Ludzka głupota nie ma granic. Pomysłowość również. Czytając tę książkę przekonacie się, jak bardzo trafne są te powiedzenia.
"Najgłupsi przestępcy świata" to zbiór 300 prześmiewczych anegdot o najbardziej nieudolnych i głupich przestępcach w historii. A mogłoby się wydawać, że wystarczą dobre przygotowanie, rozeznanie, no i oczywiście kapka szczęścia.
A tu widzimy typowo mało rozgarniętych ludzi, bo inaczej nie umiem tego nazwać. Na przykład facet postanowił napaść na stację benzynową, a że nie miał czym zakryć twarzy, więc postanowił nałożyć na głowę śmietnik. Super, ale nic nie widział 😂 Inny pan zakrył twarz przezroczystą torbą plastikową.
Moimi ulubieńcami są jednak handlarze niedozwolonych substancji psychoaktywnych, którzy zostali z nich okradzeni, toteż zgłaszali sprawę na policję 👍 No, ale kradzież jest kradzież, więc gdzie mieliby to zgłosić 😂
Cała książka obfituje w coraz bardziej absurdalne historyjki. Pozycja typowo rozrywkowa, ekspresowe czytadło na rozluźnienie po ciężkim dniu.
W przedmowie przytaczane są słowa Freuda, który takich delikwentów kwalifikuje pod jakieś syndromy, przez które przestępca chce być złapany. Ja twierdzę, że to zwykła chęć szybkiego zysku i brak jakiegokolwiek myślenia. Jak sądzicie?

Ludzka głupota nie ma granic. Pomysłowość również. Czytając tę książkę przekonacie się, jak bardzo trafne są te powiedzenia.
"Najgłupsi przestępcy świata" to zbiór 300 prześmiewczych anegdot o najbardziej nieudolnych i głupich przestępcach w historii. A mogłoby się wydawać, że wystarczą dobre przygotowanie, rozeznanie, no i oczywiście kapka szczęścia.
A tu widzimy typowo...

Ta książka zaciekawiła mnie swoim tytułem. Muszę przyznać, że lubię czytać, słuchać i oglądać wszystko co true crime, a tu dostajemy coś na troszkę na opak. "Najgłupsi przestępcy świata" to lektura o akcjach, które "niestety" (dla ich wykonawców) się nie udały, a nawet były komiczne.
Nigdy nie pomyślałam, że niektórzy ludzie są aż tak lekkomyślni i chcą robić coś, o czym tak naprawdę nie mają pojęcia. W tej książce dostajemy takich artystów, których pomysły są totalną klapą. Jeden mężczyzna chciał zakryć swoją twarz używając przezroczystej plastikowej torby. Inny zaś chciał wynieść kilka ubrań ze sklepu i oderwał im metki, żeby przejść przez bramki, ale zapomniał wyjąć te metki ze swojej kieszeni. Nigdy nie pomyślałabym, że takie rzeczy mogą dziać się naprawdę.
"Najgłupsi przestępcy świata" to ciekawy zbiór osób, które nie do końca przemyślały jak mają działać podczas dokonywania nielegalnych czynów. Muszę przyznać, że była to ciekawa lektura i bawiłam się przy niej świetnie. Chciałabym polecić ten tytuł również Wam, żebyście poznali najgłupszych przestępców świata.

Ta książka zaciekawiła mnie swoim tytułem. Muszę przyznać, że lubię czytać, słuchać i oglądać wszystko co true crime, a tu dostajemy coś na troszkę na opak. "Najgłupsi przestępcy świata" to lektura o akcjach, które "niestety" (dla ich wykonawców) się nie udały, a nawet były komiczne.
Nigdy nie pomyślałam, że niektórzy ludzie są aż tak lekkomyślni i chcą robić coś, o czym...

"Najgłupsi przestępcy świata" Alain Bauer
- to zbiór ok 300 krótkich anegdot, w którym w zwięzły i prześmiewczy sposób Autor opisuje nieudolne, głupie, a wręcz niewiarygodne przestępcze "wyczyny".
Przeważająca część historii opowiada o perypetiach skrajnych idiotów, którzy swoje przestępstwa popełniali w różnych miejscach świata, najwięcej z nich wydarzyło się w Stanach Zjednoczonych, Anglii i Francji. Jest też kilka smaczków z naszego pięknego kraju.
Autorem tego zbioru kryminalnych anegdot jest Alain Bauer, który jest francuskimi kryminologiem oraz wykładowcą na Conservatoire National des Arts et Métiers w Paryżu. Doradza policji oraz innym służbom. Na temat przestępczości i terroryzmu opublikował dotychczas przeszło sześćdziesiątych prac. I wszystkie są jednak dużo bardziej poważne niż ta, o której teraz piszę.

Zastanawialiście się może kiedyś dlaczego tak wielkie jest przeludnienie w więzieniach na całym świecie? Czy taki stan wynika z wzorowej pracy policyjnych śledczych, którzy z wysokim procentem wykrytych spraw "łapią" morderców, rabusiów, dilerów narkotykowych czy innych tego typu "jegomościów"…? Czy może tak jest z innego powodu?
Przy lekturze książki pana Bauera nie mogłam wprost uwierzyć w przytoczone przez niego historie. Nie mogło mi się pomieścić w głowie, jak można być tak głupim, ograniczonym i nieprzewidywalnym. Jak można dla przykładu włamać się do cudzego domu by go okraść, i dać się w nim nakryć właścicielowi, kiedy to rabuś poczuł ogromną chęć na drzemkę w jego ciepłym i wygodnym łóżku. Ba! Inni włamywacze w tzw międzyczasie prali sobie bieliznę w pralce okradanego domu...
Kolejny z opisywanych przykładów dotyczył handlarza narkotyków, który sam, gdy już to odkrył, zgłosił na policji, że ktoś okradł jego plantację marihuany... Bystrzaki jak nic 😁. Przy większości historyjek śmiałam się czytając. No może nie do łez, ale jednak. I odpowiadając krótko, na pytanie, które postawiłam w tym akapicie: większość osadzonych siedzi tam, bo byli na tyle głupi by podjąć się działań przestępczych, a brak inteligencji czy sprytu przyczynił się do ich ujęcia i "zapuszkowania". Tylko czy większość z tych głupków czegoś to nauczy?

Na okładce książki możemy przeczytać: "Nagrody Darwina dla złoczyńców". Czy aby na pewno?
Nagroda Darwina przyznawana jest od 1994 roku i "honoruje" tych, którzy odeszli z tego świata w kuriozalnych okolicznościach.
Bohaterowie "Najgłupszych przestępców świata" z racji tego, że najczęściej żyją, w większości zapewne w więzieniach, to jednak żyją. Moim skromnym zdaniem Nagrody Darwina im się zwyczajnie nie należą...
Wszystkie przytoczone przez Autora anegdotki zostały tematyczne podzielone na 22 rozdziały. Książkę czyta się szybko i płynnie. Idealna lektura jako czasoumilacz i lżejszy przerywnik między bardziej wymagającymi tytułami.

Za egzemplarz do recenzji gorąco dziękuję pani Anicie Marczuk z Wydawnictwa RM.

#lubimyczytac
#wydawnictwoRM
#wwwrmcompl
#najglupsiprzestepcyswiata
#alainbauer

"Najgłupsi przestępcy świata" Alain Bauer
- to zbiór ok 300 krótkich anegdot, w którym w zwięzły i prześmiewczy sposób Autor opisuje nieudolne, głupie, a wręcz niewiarygodne przestępcze "wyczyny".
Przeważająca część historii opowiada o perypetiach skrajnych idiotów, którzy swoje przestępstwa popełniali w różnych miejscach świata, najwięcej z nich wydarzyło się w Stanach...

Skończyłam czytać kilka dni temu i wciąż stoję w rozkroku myśląc o tej książce. Trochę nie tego się spodziewałam. Myślałam, że będzie to pozycja z gatunku typowej literatury popularnonaukowej, a dostałam stos krótkich anegdotek na temat najgłupszych przestępców świata (jest nawet kilka polskich akcentów) - krótkich, bo o każdym/każdej było zaledwie po dwa trzy zdania. I z jednej strony żałuję, że autor nie pokusił się na bardziej rozwiniętą formę, bądź chociaż bardziej rozwinięty wstęp i zakończenie książki, ale też nie mogę nie napisać, że czytanie była czystą przyjemnością - just for fun. I serio miałam wiele zabawy podczytując sobie kolejne historie, między innymi pozycjami, które właśnie czytałam (a czytać naraz lubię zawsze sporo książek). I dlatego myślę, że ta pozycja jest idealna jako przerywnik przy cięższych tematach i do czytana dla rozluźnienia.

Było lekko, zabawnie, całkiem przyjemnie (przyznam się i napiszę to - czerpię przyjemność z czytania o głupich ludziach, choć było też kilka takich osób, które bardziej rozczulały swoim zachowaniem - mężczyzna, który po nieudanym napadzie na bank, przyszedł do tego samego banku obrabować go jeszcze raz i zapytał się kasjera czy teraz poszło mu lepiej niż za pierwszym razem :) )

Bawiłam się dobrze czytając i było to, chyba główne założenie tej książki, więc jak dla mnie spełniła swoje zadanie.

Skończyłam czytać kilka dni temu i wciąż stoję w rozkroku myśląc o tej książce. Trochę nie tego się spodziewałam. Myślałam, że będzie to pozycja z gatunku typowej literatury popularnonaukowej, a dostałam stos krótkich anegdotek na temat najgłupszych przestępców świata (jest nawet kilka polskich akcentów) - krótkich, bo o każdym/każdej było zaledwie po dwa trzy zdania. I z...

Liczyłam na coś ciekawszego

Liczyłam na coś ciekawszego

Książka "Najgłupsi przestępcy świata" autorstwa Alaina Bauera, wydana przez Wydawnictwo RM, to prawdziwa perełka dla tych, którzy cenią sobie nie tylko kryminalne zagadki, ale przede wszystkim dobrą dawkę humoru. Zbiór 300 anegdot na temat najbardziej nieudolnych, pechowych, a przede wszystkim niezwykle zabawnych przestępców sprawia, że trudno jest odłożyć tę książkę na bok. Od brawurowych prób sprzedaży kokainy policjantowi, przez włamywacza zasypiającego na miejscu "przestępstwa", po złodzieja, który myślał, że diamenty są podróbkami i spłukał je w toalecie - każda historia jest jak kolejny odcinek serialu komediowego, w którym nie brakuje absurdalnych zwrotów akcji.

Ta książka to gwarancja świetnej zabawy i rozluźnienia po ciężkim dniu. Historie są krótkie, lekkie i napisane przystępnym językiem, co sprawia, że książka świetnie nadaje się na krótkie sesje czytelnicze. Zaskakujące i często abstrakcyjne przypadki przestępców, którzy na każdym kroku pokazują, że kryminalny świat nie zawsze jest tak poważny, jakby się mogło wydawać.

Ocena 7/10 wydaje się być sprawiedliwa. "Najgłupsi przestępcy świata" to super luźna lektura na wieczór, która doskonale sprawdza się jako sposób na odstresowanie i pośmianie się z nieudolności innych. Mimo że niektóre historie mogą wydawać się zbyt absurdalne, by były prawdziwe, dodają one książce charakteru i są świetnym przypomnieniem, że w życiu warto zachować poczucie humoru. Polecam każdemu, kto szuka czegoś lekkiego, zabawnego i niezobowiązującego - idealnego na relaksujący wieczór.

Książka "Najgłupsi przestępcy świata" autorstwa Alaina Bauera, wydana przez Wydawnictwo RM, to prawdziwa perełka dla tych, którzy cenią sobie nie tylko kryminalne zagadki, ale przede wszystkim dobrą dawkę humoru. Zbiór 300 anegdot na temat najbardziej nieudolnych, pechowych, a przede wszystkim niezwykle zabawnych przestępców sprawia, że trudno jest odłożyć tę książkę na...

Zbiór anegdot o niezbyt rozgarniętych przestępcach. Autor w kilku zdaniach opisuje każdy przypadek. Historie są autentyczne, przynajmniej tak twierdzi pisarz. Większość historii to przypadki z Francji i Stanów Zjednoczonych, ale nie obyło się bez naszych rodzimych „geniuszy” zbrodni.
Książkę czytało się bardzo szybko. Wielokrotnie się śmiałem. Parę razy aż się zastanawiałem, jak można być takim głąbem… a jednak :D
Polecam wszystkim, którzy chcą zasypywać przyjaciół tego typu anegdotami przy spotkaniach przy piwie.

Zbiór anegdot o niezbyt rozgarniętych przestępcach. Autor w kilku zdaniach opisuje każdy przypadek. Historie są autentyczne, przynajmniej tak twierdzi pisarz. Większość historii to przypadki z Francji i Stanów Zjednoczonych, ale nie obyło się bez naszych rodzimych „geniuszy” zbrodni.
Książkę czytało się bardzo szybko. Wielokrotnie się śmiałem. Parę razy aż się...

"Najgłupsi przestępcy świata", autor: Alain Bauer.

W prezentowanej książce znajdziecie ok 300 wręcz niewiarygodnych historii dotyczących nieudanych przestępstw. Będą tu nawet i polskie wątki 🙊

Znajdziecie tu m.in. historię kierowcy autobusu, który został zaatakowany... bananem. Historię przestępcy, który swoje żądania napisał na swoim pasku z wypłaty, który ostatecznie zapomniał zabrać po napadzie. Pechowych złodziei było więcej, byli nimi jeszcze np. młodzi ludzie, którzy w trakcie ucieczki zgubili swoje plecaki, które zawierały dzienniczki szkolne. Poznacie również historię rabusia, który w trakcie włamania znalazł tak wielkie klejnoty, że spuścił je w toalecie, bo uznał, że były to podróbki (faktycznie jednak były prawdziwe),byli jeszcze inni pechowcy, np. tacy, którzy gdzieś utknęli.

Jeśli macie ochotę na tego typu lekturę, to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł 👍 Gwarantuję, że nie będziecie się nudzić 😎

#współpracarecenzencka

"Najgłupsi przestępcy świata", autor: Alain Bauer.

W prezentowanej książce znajdziecie ok 300 wręcz niewiarygodnych historii dotyczących nieudanych przestępstw. Będą tu nawet i polskie wątki 🙊

Znajdziecie tu m.in. historię kierowcy autobusu, który został zaatakowany... bananem. Historię przestępcy, który swoje żądania napisał na swoim pasku z wypłaty, który ostatecznie...

dawno nie czytałam czegoś tak świetnie wprowadzającego w dobry nastrój 😁📖
i z ręką na sercu » ubawiłam się jak nigdy 😂

abstrakcyjność i absurdalność ← to pojęcia, które najlepiej opisują zawartość książki 😅

naprawdę trudno uwierzyć w realność wspominanych tu przypadków 🤯 i sądzę, że nawet najkreatywniejszy człowiek z najbujniejszą wyobraźnią na świecie nie byłby wstanie wymyśleć takich scenariuszy 🤪

krótka, lekka forma czytadełka sprawia, że jest to idealny przerywnik pomiędzy wymagającymi lekturami 😉📚
gwarantuje, że oderwiecie się od natłoku ciążących myśli i w sposób błyskawiczny poprawicie sobie humorek 👌🏼

gorąco zachęcam Was do sięgnięcia po tę pozycję 🔥

dawno nie czytałam czegoś tak świetnie wprowadzającego w dobry nastrój 😁📖
i z ręką na sercu » ubawiłam się jak nigdy 😂

abstrakcyjność i absurdalność ← to pojęcia, które najlepiej opisują zawartość książki 😅

naprawdę trudno uwierzyć w realność wspominanych tu przypadków 🤯 i sądzę, że nawet najkreatywniejszy człowiek z najbujniejszą wyobraźnią na świecie nie byłby wstanie...

Czytając kryminały często mamy do czynienia z przestępcami, którzy są inteligentni i często o kilka kroków przed policją. Zostawiają fałszywe tropy i potrafią bawić się ze służbami w kotka i myszkę. I pewnie tacy przestępcy istnieją w prawdziwym życiu. Ale istnieję też inny rodzaj bandziorów. Ci nie grzeszą rozumem, a w zatrzymujących ich policjantach, zamiast strachu, budzą rozbawienie.

I właśnie o nich jest książka "Najgłupsi przestępcy świata". Alain Bauer stworzył zbiór najbardziej zabawnych, niewiarygodnych, najgorzej nieprzygotowanych przestępstw i przestępców świata. Większość historii pochodzi z Francji i USA, ale znajdziecie też polskie smaczki.

Autor podzielił zbiór na kilka kategorii, ze względu na różny rodzaj nieudolności tych zdolnych inaczej kryminalistów. Takie więc znajdziecie tu rabusiów, którzy maskują się z pomocą transparentnej torby albo markera permanentnego. Albo takich, którzy mdleją, widząc własnoręcznie przygotowaną atrapę bomby czy ogłaszających światu w mediach społecznościowych, że właśnie idą napaść na pobliski supermarket. Nie może też zabraknąć dilerów, którzy sami dzwonią na policję, bo klient ukradł im towar. Powiem Wam, że historii jest dużo więcej i w niektóre naprawdę ciężko uwierzyć.

"Najgłupsi przestępcy świata" to idealny przerywnik między książkami o prawdziwe mrocznych zbrodniach. Książka nie jest obszerna, w sam raz na jeden wieczór. Ja świetnie się przy niej bawiłam, więc z czystym sercem Wam polecam.

Czytając kryminały często mamy do czynienia z przestępcami, którzy są inteligentni i często o kilka kroków przed policją. Zostawiają fałszywe tropy i potrafią bawić się ze służbami w kotka i myszkę. I pewnie tacy przestępcy istnieją w prawdziwym życiu. Ale istnieję też inny rodzaj bandziorów. Ci nie grzeszą rozumem, a w zatrzymujących ich policjantach, zamiast strachu,...