GINĘ ZA TO, CO NAJGŁĘBIEJ CZŁOWIEK UKOCHAĆ MOŻE
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- GINĘ ZA TO, CO NAJGŁĘBIEJ CZŁOWIEK UKOCHAĆ MOŻE
- Wydawnictwo:
- Test
- Data wydania:
- 2003-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-01-01
- Liczba stron:
- 622
- Czas czytania
- 10 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788370380182
- Tagi:
- Zbrodnie komunistyczne histora świadka reportaż
Tytuł: „Ginę za to, co najgłębiej człowiek ukochać może” – ebook pdf
Autor: Zofia Leszczyńska
Wydawnictwo Test, Lublin 2003
tom II, ss. 622, ISBN 83-7038-018-2
Nakład wyczerpany kup ebooka
Pełny tytuł: „Ginę za to co najgłębiej człowiek ukochać może. Członkowie organizacji niepodległościowych na Lubelszczyźnie skazani na karę śmierci przez sądy wojskowe (1944-1955)”
Redakcja, opracowanie typograficzne i graficzne: Bernard Nowak
Redakcja naukowa: Ludwik Zabielski
Fotografie i dokumenty: zbiory Zofii LeszczyńskiejOpracowanie komputerowe dokumentów i fotografii: Piotr Leszczyński
Indeks: Piotr Leszczyński
Redakcja techniczna: Ilona Jaszak
Korekta: Joanna Dyszczyk
RECENZJE, ECHA PRASOWE:
Elżbieta Skrzypek, Powojenne represje, Nasz Dziennik, 17 lipca 2002 r.
Piotr Nowak, Nowa książka o represjach komunistycznych w Polsce, Gazeta Niedzielna, 20 września 2002 r.
W latach 1944-1955 komuniści wydali co najmniej 515 wyroków śmierci za działalność w podziemiu niepodległościowym na Lubelszczyźnie.
– Nie ma najmniejszej wątpliwości, że po wkroczeniu na ziemie polskie wojska sowieckie przeprowadzały wszędzie i z całą bezwzględnością likwidację Armii Krajowej, z której pomocy wcześniej korzystały w walce z Niemcami – stwierdza Zofia Leszczyńska, historyk i były żołnierz AK, autorka m.in. dwutomowego, najpełniejszego opracowania dotyczącego żołnierzy podziemia niepodległościowego na Lubelszczyźnie, którzy stali się ofiarami zabójstw sądowych.
Dla tysięcy żołnierzy Polski Podziemnej „wyzwolenie” spod okupacji hitlerowskiej oznaczało dramat stalinowskich więzień i łagrów, okrutne śledztwa, a także – śmierć. Jednym z głównych narzędzi w walce z podziemiem był całkowicie zideologizowany stalinowski wymiar „sprawiedliwości”.
– Starałam się uzupełnić wykazy ofiar wojny o losy ludzi związanych z działalnością konspiracyjną na terenie Lubelszczyzny, którzy po nastaniu władzy sowieckiej zostali wyrokami sądów wojskowych, nie zawsze lubelskich, skazani na karę śmierci – mówi Zofia Leszczyńska.
W opracowaniu pt. „Ginę za to, co najgłębiej człowiek ukochać może” pani Leszczyńska przedstawia sylwetki 515 członków organizacji niepodległościowych na Lubelszczyźnie skazanych na karę śmierci przez sądy wojskowe w latach 1944-1955. Wykonano 333 wyroki. Zbrodnie te rozpoczęły się niemal natychmiast po wkroczeniu na Lubelszczyznę Armii Czerwonej i trwały do połowy lat 50. XX w.
– Wielu ludzi, głównie rodziny zamordowanych, bardzo czekało na tę publikację. Niektórzy jej nie dożyli – podkreśla autorka. – Często z Puław dzwoniła do mnie żona jednego ze straconych. „Nikt o nim dobrego słowa nie napisał, dopiero pani…”, mówiła, dopytując się o termin wydania książki. Wysłałam jej jeden z pierwszych egzemplarzy. Niestety, wrócił z adnotacją, że adresatka zmarła…
Sądowa machina zbrodni
Niszczenie polskiego podziemia niepodległościowego rozpoczęły oddziały NKWD postępujące za wkraczającą Armią Czerwoną. Często dysponowały już gotowymi listami osób przeznaczonych do eksterminacji. Sporządzali je miejscowi komuniści i kolaboranci. Część z ujętych przez NKWD osób była skazywana na śmierć przez Trybunały Armii Czerwonej. Wyroki na żołnierzach podziemia wykonywano w nieznanych miejscach, a ciała po prostu zakopywano. Tylko w jednym przypadku egzekucji z tamtego okresu udało się ustalić miejsce pochówku. Chodziło o żołnierzy AK straconych 13 listopada 1944 r., w dwa dni po wyroku wydanym przez Trybunał Wojskowy VI Armii Powietrznej w Zamościu. Dzięki determinacji córki jednego ze straconych po 40 latach odnaleziono miejsce zbrodni i pochówku. Okazało się, że żołnierze zostali zabici i pogrzebani w parku miejskim w Zamościu.
Od października 1944 r., oprócz sądów czysto sowieckich, Polaków skazywał na śmierć również sąd II Armii Wojska Polskiego pod przewodnictwem płk. Stefana Piekarskiego, urzędujący w Kąkolewnicy. Żołnierzy AK i NSZ rozstrzeliwano w pobliskim lesie o nazwie Uroczysko Baran.
Pierwsze rozprawy przed sądem wojskowym w Lublinie, przeprowadzone na podstawie aktów oskarżenia sporządzonych przez oficerów UB, odbyły się na początku listopada 1944 r. Wkrótce też na dziedzińcu Zamku Lubelskiego, ponownie przeznaczonego – jak za okupacji niemieckiej – na więzienie, rozpoczęły się egzekucje. W pierwszej zginął m.in. Stanisław Siwiec, zastępca szefa BIP obwodu AK Lublin Miasto, którego słowa z ostatniego grypsu do żony: „Ginę za to, co najgłębiej człowiek ukochać może”, posłużyły Zofii Leszczyńskiej za tytuł książki o zbrodniach politycznych na Lubelszczyźnie. Razem z Siwcem rozstrzelano też Franciszka Gadzałę i Tadeusza Benesza – za to, że przechowywali „bez prawnego zezwolenia aparat radiowy nadawczo-odbiorczy, którym nadawali szyfrem depesze do Londynu”.
Już wkrótce wojskowe sądy stały się prawdziwą machiną zbrodni. Zaczęły pracować systematycznie, metodycznie, w kilku zespołach, rozpatrując po kilka spraw dziennie. Od 1946 r. lubelski sąd rozpoznawał szereg spraw na sesjach wyjazdowych. Oskarżonych przetrzymywano w aresztach śledczych i często po kilkuminutowym procesie natychmiast rozstrzeliwano, by spotęgować grozę wśród ludności w miejscu zamieszkania skazanego.
Apogeum sądowych zabójstw na Lubelszczyźnie przypada na rok 1944, kiedy wykonano 110 wyroków śmierci. W 1945 r. było ich 80, w 1946 r. – 46, a w 1947 r. – 59. Po rozbiciu podziemia niepodległościowego na Lubelszczyźnie liczba wykonanych kar śmierci systematycznie zmniejszała się. W 1955 r. wykonano już „tylko” dwa wyroki.
– Z każdą z tych śmierci łączy się nieopisane nieszczęście, wielka indywidualna tragedia – podkreśla Zofia Leszczyńska.
Tadeusz Klukowski pod koniec okupacji hitlerowskiej miał zaledwie 13 lat, a już pełnił służbę łącznika w oddziale partyzanckim AK w okolicach rodzinnego Szczebrzeszyna. W 1949 r. skończył liceum w Zamościu i zaczął studiować prawo na UMCS w Lublinie. Po pierwszym egzaminie na wieść o aresztowaniu ojca rzucił studia i zaczął się ukrywać. W 1952 r. przystąpił do konspiracyjnej organizacji młodzieżowej „Kraj”, która wcześniej wykonała wyrok śmierci na Stefanie Martyce, redaktorze Polskiego Radia. Klukowski został aresztowany i choć w zamachu na Martykę nie brał udziału, a nawet nie należał jeszcze do organizacji, dostał tzw. KS (karę śmierci). Wyrok na 22-letnim młodzieńcu wykonano w czerwcu 1953 r. w więzieniu na Rakowieckiej w Warszawie.
– Koniecznie chciałam zdobyć zdjęcie Tadeusza Klukowskiego, bo to ważne dla uzmysłowienia sobie ogromu tragedii, jak dotknęła ówczesne pokolenia polskiej patriotycznej młodzieży – mówi Zofia Leszczyńska. – Nikt nie miał jego fotografii. W końcu wpadłam na pomysł, że przecież skoro studiował jeden semestr na UMCS, to powinni mieć jego zdjęcie w archiwum. I było.
Rozkaz obowiązujący do dziś
Zapytana, dlaczego zajmuje się właśnie tym wycinkiem naszej historii, pani Zofia Leszczyńska wskazuje na rozkaz komendy Okręgu AK w Lublinie wydany pod koniec 1943 r.: „Polecam w każdym rejonie, a następnie obwodzie, sporządzić dokładną listę zmarłych i poległych członków AK i takową w porozumieniu z kapelanem obwodu odesłać… Podać w liście właściwe personalia, pseudo, miejsce i okoliczności śmierci, miejsce pochowania. Polecam też otoczyć troskliwą opieką groby poległych”. Rozkaz ten ponowił komendant okręgu Franciszek Żak ps. „Ignacy” 15 września 1944 r., już po zajęciu przez Sowietów Lubelszczyzny i pierwszych represjach nowego okupanta. Z tej inspiracji powstało dwutomowe dzieło Zofii Leszczyńskiej pt. „Ginę za to, co człowiek najbardziej ukochać może”.
– W opracowaniu dążyłam do ustalenia wszystkich osób, które działały w podziemiu niepodległościowym i po aresztowaniu zostały skazane na śmierć – stwierdza autorka.
Do każdej noty dołączyła też nazwiska prokuratorów i sędziów skazujących. Interesowała ją również rodzina skazanego, struktura organizacji podziemnej, w ramach której działał. W pierwszej części opracowania Zofii Leszczyńskiej udało się zebrać biogramy 210 osób skazanych na śmierć. W części drugiej, która ukazała się w kwietniu 2003 r., dołączyła informacje o kolejnych 305. Tak powstała najpełniejsza obecnie monografia poświęcona ofiarom zabójstw sądowych w czasie od lipca 1944 r. do końca 1955 r. Dotyczy ona żołnierzy Armii Krajowej, Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, Narodowych Sił Zbrojnych, członków różnych tajnych organizacji, jak np. „Kraju”, czy grup młodzieżowych Tajnego Harcerstwa. W aneksie zamieszczono dotychczas niepublikowane, sporządzone w konspiracji wykazy aresztowanych i zamordowanych przez NKWD i UB.
– Wciąż jednak istnieje poważna, niezapełniona luka w badaniach historiograficznych tego okresu – mówi Zofia Leszczyńska. – Chodzi tu nie tylko o skazanych przez sądy, ale o tysiące tych, którzy zostali skrycie zamordowani w katowniach NKWD, Informacji Wojskowej i UB lub zginęli w walce z grupami operacyjnymi UB, MO, ORMO czy KBW.
nasz_dziennik_winietkaAdam Kruczek, Nasz Dziennik, 7 maja 2003 r.
Źródło: https://www.wydawnictwo-test.com.pl/produkt/gine-za-to-co-najglebiej-czlowiek-ukochac-moze/
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE