rozwińzwiń

Marysia. Moje życie na przedwojennych Kresach

Okładka książki Marysia. Moje życie na przedwojennych Kresach Beata Potocka
Okładka książki Marysia. Moje życie na przedwojennych Kresach
Beata Potocka Wydawnictwo: Novae Res biografia, autobiografia, pamiętnik
626 str. 10 godz. 26 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-11-13
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-01
Liczba stron:
626
Czas czytania
10 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383138275
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
456
456

Na półkach: ,

Wspomnienia babci autorki, ukazujące różnorodność życia na wschodnich Kresach przed wojną. Opowiada o codziennym życiu, mieszkańcach różnych narodowości, tradycjach i wyzwaniach. Bohaterka kreuje atmosferę epoki, pokazując silne więzi i zmiany zachodzące w społeczeństwach.
Książkę bardzo dobrze się czyta, opisana prostym, autentycznym językiem, a kilka powtórzeń nie przeszkadza.
Jedynie wydawca mógłby się bardziej przyłożyć do technicznej strony książki, miałem wrażenie, że nie dotrwa do końca czytania.

Wspomnienia babci autorki, ukazujące różnorodność życia na wschodnich Kresach przed wojną. Opowiada o codziennym życiu, mieszkańcach różnych narodowości, tradycjach i wyzwaniach. Bohaterka kreuje atmosferę epoki, pokazując silne więzi i zmiany zachodzące w społeczeństwach.
Książkę bardzo dobrze się czyta, opisana prostym, autentycznym językiem, a kilka powtórzeń nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
689
141

Na półkach: , ,

Beata Potocka podjęła się nie lada wyzwania, jakim jest spisanie wspomnień swojej Babci-Marii. To wielkie szczęście mieć taką możliwość, a na szacunek zasługuje już sama chęć, by zająć się historią życia rodziny z czasów minionych. Przyznaję, że dopiero teraz, będąc już (tak strasznie) dorosła, żałuję, że wtedy, kiedy moja Babcia chciała snuć opowieści, ja nie byłam w ogóle zainteresowana „starociami”. Teraz kiedy bardzo tego chcę – nie mam już tej możliwości.

Pani Maria opowiada swoje dzieje z dokładnością obfitującą w tak wiele szczegółów, że należy wręcz być pod wrażeniem doskonałej pamięci. Dzięki temu oczami wyobraźni łatwiej przenieść się w rejony Kresów i razem z bohaterką przechadzać się po opisywanych miejscowościach. Były momenty podczas lektury, kiedy zaczynałam się nawet gubić w tych wszystkich koligacjach rodzinnych, tak wiele informacji zawarto w treści.
Dla mnie najprzyjemniejszym elementem jest jednak opis tradycji i obrzędów, jakich z wielką pieczołowitością przestrzegano. Obecnie nie przywiązuje się aż takiej wagi do tej wiedzy, a już stosowanie ich w praktyce praktycznie zanikło. Są też zabobony, które szczególnie mnie interesują bowiem pokazują, w jaki sposób tłumaczono sobie teraz już wyjaśniane w sposób naukowy zjawiska. Tam gdzie się dało, opisy były potwierdzone fotografiami, które podkreślają wiarygodność babcinej opowieści.

Język jest bardzo prosty, może nawet nieco sztywny, charakterystyczny dla wspomnień. Gdyby całość wspomnień ujęto w formie powieściowej, z bardziej literackim językiem, myślę, że wspomnienia Pani Marii mogłyby spokojnie stanowić kanwę do wielotomowej powieści, którą czytałoby się z zapartym tchem. Wspaniale byłoby, gdyby każdy z nas miał możliwość spisania opowieści swoich przodków, a w połączeniu z fotografiami, taka książka stanowiłaby dla mnie najcenniejszą pozycję w biblioteczce.

Jeśli lubicie książki w formie wspomnień, polecam przeczytanie opowieści pani Marii. Myślę, że może być dumna z wnuczki, za to z jak wielkim zapałem i szacunkiem podeszła do wykonania tak trudnego zadania, jakim jest wysłuchanie i spisanie opowiadań starszej osoby.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Novae Res oraz Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Beata Potocka podjęła się nie lada wyzwania, jakim jest spisanie wspomnień swojej Babci-Marii. To wielkie szczęście mieć taką możliwość, a na szacunek zasługuje już sama chęć, by zająć się historią życia rodziny z czasów minionych. Przyznaję, że dopiero teraz, będąc już (tak strasznie) dorosła, żałuję, że wtedy, kiedy moja Babcia chciała snuć opowieści, ja nie byłam w ogóle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
21

Na półkach:

Wielkie szczęście ma ten, kto miał okazję posłuchać historii swoich dziadków o ich dzieciństwie i dorastaniu. Mój dziadek często raczył mnie takimi opowieściami, chociaż jako dziecko nudziły mnie, tak dziś, bardzo je doceniam. Czasy tak niedalekie, a tak inne. Aż trudno uwierzyć w niektóre rzeczy, że coś wyglądało tak jak wyglądało, że ludzie potrafili żyć w tak odmiennym od dzisiejszego świecie, że umieli odnaleźć szczęście…

Książka „Marysia” to historia stworzona na podstawie opowiadań Pani Marii, wychowującej się na Kresach, na przełomie XIX i XX wieku. Napisania tej książki podjęła się jej wnuczka, Beata Potocka, za co możemy jej serdecznie podziękować. Tereny na których żyła tytułowa bohaterka zamieszkiwali zarówno Polacy, jak i Żydzi czy Rosjanie. Tak po prostu żyjąc w zgodzie, bez podziałów, powstawała mieszanka kulturowa.

W książce znajdziemy mnóstwo informacji, dzięki którym możemy wyobraźnią przenieść się do ówczesnych lat. Autorka opisuje m.in. jak wyglądało życie społeczne, rodzinne, jak ludzie się ubierali, jakim językiem się posługiwali, jak chodzili ubrani, co uprawiali… Dodatkowo Pani Beata podzieliła się z czytelnikami pięknymi, prywatnymi fotografiami, które świetnie dopełniają lekturę. I te bajki, przyśpiewki, przesądy i zabobony…Jeśli jesteście ciekawi przeszłości, czujecie nostalgię za życiem blisko przyrody to polecam Wam tą pozycję.

Dodatkowym atutem jest lekki, prosty, przyjazny język. Czytając ją, czułam jakby tą historię opowiadał mi mój dziadek. . Zostawia po sobie ślad w serduchu i skłania do refleksji nad zmianami które się podziały przez te kilkadziesiąt lat.

Wielkie szczęście ma ten, kto miał okazję posłuchać historii swoich dziadków o ich dzieciństwie i dorastaniu. Mój dziadek często raczył mnie takimi opowieściami, chociaż jako dziecko nudziły mnie, tak dziś, bardzo je doceniam. Czasy tak niedalekie, a tak inne. Aż trudno uwierzyć w niektóre rzeczy, że coś wyglądało tak jak wyglądało, że ludzie potrafili żyć w tak odmiennym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
207
191

Na półkach:

Opowieści przodków są dla mnie zawsze bardzo interesujące, ponadto uważam to za niesamowicie cenne wiadomości o przeszłości, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok książki Beaty Potockiej "Marysia. Moje życie na przedwojennych kresach".

Beata Potocka to wnuczka tytułowej Marysi. Pani Beata od dziecka słuchała opowieści swojej babci, która wychowała się na Kresach Wschodnich. Południowa część Kresów na przełomie XIX i XX wieku była mieszanką kulturową. Tereny te zamieszkiwali między innymi Polacy, Rosjanie, Żydzi, którzy wzajemnie przenikali w swoich kulturach i chcąc nie chcąc tworzyli nowy odłam kulturowy. Dzięki Marii Kawińskiej i Beacie Potockiej mamy okazję go poznać.

Zawarte w tej książce przekazywane z pokolenia na pokolenie opowieści o rodzinie zamieszkującej sielską wieś pięknie obrazują ówczesny świat.
Autorka opisuje wszelkie aspekty życia na wsi. Nie tylko pracę w gospodarstwie ale też życie społeczne i rodzinne. Wiejskie obrzędy, tradycje, przesądy według, których żyli ludzie na Kresach Wschodnich stanowią prawdziwy festiwal ciekawostek!
Książka wypełniona po brzegi wspomnieniami napawa czytelnika nostalgią, wzruszeniem, tęsknotą za naturą.

"Marysia" napisana jest prostym, lekkim językiem, co sprawia wrażenie jakbyśmy słuchali opowieści naszej własnej babci.

Jeśli ktoś z Was czytał "Chłopki" Joanny Kuciel-Frydryszak lub "Sagę o ludziach ziemi" Anny Fryczkowskiej to książka Beaty Potockiej również Wam się spodoba.

Opowieści przodków są dla mnie zawsze bardzo interesujące, ponadto uważam to za niesamowicie cenne wiadomości o przeszłości, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok książki Beaty Potockiej "Marysia. Moje życie na przedwojennych kresach".

Beata Potocka to wnuczka tytułowej Marysi. Pani Beata od dziecka słuchała opowieści swojej babci, która wychowała się na Kresach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Witam, chciałabym zwrócić uwagę poprzednim osobom, którzy się wzięli za wstawianie opinii tej książce. Na Kresach wschodnich razem z Polakami oraz Żydami mieszkali także Rusinie!, czyli Ukraińcy, nie rosjanie. Dziękuję!

Witam, chciałabym zwrócić uwagę poprzednim osobom, którzy się wzięli za wstawianie opinii tej książce. Na Kresach wschodnich razem z Polakami oraz Żydami mieszkali także Rusinie!, czyli Ukraińcy, nie rosjanie. Dziękuję!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    7
  • Ebook do kupienia
    1
  • TBD
    1
  • Kupić?
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Dawne dzieje
    1
  • Nowości
    1
  • Do Zdobycia
    1
  • Teraz
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Marysia. Moje życie na przedwojennych Kresach


Podobne książki

Przeczytaj także