Dawno się tak nie wynudziłam… jestem totalnie rozczarowana. Przewidywalna w 100%.

Dawno się tak nie wynudziłam… jestem totalnie rozczarowana. Przewidywalna w 100%.

Hmmm

Cóż mogę powiedzieć na temat tej książki...Na pewno to ,że jest to najsłabsza pozycja jaką przeczytałam w tym roku.
Gdy przeczytałam,że jest to historia prawdziwa uwierzcie miałam oczy jak 5zl
Zachowanie bohaterki żenada...I naprawdę nie jestem w stanie usprawiedliwić nawet tym że dzieciństwo miała patologiczne...Nie da się..opowiedziana w ten sposób jest pogrążeniem samej siebie..chore wybory...opisane sceny sexu są zwyczajnie niesmaczne ,a naprawdę nie należę do osób cnotliwych...toksyczne ,chore relacje i zachowania dla normalnego człowieka zupełnie niezrozumiałe.
Styl pisania nie odpowiada mi zupełnie i nie sięgnę raczej po żadną historię autora.

Hmmm

Cóż mogę powiedzieć na temat tej książki...Na pewno to ,że jest to najsłabsza pozycja jaką przeczytałam w tym roku.
Gdy przeczytałam,że jest to historia prawdziwa uwierzcie miałam oczy jak 5zl
Zachowanie bohaterki żenada...I naprawdę nie jestem w stanie usprawiedliwić nawet tym że dzieciństwo miała patologiczne...Nie da się..opowiedziana w ten sposób jest pogrążeniem...

Co mnie skusiło do zakupu tej pozycji? Nie wiem, ale książka kiepska, nie polecam.

Co mnie skusiło do zakupu tej pozycji? Nie wiem, ale książka kiepska, nie polecam.

Hm... co mogę powiedzieć o tej historii? Dla mnie nie jest to historia o miłości tylko o chorobliwej jej poszukiwaniu. To historia błędów kobiety która na każdym kroku mogła poprowadzić swoje życie inaczej ale się bała, była zastraszona lub po prostu nie miała siły. To historia ... usprawiedliwienia własnych błędów i wyborów. Dla mnie przede wszystkim jest to historia ku przestrodze. Zbyt duże zaufanie do osób które są na bliskie, zbyt wielkie od nich uzależnienie prowadzi do nieszczęścia. I o tym jest ta historia według mnie.

Hm... co mogę powiedzieć o tej historii? Dla mnie nie jest to historia o miłości tylko o chorobliwej jej poszukiwaniu. To historia błędów kobiety która na każdym kroku mogła poprowadzić swoje życie inaczej ale się bała, była zastraszona lub po prostu nie miała siły. To historia ... usprawiedliwienia własnych błędów i wyborów. Dla mnie przede wszystkim jest to historia ku...

Skuszona dobrymi (w większości) opiniami, postanowiłam sięgnąć po tę książkę.
Spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Tymczasem to co zapamiętałam, to opisane niewybrednym językiem sceny erotyczne. Chyba niczego tak dokładnie ta pani nie przedstawiła, jak każdego elementu zbliżenia. Z mężem lub nie.
Nie kupiłam tego jako rzekomego studium osobowości z traumą z dzieciństwa.

Skuszona dobrymi (w większości) opiniami, postanowiłam sięgnąć po tę książkę.
Spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Tymczasem to co zapamiętałam, to opisane niewybrednym językiem sceny erotyczne. Chyba niczego tak dokładnie ta pani nie przedstawiła, jak każdego elementu zbliżenia. Z mężem lub nie.
Nie kupiłam tego jako rzekomego studium osobowości z traumą z dzieciństwa.

"OD MIŁOŚCI, DO NIENAWIŚCI DZIELI NAS TYLKO KROK..."

Historia, która zdarzyła się naprawdę z pewnością poruszy każde serce czytelnika. A o czym opowiada?
Ewa, bohaterka jak i autorka książki pochodzi z rodziny, w której rządzi alkohol. Kobieta, już będąc dzieckiem marzyła o byciu kochaną. W życiu dorosłym ma jednak męża i synka, którego darzy miłością, a to już tworzy podstawę do szczęśliwej rodziny, żyjącej w pięknym domu. Brzmi cudownie, prawda?
Więc co może pójść nie tak?
Nastaje dzień, w którym wszystko co piękne, zaczyna pokazywać rogi, a zwłaszcza mąż Adam i jego matka. Z pozoru, to tylko chwilowe, drobne ciosy w kierunku Ewy, lecz... Sytuacja się powtarza.
Krzyk w głowie Ewy rośnie pod hasłem "uciekaj!" Niestety... Kobieta nie jest w stanie powiedzieć sobie dość, w imię miłości. Jej zachowanie może wydać się durne, abstrakcyjne, nawet żałosne, ale to wszystko z nadziei na lepsze jutro.

Po drodze Ewa przeżywa wzloty i upadki, mierzy się z utratą dziecka, z depresją, z nałogami. Poznała nie jednego mężczyznę, by wyleczyć się z miłości do Adama, lecz... to wszystko rodzi nowe kłopoty w jej życiu.

Dokąd zaprowadzą Ewę imprezy, odurzanie się, czy też niepewne znajomości?

Przyznaję, z początku nie mogłam zrozumieć do czego zmierzają myśli i wspomnienia bohaterki. Dziwna wydała mi się relacja między nią, a rodziną jej męża. Z czasem robiło się coraz ciekawiej, aż potem ciężko było oderwać się od lektury.

Jedyny minus jaki znalazłam, to brak dobrej korekty. Nie wpływa to jednak na moją ocenę co do treści książki.

Ważna uwaga, to taka, że książka posiada treści erotyczne i związane z używkami, dlatego książka nie jest zwykłą obyczajówką, czy tematyką romansu. Zalicza się do erotyki 18+.
Mimo, że historia Ewy nie jest łatwa, chciałabym poznać jej dalsze losy, ponieważ zakończenie było lekkim niedosytem.

Komu polecam książkę? Myślę, że każdemu o mocnych nerwach i zrozumieniu. Warto poznać historię ponieważ zawarta w niej historia pokazuje nam jak krótka jest droga od miłości do nienawiści...

"OD MIŁOŚCI, DO NIENAWIŚCI DZIELI NAS TYLKO KROK..."

Historia, która zdarzyła się naprawdę z pewnością poruszy każde serce czytelnika. A o czym opowiada?
Ewa, bohaterka jak i autorka książki pochodzi z rodziny, w której rządzi alkohol. Kobieta, już będąc dzieckiem marzyła o byciu kochaną. W życiu dorosłym ma jednak męża i synka, którego darzy miłością, a to już tworzy...

Prosta, zwykła i niczym nie wyróżniająca się historia. Spodziewałam się znacznie więcej. Książka o miłości, toksycznej, o pragnieniu szczęścia i stabilizacji.

Prosta, zwykła i niczym nie wyróżniająca się historia. Spodziewałam się znacznie więcej. Książka o miłości, toksycznej, o pragnieniu szczęścia i stabilizacji.

„Mężczyzna, którego kochałam „to prawdziwa historia o miłości, ale nie takiej, o jakiej marzymy. To opowieść o uczuciu tak silnym, że aż destrukcyjnym”.

Te dwa zdania wystarczyły bym z zaciekawieniem sięgnęła po tę książkę. No dobra, skusiło mnie również nazwisko autora na okładce. 😏 Lubię książki Mateusza Gostyńskiego i zawsze z niecierpliwością czekam na każdą kolejną jego powieść. Tym razem mamy jednak do czynienia z duetem pisarskim – Mateusz Gostyński i Ewa Riser.

Ewa nie miała dobrego dzieciństwa. Wychowywała się w patologicznej rodzinie, nieustannie narażona na agresywne zachowanie pijanego ojca, awantury i konieczność stawania w obronie matki. Zakładając własną rodzinę obiecała sobie, że zrobi wszystko by byli szczęśliwi i by jej dziecko miało wszystko to czego sama nie miała – miłość, wsparcie i akceptację. Niby tak niewiele, a jednak niesamowicie dużo.
Wygląda na to, że jej marzenia właśnie się spełniają. Ewa ma kochającego męża i syna któremu świata by uchyliła, piękny dom oraz przyjaciół. Wiedzie spokojne i szczęśliwe życie do czasu, kiedy Adam odkrywa przed nią swoją prawdziwą, okrutną twarz. Zdeterminowana Ewa, jest gotowa zrobić wszystko by odzyskać swoje spokojne życie. Niestety po drodze popełnia wiele błędów…

„Mężczyzna, którego kochałam" to pełna emocji podróż po zakamarkach ludzkiej psychiki. Książka z pewnością kontrowersyjna i przez to, iż opisująca prawdziwe wydarzenia uderzająca w czytelnika ze zdwojoną mocą.
Niektóre opisane tu sytuacje przerażały mnie, chociażby to jak Adam podglądał własną matkę pod prysznicem w intymnym momencie albo wyjazd matek z dziećmi, na którym aż kipiało od różnego rodzaju używek. Kto by się tymi dziećmi zaopiekował, gdyby nie było tam Ewy? Takie sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca, a, jak widać, niestety się zdarzają.

Ewa przytłoczona emocjami i doświadczeniami z dzieciństwa w pewnym momencie swojego życia się pogubiła. Nie wypiera się tego, nie chowa głowy w piasek, ale przyznaje się do swoich błędów i dokładnie opisuje wszystkie uczucia, które się w niej przez ten czas nawarstwiały.
Pragnęła kochać i być kochaną, jednak rzeczywistość, w jakiej się znalazła całkowicie ją przybiła. Do tego stopnia, że zwątpiła we wszystko i wszystkich. Ból, który po pewnym czasie przerodził się w całkowite zobojętnienie doprowadził do sytuacji, w której Ewa pragnęła tylko zniknąć. Na zawsze…

Kim okazał się Adam i do czego jeszcze jest zdolny? Tego kochani musicie dowiedzieć się sami. Powiem, tylko że książka kończy się w takim momencie, że chcę kolejną część na już. 😊

„Mężczyzna, którego kochałam „to prawdziwa historia o miłości, ale nie takiej, o jakiej marzymy. To opowieść o uczuciu tak silnym, że aż destrukcyjnym”.

Te dwa zdania wystarczyły bym z zaciekawieniem sięgnęła po tę książkę. No dobra, skusiło mnie również nazwisko autora na okładce. 😏 Lubię książki Mateusza Gostyńskiego i zawsze z niecierpliwością czekam na każdą kolejną...

#współpracareklamowa

"Mężczyzna,którego kochałam" Mateusz Gostyński, Ewa Reiser
Wydawnictwo: Pascal
Premiera: 28.o6.2o23

Ewa wychowywała się w patologicznej rodzinie. Alkoholizm rodziców często doprowadzał do kłótni i przemocy. Już jako dziecko marzyła o kochającej sie rodzinie. Teraz kiedy dorosła może taka właśnie mieć.

Ewa to na pozór normalna kobieta, żona i matka. Jednak to co widzimy na zewnątrz nie zawsze tak piękne jest również w środku.
Najlepiej mogła się o tym przekonać Ewa. W chwili gdy jej mąż zaczyna zmieniać swoje zachowanie,i pokazuje swoją drugą twarz życie kobiety przestaje być idealne.

Styl pisania pana Mateusza miałam okazję już poznać czytając jego inne książki. Bardzo mi się podoba jak pisze i jakie tworzy historię. Byłam zatem ciekawa jaką historię napisał w duecie z panią Ewą. I muszę przyznać, że jest to bardzo emocjonująca książka.

Życie głównej bohaterki nie jest usłane różami, również jej dzieciństwo nie było lekkie. Przemoc i kłótnie towarzyszyly jej praktycznie każdego dnia. Nie miała w nikim wsparcia. Gdy dorosła założyła swoją rodzinę, jednak z czasem okazało się, że i ona nie jest idealna.

Historia Ewy jest skomplikowała. Jak i sama bohaterka. Muszę przyznać,że czasami jej i jej zachowania nie rozumiałam. Jej mąż również nie należały do prostych ludzi. Więc połączenie tej dwójki z biegiem czasu nie mogło przynieść nic dobrego.

"Mężczyzna którego kochałam" to dobrze napisana książka. Zawiera w sobie intrygującą fabułę i dość wolną i spokojną akcje. Mi tę książkę czytało się dobrze i szybko.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.

#współpracareklamowa

"Mężczyzna,którego kochałam" Mateusz Gostyński, Ewa Reiser
Wydawnictwo: Pascal
Premiera: 28.o6.2o23

Ewa wychowywała się w patologicznej rodzinie. Alkoholizm rodziców często doprowadzał do kłótni i przemocy. Już jako dziecko marzyła o kochającej sie rodzinie. Teraz kiedy dorosła może taka właśnie mieć.

Ewa to na pozór normalna kobieta, żona i...

Szału nie robi

Szału nie robi