Brokaty

Okładka książki Brokaty Leonard Neuger
Okładka książki Brokaty
Leonard Neuger Wydawnictwo: Austeria biografia, autobiografia, pamiętnik
114 str. 1 godz. 54 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Austeria
Data wydania:
2022-04-04
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-04
Liczba stron:
114
Czas czytania
1 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378665731
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zwierciadło Jerzy Illg, Leonard Neuger
Ocena 7,4
Zwierciadło Jerzy Illg, Leonard...
Okładka książki Poeci dwudziestolecia międzywojennego, t. I-II Jan Błoński, Janusz Kryszak, Jacek Łukasiewicz, Irena Maciejewska, Leonard Neuger, Tadeusz Witkowski, Marta Wyka
Ocena 7,2
Poeci dwudzies... Jan Błoński, Janusz...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1158
615

Na półkach: ,

Świetna pozycja. Nieprawdopodobnie inteligentna konstatacja rzeczywistości lat 80-tych. Delikatne, ulotne wręcz spostrzeżenia i brokatowe migawki z życia. Autoironia i dystans w surrealistycznym wymiarze.

Świetna pozycja. Nieprawdopodobnie inteligentna konstatacja rzeczywistości lat 80-tych. Delikatne, ulotne wręcz spostrzeżenia i brokatowe migawki z życia. Autoironia i dystans w surrealistycznym wymiarze.

Pokaż mimo to

avatar
510
510

Na półkach:

„Brokaty” Leonarda Neugera to cieniutka książeczka, zbiorek wyrywków z przeszłości, sporo z dzieciństwa, takich właśnie błyszczących, kolorowych brokacików, które wyróżniają się istotnie spomiędzy całej masy zalegających w pamięci obrazów. Co ważne, czuć w nich lekkość i sentyment, choć nie wszystkie dotyczą spraw radosnych. Rozpościera się nad nimi cień Zagłady, przejść obozowych, które jak wiemy potrafią być później traumą pokoleniową dzieci, a nawet i wnuków.

Mamy dobitny przykład, że z takiego szoku wychodzi się w różny sposób, z jednej strony wylękniona i nadmiernie ostrożna Mama-Różyczka, z drugiej Tata-Stefan, nad wyraz rozrywkowy, jakby chciał nadrobić stracone lata. Część z epizodów to interesujące i zabawne anegdoty, pokazujące trudności i absurdy powojennego życia. Ludzie prosto z wojennego zagrożenia, ciągłego oglądania się przez ramię, nieśmiałego wychylenia się z najrozmaitszych kryjówek, strychów i piwnic, wrzuceni zostali w komunistyczne porządki powojnia, gdzie także musieli uważać, co mówią i do kogo mówią.

Sytuacja z przejęciem majątku przez urzędnika UB, bezczelnie, po prostu prawem siły, jeszcze parę lat temu dla nas nie do pomyślenia, w obliczu odkrywanych w geometrycznym tempie afer na szczeblach aparatu władzy, dziwi jakby już mniej. I to przeraża. Historia za bardzo lubi się powtarzać i z nas kpić.

Klocki wspomnień rozrzucone są dość chaotycznie, a już na pewno nie trzymają się żadnej chronologii, zaś innych przemyślanych koncepcji takiego, a nie innego usytuowania fragmentów w książce nie zdołałam się dopatrzeć. Myślę więc, że autor zdecydował się na przypadkową kolejność, w miarę jak sięgał po nie i wygarniał te najbardziej wyraziste. Tak też kilkumiesięczne uwięzienie w 1968 roku młodego studenta Neugera sąsiaduje z zabawnymi scenkami dogadywania się z hydraulikami, niczym wyjętymi z kabaretu Dudek. Natomiast nawiązanie do gombrowiczowskiej teorii wyparcia kiczu, w momencie dyslokacji konfrontowane ze słuchaczami szwedzkiej uczelni i wspierane opowieściami barona Munchhausena poprzedza ewokacja śmierci przyjaciela, którą właśnie chciałoby się z całych sił wyprzeć, unieważnić, odwrócić.

Sam Neuger to człowiek enigma, osobiście generujący sprzeczności, raz stawiający się w pozycji Żyda, raz Polaka, raz obywatela świata, zwykle przekornie, by dać wyraz swojego sprzeciwu dla jakiejś postawy czy wypowiedzi albo szerszego działania. I to jest w nim najciekawsze, ta odwaga bronienia atakowanego, to wczucie się w jego sytuację i zaprotestowanie.

Taka mieszanina wątków i historii ma dobrą stronę, nie pozwala się znużyć, wzmaga ciekawość, czekamy niecierpliwie, czym zaskoczy nas kolejny tekst.

Bardzo podoba mi się styl Neugera, swobodny, gawędziarski, dostępny. W tych krótkich strzępkach wspomnień jest jednak za każdym razem drugie dno, pewna głębsza, bardziej uogólniona refleksja wyprowadzona z pojedynczego, osobistego zdarzenia. Trzeba tylko sięgnąć trochę dalej pod powierzchnię. Jak choćby poszukiwanie swojej tożsamości i próba wpasowywania się w rozmaite wspólnoty, by znaleźć tę własną, najbliższą. „Kim bowiem jestem teraz, gdy konieczność odpowiedzi ustąpiła? Jakiego siebie tworzę i co jest dla mnie tak ważne, że umieszczam się w tym bez reszty? A skoro bez reszty, jak od tego uciec, jak nie zamknąć się w więzieniu autodefinicji, mirażu tożsamości, krzywym lustrze nazwy?”

Niesamowicie ciekawy jest ostatni tekst, tym razem autorstwa Agnieszki Daukszy, podsumowujący z zewnątrz postać Leonarda Neugera, odnoszący się luźno do wątków podniesionych w wybranych przez niego fragmentach wspomnień. Kolosalne znaczenie ma tutaj kwestia identyfikowania się, próba uniknięcia zaszufladkowania, ale też wymknięcie się schematowi Polaka – emigranta ”smętnego, patetycznie zorientowanego.” To jeszcze jedna odsłona Neugera, jeszcze inne spojrzenie na jego twórczość i drogę życiową, jeszcze jeden ukłon w stronę jego niezależności i intuicji.
Książkę mogłam przeczytać dzięki portalowi: https://sztukater.pl/

„Brokaty” Leonarda Neugera to cieniutka książeczka, zbiorek wyrywków z przeszłości, sporo z dzieciństwa, takich właśnie błyszczących, kolorowych brokacików, które wyróżniają się istotnie spomiędzy całej masy zalegających w pamięci obrazów. Co ważne, czuć w nich lekkość i sentyment, choć nie wszystkie dotyczą spraw radosnych. Rozpościera się nad nimi cień Zagłady, przejść...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3
  • Chcę przeczytać
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Więcej
Leonard Neuger Brokaty Zobacz więcej
Leonard Neuger Brokaty Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także