postanowił zgolić wąsy. Nikt tego jednak nie zauważa. Każdy zapytany bliski twierdzi, że nigdy ich nie miał. O co tu chodzi? Pytanie zadaje sobie nie tylko główny bohater, ale też czytelnik. Wielokrotnie. Historia dla spragnionych olbrzymiej dawki absurdu wzbogaconej szczyptą filozofii i psychologii. I ćwiartką szczypty thrillera.

Pokaż mimo to

avatar
301
256

Na półkach: ,

Chciałam pokochać tę książkę, ale jej lektura przychodziła mi z wyjątkowym trudem.
Niby narracja była ok, początkowo absurdalna fabuła z czasem zamieniła się w studium szaleństwa. Plot twist w środku powieści był lepszy niż zakończenie.
Pozostanie ze mną myśl, że niewiele każdego z nas od szaleństwa dzieli.
Oczekiwałam o wiele więcej od zakończenia.

Chciałam pokochać tę książkę, ale jej lektura przychodziła mi z wyjątkowym trudem.
Niby narracja była ok, początkowo absurdalna fabuła z czasem zamieniła się w studium szaleństwa. Plot twist w środku powieści był lepszy niż zakończenie.
Pozostanie ze mną myśl, że niewiele każdego z nas od szaleństwa dzieli.
Oczekiwałam o wiele więcej od zakończenia.

Pokaż mimo to

avatar
240
240

Na półkach: ,

"Wąsy" to studium szaleństwa. Zaczyna się niewinnie, wręcz komediowo, od zgolenie wąsów. Główny bohater popada w obłęd (a może jego żona?). W miarę rozwoju szaleństwa robi się coraz poważniej, aż do kulminacji. Śledzimy każdy ruch bohatera, przeżywamy razem z nim jego dylematy i rozterki.

"Wąsy" to studium szaleństwa. Zaczyna się niewinnie, wręcz komediowo, od zgolenie wąsów. Główny bohater popada w obłęd (a może jego żona?). W miarę rozwoju szaleństwa robi się coraz poważniej, aż do kulminacji. Śledzimy każdy ruch bohatera, przeżywamy razem z nim jego dylematy i rozterki.

Pokaż mimo to

avatar
443
422

Na półkach:

kto kocha banały ubrane w słowa, nie doceni tej lektury. Kto chce zgłębić psychikę drugiego człowieka ten poczuje wartość opowieści. Książka pomimo tego, że opowiada o codziennej zwykłej czynności porusza najczulsze miejsca naszej duszy i umysłu. Czy odmiana może zburzyć monotonię życia, czy może tak jesteśmy związani, że nic już nie chcemy odkrywać.

kto kocha banały ubrane w słowa, nie doceni tej lektury. Kto chce zgłębić psychikę drugiego człowieka ten poczuje wartość opowieści. Książka pomimo tego, że opowiada o codziennej zwykłej czynności porusza najczulsze miejsca naszej duszy i umysłu. Czy odmiana może zburzyć monotonię życia, czy może tak jesteśmy związani, że nic już nie chcemy odkrywać.

Pokaż mimo to

avatar
139
67

Na półkach:

Wspaniały duet z filmem.

Wspaniały duet z filmem.

Pokaż mimo to

avatar
19
9

Na półkach:

Sięgnęłam po przeczytaniu POwieści Rosyjskiej tego autora. Czyta się w jedną noc, ciekawa fabuła, w tle są poruszane dość ważne kwestie, jednak mam wrażenie, że autor nie do końca potrafi to ubrać w słowa. Ogólnie polecam, jednak uważam, że książka jest dość specyficzna.

Sięgnęłam po przeczytaniu POwieści Rosyjskiej tego autora. Czyta się w jedną noc, ciekawa fabuła, w tle są poruszane dość ważne kwestie, jednak mam wrażenie, że autor nie do końca potrafi to ubrać w słowa. Ogólnie polecam, jednak uważam, że książka jest dość specyficzna.

Pokaż mimo to

avatar
695
202

Na półkach: ,

Moja przyjaciółka Iza chciała się pozbyć tej książki, więc chętnie ją przygarnęłam. Od razu po jej przeczytaniu jeszcze chętniej oddałam ją z powrotem.

Opowiedziana historia jest… dziwna. Na szczęście książka jest na tyle krótka, że można się z nią szybko uporać. Z jednej strony jest ona w pewien sposób interesująca, a właściwie intrygująca, ale z drugiej jest trochę nudna. Niestety jeszcze dziwaczniejsze zakończenie psuje całe wrażenie, jest okropne i przez nie nie mogę wystawić lepszej oceny. Ogólnie – odradzam, szkoda czasu.

Więcej moich opinii na www.innaodinnych.com

Moja przyjaciółka Iza chciała się pozbyć tej książki, więc chętnie ją przygarnęłam. Od razu po jej przeczytaniu jeszcze chętniej oddałam ją z powrotem.

Opowiedziana historia jest… dziwna. Na szczęście książka jest na tyle krótka, że można się z nią szybko uporać. Z jednej strony jest ona w pewien sposób interesująca, a właściwie intrygująca, ale z drugiej jest trochę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
335
38

Na półkach: ,

Przyznam, ze ksiazka pozostawila mnie w mocnym oslupieniu. Pisze natychmiast po przeczytaniu (nie wiem, czy to dobry moment na ocene, ale raz sie zyje),siedze, patrzac przez okno, i zastanawiam sie, co sie wlasnie stalo (przeczytalo). Przez caly czas szukalem informacji, czy to zart zony/zmowa/obled. Szukalem jakiegokolwiek punktu zaczepienia, a autor odbieral mi je tak samo skutecznie jak glownemu bohaterowi, zeby na koniec totalnie mnie skosic. Czytalem idealnie wodzony za nos. Nie moge powiedziec nic wiecej, bo mnie troche zatkalo. Chyba jestem podatny na te ksiazke, a kolejne tego autora juz w kolejce. (Chyba) warto :D

Przyznam, ze ksiazka pozostawila mnie w mocnym oslupieniu. Pisze natychmiast po przeczytaniu (nie wiem, czy to dobry moment na ocene, ale raz sie zyje),siedze, patrzac przez okno, i zastanawiam sie, co sie wlasnie stalo (przeczytalo). Przez caly czas szukalem informacji, czy to zart zony/zmowa/obled. Szukalem jakiegokolwiek punktu zaczepienia, a autor odbieral mi je tak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    281
  • Przeczytane
    167
  • Posiadam
    51
  • 2013
    8
  • Literatura francuska
    3
  • 2014
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2022
    2
  • Poszukuję
    2
  • Powieść
    2

Cytaty

Więcej
Emmanuel Carrère Wąsy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także