W książce znajdziemy połączenie kryminału ze światem fantastycznym. Historia prosta, początkowo chaotyczna, bo autor nagle wprowadza wiele postaci, które zbytnio nie zapadają w pamięć. Zakończenie również do przewidzenia, ale całość nawet przyjemnie się czyta. Pomysł na intrygę kryminalną zaczerpnięty wprost od Agathy Christie. Mamy tu zbrodnię popełnioną w zamkniętym domu i ograniczoną krąg podejrzanych. Wprawdzie nie zaszkodziłoby trochę pokomplikować kilku wątków, ale ostatecznie będę miło wspominać ten tytuł.

W książce znajdziemy połączenie kryminału ze światem fantastycznym. Historia prosta, początkowo chaotyczna, bo autor nagle wprowadza wiele postaci, które zbytnio nie zapadają w pamięć. Zakończenie również do przewidzenia, ale całość nawet przyjemnie się czyta. Pomysł na intrygę kryminalną zaczerpnięty wprost od Agathy Christie. Mamy tu zbrodnię popełnioną w zamkniętym domu...

Słabo. Skuszony ww opinią sięgnąłem po tę lekturę. Być może skojarzenia miałem że Steażą w Świecie Dysku. Zaczęło się sympatycznie zabiciem wampira i ta para naprawdę wzbudziła sympatię. Ale dalej już nie było tak dynamicznie. Dlatego, że to jest zwykły kryminał z cyklicznym morderstwem w tle. Akcja dzieje się w ciągu 24h w czterech ścianach. Tu nie ma sensacyjnej akcji, nie walk na miecze. Jest zabójstwo i jest dedukcja. Przeczytane, ale szału nie ma.

Słabo. Skuszony ww opinią sięgnąłem po tę lekturę. Być może skojarzenia miałem że Steażą w Świecie Dysku. Zaczęło się sympatycznie zabiciem wampira i ta para naprawdę wzbudziła sympatię. Ale dalej już nie było tak dynamicznie. Dlatego, że to jest zwykły kryminał z cyklicznym morderstwem w tle. Akcja dzieje się w ciągu 24h w czterech ścianach. Tu nie ma sensacyjnej akcji,...

Hawk i Fisher to małżeństwo w służbie straży miejskiej miasta zwanego Przystanią. Są ostają sprawiedliwości w społeczeństwie ogarniętym zepsuciem i korupcją. Są najlepsi w swoim fachu. Dlatego zostają przydzieleni do ochrony pewnego ważnego polityka. Jednak ich zadanie nie przebiega zbyt prosto.

Książka Simona Greena to tak naprawdę kryminał osadzony w realiach fantazy. Mamy tutaj sztandarowe zawiązanie akcji - kilkunastu ludzi zamkniętych w małej przestrzeni i jednego trupa. Reszta to poszukiwanie mordercy. Brzmi banalnie, jednak całość została mocno przez autora przemyślana. Akcja toczy się w dobrym tempie, nowe poszlaki dozowane są z odpowiednim natężeniem oraz kilka ciekawych zwrotów akcji. Oraz bardzo zgrabne zakończenie.

Książka jest napisania dobrze, choć bez fajerwerków. A największą jej wadą jest długość - 200 stron w małym formacie to w zasadzie jedno posiedzenie, zważywszy, że po wciągnięciu się w wir wydarzeń czyta się ją jednym tchem.

Polecam ją każdemu jako bardzo dobry zabijacz czasu.

Hawk i Fisher to małżeństwo w służbie straży miejskiej miasta zwanego Przystanią. Są ostają sprawiedliwości w społeczeństwie ogarniętym zepsuciem i korupcją. Są najlepsi w swoim fachu. Dlatego zostają przydzieleni do ochrony pewnego ważnego polityka. Jednak ich zadanie nie przebiega zbyt prosto.

Książka Simona Greena to tak naprawdę kryminał osadzony w realiach fantazy....

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam