Druga część książki "60". Historia Waleriji i Dawida się rozkręca. Jestem zaskoczona, jak bardzo Waleria okazała się naiwna, mimo przeszłości. Spodziewałabym się, że będzie bardziej ostrożna, choć widać, że chce żyć pełnią życia. Chce żyć. To cudowne uczucie, prawda?
Jeśli chodzi o Dawida, to raz jestem po jego stronie, a za chwilę doprowadza mnie do szału. Zgadzam się, że Walerija doskonale wiedziała z kim się wiąże, ale mając takie, a nie inne problemy, dalej w to brnie, co uważam za głupotę.
W "Sakcji" możemy bardziej poznać prokurator Martę Malewską, która jest przedstawiona jako czarna owca prokuratury, ale za to bardzo skuteczna. Bardzo ją polubiłam od samego początku. Trzeźwe myślenie, podejmowanie trudnym, acz niecodziennych decyzji, twarde stąpanie po ziemi. To chyba moja najulubieńsza postać w całej serii.

Nie zapomnijcie czytać po kolei książek, ponieważ każda jest kontynuacją poprzedniej i bez tego nie wiedzielibyście o co chodzi.

Druga część książki "60". Historia Waleriji i Dawida się rozkręca. Jestem zaskoczona, jak bardzo Waleria okazała się naiwna, mimo przeszłości. Spodziewałabym się, że będzie bardziej ostrożna, choć widać, że chce żyć pełnią życia. Chce żyć. To cudowne uczucie, prawda?
Jeśli chodzi o Dawida, to raz jestem po jego stronie, a za chwilę doprowadza mnie do szału. Zgadzam się, że...

Akcja drugiego tomu ściśle powiązana jest z pierwszą częścią, więc tutaj już na wstępie polecam czytać po kolei 🥰.
Walerija i Dawid nadal są w związku, choć ich uczucie stałe wystawiane jest na próby, życie ich nie oszczędza, poznali się w dziwnym okresie życia, i wszystko poszło za mocno i za szybko. Walerija spodziewa się dziecka, jednak nie może skupić się na tym szczęściu, odpoczynku.. bo cały czas walczy o Dawida, myśli o nim.. a dodatkowo ma przeczucie, że jest śledzona, a Dawid mimo wszystko ma niestety problem z zapewnieniem jej bezpieczeństwa.. choć to chyba taki podstawowy obowiązek mężczyzny... 🤔
Kobieta spędza dużo czasu z pewnym zaprzyjaźnionym Hiszpanem, który jest instruktorem tańca i niewątpliwie czuje coś do naszej głównej bohaterki..
Jednocześnie w Polsce trwa batalia o skazanie jednego z prokuratorów..

Och, emocje.. jest ich tutaj ogrom. Sięgają wręcz zeniutu, podczas lektury czuć napięcie! Wszyscy bohaterowie przeżywają swoje wewnętrzne dramaty.. to wręcz pozorom nie jest łatwa książka, nie jest to cukierkowy romans, nawet momentami zamienia się wręcz w sensację! Podoba mi się to, że autorka nie zwalnia tempa, utrzymuje poziom, a to jest naprawdę trudne biorąc pod uwagę tempo i wydarzenia! Po raz kolejny szalenie podoba mi się wątek prokuratury, śledztw i ukazanie jej w takim mrocznym obliczu... choć budzi to pewne pytania, bo komu można zaufać jak nie organom ścigania? Którzy powinni nas chronić ..
Oczywiście wątek miłosny jest, jednak tutaj bohaterowie nie mają czasu nawet za bardzo rozwinąć skrzydeł.. życie ich przytłacza 😒. Szkoda, bo mieli naprawdę duży potencjał..

Już niedługo wrócę do Was z ostatnią częścią! Ale jeśli lubicie czuć adrenalinę podczas lektury to zdecydowanie polecam!

Akcja drugiego tomu ściśle powiązana jest z pierwszą częścią, więc tutaj już na wstępie polecam czytać po kolei 🥰.
Walerija i Dawid nadal są w związku, choć ich uczucie stałe wystawiane jest na próby, życie ich nie oszczędza, poznali się w dziwnym okresie życia, i wszystko poszło za mocno i za szybko. Walerija spodziewa się dziecka, jednak nie może skupić się na tym...

Piękna Hiszpania mogłaby wydawać się wręcz sielankowym miejscem by w promieniach gorącego słońca oczekiwać przyjścia na świat swojego pierwszego dziecka. Mogłaby ale niestety dla Waleriji zaczął się najtrudniejszy czas w życiu. Podczas gdy ona wkrótce zostanie mamą nad jej głową wciąż wisi widmo więzienia dla ukochanego Dawida. Stres, burza hormonów i niepewność to bardzo wybuchowe połączenie, które tylko pogłębia jej wątpliwości nad tym jakie kroki powinna podjąć dalej. Do tego ciągłe wrażenie, że ktoś obserwuje każdy jej ruch i obecność pewnego Hiszpana, który postawi świat na głowie byle zdobyć serce pięknej Rosjanki. Rodrigo bo tak właśnie ma na imię to prawdziwy mistrz manipulacji, który każdy krok ma zaplanowany z dużym wyprzedzeniem a jego pewność siebie jest bardzo irytująca. Marta, która całe swe życie poświęciła prokuraturze nie godzi się na niesprawiedliwość jaka dotknęła Waleriję w przeszłości i postanawia jej pomóc za wszelką cenę nie mając świadomości, że to dopiero wierzchołek góry lodowej. W bezlitosny sposób obnaża hipokryzję wymiaru sprawiedliwości, gdzie wszystko ma być piękne pod publikę a od środku poza zgnilizną nie ma już nic. Nie ma również pojęcia, że osoba tak bardzo jej bliska okaże się dla niej początkiem końca i w wyrafinowany sposób stanie po stronie wroga.

Kontynuacja świetnej ,,60’’ gdzie temperatura wzrasta wraz z każdą kolejną stroną. Jeśli sądziłam, że pierwszy tom był emocjonujący to myliłam się. Tutaj dzieje się o wiele, wiele więcej. Historia jest świetnie dopracowana, bez nieścisłości a lekki i przyjemny styl jakim posługuje się autorka sprawia, że chce się zagłębiać w fabułę ciągle na nowo.

Piękna Hiszpania mogłaby wydawać się wręcz sielankowym miejscem by w promieniach gorącego słońca oczekiwać przyjścia na świat swojego pierwszego dziecka. Mogłaby ale niestety dla Waleriji zaczął się najtrudniejszy czas w życiu. Podczas gdy ona wkrótce zostanie mamą nad jej głową wciąż wisi widmo więzienia dla ukochanego Dawida. Stres, burza hormonów i niepewność to bardzo...

“Nikt nigdy nie będzie w tej samej sytuacji, w której ty się znalazłaś. Nikt nie powinien cię do niczego namawiać, ani tym bardziej oceniać”.

Rewelacyjna kontynuacja, Autorka ani na chwilę nie odpuszcza. Dzieje się, oj dzieje!

Walerija odkrywa, że jest w ciąży. Nieobecność Dawida, tęsknota za nim nie pozwala jej cieszyć się hiszpańskim słońcem. Od jakiegoś czasu ma niepokojące wraże nie, że jest śledzona. Odskocznią od trudnej codzienności stają się dla niej lekcje tańca. Tam poznaje Rodriga, zaczyna spędzać z nm coraz więcej czasu. W Warszawie prokurator Marta Malewska robi wszystko, by Adam Borowski stanął przed sądem. Co wcale nie jest łatwe. Ma przeciwko sobie zwierzchników i czas.

Losy bohaterów w intrygujący sposób przeplatają się ze sobą. Liczne, zaskakujące zwroty akcji podkręcają atmosferę i wzbudzają coraz większy niepokój. Jest mocno, dosadnie, chwilami mrocznie. Narracja toczy się naprzemiennie z kilku perspektyw, mamy możliwość szerszego spojrzenia na rozwój wydarzeń. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, to ludzie, którzy mają wiele na sumieniu, charakterne, silne, złożone osobowości. Trudno mówić o sympatii do nich.

Mroczna, duszna, naładowana negatywnymi emocjami atmosfera dominuje w całej powieści. Obyczajowość, wątek romansowy, kryminalny, dramatyczne chwile. Przestępczy półświatek, wzajemne zależności, działania prokuratury. Nie liczy się prawda, intrygi, kłamstwa. Głęboko ukrywane tajemnice, ból, niepewność, dążenie do sprawiedliwości, popełniane błędy, próba ich naprawienia.

Rewelacyjna, mroczna, niejednoznaczna historia, przez którą się płynie. Przyciąga i odpycha jednocześnie. I to zakończenie, które kompletnie mnie zaskoczyło i zszokowało, ogromnie się cieszę, że ma trzeci, finalny tom. Bardzo polecam całą serię.

“Nikt nigdy nie będzie w tej samej sytuacji, w której ty się znalazłaś. Nikt nie powinien cię do niczego namawiać, ani tym bardziej oceniać”.

Rewelacyjna kontynuacja, Autorka ani na chwilę nie odpuszcza. Dzieje się, oj dzieje!

Walerija odkrywa, że jest w ciąży. Nieobecność Dawida, tęsknota za nim nie pozwala jej cieszyć się hiszpańskim słońcem. Od jakiegoś czasu ma...

Walerija spodziewa się dziecka. Chciałaby cieszyć się życiem i hiszpańskim słońcem, ale nie pozwala jej na to tęsknota za Dawidem. W dodatku ma wrażenie, że od jakiegoś czasu ktoś ją śledzi i okazuje się, że rzeczywiście jakiś tajemniczy mężczyzna kręci się często obok niej. Kobieta czuje się samotna, coraz więcej czasu spędza z tancerzem Rodrigo. Tymczasem w Warszawie prokurator Marta robi co może, aby postawić przed sądem byłego prokuratura Adama. Sprawy jednak się komplikują, a Adam pragnie zemsty...

Wspomniałam już na początku, że w tej części sporo się dzieje i muszę przyznać, że kontynuacja spodobała mi się jeszcze bardziej. W tym tomie pojawia się więcej zwrotów akcji i niepewności, udało się autorce kilka razy mocno mnie zaskoczyć. Ponownie zagłębiamy się w losy Waleriji i Dawida, jednak tym razem ich wspólne życie stoi pod znakiem zapytania. Dawidowi grozi więzienie, a nowa prokuratorka Natalia ma wobec niego swój plan i wygląda na to, że chce utrudnić mu życie. Z kolei Walerija jest śledzona przez tajemniczego mężczyznę i coraz bardziej ufa zaprzyjaźnionemu tancerzowi Rodrigo. Każdy z tych głównych wątków bardzo mnie zaintrygował. Nie spodziewałam się takich wydarzeń i tajemnic, miło mnie to zaskoczyło. Podoba mi się to w jaki sposób autorka wplotła tutaj różne intrygi, największym zaskoczeniem była dla mnie Natalia i Rodrigo. Ta część nie jest typowym romansem. Mamy tutaj wiele innych, ciekawych wątków pobocznych i intryg. Nie jest kolorowo i słodko, bohaterowie muszą zmierzyć się z różnymi problemami. Niewiele tutaj ich związku i choć jest on kluczowy dla fabuły to jednak w tym tomie mamy coś więcej.

W tej części widać sporą różnicę w zachowaniu bohaterów. Zmieniło się ich nastawienie do życia i codzienność, przeszli niemałą przemianę. Walerija z dnia na dzień zostaje bez wsparcia ukochanego i samotnie musi zmierzyć się ze swoimi problemami. W dodatku Rodrigo miesza jej w głowie, a ona coraz bardziej mu ulega. Dawid zaczyna rozumieć, że życie jakie prowadził do tej pory nie przyniesie mu nic dobrego. Tym razem jednak na zmiany jest już za późno... Muszę przyznać, że polubiłam głównych bohaterów, ale są też tutaj czarne charaktery, których lubić się nie da. I to właśnie oni sprawiają, że tak dużo się tutaj dzieje, bo knują różne intrygi. Okazuje się, że czasem chęć władzy jest tak silna, że moralność idzie w odstawkę i nie ma już znaczenia. Dużym zaskoczeniem dla mnie była przemiana Natalii i zachowanie jej zwierzchników, zamiatanie pod dywan problemów, aż strach pomyśleć, że takie sytuacje naprawdę mogą mieć miejsce.
Zakończenie okazało się zaskakujące, więc jak najszybciej zabieram się za trzecią część.

Polubiłam styl pisania autorki. Jest lekki i przyjemny. Mam wrażenie, że w tej części opisów jest trochę mniej, szybciej czytało mi się ten tom. ;)

"Sankcja" to dobra kontynuacja, w której sporo się dzieje. Fabuła nie raz mnie zaskoczyła, mamy tu kilka naprawdę ciekawych intryg i tajemnic. Ta część nie jest typowym romansem, a wątki poboczne odgrywają tu bardzo ważną rolę. Z zaciekawieniem czytałam o bohaterach, jeszcze bardziej wciągnęłam się w ich historię. Ciekawa jestem kolejnej części, bo ta zakończyła się w takim momencie, że od razu chce się poznać ciąg dalszy. ;)

"Moje serce rozerwane jest na milion kawałków pomiędzy tym, co powinnam, a tym, co naprawdę czuję."

Walerija spodziewa się dziecka. Chciałaby cieszyć się życiem i hiszpańskim słońcem, ale nie pozwala jej na to tęsknota za Dawidem. W dodatku ma wrażenie, że od jakiegoś czasu ktoś ją śledzi i okazuje się, że rzeczywiście jakiś tajemniczy mężczyzna kręci się często obok niej. Kobieta czuje się samotna, coraz więcej czasu spędza z tancerzem Rodrigo. Tymczasem w Warszawie...

"Sankcja" Magdaleny Pyznar to kontynuacja losów Waleryji i Dawida, pary której uczucie rozwinęło się na tle przestępczego światka. Przyznaję, że
czekałam na tę książkę, gdyż tom pierwszy, czyli "60" była bardzo ciekawa.

Walerija jest w ciąży, mieszka w Hiszpanii i życie jej tu jej służy, lecz tęskni za ukochanym Dawidem. Kobieta ma również wrażenie, że ktoś ją nieustannie śledzi. By odpędzić źle myśli, dziewczyna uczęszcza na lekcje tańca u zaprzyjaźnionego Hiszpana. Tymczasem w Polsce prokurator Marta Malewska walczy, by posadzić za kratkami Adama Borowskiego. Jednak dna dla polskiego prawo i władzy liczy się tylko ich dobrobyt i Adam mimo swoich przewinień wychodzi na wolność.

W przypadku pierwszego tomu zwróciłam uwagę na okladkę, która przyciąga wzrok, tak samo jest też w przypadku tomu drugiego. Podobnie jak lekki i przystępny styl Autorki, który nadal zachwyca i dzięki któremu książkę czyta się szybko i przyjemnie.

Fabuła wciągająca i trzymająca w napięciu z nieoczywistymi zwrotami akcji. Bardzo dobra kreacja bohaterów i światka przestępczego. W książce nie zabraknie wachlarza emocji od tęsknoty, smutku aż po radość, dzięki temu nie ma mowy o nudzie. Zakończenie intryguje dlatego tom trzeci potrzebny od zaraz. Polecam.

"Sankcja" Magdaleny Pyznar to kontynuacja losów Waleryji i Dawida, pary której uczucie rozwinęło się na tle przestępczego światka. Przyznaję, że
czekałam na tę książkę, gdyż tom pierwszy, czyli "60" była bardzo ciekawa.

Walerija jest w ciąży, mieszka w Hiszpanii i życie jej tu jej służy, lecz tęskni za ukochanym Dawidem. Kobieta ma również wrażenie, że ktoś ją...

"Sankcja" to kontynuacja "60", więc trzeba czytać po kolei.
Walerija oczekuje dziecka. Nie może się jednak cieszyć hiszpańskim słońcem i towarzystwem Dawida, bo burzliwa przeszłość wciąż się o nich dopomina. Nad mężczyzną wisi widmo odsiadki w Polsce, prokurator Borowski nadal jest groźny. Dodatkowo kobiecie wydaje się, że ktoś ją śledzi, a prześladowania w internecie nie ustają. Kim są wrogowie pary? Co jeszcze spotyka Waleriję i Dawida? Przekonajcie się sami...
Książka jest dość krótka, ale pełna akcji I napięcia. Czyta się ją bardzo szybko, akcja gna do przodu, a bohaterowie wciąż napotykają przeszkody i wrogów. Mamy tu klika wątków, które sprawiają, że jest jeszcze ciekawiej. Autorka nie ułatwia życia Waleriji... W tej części mniej jest romansu, więcej akcji, intryg, świata przestępczego. I silnych kobiet - po obu stronach "barykady". Wielki plus za postać pani prokurator Marty - ten wątek jest świetny. A zakończenie sprawia, że chce się sięgnąć po kolejną część.

"Sankcja" to kontynuacja "60", więc trzeba czytać po kolei.
Walerija oczekuje dziecka. Nie może się jednak cieszyć hiszpańskim słońcem i towarzystwem Dawida, bo burzliwa przeszłość wciąż się o nich dopomina. Nad mężczyzną wisi widmo odsiadki w Polsce, prokurator Borowski nadal jest groźny. Dodatkowo kobiecie wydaje się, że ktoś ją śledzi, a prześladowania w internecie nie...

"Sankcja" autor: Magdalena Pyznar.

Powyższy tytuł jest kontynuacją powieści "60".

Główna bohaterka chodzi na lekcje tańca do zaprzyjaźnionego Rodrigo, jest to jej antidotum na samotność.

Walerija tęskni za Dawidem. Główna bohaterka spodziewa się dziecka, dodatkowo jest przekonana, że... ktoś ją śledzi. Czy zdecyduje się na wyjazd z Malagi i wróci do Warszawy?

Marta Malewska chce postawić przed sądem Adama Borowskiego. Jednak nawet sankcje nie są w stanie powstrzymać go przed odwetem oraz walką o utrzymanie władzy...

Jak widzicie w tej części też będzie się dużo działo. Jeśli jesteście ciekawi tej historii to koniecznie sięgnijcie po drugi to powieści ☺️

#współpracarecenzencka

"Sankcja" autor: Magdalena Pyznar.

Powyższy tytuł jest kontynuacją powieści "60".

Główna bohaterka chodzi na lekcje tańca do zaprzyjaźnionego Rodrigo, jest to jej antidotum na samotność.

Walerija tęskni za Dawidem. Główna bohaterka spodziewa się dziecka, dodatkowo jest przekonana, że... ktoś ją śledzi. Czy zdecyduje się na wyjazd z Malagi i wróci do Warszawy?

Marta...

To była moja pierwsza książka z akcją w Polsce jak i polskimi imionami, która mnie wciągnęła na tyle mocno, że nawet zbytnio nie zwracałam uwagi na to gdzie się rozgrywa akcja, czy jakie imiona tu występują. Autorka ma przyjemne pismo, a plot twisty które występowały sprawiały , że jak najszybciej musiałam dowiedzieć się co dalej.
Cała akcja książki została przeprowadzona w ciekawy sposób i przede wszystkim trzymający w napięciu do samego końca. Zostały tu poruszone bardzo trudne tematy, które niestety dotykają wiele osób. Są to np. pedofilia, czy gwałt.
Gdy zaczynałam czytać pierwszy tom „60” od razu spodobało mi się jak to wszystko jest przeprowadzone. Każdy bohater został wykreowany w inny sposób. Skrywał w sobie coś innego. Najbardziej przypadła mi do gustu relacja Dawida i Walerij. Choć nie była to do końca zdrowa relacja to i tak nie mogłam się doczekać co nowego się u nich wydarzy i przede wszystkim, czy wejdzie ona na właściwe tory. Jednak najgorsze wrażenie wywarł na mnie Adam. Gdy pojawiała się jego perspektywa to nie potrafiłam przeczytać jej do końca. Brzydziłam się nim. Brzydziłam się wszystkim do czego był zdolny. Prokurator, który w dzieciństwie został BARDZO skrzywdzony, teraz robi tak samo paskudne rzeczy z innymi.

W drugim tomie "Sankcja" wydarzyło się tyle zwrotów akcji, że totalnie nie mogłam się oderwać. Całość pochłonęłam w kilka godzin. Największe wrażenie wywarła na mnie prokuratur Marta. Kobieta chwyciła się naprawdę ciężkiej sprawy i chciała zrobić wszystko by wygrała sprawiedliwość. W życiu Dawida i Walerij znowu pojawiają się ogromne kłopoty. Nic nie idzie po ich myśli. Kolejne zarzuty dla Dawida nie pozwalają mu opuścić więzienia. Walerija mimo iż jest w ciąży i powinna odpoczywać to nie może sobie na to pozwolić, ponieważ jej hejter nie daje spokoju. Ta część wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie.
Ostatni tom „Układ” dostarczył nam jeszcze więcej emocji i plot twistów. Sprawiedliwość powoli zostaje uzyskana, jednak w jednej chwili życie Walerij znowu się komplikuje. Pojawiają się nowe problemy, przez które kobieta nie może cieszyć się macierzyństwem. Ta część przypadła mi najbardziej do gustu. Przeczytałam ją najszybciej ze wszystkich tomów i była dla mnie najprzyjemniejsza.
Mimo wszystko polecam wam zapoznać się z tą serią!

To była moja pierwsza książka z akcją w Polsce jak i polskimi imionami, która mnie wciągnęła na tyle mocno, że nawet zbytnio nie zwracałam uwagi na to gdzie się rozgrywa akcja, czy jakie imiona tu występują. Autorka ma przyjemne pismo, a plot twisty które występowały sprawiały , że jak najszybciej musiałam dowiedzieć się co dalej.
Cała akcja książki została przeprowadzona w...

W drugim tomie akcja zdecydowanie przyspiesza! Nad Valeriją i Dawidem gromadzą się czarne chmury. Pani prokurator Marta też nie ma łatwo, ponieważ okazuje się, że obrała sobie trudny do zrealizowania cel. Tymczasem w warszawskiej prokuraturze pojawia się ktoś, na pozór nic nie znaczący, jednak jak się okazuje, mogący sporo namieszać.
No i ta końcówka!!! Jak nie lubię romansów gangsterskich to trzeba przyznać autorce, że potrafi dobrze zakończyć książkę!

W drugim tomie akcja zdecydowanie przyspiesza! Nad Valeriją i Dawidem gromadzą się czarne chmury. Pani prokurator Marta też nie ma łatwo, ponieważ okazuje się, że obrała sobie trudny do zrealizowania cel. Tymczasem w warszawskiej prokuraturze pojawia się ktoś, na pozór nic nie znaczący, jednak jak się okazuje, mogący sporo namieszać.
No i ta końcówka!!! Jak nie lubię...