rozwińzwiń

Był sobie szczeniak. Molly

Okładka książki Był sobie szczeniak. Molly W. Bruce Cameron Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Był sobie szczeniak. Molly
W. Bruce Cameron Wydawnictwo: Young Seria: Był sobie pies literatura dziecięca
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Był sobie pies
Tytuł oryginału:
Molly’s Story
Wydawnictwo:
Young
Data wydania:
2020-04-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-15
Data 1. wydania:
2017-01-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366520349
Tłumacz:
Edyta Świerczyńska
Tagi:
literatura amerykańska literatura dla dzieci optymizm pies pogoda ducha powieść dla dzieci przygoda przyjaźń
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Był sobie szczeniak. Molly



przeczytanych książek 273 napisanych opinii 238

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
676
623

Na półkach: ,

Książka „Był sobie szczeniak. Molly” to książka dedykowana raczej dla młodszych czytelników. Ja jednak zafascynowana cyklem „Był sobie pies” postanowiłam zobaczyć jak na ich tle wypadają właśnie te książki.
Molly to urocza suczka, która miałam okazję już poznać we wspomnianym wcześniej cyklu. Może gdybym zrobiła jakaś przerwę między tymi książkami to lepiej by mi się czytało, a tak miałam trochę takie wrażenie déjà vu.
Jak już wiemy Molly to uroczy szczeniak, który trafia w ręce CJ. Jednak mama CJ nie zgadza się na psa w swoim domu. Jednak CJ postanawia się nie poddawać i na wszelkie sposoby stara się ukrywać pieska, ale chce także aby jej mama zaakceptowała psa w domu.
„Molly, możesz sobie być sznudlem, pudlem albo nawet dudlem, ale pudlem na pewno nie jesteś”

Książka „Był sobie szczeniak. Molly” to książka dedykowana raczej dla młodszych czytelników. Ja jednak zafascynowana cyklem „Był sobie pies” postanowiłam zobaczyć jak na ich tle wypadają właśnie te książki.
Molly to urocza suczka, która miałam okazję już poznać we wspomnianym wcześniej cyklu. Może gdybym zrobiła jakaś przerwę między tymi książkami to lepiej by mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
441
4

Na półkach:

Ta opowieść jest urocza! Duży plus za to, że pokazuje dzieciom, jak właściwie obchodzić się ze zwierzętami, dla małych i dużych psiarzy bardzo warta polecenia bajka.

Ta opowieść jest urocza! Duży plus za to, że pokazuje dzieciom, jak właściwie obchodzić się ze zwierzętami, dla małych i dużych psiarzy bardzo warta polecenia bajka.

Pokaż mimo to

avatar
340
322

Na półkach:

Oto molly-urocza kudłata psinka z ogromnym serduchem. Ma ona do wypełnienia bardzo ważną misję ,musi zaopiekować się dziewczynką ,która marzy,aby Molly mogła mieszkać u niej w domu . Niestety mama dziewczynki absolutnie się na to nie zgadza . Nie zdaje sobie sprawy z tego,że córka potrzebuje prawdziwego przyjaciela oraz że suczka zrobi wszystko,aby nie odstąpić dziewczynki na krok . Jak przekonać mamę,by się zgodziła? Wszelkie wskazówki znajdziesz w tej książce 😊 pięknie napisana historia, czasami zabawna,czasami dająca do myślenia...przedstawienie sytuacji w kontekście dziecka,oraz psa... Duże litery nie sprawiają kłopotu ,dziecko się nie męczy przy czytaniu. Ja kupiłam książki by zachęcić syna do czytania,udało się i oboje polecamy książkę , całą serię 😁

Oto molly-urocza kudłata psinka z ogromnym serduchem. Ma ona do wypełnienia bardzo ważną misję ,musi zaopiekować się dziewczynką ,która marzy,aby Molly mogła mieszkać u niej w domu . Niestety mama dziewczynki absolutnie się na to nie zgadza . Nie zdaje sobie sprawy z tego,że córka potrzebuje prawdziwego przyjaciela oraz że suczka zrobi wszystko,aby nie odstąpić dziewczynki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3130
2064

Na półkach: , ,

Urocza, bardzo mądra, w fajny sposób przekazuje ważne tematy. W sam raz i dla małych i dla dużych, ale przede wszystkich dla fanów psiaków.

Urocza, bardzo mądra, w fajny sposób przekazuje ważne tematy. W sam raz i dla małych i dla dużych, ale przede wszystkich dla fanów psiaków.

Pokaż mimo to

avatar
2679
1771

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna książeczka, która przy okazji uczy dzieci i dorosłych prawidłowego obchodzenia się z psami, ale też pokazuje ogromną miłość, jaką darzą ludzi nasi czworonożni przyjaciele.

Bardzo przyjemna książeczka, która przy okazji uczy dzieci i dorosłych prawidłowego obchodzenia się z psami, ale też pokazuje ogromną miłość, jaką darzą ludzi nasi czworonożni przyjaciele.

Pokaż mimo to

avatar
178
76

Na półkach:

Wciągająca a zarazem lekka, przyjemna i niesamowicie ciekawa 😊

Wciągająca a zarazem lekka, przyjemna i niesamowicie ciekawa 😊

Pokaż mimo to

avatar
480
467

Na półkach: , , ,

Czasami mam tak, że w natłoku cięższych książek o zbrodniach mam ochotę na coś delikatnego np. w ulubionym psim klimacie. Tak wiem, że jest to książka skierowana dla dzieci ale co stoi na przeszkodzie by z takimi zapoznać się w dorosłym życiu? Bądź co bądź psi świat mnie zawsze wzrusza a Pan Cameron zna się na tym jak nikt inny.
Trzecia część o szczeniakach opowiada o moim ulubionym piesku - Molly. Wybiera sobie za właściciela nastolatkę z zaburzeniami. Pies to najlepszy przyjaciel i także tutaj się o tym przekonujemy. Pomaga on dziewczynce w zmaganiu się z problemami ale ona musi go ukrywać przed
swoją zaborczą matką, która nie akceptuje zwierząt w domu. Pies ma też niezwykły dar, o którym dowiemy się podczas lektury.
Mamy tutaj do czynienia z przesłodką suczką oraz historią na jedno popołudnie. Super, żeby spędzić czas z dzieckiem gdyż na końcu umieszczone są pytania po lekturze oraz wytłumaczone ważne kwestie podjęte w książce.

Czasami mam tak, że w natłoku cięższych książek o zbrodniach mam ochotę na coś delikatnego np. w ulubionym psim klimacie. Tak wiem, że jest to książka skierowana dla dzieci ale co stoi na przeszkodzie by z takimi zapoznać się w dorosłym życiu? Bądź co bądź psi świat mnie zawsze wzrusza a Pan Cameron zna się na tym jak nikt inny.
Trzecia część o szczeniakach opowiada o moim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1493
508

Na półkach: ,

Molly to uroczy piesek, który nie widzi świata poza zabawą, jedzeniem i drzemkami. Jednak gdy na jej drodze pojawia się CJ, wie że jej życie jest z nią związane. Ale to nie będzie takie proste. Matka dziewczyny za żadne skarby nie pozwoli jej zatrzymać szczeniaka. Kobieta nie rozumie, że zaniedbała córkę, a ta potrzebuje towarzystwa i uczuć. Jak wielka miłość będzie pomiędzy tą dwójką? Czy matka zmieni zdanie na temat zatrzymaniu psa? Jakie życie ma dziewczynka i jakie problemy staną na jej drodze?


Był sobie pies i Był sobie pies 2 to były dla mnie świetne książki, przy których się śmiałam i płakałam. Od czasu gdy zaczęły wychodzić te "dodatki", bo nie wiem jak kto nazwać zaczęłam mieć pewne wątpliwości i jakoś nie miałam w planach tego czytać. Jednak jak widać wyszło inaczej i mam za sobą historię Ellie i teraz Molly. Tylko czy warto je czytać?

Historia Molly została dość dokładnie przedstawiona w Był sobie pies 2 i zastanawiałam się, co autor nowego wymyśli. Jednak dużo się tutaj nie zmieniło za to, w trochę w innym miejscu książka się zakończyła. Jest to powieść skierowana zdecydowanie do młodszego odbiorcy, który może się z niej wiele nauczyć, a na samym końcu można znaleźć tematy, które można by było omówić na lekcjach i przedyskutować.

Ogólnie co do bohaterów to wiadomo, ta książka jest napisana z perspektywy psa. Molly wie, że musi chronić swoją dziewczynę i powinna zawsze jej towarzyszyć, Nie rozumie niektórych zachowań CJ co doraźnie pokazuje! To uroczy piesek, który kocha swoją panią i chce dla niej jak najlepiej. Uwielbiam psy za ich bezwarunkową miłość i oddanie dla ukochanej osoby. Co do dziewczynki to ona nie ma łatwo w życiu. Nie ma ojca, a matki praktycznie ciągle nie ma w domu. Nikt jej nie pomaga i jest zdana na siebie. Mimo tego jest kochana, lojalna i dzielna.

Książkę czyta się naprawdę bardzo szybko. Mi zajęła ze dwie godzinki, ponieważ ma dużą czcionkę i obrazki! Ogólnie osoba je tworząca ma śliczną kreskę! Poza tym styl autora, tak jak w poprzednich powieściach jest lekki i wciągający. To jest ogromny plus! No i muszę wspomnieć i pochwalić Wydawnictwo Kobiece, bo te okładki są boskie! Są zdecydowanie ładniejsze i bardziej urocze od oryginalnych!

Podsumowując to książka zdecydowanie dla młodszych czytelników, ponieważ kończy się w mniej dramatycznych okolicznościach, co mogłoby wywołać co u niektórych płacz z powodu śmierci pieska. Jednak jeśli jesteście starsi i czytaliście te główne książki, to ta powieść niczego nowego nie wniesie. To jest pełna historia jednego z żyć Bailey'a po prostu rozszerzona o kilka wydarzeń. Dlatego jeśli chcecie mieć wszystkie książki tego autora lub macie młodszych czytelników to wtedy polecam, dla reszty będzie to po prostu powtórka do jednego z wcieleń ukochanego przez miliony psa.

Molly to uroczy piesek, który nie widzi świata poza zabawą, jedzeniem i drzemkami. Jednak gdy na jej drodze pojawia się CJ, wie że jej życie jest z nią związane. Ale to nie będzie takie proste. Matka dziewczyny za żadne skarby nie pozwoli jej zatrzymać szczeniaka. Kobieta nie rozumie, że zaniedbała córkę, a ta potrzebuje towarzystwa i uczuć. Jak wielka miłość będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1147
933

Na półkach: ,

Molly jest cudownym, słodkim psiakiem, którego życiowym celem jest dbanie o człowieka i bezgraniczna miłość. Pewnego dnia do jej domu tymczasowego przychodzi CJ i Molly już wie, że to "jej dziewczynka". Mimo iż jej mama nienawidzi psów, bohaterka postanawia przemycić suczkę do domu i zajść się nią, choć ma świadomość, że nie da rady jej w nieskończoność ukrywać.

Relacja Clarity June z Molly jest przepiękna, obie potrzebują się nawzajem i nie potrafią bez siebie żyć. To miłość od pierwszego wejrzenia. Powieść jest urocza szczególnie ze względu na to, że narratorem jest psiak i poznajemy świat widziany z perspektywy czterech łap. Suczka nie wszystko rozumie, często zachowanie ludzi bardzo ją zaskakuje, ale wie, kiedy "jej dziewczynka" jej potrzebuje. Nie da jej zrobić krzywdy, zawsze jest blisko, by wspierać ją i pocieszać w trudnej chwili.

Opisaną w książce historię już dobrze znam, gdyż bohaterów miałam okazję poznać w "Był sobie pies", tym razem jednak dostałam rozbudowaną opowieść, a cała pozycja poświęcona została wyłącznie Molly. Czasami zazdroszczę ludziom ich relacji z psami, te zwierzęta bezgranicznie kochają swoich właścicieli, wyczuwają ich nastroje. Ja co prawda nie mam psa, ale w moim domu rządzi kot i szczerze powiedziawszy, choć czasem mnie denerwuje, już nie wyobrażam sobie życia bez niego. Nie rozumiem osób, które, tak jak Gloria - matka CJ, nienawidzą zwierząt, a jeszcze bardziej nie mogę zrozumieć osób, które robią im krzywdę. Jeśli ktoś chce się wyżyć, to niej znajdzie sobie godnego przeciwnika, a nie znęca się nad słabszymi, bezbronnymi istotami.

Książkę polecam szczególnie osobom, które czytały poprzednie książki z tej serii, zwłaszcza "Był sobie pies" oraz "Był sobie pies 2", które opowiadają przewodnią historię. Warto również obejrzeć filmy, wszystkie elementy tego cyklu wzruszyły mnie do łez i mocno chwyciły za serce. Historię Molly można również czytać, nie znając wcześniejszych tomów, ale ja mimo wszystko polecam najpierw poznać Baileya.

Molly jest cudownym, słodkim psiakiem, którego życiowym celem jest dbanie o człowieka i bezgraniczna miłość. Pewnego dnia do jej domu tymczasowego przychodzi CJ i Molly już wie, że to "jej dziewczynka". Mimo iż jej mama nienawidzi psów, bohaterka postanawia przemycić suczkę do domu i zajść się nią, choć ma świadomość, że nie da rady jej w nieskończoność ukrywać.

Relacja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
244
238

Na półkach: ,

Molly to mieszaniec pudla i czegoś jeszcze, jednak nie wiemy czego. Piesek znajduje się u Pani, która zapewnia tymczasowy domek dla znalezionych piesków. Na początku jest przyjemnie, bo ma wokoło swoje rodzeństwo i mamę. Jest ciepło, miło i ma co jeść. Później pojawia się dziewczynka z chłopcem, którzy zabierają jej braciszka. Ona upatrzyła sobie dziewczynkę i robiła wszystko, by ją zabrała ze sobą. Niestety wzięli tylko Rockiego, a ona została.
Jednak po pewnym czasie dziewczynka wróciła i ją wzięła.

Historia toczy się dalej, jednak w tej historii chodzi o to, że mama Clarity właściwie się nią nie interesuje i dziewczynka czuje się samotna. Bardzo chciała zaopiekować się Molly, by nie być sama. Jednak robi to wszystko w tajemnicy przed matką. Wiadomo, że ciężko czasem sprawić by szczeniak był grzeczny. Jednak Molly traktuje wszystko jak zabawę i chętnie bierze w nich udział. Jest pieskiem, który szybko się uczy.

Oczywiście nie da się ukrywać zwierzaka w nieskończoność, szczególnie psa. Gdy wszystko wychodzi na jaw, matka robi wszystko by pozbyć się psa, ale oczywiście nie jawnie. Robi to niby przypadkiem. Pojawiają się również problemy w szkole, które kończą się przymusowym chodzeniem na zajęcia plastyczne i pomoc w schronisku. Na szczęście w te miejsca może zabierać ze sobą Molly. W schronisku suczka podpatruje jak starszy pies, uczy się wykrywać raka u ludzi. Molly szybko łapie, o co chodzi, dzięki czemu wykrywa chorobę u nauczycielki zajęć plastycznych. Dziewczynka postanowiła powiedzieć o tym Pani. Matka CJ uważa tylko, że ciągle przynosi jej wstyd. CJ ma dość i znika z Molly z domu.

Wszystko jest fajnie opisane z perspektywy psa. Wyczuwają one emocje, dzięki czemu wiemy również, co czuje dziewczynka. Całość tej przygody ma większy sens. Pokazuje rodzica, który nie zwraca wręcz uwagi na dziecko. Potrafi wyjechać, zostawiając ją samą. CJ czuła się bardzo samotna i odrzucona przez matkę. Wręcz nie mogła z nią wytrzymać. Gdy spotkała Molly, to poczuła, jakby to był dar. Nie była już sama. Miała kogo przytulić.

Książka jest typowo młodzieżowa, powiedziałabym nawet dziecięca, chociaż myślę, że dorosły lubiący psy też chętnie zatopi się w tę historię. Starsi mogliby również wyciągnąć jakieś większe wnioski z tej powieści. Język autorki jest prosty, wręcz banalny, przez co nie jest to nic ciężkiego do przeczytania. Lekka i prosta historyjka z perspektywy psa. Podoba mi się również, że na końcu książki znajdziemy różne zagadnienia do omówienia z dziećmi przed lekturą jako wstęp oraz po lekturze. Myślę, że da dzieciom do myślenia. Okładka jest idealna do tego, co znajdziemy w środku.

Molly to mieszaniec pudla i czegoś jeszcze, jednak nie wiemy czego. Piesek znajduje się u Pani, która zapewnia tymczasowy domek dla znalezionych piesków. Na początku jest przyjemnie, bo ma wokoło swoje rodzeństwo i mamę. Jest ciepło, miło i ma co jeść. Później pojawia się dziewczynka z chłopcem, którzy zabierają jej braciszka. Ona upatrzyła sobie dziewczynkę i robiła...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    108
  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    29
  • Teraz czytam
    3
  • 2020
    3
  • Psy
    2
  • 2020
    2
  • Ebooki
    2
  • 2021
    1
  • POSIADAM
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Był sobie szczeniak. Molly


Podobne książki

Przeczytaj także