W tym tomie faktycznie mogę napisać, że coś się działo. Cofamy się tutaj aż do czasu pogromców czarownic. W końcu było czuć lekki dreszczyk emocji i grozy, także tak, ten tom był chyba najlepszy. Również Luis przechodzi metamorfozę, gubi kilka kilogramów i już nie jest aż tak płaczliwy, więc oby tak dalej.

W tym tomie faktycznie mogę napisać, że coś się działo. Cofamy się tutaj aż do czasu pogromców czarownic. W końcu było czuć lekki dreszczyk emocji i grozy, także tak, ten tom był chyba najlepszy. Również Luis przechodzi metamorfozę, gubi kilka kilogramów i już nie jest aż tak płaczliwy, więc oby tak dalej.

Obecnie nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, ale jestem pewien, że gdybym przeczytał wtedy kiedy ją dostałem (2002 rok) gdy byłem młody z pewnością by mi się podobała.

Obecnie nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, ale jestem pewien, że gdybym przeczytał wtedy kiedy ją dostałem (2002 rok) gdy byłem młody z pewnością by mi się podobała.

Może nie zachwyca jakoś wybitnie ale jest w sam raz na wieczorną nudę.

Może nie zachwyca jakoś wybitnie ale jest w sam raz na wieczorną nudę.

Najlepsza część. Do dzisiaj pamiętam ten zielony łeb pojawiający się w oknie.

Najlepsza część. Do dzisiaj pamiętam ten zielony łeb pojawiający się w oknie.

Pamiętam, że przerażała mnie ta duszna atmosfera jaka przebijała z tej książki

Pamiętam, że przerażała mnie ta duszna atmosfera jaka przebijała z tej książki

polecam przeczytać dla fanów fantasy,nie odniechęcajcie się okładką

polecam przeczytać dla fanów fantasy,nie odniechęcajcie się okładką

bardzo lubię całą serię, wszystkie czesci spoko

bardzo lubię całą serię, wszystkie czesci spoko