Znacie Encanto? Jeśli nie, warto nadrobić zaległości poznając ją chociaż w postaci oto tej książeczki.Jakiś czas temu obejrzałam właśnie tą bajkę, która niemal od razu skradła mi serce przepiękną historią, bohaterami, wpadającymi w ucho piosenkami i oprawą graficzną. Ta kreskówka od razu stała się moim ulubionym filmem animowanym 2021r. Nic dziwnego, że gdy zobaczyłam jej nowelizację w bibliotece postanowiłam przypomnieć sobie ten film.
I znów poczułam ten dreszcz emocji, który mi towarzyszył podczas oglądania. Może i nie zaadaptował całkowicie magii, która wciągnęła mnie w ten film, ale skończyłam tą książeczkę błyskawicznie.
Lubicie mądre animacje z unikatową fabułą i ważnym morałem?
Sięgnijcie po "Nasze magiczne Encanto". Najlepiej zacznijcie od filmu ;)

Znacie Encanto? Jeśli nie, warto nadrobić zaległości poznając ją chociaż w postaci oto tej książeczki.Jakiś czas temu obejrzałam właśnie tą bajkę, która niemal od razu skradła mi serce przepiękną historią, bohaterami, wpadającymi w ucho piosenkami i oprawą graficzną. Ta kreskówka od razu stała się moim ulubionym filmem animowanym 2021r. Nic dziwnego, że gdy zobaczyłam jej...

Film oczywiście lepszy, ale to była bardzo przyjemna lektura!

(szkoda tylko, że w wersji na legimi nie ma obrazków, widziałam tą książkę na żywo i była pełna naprawdę ślicznych ilustracji 🙁)

Film oczywiście lepszy, ale to była bardzo przyjemna lektura!

(szkoda tylko, że w wersji na legimi nie ma obrazków, widziałam tą książkę na żywo i była pełna naprawdę ślicznych ilustracji 🙁)

Film przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - jest piękny, uroczy i kocham jego przesłanie, więc sięgnięcie po książkę było naturalną koleją rzeczy. Nawet znając historię, książkę czyta się doskonale! Mamy tu w końcu magię Encanto, od której nie sposób się oderwać!

Film przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - jest piękny, uroczy i kocham jego przesłanie, więc sięgnięcie po książkę było naturalną koleją rzeczy. Nawet znając historię, książkę czyta się doskonale! Mamy tu w końcu magię Encanto, od której nie sposób się oderwać!

Książka jest skierowana do dzieci . Również dla dorosłych . Ponieważ ta książka opowiada nam o relacjach rodzinnych .

Książka jest skierowana do dzieci . Również dla dorosłych . Ponieważ ta książka opowiada nam o relacjach rodzinnych .

"Nasze magiczne Encanto" przekazuje odbiorcy wiele dobrych przekazów i wartości, jest też wiele cennych myśli czy cytatów, które na długo zapadają w pamięć ❤️
Są pewne niespodzianki, ale jest też pełno znanych motywów, przewidywalnych momentów, które mimo wszystko potrafią dać satysfakcję 😃

Największą wadą jest rozłożenie tempa w tej historii. Początek jest bardzo powolny, historia jakby nie mogła się do końca zebrać, wstęp jest bardzo obszerny, później napięcie narasta wraz z fabułą, narasta i jakby nie mogło przestać rosnąć, a potem... Nagle trach, wszystko się rozwiązuje tak szybko, że odnosi się wrażenie, jakby zbyt szybko i trochę byle jak.
Złe jest rozłożone to tempo i napięcie, punkt kulminacyjny nie jest mocny i dosadny, bo zaraz następuje końcówka. I jest już po wszystkim. Są emocje i wrażenia, ale odbiorca nie ma kiedy ich doświadczyć i przeżyć, tak na dobrą sprawę. To jedyna taka większa wada jaką dostrzegam 🤔

Nasze Magiczne Encanto to naprawdę magiczna, ciepła i bardzo rodzinna opowieść, inspiruje do zacieśnienia więzów między członkami rodziny, zwraca uwagę na pewne ważne kwestie, dostarcza emocji, ale też również rozrywki 😃 Fanom musicali i barwnych historii bardzo polecam 😍

"Nasze magiczne Encanto" przekazuje odbiorcy wiele dobrych przekazów i wartości, jest też wiele cennych myśli czy cytatów, które na długo zapadają w pamięć ❤️
Są pewne niespodzianki, ale jest też pełno znanych motywów, przewidywalnych momentów, które mimo wszystko potrafią dać satysfakcję 😃

Największą wadą jest rozłożenie tempa w tej historii. Początek jest bardzo powolny,...

Polecam dla każdego fana bajek. Dlaczego? Ponieważ ta książeczka zawiera wszystkie akcje niczym w filmie i fantastycznie przedstawia rodzinne Mirabel i ich relacje. Jedynym minusem jest dla mnie to że był długi wstęp do akcji. Myślę że w tych czasach w których ciężko udać się do kina jest to doskonała opcja.

Polecam dla każdego fana bajek. Dlaczego? Ponieważ ta książeczka zawiera wszystkie akcje niczym w filmie i fantastycznie przedstawia rodzinne Mirabel i ich relacje. Jedynym minusem jest dla mnie to że był długi wstęp do akcji. Myślę że w tych czasach w których ciężko udać się do kina jest to doskonała opcja.

Mirabel ma niezwykłą rodzinę. Nie tylko dlatego, że każdego cechuje inny charakter i temperament, ale głównie za sprawą różnych, magicznych mocy jakie posiadają. Rodzina Madrigal wykorzystuje swoją moc, aby pomagać mieszkańcom Encanto, miasteczka, które powstało w pobliżu Casity, czyli magicznego domu Madrigalów.

Cała ta magia trafiła do rodziny Madrigalów przed laty, gdy doświadczyli ciężkich chwil. Nadzwyczajna moc której doświadczyli jest cudem, który pielęgnują i za który nieustannie dziękują wspierając innych. Mirabel nie otrzymała daru jak pozostali, dlatego nieustannie dręczy ją poczucie winy, iż zawiodła swoją rodzinę.

Siła, współpraca, wdzięczność i oddanie to coś czego oczekuje od wszystkich seniorka rodu, czyli babcia, Alma. Młoda, trochę roztrzepana i zbuntowana Mirabel nie jest w stanie sprostać tym oczekiwaniom, a dodatkowo odkrywa, że magia rodziny Madrigalów słabnie. Co jest tego przyczyną?

Piękna i wartościowa książka, która wiernie oddaje najnowszą animację Disney'a. Pokazuje, że silna rodzina to taka, która tworzą przede wszystkim ludzie, ludzie którzy się kochają, wspierają i darzą szacunkiem. To miejsce dla każdego z jego słabościami i dziwactwami, bo każdy jest ważny i wyjątkowy.

Nie za duży format oraz okładka z cudnymi detalami. Na samym końcu znajdziemy kilka kolorowych ilustracji, na których przedstawieni zostali członkowie rodziny Madrigal

Mirabel ma niezwykłą rodzinę. Nie tylko dlatego, że każdego cechuje inny charakter i temperament, ale głównie za sprawą różnych, magicznych mocy jakie posiadają. Rodzina Madrigal wykorzystuje swoją moc, aby pomagać mieszkańcom Encanto, miasteczka, które powstało w pobliżu Casity, czyli magicznego domu Madrigalów.

Cała ta magia trafiła do rodziny Madrigalów przed laty, gdy...

Zapewne tak jak ja, Ty również lubisz oglądać bajki, prawda? Lubisz przenieść się w ten magiczny świat i obudzić w sobie wewnętrzne dziecko, które aż krzyczy z radości, gdy może obejrzeć coś naprawdę cudnego, kolorowego i zawsze kończącego się happy endem. Mam rację?

„Nasze magiczne Encanto” to kolejna z książek Disneya, która porwała mnie do swojego magicznego świata, a mieszkańcy Casity skradli moje serce. Magiczny dom, ukryty pośród gór Kolumbii, to miejsce w którym dzieją się naprawdę niesamowite rzeczy! Rodzina Madrigalów, która go zamieszkuje, obdarzona jest niezwykłymi mocami, których pozazdrościł by niejeden człowiek! Wszyscy, oprócz Mirabel, które niestety daru żadnego nie otrzymała. Pomimo to, jej wyjątkowość przejawia się w zupełnie inny sposób. Gdy Casita (tak bowiem mieszkańcy nazywają swój dom) zacznie się rozpadać, a magiczne miasteczko Encanto będzie w niebezpieczeństwie, dziewczynka będzie ostatnią nadzieją na ratunek dla swojej rodziny…

„Nasze magiczne Encanto” to moje pierwsze spotkanie z książkami z Biblioteczki Przygody. Nie wiem jak to się stało, że wcześniej o niej nie słyszałam, jednakże teraz zmuszona jestem skolekcjonować pozostałe trzy historie, które wchodzą w jej skład! Jako jeden z największych fanów Disnejowskich opowieści, jestem całkowicie i bezapelacyjnie oczarowana historią Casity, Abueli, Mirabel i całej reszty! I choć książeczka jest dedykowana młodszym czytelnikom, tak ja spędziłam przy niej naprawdę magiczne chwile. 140 stron od których nie mogłam się oderwać. Każdy z bohaterów jest wyjątkowy, ma swoje unikatowe zdolności, które nieraz są pomocne dla pozostałych mieszkańców miasteczka. Sama fabuła niesie ze sobą przesłanie, dzięki któremu ta książka zdecydowanie może być zaliczana do książek, które bawią, uczą i skłaniają do refleksji. Bo cóż może być ważniejszego od rodziny, pomimo tego, że czasami najlepiej z nią wychodzi się na zdjęciach?

Oprócz niesamowitej historii, na uznanie zasługuje wspaniałe wydanie tejże książeczki. Piękna i mieniąca się okładka, pełna kolorów i przyjemnych dla oka postaci, a do tego możliwość zrobienia sobie własnej zakładki z Mirabelką :D Ja jestem zachwycona. A ponieważ zdjęcie nie jest w stanie oddać wspaniałości tej okładki, nagrałam krótki filmik (wystarczy przesunąć paluszkiem). Książeczkę jak najbardziej polecam! Teraz pora na ekranizację :)

Zapewne tak jak ja, Ty również lubisz oglądać bajki, prawda? Lubisz przenieść się w ten magiczny świat i obudzić w sobie wewnętrzne dziecko, które aż krzyczy z radości, gdy może obejrzeć coś naprawdę cudnego, kolorowego i zawsze kończącego się happy endem. Mam rację?

„Nasze magiczne Encanto” to kolejna z książek Disneya, która porwała mnie do swojego magicznego świata, a...

Takie bajki jak ta.. nie da się ich nie lubić po prostu, nie wciągnąć się w ten świat magii, tym bardziej kiedy bohaterowie są młodzi i możemy się z nimi utożsamiać. Zawsze jest jakiś głębszy przekaz, tutaj akurat według mnie chodzi głównie o rodzinę, o to by stawiać ją na pierwszym miejscu i wtedy jesteśmy w stanie dojść do wszystkiego w życiu

Takie bajki jak ta.. nie da się ich nie lubić po prostu, nie wciągnąć się w ten świat magii, tym bardziej kiedy bohaterowie są młodzi i możemy się z nimi utożsamiać. Zawsze jest jakiś głębszy przekaz, tutaj akurat według mnie chodzi głównie o rodzinę, o to by stawiać ją na pierwszym miejscu i wtedy jesteśmy w stanie dojść do wszystkiego w życiu

skuszona dobrymi recenzjami internautów zakupiłam również, bo staram się wciąż pielęgnować swoje wewnętrzne dziecko... razem z moimi dziećmi. Nigdy nie jest za późno na to :)

skuszona dobrymi recenzjami internautów zakupiłam również, bo staram się wciąż pielęgnować swoje wewnętrzne dziecko... razem z moimi dziećmi. Nigdy nie jest za późno na to :)