Upiory spacerują nad Wartą

Okładka książki Upiory spacerują nad Wartą Ryszard Ćwirlej
Okładka książki Upiory spacerują nad Wartą
Ryszard Ćwirlej Wydawnictwo: Replika Cykl: Milicjanci z Poznania (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
285 str. 4 godz. 45 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Milicjanci z Poznania (tom 1)
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
285
Czas czytania
4 godz. 45 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360383230
Tagi:
kryminał PRL
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
79
45

Na półkach:

Niby akcja wartka, niby dobrze się czyta ale sposób serwowania… Coś jakby dowcipy były podawane na łopacie a w dodatku - żeby czytelnikowi się utrwaliło - autor dla pewności zdzieli tą łopatą jeszcze przez łeb.

Niby akcja wartka, niby dobrze się czyta ale sposób serwowania… Coś jakby dowcipy były podawane na łopacie a w dodatku - żeby czytelnikowi się utrwaliło - autor dla pewności zdzieli tą łopatą jeszcze przez łeb.

Pokaż mimo to

avatar
706
208

Na półkach:

"Jak nie ma głowy to nic nie wiem, a po cyckach nie rozpoznam". Padłem. :) Tyle że mocno przerysowana ,,właściwie prawie groteskowa. Po pewnym czasie zaczyna to męczyć ,a nie śmieszyć.

"Jak nie ma głowy to nic nie wiem, a po cyckach nie rozpoznam". Padłem. :) Tyle że mocno przerysowana ,,właściwie prawie groteskowa. Po pewnym czasie zaczyna to męczyć ,a nie śmieszyć.

Pokaż mimo to

avatar
1285
795

Na półkach: , , ,

Kiedyś przeczytałam któryś tam tom- uśmiałam się i w końcu trzeba nadrobić braki ;) hmmm cofnięcie się do lat 80 to moje dzieciństwo, więc fajnie przypomnieć sobie tamte czasy. Autor umiejętnie wplata różne chwile życia codziennego PRL. Mamy morderstwo i sprawę która się ciągnie ale zakręcony policjant z tymi obłędnymi wypowiedziami wszystko rekompensuje.

Kiedyś przeczytałam któryś tam tom- uśmiałam się i w końcu trzeba nadrobić braki ;) hmmm cofnięcie się do lat 80 to moje dzieciństwo, więc fajnie przypomnieć sobie tamte czasy. Autor umiejętnie wplata różne chwile życia codziennego PRL. Mamy morderstwo i sprawę która się ciągnie ale zakręcony policjant z tymi obłędnymi wypowiedziami wszystko rekompensuje.

Pokaż mimo to

avatar
570
242

Na półkach: , , ,

Lubię klimat który autor tworzy, mam wrażenie, że dobrze oddaje opisywane czasy. Aż momentami zapominałam, że nie jestem w Poznaniu za czasów gdy moi rodzice byli młodzi. Miejscami można tę historię podciągnąć pod komedię kryminalną i na pewno wielu czytelnikom ten humor nie przypadnie do gustu, ja się jednak świetnie bawiłam.

Lubię klimat który autor tworzy, mam wrażenie, że dobrze oddaje opisywane czasy. Aż momentami zapominałam, że nie jestem w Poznaniu za czasów gdy moi rodzice byli młodzi. Miejscami można tę historię podciągnąć pod komedię kryminalną i na pewno wielu czytelnikom ten humor nie przypadnie do gustu, ja się jednak świetnie bawiłam.

Pokaż mimo to

avatar
971
929

Na półkach:

Bardzo nie po kolei, ale nic to. Pierwszy tom w końcu za mną. Może słabszy niż późniejsze, ale wciąż klimatyczny i dobry.

Bardzo nie po kolei, ale nic to. Pierwszy tom w końcu za mną. Może słabszy niż późniejsze, ale wciąż klimatyczny i dobry.

Pokaż mimo to

avatar
139
31

Na półkach:

Bardzo chciałam ją przeczytać. Długo czekała na swoją kolej. Dotrwałam do 135 s. i powiedziałam dość. Czasy kiedy mialam 3 latka. Chyba przerosła mnie tamta rzeczywistość, sposób zachowywania się MO, traktowanie ludzi jak głupków, alkohol, meliniarstwo, wulgarny język. Nie, dziękuję. 135 s. i tak naprawdę nic się nie wydarzyło.

Bardzo chciałam ją przeczytać. Długo czekała na swoją kolej. Dotrwałam do 135 s. i powiedziałam dość. Czasy kiedy mialam 3 latka. Chyba przerosła mnie tamta rzeczywistość, sposób zachowywania się MO, traktowanie ludzi jak głupków, alkohol, meliniarstwo, wulgarny język. Nie, dziękuję. 135 s. i tak naprawdę nic się nie wydarzyło.

Pokaż mimo to

avatar
557
216

Na półkach: , , , , ,

Brnęłam przez tę książkę jakoś długo i mozolnie. To moje pierwsze spotkanie z Ryszardem Ćwirlejem w wersji powieściowej i niestety nastąpiło pewne rozczarowanie. To, na co liczyłam, to klimat PRL-u i smaczki z Poznania, w którym studiuję, i to się autorowi udało. Milicjanci chleją, palą i bumelują, jest trochę gwary i miejscówek, które znam. Ale poza tym raczej kiepsko. Intryga kryminalna słabo zarysowana i gdyby zostawić tę esencję, wyszłoby może z 50 stron książki. A gdyby odrzucić absurdalny moim zdaniem trop z poszukiwaniem sprawcy w środowisku fanów zagranicznych horrorów, który był główną zmyłką i odwracaczem uwagi, to ostałoby się może z 20 stron. Na rozwiązanie zagadki ostatecznie też nietrudno wpaść. Milicjanci też nie byli zbyt rozgarnięci, słowo śledztwo na określenie ich poczynań wydaje się nieco na wyrost. Wkurzający Olkiewicz i paru innych głupków działających na oślep. Fred i młody Mariusz wypadają w tym towarzystwie w miarę dobrze.
Czym więc wypełniona jest ta normalna objętościowo powieść? Ano życiem codziennym milicjantów, jeżdżeniem po mieście, chodzeniem do knajp, piciem, życiem codziennym i domowym, ale również opisami bohaterów absolutnie epizodycznych, którzy np. odkrywają zwłoki - ich wprowadzenie trwało czasem dobrych kilka stron (o kilka za dużo) i nie wnosiło praktycznie nic. A gdy natknęłam się na opis poczynań gołębia na parapecie na cały akapit, miałam dość tego pustosłowia.
Niestety wygląda na to, że nie polubię się z twórczością tego autora.

Brnęłam przez tę książkę jakoś długo i mozolnie. To moje pierwsze spotkanie z Ryszardem Ćwirlejem w wersji powieściowej i niestety nastąpiło pewne rozczarowanie. To, na co liczyłam, to klimat PRL-u i smaczki z Poznania, w którym studiuję, i to się autorowi udało. Milicjanci chleją, palą i bumelują, jest trochę gwary i miejscówek, które znam. Ale poza tym raczej kiepsko....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
843
345

Na półkach:

Wysłuchane jako audiobook
Książka 10/10
Lektor10/10 (Leszek Filipowicz}
Nie ukrywam opisuje moją młodość
Te kolejki, żarty o zomolach i genialne przedstawienia tamtego świata zarówno z punktu widzenia zwyczajnego Polaka jak i milicjantów
Nie da się ukryć że R.Ćwirlej dzisiaj jest największym znawcą tamtych, milicyjnych czasów
A że gorzała się leje strumieniami? Przecięż żadzijeden z moich ulubionych bohaterów - Teofil Olkiewicz.
Nic tylko brać i czytać (albo słuchać)

Wysłuchane jako audiobook
Książka 10/10
Lektor10/10 (Leszek Filipowicz}
Nie ukrywam opisuje moją młodość
Te kolejki, żarty o zomolach i genialne przedstawienia tamtego świata zarówno z punktu widzenia zwyczajnego Polaka jak i milicjantów
Nie da się ukryć że R.Ćwirlej dzisiaj jest największym znawcą tamtych, milicyjnych czasów
A że gorzała się leje strumieniami? Przecięż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3087
2449

Na półkach: ,

Tym razem, z ogromną przyjemnością odsłuchałam audiobooka. Rewelacyjny lektor.
To pierwsza książka p. Ćwirleja, którą kiedyś przeczytałam. Powaliła mnie na kolana i zachwyciła. Jako kryminał wypadła ciekawie, miałam wrażenie, że milicjanci ciągle chleją, jedzą i myślą o babach, a tylko od niechcenia prowadzą śledztwo. Natomiast jako książka obyczajowa o czasach PRL-u wypadła znakomicie… To nie komedia Barei ani karykatura milicji i społeczeństwa, taka była rzeczywistość...

Tym razem, z ogromną przyjemnością odsłuchałam audiobooka. Rewelacyjny lektor.
To pierwsza książka p. Ćwirleja, którą kiedyś przeczytałam. Powaliła mnie na kolana i zachwyciła. Jako kryminał wypadła ciekawie, miałam wrażenie, że milicjanci ciągle chleją, jedzą i myślą o babach, a tylko od niechcenia prowadzą śledztwo. Natomiast jako książka obyczajowa o czasach PRL-u...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4392
4207

Na półkach: ,

Szybkie zwroty akcji,fabuła intrygująca i doskonałe napięcie.
Historia przejmująca,kryminał Ćwirleja świetny.

Szybkie zwroty akcji,fabuła intrygująca i doskonałe napięcie.
Historia przejmująca,kryminał Ćwirleja świetny.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 411
  • Chcę przeczytać
    737
  • Posiadam
    213
  • Ulubione
    35
  • Kryminał
    26
  • Teraz czytam
    17
  • 2023
    16
  • Kryminały
    16
  • 2019
    15
  • 2021
    13

Cytaty

Więcej
Ryszard Ćwirlej Upiory spacerują nad Wartą Zobacz więcej
Ryszard Ćwirlej Upiory spacerują nad Wartą Zobacz więcej
Ryszard Ćwirlej Upiory spacerują nad Wartą Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także