W pogoni za szczęściem

Okładka książki W pogoni za szczęściem Marianna Góralska
Okładka książki W pogoni za szczęściem
Marianna Góralska Wydawnictwo: Ridero literatura obyczajowa, romans
234 str. 3 godz. 54 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Ridero
Data wydania:
2022-08-31
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-31
Liczba stron:
234
Czas czytania
3 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383240886
Tagi:
miłość Mazury romantyczne historie szczęście rodzina
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
298
62

Na półkach: ,

"W pogoni za szczęściem" opowiada o losach Ali i Maćka. Ala, która na co dzień mieszka w Warszawie i jest kucharzem wyjeżdża na wakacje na Mazury, żeby pomóc siostrze w pensjonacie. Tam spotyka Maćka, w którym była kiedyś była zakochana, jednak on zadurzył się w jej siostrze. Maciek przez wydarzenia z przeszłości unika obydwu sióstr. Jednak z przyjazdem Ali wszystko się zmienia. Czy ich ścieżki się spotkają? Czy coś z tego będzie?
*
Powieść napisana lekkim piórem. Bardzo przyjemnie się ją czytało.
*
Plusem był podział rozdziałów na te z perspektywy Ali i te z perspektywy Maćka, co dało nam większy ogląd na sytuację. Wiedzieliśmy, co każde z nich czuje.
*
Jest to przyjemna i beztroska lektura na miłe popołudnie, bądź wieczór.

"W pogoni za szczęściem" opowiada o losach Ali i Maćka. Ala, która na co dzień mieszka w Warszawie i jest kucharzem wyjeżdża na wakacje na Mazury, żeby pomóc siostrze w pensjonacie. Tam spotyka Maćka, w którym była kiedyś była zakochana, jednak on zadurzył się w jej siostrze. Maciek przez wydarzenia z przeszłości unika obydwu sióstr. Jednak z przyjazdem Ali wszystko się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1701
1700

Na półkach: ,

,, Tak samo jak nie przyznałabym się Maćkowi, że coś do niego czuję. Na myśl o koledze z dzieciństwa mocniej zabiło mi serce i poczułam nieokreśloną tęsknotę, ale postanowiłam w sobie ją stłumić szybko kierując myśli na inne tory".
,, Przy niej czułem się dobrze, znaliśmy się od wielu lat, więc mogłem być sobą. Nie musiałem grać kogoś kim nie jestem, ani starać się jej przypodobać. To była Alicja, koleżanka z dzieciństwa. Czemu więc nie mogłem oderwać od niej wzroku? "

Książka pisana lekką ręką z pięknie ozdobnym piórem. Czytamy losy postaci z ich perspektywy naprzemiennie. To wspaniałe, bo przy sytuacjach, gdzie występują oboje znamy ich myśli i uczucia. Od początku wiemy, że będą za sobą tęsknić, Lecz dopiero później nastąpi rozwinięcie tej sytuacji. Alicja widząc Maćka nieco się spina i rumieni, gdyż jej serduszko bije w jego kierunku. Bardzo lubi gotować i nawet dobrze jej to wychodzi, tylko chciałaby móc jeszcze dla kogoś to robić. Idealny byłby dla niej właśnie Maciej, lecz jego serce kiedyś biło nie w jej kierunku, tylko do jej siostry. Niestety było to uczucie jak kulą w płot z którego powodu przeszedł wielki zawód miłosny. Od tamtej pory wymazał płeć przeciwną ze swojego życia. Zamknął na klucz swoje serce wyrzucając go w głębiny. Można by rzec, że szczęściem jest dla niego Alicja przy której wie, że może być sobą. Czuje się przy niej bardzo swobodnie, bo wie, że to tylko koleżanka. Podświadomie jednak cieszy się, kiedy przypadkiem ją widzi. Przyjemnym widokiem są dla niego jej zaróżowione policzki. Przy niej zaczyna wierzyć, że jeszcze kiedyś się zakocha. Tylko czy zdaje sobie sprawę z jej uczuć? Czy z koleżeństwa może powstać miłość?
Naprawdę świetna historia, która przywraca wiarę w człowieka. My czujemy zakłopotanie postaci, jak i przyjemne uczucia, które są miło opisane. Można się tutaj rozmarzyć i uwierzyć, że nas też czeka szczęście bez względu na postać w jakiej ma się objawić. Bardzo szybko się ją czyta, bo druk jest sporej wielkości, a opowieść ciekawa. Wielokrotnie przechodziły mnie dreszcze szczęścia i często się wtedy do siebie uśmiechałam. To historia do przewidzenia, lecz warta poświęconego czasu, bo odblokowuje w nas to, co dobre. Bardzo ją polecam:-)

,, Tak samo jak nie przyznałabym się Maćkowi, że coś do niego czuję. Na myśl o koledze z dzieciństwa mocniej zabiło mi serce i poczułam nieokreśloną tęsknotę, ale postanowiłam w sobie ją stłumić szybko kierując myśli na inne tory".
,, Przy niej czułem się dobrze, znaliśmy się od wielu lat, więc mogłem być sobą. Nie musiałem grać kogoś kim nie jestem, ani starać się jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
395
389

Na półkach: ,

🏵️Recenzja 🏵️

"W Pogoni za Szczęściem"

Autorka
@marianna_goralska.pisarka

Wydwanictwo
@ridero.pl

"W Pogoni za Szczęściem" to
przepiękna historia o poszukiwaniu szczęścia , miłości .
"Nigdy nie jest za późno na miłość."

Alicja kocha gotować. Przyjazd na Mazury do domu letniskowego siostry ma być tylko na chwilę. Po wakacjach zamierza wrócić do stolicy, by dalej robić karierę. Zakochana w koledze z dzieciństwa wiedzie życie samotnej, ale szczęśliwej singielki.
Maciej od zawsze mieszka na mazurskiej wsi. Nieszczęśliwa miłość do Magdy, siostry Alicji sprawiła, że stroni od kobiet. Jednak Ala i jej pogoda ducha sprawiają, że znów zaczyna wierzyć w miłość. Czy dwoje tak samotnych ludzi może połączyć gorące uczucie?

Przesypmatyczni bohaterzy polubiłam ich od razu .
Czytając książkę bardzo im kibicowałam aby byli razem .
Cieszyłam się że po latach znowu spojrzeli na siebie zakochanym wzrokiem .Dając sobie szansę na miłość . Książka jest bardzo życiowa .Pokazuje co jest najważniejsze w życiu i powinniśmy docenić .Szukać tej jednej miłości , przyjaźni i szczęścia.

Bardzo dziękuję za możliwość zrecenzowania e-booka autorce @marianna_goralska.pisarka🌹🌹🌹🌹

/Współpraca reklamowa z @marianna_goralska.pisarka

🏵️Recenzja 🏵️

"W Pogoni za Szczęściem"

Autorka
@marianna_goralska.pisarka

Wydwanictwo
@ridero.pl

"W Pogoni za Szczęściem" to
przepiękna historia o poszukiwaniu szczęścia , miłości .
"Nigdy nie jest za późno na miłość."

Alicja kocha gotować. Przyjazd na Mazury do domu letniskowego siostry ma być tylko na chwilę. Po wakacjach zamierza wrócić do stolicy, by dalej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
965
626

Na półkach:

Jezu, jaka ta książka była infantylna i płytka! Narracja i dialogi tak totalnie pozbawione głębi, że bardziej się już nie da (no chyba, ze idąc w stronę komediowej narracji trzecioosobowej 😅). Nawet w momentach gdy z założenia były smutne czy tragiczne wydarzenia, to czułam obojętność. Mam wrazenie, że nawet bohaterowie nie zyskali mojej sympatii. Poza tym BŁĘDY LOGICZNE, no tego pozostawic bez komentarza już nie mogę. Po ślubie dopiero zaczęli starać się o dziecko, w epilogu "2 lata później", czyli nawet zakładając ze zaszła w ciążę od razu, jej dziecko powinno mieć 1 rok i jakieś 2 lub 3 miesiące. A tu mówi pełnymi zdaniami? 🙈
A temat wypadku to już w ogóle zostawiam bez komentarza, chyba czas stanął w miejscu ze wszystko zmieściło się w te kilka minut! 🤦🏻‍♀️

Nie, nie i jeszcze raz nie. Jesli szukacie lekkiego, wakacyjnego romansu to z całą pewnością możecie znaleźć lepsze pozycje.

Jezu, jaka ta książka była infantylna i płytka! Narracja i dialogi tak totalnie pozbawione głębi, że bardziej się już nie da (no chyba, ze idąc w stronę komediowej narracji trzecioosobowej 😅). Nawet w momentach gdy z założenia były smutne czy tragiczne wydarzenia, to czułam obojętność. Mam wrazenie, że nawet bohaterowie nie zyskali mojej sympatii. Poza tym BŁĘDY LOGICZNE,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
33

Na półkach:

Przyjemna i ciepła historia. W sam raz na długie jesienne wieczory. Czyta się ją lekko, głownie dzięki stylowi pisania autorki. Książka skłania czytelnika do refleksji. Autorka ukazuje nam, że w życiu należy doceniać to co mamy i kogo mamy, gdyż wszystko jest ulotne niczym mydlana bańka. Trzeba przyznać, że książka jest prawdziwa i życiowa. Przypomina jak ważna jest miłość i ile jest warta.

Polecam ją wszystkim romantyczkom.

Przyjemna i ciepła historia. W sam raz na długie jesienne wieczory. Czyta się ją lekko, głownie dzięki stylowi pisania autorki. Książka skłania czytelnika do refleksji. Autorka ukazuje nam, że w życiu należy doceniać to co mamy i kogo mamy, gdyż wszystko jest ulotne niczym mydlana bańka. Trzeba przyznać, że książka jest prawdziwa i życiowa. Przypomina jak ważna jest miłość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2186
892

Na półkach: , , ,

Akcja książki dzieje się kilka lat po wydarzeniach z powieści "Nasze własne niebo". Pomysł na rozwinięcie historii zrodził się krótko po napisaniu historii Magdy i Rafała. Cieszę sie, że po raz kolejny mogłam powrócić na Mazury do malowniczych Strzelec nad jeziorem Niegocin. Do świata babci Ludki, Magdy i Alicji. Dzięki tej historii chciałam pokazać, że każdy z nas zasługuje na miłość, i że nie należy jej odrzucać. Miłość, ta prawdziwa, nigdy nie jest łatwa, ale warto o nią walczyć, bo to ona nadaje sens naszemu życiu. Tak samo jak Alicja i Maciek, którzy mimo wielu przeciwności wreszcie mogli być razem, tak samo każdy z nas, jeśli tylko zechce znajdzie swoją drugą połówkę jabłka :) Czy ją zatrzyma? To zależy już tylko od niego. Polecam, jeśli lubicie proste życiowe historie, w których emocje grają pierwsze skrzypce. To książka dla tych, którzy chcieliby również poczuć klimat Mazur i lata :)

Akcja książki dzieje się kilka lat po wydarzeniach z powieści "Nasze własne niebo". Pomysł na rozwinięcie historii zrodził się krótko po napisaniu historii Magdy i Rafała. Cieszę sie, że po raz kolejny mogłam powrócić na Mazury do malowniczych Strzelec nad jeziorem Niegocin. Do świata babci Ludki, Magdy i Alicji. Dzięki tej historii chciałam pokazać, że każdy z nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
93

Na półkach:

Piszę tę recenzję ze ściśniętym sercem, ponieważ z całych sił próbowałam spojrzeć na historię autorki przychylnym okiem, lecz niestety nie potrafiłam. Ale o tym poniżej.
Mankamentem, który uderzył we mnie jako pierwszy, była odmiana miejscowości. I tak jak przy Strzelcach tak bardzo mnie to nie bolało, tak przy Wilkasach – straszliwie. Zdanie „Miałem kurs do Wilkasów” nie było błędem, jednak mieszkańcy w życiu nie użyliby takiego sformułowania. Na Mazurach Wilkasy w dopełniaczu odmieniamy „Wilkas” (możemy to zobaczyć, chociażby na stronie internetowej gminy) ale to tylko drobnostka i możliwe, że moje czepialstwo😊.
Prawdziwe schody zaczęły się… w sumie to już w drugim rozdziale.
Ja naprawdę zdaję sobie sprawę z fabuły książek, które decyduję się zrecenzować, i wiedziałam, że jest to typowy, wakacyjny romansik. Mało tego, sama byłam w czasie czytania na wakacjach, więc stwierdziłam, iż fajnie będzie poczuć ten „słoneczny vibe” jeszcze bardziej. Nie mogę jednak przymykać oka na błędy. Bo w treści jest ich niestety sporo. Wiem, że powieść przeszła korektę, ale sama zdołałam naliczyć co najmniej dwie literówki. Ale dobra. To się przecież często zdarza (w końcu jesteśmy tylko ludźmi) dlatego czytałam dalej. No i przykro mi, ale im dalej w las, tym złej korekty było tylko więcej, ponieważ przecinków brakowało chyba, w co drugim zdaniu.
Nie mam studiów korektorskich, lecz podstawowe zasady gramatyki dzięki mojej kochanej Pani od polskiego znam, dlatego wiem, że każde orzeczenie powinno zostać oddzielone przecinkiem lub spójnikiem. Tutaj tych podstaw zabrakło.
Jeśli chodzi o bohaterów, nie byli wykreowani źle, lecz trochę szablonowo. Nie poczułam do nich wielkiej sympatii, lecz też mnie nie irytowali. Fabuła, jak już wcześniej wspomniałam, bardzo przewidywalna i nużąca.
Książce nie można odmówić jednak klimatu Mazur, gdyż z ręką na sercu mogę napisać, że czytając tę pozycję, miałam wrażenie, jakbym naprawdę tam była i chłonęła tę nie do podrobienia magiczną aurę.

Piszę tę recenzję ze ściśniętym sercem, ponieważ z całych sił próbowałam spojrzeć na historię autorki przychylnym okiem, lecz niestety nie potrafiłam. Ale o tym poniżej.
Mankamentem, który uderzył we mnie jako pierwszy, była odmiana miejscowości. I tak jak przy Strzelcach tak bardzo mnie to nie bolało, tak przy Wilkasach – straszliwie. Zdanie „Miałem kurs do Wilkasów” nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Alicja uwielbia gotować. Smaki i zapachy jakie dochodziły z babcinej kuchni towarzyszyły jej od dzieciństwa. Jako dziecko każde lato spędzała z siostrą Magdą na Mazurach u babci Ludki i często przesiadywała z babcią w kuchni. To tam gotowanie stało się jej pasją. Gdy dorosła zaczęła pracę w restauracji w Warszawie gdzie była młodszym szefem kuchni. Jej siostra Magda została na Mazurach i razem z mężem prowadzą domek letniskowy " Letni zakątek". Gdy dowiaduje się że zachorowała ich kucharka bierze bezpłatny urlop w swojej restauracji i wyjeżdża na Mazury by pomóc siostrze w prowadzeniu domu letniskowego. Tam spotyka kolegę Maćka, w którym się kiedyś podkochiwała. Gdy go zobaczyła aż zakręciło jej się w głowie na jego widok. Ciągle się jej podobał i nie mogła oderwać od niego oczu. Miała nadzieję że uda się jej ukryć to przed nim, gdyż nie chciała by złamał jej serce. Była przekonana że miłość nie była dla niej i że będzie żyła jako singielka.
Maciej od zawsze mieszka na mazurskiej wsi. Nieszczęśliwa miłość do Magdy siostry Alicji sprawiła, że stroni od kobiet. Jednak gdy spędza czas z Alicją, jej pogoda ducha sprawia że znów zaczyna wierzyć w miłość.
Czy dwoje tak samotnych ludzi może połączyć gorące uczucie?
Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki. Bardzo podobała mi się ta historia. Bardzo przyjemnie się ją czytało ☺️. Z ręką na sercu stwierdzam że książkę naprawdę warto przeczytać 🥰. To było coś pięknego ❤️. Dziękuję bardzo autorce że mogłam przeczytać i zrecenzować tą wspaniałą książkę. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i czytaniem e-booka.
Dzięki tej książce zrozumiałam że trzeba doceniać to, co mamy i tych, których mamy. Bo wszystko jest ulotne jak skrzydła pszczoły i puch latawca na wietrze. Że gdy kogoś kochasz stawiasz jego dobro nad swoje. Że trzeba cieszyć się chwilą. Prawdziwa miłość jest warta poświęcenia i warto dla niej zaryzykować. Miłość w życiu jest najważniejsza, a kiedy jej nie masz, nie jesteś w pełni szczęśliwy ❤️.

Alicja uwielbia gotować. Smaki i zapachy jakie dochodziły z babcinej kuchni towarzyszyły jej od dzieciństwa. Jako dziecko każde lato spędzała z siostrą Magdą na Mazurach u babci Ludki i często przesiadywała z babcią w kuchni. To tam gotowanie stało się jej pasją. Gdy dorosła zaczęła pracę w restauracji w Warszawie gdzie była młodszym szefem kuchni. Jej siostra Magda została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
763
125

Na półkach: ,

piękna historia, polecam nie tylko romantyczkom

piękna historia, polecam nie tylko romantyczkom

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    20
  • Chcę przeczytać
    18
  • Posiadam
    4
  • 2022
    2
  • Powieść obyczajowa
    1
  • Rok 2022
    1
  • E-Booki
    1
  • Do zdobycia
    1
  • Legimi
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W pogoni za szczęściem


Podobne książki

Przeczytaj także