Po przeczytaniu książki mam masę pytan a zero odpowiedzi. Tu się prosi o kolejne części.
Lekko się czyta, ale zakończenie irytujące.

Po przeczytaniu książki mam masę pytan a zero odpowiedzi. Tu się prosi o kolejne części.
Lekko się czyta, ale zakończenie irytujące.

"NIE MIELI NIC, A JEDNOCZEŚNIE WSZYSTKO CO BYŁO IM POTRZEBNE - SIEBIE"

Mamy początek lat dziewięćdziesiątych, kiedy to policja miała związane ręce, a najczęściej pracowała dla mafii, a ta rządziła całym światem. Rodzeństwo Kamińskich Max, Nela i Nikola odkąd pamiętają, życie im nic nie ułatwiało. Musieli walczyć o siebie i byli na siebie zdani. Max, jako najstarszy opiekował się siostrą i bratem, co było dla niego priorytetem. Oddał by życie za rodzinę.
W końcu brak pieniędzy daje się we znaki i Nikola z dobroci serca, chcąc pomóc bratu w ich utrzymaniu, wpada w kłopoty.
W między czasie Nela - jedyna kobieta w tym towarzystwie - również w ciemno idzie w niebiezpieczne rejony. Kierowana ciekawością i pożądaniem do mężczyzny, trafia w sam środek tego całego bałaganu. Max również zostaje wciągnięty, gdy chciał ratować młodego brata.
Co z tego wyniknie?

Książka wciągnęła mnie od samego początku. Intrygował splot wydarzeń, przez które przechodzili bohaterowie. Autor naprzemiennie wiedzie historię za pośrednictwem trzech osób, co łatwiej i za razem ciekawiej się czyta.
Najbardziej podobała mi się historia z Nelą. Nie wiem czemu, ale mogłabym czytać o jej przeżyciach nonstop. Gdzieś tam trochę nie pasowało mi zachowanie Nikola. Jednego razu opisany był jak dziecko, innym razem jak dorosły facet. Coś mi tutaj się nie kleiło 🤔 Max jako facet stający na wysokości zadania był super opisany.
Jedyny minus, który uwierał, to słaba korekta. Ciągle gdzieś tam pojawiały się błędy stylistyczne, lub braki liter. Mimo to na historii książka zyskuje. Dobry pomysł na fabułę, sporo erotycznych wstawek, pojawia się również ból, radość i co najważniejsze – mocne rodzinne więzi.

Na pewno zachęcam do przeczytania i wyrażenia własnej opinii. Tym czasem ja czekam na ciąg dalszy tej historii, bo coś czuję, że nie jest ona jednotomówką ;)

"NIE MIELI NIC, A JEDNOCZEŚNIE WSZYSTKO CO BYŁO IM POTRZEBNE - SIEBIE"

Mamy początek lat dziewięćdziesiątych, kiedy to policja miała związane ręce, a najczęściej pracowała dla mafii, a ta rządziła całym światem. Rodzeństwo Kamińskich Max, Nela i Nikola odkąd pamiętają, życie im nic nie ułatwiało. Musieli walczyć o siebie i byli na siebie zdani. Max, jako najstarszy...

Mateusz Gostyński dalej przełamuje stereotypy o męskim punkcie widzenia i pisarstwa. Wielki ukłon w jego stronę za naprawdę świetny styl pisania jak i tworzenia tych stronicowych historii które łapią was za serce.

Dzieci miasta- ten tytuł kryje naprawdę świetna historię o przetrwaniu rodziny Kamińskich.

Max jako nastraszy z rodzeństwa stara się zadbać o swoją rodzinę nie pakując się przy tym w kłopoty.
Wychowując dwójkę rodzeństwa starał się aby nie wpadli w pułapkę gangu- jednak błędy młodszego rodzeństwa będą niosły za sobą konsekwencje. Jednak z biegiem czasu wychodzi na jaw że to wszystko było perfekcyjnie zaplanowane i Max będzie musiał znowu wejść w świat którego tak bardzo nie chciał. Cena jaką za to zapłaci jest wielka jednak nie jak popatrzy dla kogo to robi.


Cała trójka naszych bohaterów będzie miała styczność z tym brutalnym światem , który zmieni ich życie na zawsze ???

Gotowi na książkę pełna poświęceń emocji i pokazania innego świata który tak niszczy ludzką populację ?
Świat intryg , manipulacji - książka która będzie was trzymać w napięciu do ostatniej kartki!

Mateusz Gostyński dalej przełamuje stereotypy o męskim punkcie widzenia i pisarstwa. Wielki ukłon w jego stronę za naprawdę świetny styl pisania jak i tworzenia tych stronicowych historii które łapią was za serce.

Dzieci miasta- ten tytuł kryje naprawdę świetna historię o przetrwaniu rodziny Kamińskich.

Max jako nastraszy z rodzeństwa stara się zadbać o swoją rodzinę nie...

Historia trójki rodzeństwa,która żyje w mieście pełnym zła.
W mieście,w którym królują gangsterzy, a co za tym idzie seks, narkotyki i kradzieże.
Mimo okropnego świata rodzeństwo się nie poddaje,bo wiedzą,że mają siebie.
Wszystko jednak się zmienia, gdy najmłodszy z rodzeństwa- Nikola wpada w kłopoty, a rodzeństwo próbuje go z tego wyciągnąć.

Czy uda im się wyjść z kłopotów?

Jak potoczą się dalsze losy rodzeństwa?

Historia pełna intryg , pożądania I przemocy.
Świetna, wciągająca fabuła od której nie można się oderwać. Dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko.
Dużym plusem były rozdziały z perspektywy każdego z rodzeństwa, możemy poznać ich myśli i odczucia, co bardzo mi się spodobało. Lubię taką perspektywę.
Natomiast zakończenie historii było dla mnie zaskoczeniem. Tego się nie spodziewałam.
Jeśli lubicie książki z motywem mafijnych porachunków ta historia jest właśnie dla Was 😈😻

Historia trójki rodzeństwa,która żyje w mieście pełnym zła.
W mieście,w którym królują gangsterzy, a co za tym idzie seks, narkotyki i kradzieże.
Mimo okropnego świata rodzeństwo się nie poddaje,bo wiedzą,że mają siebie.
Wszystko jednak się zmienia, gdy najmłodszy z rodzeństwa- Nikola wpada w kłopoty, a rodzeństwo próbuje go z tego wyciągnąć.

Czy uda im się wyjść z...

Naprawdę lubię czytać książki tego autora, bo choć są brutalne, to jednak do tego szczere. Styl jak najbardziej męski, tutaj bez wyjątku czy jest to postać kobieca czy męska, każdy ma twardy charakter, gdyż tylko w ten sposób mogą przetrwać. Jeśli ktoś ma tutaj dobrą okazję do czegokolwiek, to to wykorzystuje. Postacie wiedzą, że wszystko jest do pewnego czasu, dlatego przyjmują choćby najmniejsze dobra jakie daje im los. Na kartach tej książki poznacie Jego, mężczyznę po przejściach, który zbyt szybko musiał dorosnąć. Ma dwójkę młodszego rodzeństwa, których sam utrzymuje. Stara się dla nich być dobry i opiekuńczy, lecz zdaje sobie sprawę z tego, że bez wsparcia finansowego dalej sobie nie poradzą. Na brak towarzystwa nie narzeka, szefowa przychodzi do niego, kiedy tylko ma ochotę na ,,szybkie przytulaski", więc chociaż w tej sferze jest prawdziwym samcem alfa. Można by powiedzieć, że nic złego dalej się nie stanie, ale właśnie nie. Autor dba o czytelnika, by go wciąż zaskakiwać, więc nagle ten ich mały światek się rozpada. Najstarszy z rodzeństwa traci pracę, a po niej następuje ciąg coraz dramatyczniejszych wydarzeń. Przez całe życie znali świat alkoholu i narkotyków, więc jedno z nich aby pomóc reszcie niestety wchodzi w coś w co nigdy nie powinien. Im dalej tym jest gorzej, bo są sfery z których nie da się później wyjść. Wiadomo, że perspektywa pieniędzy przyciąga, tylko konsekwencje bywają drastyczne. Drugie z rodzeństwa również popada w problemy, choć jej zdaniem wcale nie jest źle. Bądźcie pewni, że opowieść nie raz sprawi, że gęsia skórka wyjdzie wam na ciele. Tą opowieść się przeżywa, gdyż jest brutalnie prawdziwa. Chyba każdy z nas zna świat dzieci, których wychowuje ulica, gdzie wydaje im się, że wszystko potrafią i na wszystko mogą sobie pozwolić. Autor podkreślił tutaj brak rodziców, a wcześniej nadużywanie alkoholu. Mamy tu brudny świat rzeczy, których każdy mądry rodzic zakazuje swojemu dziecku. Myślę, że lektura da wam popalić, bo nic tak nie niszczy psychiki jak prawda. Wciąga od pierwszej strony i tak do końca. Nic tak nie rzuca nam się w oczy tak jak jej przekaz.

Naprawdę lubię czytać książki tego autora, bo choć są brutalne, to jednak do tego szczere. Styl jak najbardziej męski, tutaj bez wyjątku czy jest to postać kobieca czy męska, każdy ma twardy charakter, gdyż tylko w ten sposób mogą przetrwać. Jeśli ktoś ma tutaj dobrą okazję do czegokolwiek, to to wykorzystuje. Postacie wiedzą, że wszystko jest do pewnego czasu, dlatego...

Recenzja

"Nigdy przenigdy"
Dzieci miasta


#współpracareklamowa

Najnowsza książka autora @mateusz.gostynski
Autor zabiera nas w mroczny świat przestępczego życia.
Rodzeństwo Kamińskich Max ,Nela i Nikola żyją w mieście pełnym zła seks ,narkotyki to codzienność.
Są zwyczajnym rodzeństwem które zostało skrzywdzone przez los.
Max najstarszy z nich opiekuje się nimi stara się żeby mieli lepsze życie.Niestety Nikola który chce pomóc finansowo wciąga w świat przestępczego życia.
Książki autora mają w sobie coś co przyciąga czytelnika , dawkuje różne emocje 🔥.
Opowiada historię rodzeństwa z perspektywy każdego z nich poznajemy ich i ich zachowanie w którym się znaleźli. Brutalny świat i intryg.Bardzo lubię książki autora a w tej znalazłam historię rodzeństwa którzy chcieli lepszego życia dla siebie.
Książkę bardzo polecam

Dziękuję za możliwość zrecenzowania książki @lovebook_stronymilosci

#nigdyprzenigdy#mateuszgostyński#lovebookstronymiłości#

Recenzja

"Nigdy przenigdy"
Dzieci miasta


#współpracareklamowa

Najnowsza książka autora @mateusz.gostynski
Autor zabiera nas w mroczny świat przestępczego życia.
Rodzeństwo Kamińskich Max ,Nela i Nikola żyją w mieście pełnym zła seks ,narkotyki to codzienność.
Są zwyczajnym rodzeństwem które zostało skrzywdzone przez los.
Max najstarszy z nich opiekuje się nimi stara...

Żadna rodzina nie jest idealna, mała kłótnia lub przypadkowa zniewaga zdarza się w każdym domu. Jednak prawdziwy problem powstaje wtedy, gdy normalne funkcjonowanie rodziny jest utrudnione przez zaniedbanie lub brak wsparcia ze strony rodziców.

Max, Nel i Nikola trójka rodzeństwa, która została pozbawiona życia w rodzinie, w której to dorośli są tym spoiwem, wspierają, opiekują się dziećmi i przekazują dobre wzorce. Zdawali sobie sprawę, że dorastają w rodzinie dysfunkcyjnej, jednak robili wszystko, żeby zapewnić sobie tę namiastkę normalnego domu. Max jako najstarszy przejmuje odpowiedzialność za rodzeństwo, dwoi się i troi, pracuje, zapewnia jedzenie i dach nad głową, stara się być dla nich przykładem. Cóż, w życiu nie ma lekko, często, nieszczęścia gromadzą się zgodnie z mechanizmem kuli śnieżnej. W tym samym czasie: Max traci pracę, Nikola w dobrej wierze podejmuje nieprzemyślana decyzja, a Nela przez przypadek związuje się z tajemniczym barmanem.

Nie oczekiwałam po tej książce zbyt wiele, tymczasem autor zaskoczył mnie totalnie, opowiedział mi wyjątkową, ale jakże złożoną historię. Niezapomniana, przejmująca, świetnie przemyślana opowieść o rodzeństwie Kamińskich, które już od dziecka miało pod górkę. Jednak w chwili zagrożenia stają murem za sobą, odzywa się w nich więź i solidarność krwi. Bo oni mieli tylko siebie. Duży plus za to, że cała opowieść jest pokazana z perspektywy każdego z rodzeństwa, co sprawia, że poznajemy ich bliżej i bardziej możemy zrozumieć ich zachowanie.

Mateusz Gostyński, w sposób umiejętny, z ubóstwa i walki o przetrwanie, wprowadził nas do świata, w którym rządzi przemoc, kasa i władza. Perfekcyjnie dawkując emocje, które pobudzają i wciągają w wir wydarzeń.

„Dzieci miasta. Nigdy przenigdy” fantastyczna historia, trójki rodzeństwa, której nie można się oprzeć. Ogromna wieź rodzinna, tu każdy, każdego chce chronić. Wszyscy razem i każdy z osobna, próbują zawalczyć o rodzinę, ale świat przestępczy rządzi się swoimi prawami. Jak to się skończy?

Żadna rodzina nie jest idealna, mała kłótnia lub przypadkowa zniewaga zdarza się w każdym domu. Jednak prawdziwy problem powstaje wtedy, gdy normalne funkcjonowanie rodziny jest utrudnione przez zaniedbanie lub brak wsparcia ze strony rodziców.

Max, Nel i Nikola trójka rodzeństwa, która została pozbawiona życia w rodzinie, w której to dorośli są tym spoiwem, wspierają,...

Dziś przychodzę z recenzją książki autorstwa @mateusz.gostynski która trafiła do mnie dzięki współpracy reklamowej od @lovebook_stronymilosci

"Nigdy przenigdy" to historia losów trójki młodych ludzi, rodzeństwa które wychowało się w patologicznej rodzinie z problemem alkoholowym. Max jako najstarszy przejmuje opiekę nad dwójką młodszego rodzeństwa Nel i Nikolą. Z czasem jednak zwyczajnie go to przerasta. Zbuntowany Nikola daje popalić, pakuje się ciągle w kłopoty a Nel również do aniołków nie należy. Środowisko w jakim przyszło im żyć jak i lata 90-te nie są łatwe. Trzeba szybko dorosnąć, dojrzeć i wziąć odpowiedzialność za siebie i swoich najbliższych. Bohaterowie mogą liczyć tylko na siebie ale świat przestępczy nasycony seksem, dragami kusi coraz bardziej.

Bohaterowie niby tacy swojscy, zwykli których pewnie w tamtych czasach codziennie mijało się na ulicy czy klatce schodowej a jednak w głębi duszy czułam że się nie polubimy.

Mimo że wychowałam się w latach 90 i realia tamtego okresu nie są mi obce miałam podczas lektury problem z przebrnięciem przez tą książkę. Zaskoczyło mnie to, bo przecież "Nigdy przenigdy" to nie pierwsza książka Mateusza którą miałam możliwość czytać. Tutaj jednak nie wiedzieć czemu odczuwałam podczas lektury jakąś blokadę. Rzadko mi się zdarza przerywać czytanie by później znów podjąć próbę i ją dokończyć. Zaznaczam że jest to tylko moja prywatna opinia i nie ma ona na celu ani nikogo urazić ani tym bardziej zniechęcić do lektury.

A wy jak wspominacie lata 90 ? Co najmilej a co mniej przyjemnie wam się kojarzy z tamtym okresem?

Dziś przychodzę z recenzją książki autorstwa @mateusz.gostynski która trafiła do mnie dzięki współpracy reklamowej od @lovebook_stronymilosci

"Nigdy przenigdy" to historia losów trójki młodych ludzi, rodzeństwa które wychowało się w patologicznej rodzinie z problemem alkoholowym. Max jako najstarszy przejmuje opiekę nad dwójką młodszego rodzeństwa Nel i Nikolą. Z czasem...

Ulica rządzi się własnymi prawami. Gdy już raz wsiąkniesz w ten brudny, pozbawiony jakichkolwiek skrupułów świat, nie tak łatwo jest się z niego wyplątać... Czy Maxowi ostatecznie uda się uratować młodszego brata? I jak wiele będzie musiał poświęcić, ile własnych granic przekroczyć, a to wszystko w imię rodzinnych więzi?

Cóż, było to moje drugie spotkanie z twórczością Mateusza Gostyńskiego i muszę przyznać, że jego lekkie, choć jednocześnie bezkompromisowe pióro, zdecydowanie przypadło mi do gustu.

"Dzieci miasta. Nigdy przenigdy" to z pozoru prosta historia. Historia trójki rodzeństwa, których od lat nie oszczędzał los, a codzienność bardziej przypominała walkę o przetrwanie, niż normalne życie. I chociaż w głównej mierze jest to powieść gangsterska, ze skrupulatnością i niezwykłą precyzją obrazująca mroczny półświatek i rządzące nim reguły, to jednak ma ona drugie, głębsze dno. Gostyński w swojej książce porusza kwestię wzajemnego poświęcenia, wrodzonego poczucia odpowiedzialności i odwiecznej walki pomiędzy szeroko pojętym dobrem i złem. A jak się okazuje, w rzeczywistości przesiąkniętej układami i manipulacjami, oddzielająca je linia jest przerażająco cienka... Nic bowiem tak naprawdę nie jest czarno-białe.

Do bólu szczera i zmuszająca do refleksji lektura, a tym samym obiecujące rozpoczęcie serii - z niecierpliwością czekam na więcej. Polecam!

Ulica rządzi się własnymi prawami. Gdy już raz wsiąkniesz w ten brudny, pozbawiony jakichkolwiek skrupułów świat, nie tak łatwo jest się z niego wyplątać... Czy Maxowi ostatecznie uda się uratować młodszego brata? I jak wiele będzie musiał poświęcić, ile własnych granic przekroczyć, a to wszystko w imię rodzinnych więzi?

Cóż, było to moje drugie spotkanie z twórczością...

"Dzieci miasta. Nigdy przenigdy" to historia trójki rodzeństwa, którzy musieli na własną rękę zmierzyć się z brutalną rzeczywistością. Skrzywdzeni przez los, próbują żyć jak rówieśnicy, jednak są świadomi tego, że ich droga nie będzie prosta. Starają się wzajemnie siebie chronić, jednak nie zawsze jest to możliwe. Kiedy wpadają w mroczny, pozbawiony skrupułów, gangsterski świat, muszą zmierzyć się z konsekwencjami swoich decyzji. Czy będą w stanie uniknąć najgorszego?

Już kiedy przeczytałam opis książki, wiedziałam, że będzie to coś dla mnie. Uwielbiam taką literaturę, dlatego, że oddaje całkowicie klimat świata, w którym wychowuje się wielu nastolatków. Nie jest ani trochę podkoloryzowana czy delikatna, jest szczera i brutalna, ale za to prawdziwa. Historia Kamińskich mogła przytrafić się każdemu z nas, a już na pewno dzieje się tuż obok, z czego często nie zdajemy sobie sprawy.

"Dzieci miasta. Nigdy przenigdy"- już sam tytuł zapowiada mocne wrażenia i możecie nastawić się na taką lekturę. Jednak w tym wszystkim jest bardzo wartościowa i pokazuje jak wiele człowiek jest w stanie zrobić, aby uchronić kogoś bliskiego. A życie nie jest i nigdy nie było czarno-białe. Nasze wybory dla kogoś mogą okazać się złe, ale czy wybaczyli byśmy sobie gdybyśmy postąpili inaczej?

Koniecznie zwróćcie uwagę na ten tytuł. Polecam!

"Dzieci miasta. Nigdy przenigdy" to historia trójki rodzeństwa, którzy musieli na własną rękę zmierzyć się z brutalną rzeczywistością. Skrzywdzeni przez los, próbują żyć jak rówieśnicy, jednak są świadomi tego, że ich droga nie będzie prosta. Starają się wzajemnie siebie chronić, jednak nie zawsze jest to możliwe. Kiedy wpadają w mroczny, pozbawiony skrupułów, gangsterski...