Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Fabuła dość ciekawa, ale nie polubiłam głównych bohaterów. W zasadzie to para bogatych dzieciaków, którzy są niezbyt mili dla innych, opryskliwi i mają wszystkich innych gdzieś. Główny bohater pomiata nawet swoją gosposią, a dziewczyna patrzy z odrazą na bezdomną zapominając, że sama jedyne co w życiu osiągnęła to bycie córusią bogatego tatusia... Pomysł miał potencjał, gdyby bohaterowie byli bardzie ludzcy to byłoby znacznie lepiej.

Fabuła dość ciekawa, ale nie polubiłam głównych bohaterów. W zasadzie to para bogatych dzieciaków, którzy są niezbyt mili dla innych, opryskliwi i mają wszystkich innych gdzieś. Główny bohater pomiata nawet swoją gosposią, a dziewczyna patrzy z odrazą na bezdomną zapominając, że sama jedyn...

Rozwiń

Zwiń

Bardzo drażniły mnie imiona bohaterów, które nawet pod koniec książki mi się momentami myliły. Fabuła ciekawa, ale dla laika fizycznego jak ja -męcząca w odbiorze. Dużo suchej wiedzy, która przeszkadzała w odbiorze fabuły.

Bardzo drażniły mnie imiona bohaterów, które nawet pod koniec książki mi się momentami myliły. Fabuła ciekawa, ale dla laika fizycznego jak ja -męcząca w odbiorze. Dużo suchej wiedzy, która przeszkadzała w odbiorze fabuły.

Szczerze mówiąc drażniły mnie rozległe opisy i pochwały nad urodą Susan czy mięśniami Davida. Cała fabuła ogólnie niezła, ale w połowie przelatywałam oczami całe akapity, bo mnie nużyły.

Szczerze mówiąc drażniły mnie rozległe opisy i pochwały nad urodą Susan czy mięśniami Davida. Cała fabuła ogólnie niezła, ale w połowie przelatywałam oczami całe akapity, bo mnie nużyły.