Moja pierwsza mitologia. Tom II

Okładka książki Moja pierwsza mitologia. Tom II Katarzyna Marciniak
Okładka książki Moja pierwsza mitologia. Tom II
Katarzyna Marciniak Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN Cykl: Moja pierwsza mitologia (tom 2) literatura dziecięca
270 str. 4 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Moja pierwsza mitologia (tom 2)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2021-08-11
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-12
Liczba stron:
270
Czas czytania
4 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788301218553
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1256
186

Na półkach: , ,

Dla dzieci jak znalazl ale sfinksowa mina czy meki tantala? i inne nie sa juz w uzyciu w naszym jezyku. Ja nigdy ich nieslyszalam.

Dla dzieci jak znalazl ale sfinksowa mina czy meki tantala? i inne nie sa juz w uzyciu w naszym jezyku. Ja nigdy ich nieslyszalam.

Pokaż mimo to

avatar
701
657

Na półkach:

To kolejna bardzo ciekawa podróż. Bardzo podobała się dziecku. Syn często zadawał pytania podczas lektury o postacie i trudne dla niego słowa czy powiedzenia aktualne do dzisiaj i wszystko miał na bieżąco wyjaśniane. Pytał czy te stworzenia istnieją naprawdę, był zafascynowany i czasami przerażony. Lektura to prawdziwa uczta dla wyobraźni. Polecamy wszystkim zwiedzanie mrocznego Królestwa Hadesa, rodzicom też.

To kolejna bardzo ciekawa podróż. Bardzo podobała się dziecku. Syn często zadawał pytania podczas lektury o postacie i trudne dla niego słowa czy powiedzenia aktualne do dzisiaj i wszystko miał na bieżąco wyjaśniane. Pytał czy te stworzenia istnieją naprawdę, był zafascynowany i czasami przerażony. Lektura to prawdziwa uczta dla wyobraźni. Polecamy wszystkim zwiedzanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
846
246

Na półkach:

Gdybym miała dziesięć lat i mogła sięgnąć po obecnie wydawane książki, to jak Boga kocham, nie robiłabym nic innego, tylko czytałabym, czytałabym, czytałabym… Naprawdę, wydawnictwa robią kawał dobrej roboty i chylę przed nimi czoła. A jeden z wielu dowodów leży właśnie tuż obok mnie i nie mogę się nacieszyć, że zdecydowałam się po niego sięgnąć. Nie przedłużam więc i przechodzę do rzeczy!

„Moja pierwsza mitologia. Księga II” Katarzyny Marciniak, to kolejny zbiór mitów, który daje naprawdę mnóstwo radochy. Z entuzjazmem sięgnęłam po drugą część i oczywiście się nie zawiodłam. Tym razem książka została podzielona na trzy części:

I Przemiany – w tej części poznajemy Owidiusza, znanego poetę ze starożytnego Rzymu, który od dziecka zafascynowany był przemianami zachodzącymi wokół niego. Stąd też postanowił, że gdy dorośnie, napisze poemat o przemianach świata. Dlatego też, gdy wreszcie dorósł, zabrał się do pracy i zaczął pisać. A my, czytelnicy, możemy mu towarzyszyć.

II Bestiariusz – w tej części przewodnikiem po świecie mitów jest Chiron – centaur, czyli stworzenie będące pół człowiekiem i pół koniem. Opowiada on małemu Achillesowi o niezwykłych stworzeniach, o czym młody heros słucha z wielkim zainteresowaniem.

III W królestwie Hadesa – ostatnia część książki to wizyta w krainie, gdzie wszędzie panuje mrok, rozświetlany jedynie pochodniami. Królestwo Umarłych jednocześnie fascynuje, ale i przeraża. Mało kto chciałby wpaść na herbatkę do Hadesa, ale może Ty chciałbyś pójść na ochotnika? Jeśli nie, musi wystarczyć wyobraźnia, bo przewodnik na szczęście już jest – Sybilla, wróżka. To właśnie jej niestraszny jest wszechobecny mrok i gniew króla podziemi.

Wysłuchałam Owidiusza, Chirona i Sybillę. Każde miało do przekazania coś innego, ale jednocześnie interesującego. Każda historia czymś mnie urzekła i znów z pojęć znalazło się coś, co wywietrzało mi już z głowy. Polecam, bo na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. W tej części spotkać można walecznych bogów, zakochanych herosów, czy też nietypowe stworzenia, które choć groźne, czasami ułaskawić je można pysznym ciastkiem czy muzyką. Ale sza! Ja wcale tego nie napisałam!

Podobnie jak w przypadku pierwszej części, tak i tutaj, bardzo podobał mi się bezpośredni zwrot do czytelnika, który znajduje się na końcu każdego mitu. Ten zabieg sprawia, że dziecko przyswaja sobie coś, co na pewno kiedyś mu się przyda. Czytający poznaje kolejne zwroty, jak na przykład: „wpaść w furię”, „szata Dejaniry”, czy „odrodzić się jak Feniks z popiołów”. Dobrze wiedzieć, o czym mówią do nas inni, używając tego typu zwrotów. Dlatego też „Moja pierwsza mitologia. Księga II” to super połączenie przyjemnego z pożytecznym. Wszystkiego dopełniają kolorowe ilustracje, które wielokrotnie przyciągały moją uwagę na tyle skutecznie, że odpływałam myślami naprawdę daleko.

Książkę Katarzyny Marciniak polecam jako lekturę dla wszystkich młodych i żądnych przygód osób. Starszym osobom oczywiście też polecam, bo to super powrót do świata dzieciństwa. Nie warto ograniczać się tylko do kryminałów, fantastyki czy obyczajówek. Powinno się czasem pochylić nad czymś lekkim, co przeznaczone jest głównie dla oczu dopiero rozpoczynających swą przygodę ze światem słowa pisanego. I ta książka jest właśnie jedną z takich pozycji. Sięgnij po nią, zaopatrz się w coś dobrego do picia i stań przed Zeusem z podniesioną głową.

Moja recenzja znajduje się również na https://naszerecenzje.wordpress.com/

Gdybym miała dziesięć lat i mogła sięgnąć po obecnie wydawane książki, to jak Boga kocham, nie robiłabym nic innego, tylko czytałabym, czytałabym, czytałabym… Naprawdę, wydawnictwa robią kawał dobrej roboty i chylę przed nimi czoła. A jeden z wielu dowodów leży właśnie tuż obok mnie i nie mogę się nacieszyć, że zdecydowałam się po niego sięgnąć. Nie przedłużam więc i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
519
283

Na półkach: , , , ,

Mitologia ma w sobie coś niezwykłego, coś co sprawia, że tuż po jej odłożeniu mam ochotę sięgnąć po nią znowu. Przy kolejnych razach wydaje mi się, że znów umknęło mi coś ważnego. Marzę o tym, by wreszcie zapamiętać te wszystkie występujące między postaciami zależności oraz związane z nimi wydarzenia. Mitologię Parandowskiego czytałam co najmniej trzy razy, ale dalej czuję spory niedosyt. Między innymi dlatego wraz z Synkiem sięgnęliśmy po mitologię w nieco bardziej przystępnej odsłonie, która ma za zadanie zachęcić młodego czytelnika do zgłębiania najbardziej znanych mitów.

"Moja pierwsza mitologia" składa się z dwóch rewelacyjnie wydanych tomów, podzielonych na pięć głównych części: Dzieciństwo bogów i ludzi, Przygody herosów, Przemiany, Bestiariusz oraz W królestwie Hadesa. Na kolejnych stronach przybliżone zostały najbardziej znane opowieści z mitologii greckiej i rzymskiej, począwszy od wyłonienia się bogów z chaosu. Kolejne historie opowiedziane zostały w sposób prosty i zrozumiały dla młodego czytelnika - zarówno słownictwo, jak i formę opowieści dobrano do rzeczywistego wieku odbiorcy. Następujące po sobie mity zostały przedstawione w nieco żartobliwej, a przez to bardziej przystępnej postaci. Do lektury zachęcają także krótkie rozdziały oraz liczne i oddziałujące na wyobraźnię czytelnika ilustracje.

Rewelacyjnym rozwiązaniem okazało się zamieszczenie w publikacji podrozdziałów, wyjaśniających młodemu odbiorcy znaczenie najbardziej znanych związków frazeologicznych wywodzących się z mitologii, np: strzała Amora, nić Ariadny, szata Dejaniry, czy marsowa mina. Czytelnik ma okazję nie tylko poznać znaczenie tych wyrażeń, ale także zapoznać się z przykładami ich zastosowania w codziennych sytuacjach.

Dwutomowa "Moja pierwsza mitologia" została zaopatrzona w twarde oprawy oraz ciekawe i rzucające się w oczy projekty okładek, co sprawia, że jest to kolejna wydawnicza perełka od Naszej Księgarni. Ilustracje autorstwa Marty Kurczewskiej są przeurocze i dopracowane w najmniejszych detalach, ale to już standard w wykonaniu tej niezwykle utalentowanej rysowniczki. Ilustratorka po raz kolejny zdecydowała się na jasne, pastelowe barwy, które w książkach dla dzieci lubię najbardziej. Bohaterowie mitologii zostali przedstawieni w sposób zabawny i po dziecinnemu piękny. Jestem prawdziwie zakochana nie tylko w tej publikacji, ale również w innych pracach tej rysowniczki, które od jakiegoś czasu konsekwentnie kompletujemy. Jeśli jeszcze nie kojarzycie Marty Kurczewskiej, to koniecznie rozejrzyjcie się za jej pracami.

"Moja pierwsza mitologia" przypadnie do gustu dzieciom w różnym wieku. Młodsze z pewnością zwrócą uwagę na zabawne i przyjemne dla oka ilustracje, z kolei starsze będą mogły samodzielnie śledzić przygody najbardziej znanych bohaterów świata starożytnego i zadziwiać dorosłych znajomością popularnych związków frazeologicznych. Mity zaprezentowane przez Katarzynę Marciniak nie odbiegają treścią od tych opowiedzianych przez Jana Parandowskiego, dlatego książka z powodzeniem może służyć także dzieciom w wieku szkolnym. Również rodzice dzięki regularnemu czytaniu swoim pociechom będą mieli okazję przypomnieć sobie omawianą przed laty lekturę, która mimo upływu lat nie traci na swej wartości. Historie znajdujące się na kartach mitologii z powodzeniem można odnieść do współczesnych sytuacji, co we wspomnianych wyżej podrozdziałach uczyniła również autorka książki.

"Moja pierwsza mitologia" to pod wieloma względami publikacja, którą warto mieć swoich domowych zbiorach. Zachwyca nie tylko zaprezentowana treść, ale również solidne i dopracowane wydanie. Zapewniam, że książkami warto obdarować jakieś łaknące wiedzy i lubiące czytać dziecko. Obcowanie z tą publikacją to prawdziwa przyjemność.

http://pozeracz-slow.blogspot.com/2017/02/moja-pierwsza-mitologia-ksiega-i-i-ii.html

Mitologia ma w sobie coś niezwykłego, coś co sprawia, że tuż po jej odłożeniu mam ochotę sięgnąć po nią znowu. Przy kolejnych razach wydaje mi się, że znów umknęło mi coś ważnego. Marzę o tym, by wreszcie zapamiętać te wszystkie występujące między postaciami zależności oraz związane z nimi wydarzenia. Mitologię Parandowskiego czytałam co najmniej trzy razy, ale dalej czuję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
276
263

Na półkach: ,

Od dziecka nie przepadałam za mitami, wolałam zdecydowanie bardziej swojskie klimaty; baśnie, legendy, podania. Świat Greków i Rzymian wydawał mi się tak odległy i mało interesujący, że zgrzytałam zębami ze złości zarówno w szkole podstawowej, jak i w liceum, że znów jestem zmuszana do ich czytania. Teraz widzę, że nie trafiłam na nikogo, kto ciekawie przedstawiłby mi ten świat, ani na takie opracowanie, które w jakiś sposób zachęciło by mnie do poznania mitycznych bohaterów. W tej chwili jest mnóstwo tak interesujących wydań, zarówno dla dzieci i dla dorosłych, że nie sposób je pominąć czy nie zauważyć. „Moja pierwsza mitologia” Katarzyny Marciniak jest jedną z takich pozycji na której nasze oko od razu się zatrzymuje. Barwna, wesoła okładka przyciąga wzrok, a ilustracje Marty Kurczewskiej jeszcze bez poznania treści intrygują i zmuszają do uśmiechu. Autorka głównymi bohaterami uczyniła zwierzęta i to one poprzez poznawanie różnorakich związków frazeologicznych np. nić Ariadny czy puszka Pandory, zapraszane są do świata mitów, gdzie znajdują ich rozwiązanie i sytuacje, które były powodem ich powstania. Przedstawione w zabawny sposób historie, absolutnie treścią nie odbiegają od swoich pierwowzorów, zdecydowanie tylko jest łatwiejszy język, jakim są napisane. Prosty, konkretny, bez wykorzystywania skomplikowanych określeń, pozwala dziecku bardzo szybko zanurzyć się w świat greckich herosów i bogów, poznać ich imiona (również rzymskie) jak i całą , często skomplikowaną genealogie. Dobrym rozwiązaniem są również umieszczone pod koniec każdego rodzaju krótkie notki, zawierające informacje, jak w tej chwili można poprawnie wykorzystywać pewne powiedzenia, biorące swój początek ze świata mitów. Przełożenie pewnych informacji na nasze realia to doskonały pomysł, dziecko dużo łatwiej wyłapuje pewne podobieństwa i szybko odkrywa jak ważną role pełnią one zarówno w naszej kulturze, jak i historii.
Warto zwrócić również uwagę na samo wydanie. Mocna twarda oprawa, szyte strony na pewno pozwolą na dłuższe użytkowanie tomów, a duża czcionka pomoże w samodzielnym czytaniu. Muszę przyznać, że pozycja ta cieszy się u mnie w domu ogromnym powodzeniem, zarówno syn na początku trochę sceptycznie nastawiony, jak i ja, chętnie do niej zerkamy. I choć oboje z różnych powodów, on ze względu na treść, ja z powodu prac Marty Kurczewskiej uważam, że jest to zdecydowanie jedna z najbardziej czytanych u mnie w domu książek, w ostatnim czasie. Jak widać mity są stale żywe, a ich przesłanie nie traci nic na aktualności. Zdecydowanie polecam!

Od dziecka nie przepadałam za mitami, wolałam zdecydowanie bardziej swojskie klimaty; baśnie, legendy, podania. Świat Greków i Rzymian wydawał mi się tak odległy i mało interesujący, że zgrzytałam zębami ze złości zarówno w szkole podstawowej, jak i w liceum, że znów jestem zmuszana do ich czytania. Teraz widzę, że nie trafiłam na nikogo, kto ciekawie przedstawiłby mi ten...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6142
3443

Na półkach:

Umiejętność rozpoznawania znaków językowych, odczytywania ich prawdziwego znaczenia często wiąże się z koniecznością zgłębiania tajników kultury, poznawania ich składników, a jednym z najważniejszych jest język. Do dwóch najważniejszych źródeł kształtujących nasz język należy „Biblia” i „Mitologia”. Pierwsza doczekała się wielu wersji dostosowanych dla dzieci. Również Wydawnictwo Nasza Księgarnia oferuje interesującą lekturę wprowadzającą w świat religijnych symboli obecnych w języku. Mitologię potraktowano zdecydowanie po macoszemu. Jej czytanie było ściśle związane z kształceniem elit w poprzednich wiekach. W czasie nastania kształcenia powszechnego zanikło. Wprowadza się pojedyncze mity, ale tylko na tym kończymy poznawanie tego tworu zachodniej kultury. Mitologia (mimo braku znaczenia religijnego) czytana i przetwarzana jest od wieków nie posiadała wersji dostosowanych dla dzieci. Dzięki bogatej sztuce starożytnej, licznym odwołaniom do wierzeń w pracach pierwszych greckich filozofów oraz wzrostowi zainteresowania antykiem w czasach renesansu motywy z mitologii ciągle do nas wracają, urozmaicają nasz język. XV wiek stał się znaczącym przełomem, kiedy artyści wykorzystywali elementy wierzeń starożytnych Greków do urozmaicenia swojej twórczości. Nie brakuje tych zabiegów i w polskiej literaturze. Pojawiają się satyrowie, nimfy, cyklopi i wiele innych. Motywów mitologicznych nie zabraknie też w naszym języku. Ich nieznajomość przekłada się na małe kompetencje językowe. Kształcenie wymaga rozszerzania umiejętności i poznawania źródeł symboli takich jak „narcyz”, „syzyfowa praca”, „słup soli”, „strzała amora”, „nić Ariadny”, „złote runo”, „Arkadia” i wiele innych symboli, związków frazeologicznych wymagających znajomość mitologii, zmuszających do poznania kontekstu. Wczesne wprowadzenie dzieci w świat językowych symboli jest tu bardzo ważnym elementem kształcenia pozwalającego – zgodnie z zasadą Wittgensteina (Granice naszego języka są granicami naszego świata) - poszerzyć spojrzenie na świat.
Kilka lat temu na rynku wydawniczym pojawiła się bardzo interesująca propozycja dla wszystkich miłośników niezwykłych opowieści oraz dzieci, których rodzice mają świadomość wagi solidnego kształcenia językowego. Poznawane w dzieciństwie opowieści sprawiają, że łatwiej sięgamy, wykorzystujemy i rozumiemy język. Dwutomowa „Moja pierwsza mitologia” Katarzyny Marciniak to lektura dostosowana do oczekiwań młodych słuchaczy i czytelników. Narratorami są tu zwierzęta. Ich codzienne życie staje się pretekstem do opowiedzenia kolejnych mitów, po których znajdziemy wyjaśnienie oraz zastosowanie symboliki we współczesnym języku. W ten sposób od prostej opowieści dziecko może w łatwy sposób przejść do własnego stosowania mitów w codziennej mowie. Doskonałe wyczucie dziecięcych potrzeb przez autorkę przełożyło się na sukces jej książki przybliżającej kulturę grecką dzieciom, a to zaowocowało kolejną odsłoną "Mojej pierwszej mitologii".
Lektura składa się z dwóch pięknie oprawionych solidnych tomów z przyciągającymi dziecięcy wzrok ilustracjami Marty Kurczewskiej. Z jednej strony bardzo proste, a z drugiej doskonale wpisujące się w miologiczny przekaz obrazki pomagają skupić dziecięcą uwagę i zachęcić do lektury. Bardzo dobrze zszyte strony, doskonałe klejenie i solidna, matowa, tekturowa oprawa sprawiają, że książki są solidne.
W książce znajdziemy historie od wyłonienia się z chaosu bogów po opowieści o herosach. Historie są wszystkim znane, więc nie będę ich opisywać. Zapewniam, że są zgodne z tym, co znajdujemy w „Mitologii” Jana Parandowskiego. Od tej popularnej mitologii książka Katarzyny Marciniak różni się dostosowaniem do młodego odbiorcy. Prosty, opisowy język, akcja przyciągająca uwagę i niedługie rozdziały sprawiają, że książka jest przystępna dla dzieci.
Książkę szczególnie polecam przedszkolakom oraz uczniom szkoły podstawowej Z jednej strony niedługie rozdziały i ilustracje pozwalają na czytanie młodszym czytelnikom, z drugiej rozmieszczenie tekstu, współczesne odwołania oraz opowieści przybliżane na lekcjach na lekcjach języka polskiego sprawiają, że jest to także dobra lektura dla szóstoklasistów.

Umiejętność rozpoznawania znaków językowych, odczytywania ich prawdziwego znaczenia często wiąże się z koniecznością zgłębiania tajników kultury, poznawania ich składników, a jednym z najważniejszych jest język. Do dwóch najważniejszych źródeł kształtujących nasz język należy „Biblia” i „Mitologia”. Pierwsza doczekała się wielu wersji dostosowanych dla dzieci. Również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
502
473

Na półkach: , ,

ięgnij po drugi tom "Mojej pierwszej mitologii" i pozwól zabrać się w kolejną podróż po śladach starożytnych bogów, herosów, niezwykłych stworzeń. To kolejna dawka mitów, niesamowity bestiariusz oraz odwiedziny w mrocznym królestwie Hadesa. Nieokiełznane centaury, wężonodzy giganci, krwiożercze harpie i zagadkowy Sfinks. Ponadto ośle uszy króla Midasa, pajęcza sieć Arachne i przeprawa z Charonem. Czy ty i twoje dziecko jesteście gotowi na niesamowite przygody?

Mimo że z Mitologią pierwszy raz miałam styczność kilka lat temu, czytając tę pozycję bawiłam się wspaniale. Autorka w sposób niezwykle przystępny i humorystyczny pragnie zaznajomić dzieci ze starożytną kulturą. Serwuje również swoim czytelnikom kolejną dawkę frazeologizmów i zwrotów związanych z mitologią powszechnie używanych w języku polskim.

Twarda okładka, kolorowe, przykuwające uwagę obrazki - muszę przyznać, że wydanie tej książki zasługuje na duże uznanie. Duża czcionka ułatwia dzieciom samodzielne czytanie, a spis treści z podziałem na Przemiany, Bestiariusz i W królestwie Hadesa, pozwoli w łatwy sposób odnaleźć interesujący nas rozdział.

Warto mieć tę pozycję na półce. Wygląda pięknie, ale jest również świetnym sposobem na przyjemną naukę poprzez zabawę. Idealna na spędzenie wolnego czasu dziecka z rodzicem.

ięgnij po drugi tom "Mojej pierwszej mitologii" i pozwól zabrać się w kolejną podróż po śladach starożytnych bogów, herosów, niezwykłych stworzeń. To kolejna dawka mitów, niesamowity bestiariusz oraz odwiedziny w mrocznym królestwie Hadesa. Nieokiełznane centaury, wężonodzy giganci, krwiożercze harpie i zagadkowy Sfinks. Ponadto ośle uszy króla Midasa, pajęcza sieć Arachne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
435

Na półkach:

W każdym rozdziale przedstawiona została historia jednego z tytanów, herosów oraz bogów, jest też część poświęcona mitycznym bestiom – pegazowi, centaurom i satyrowi. Autorka dużo uwagi poświęca temu, aby w przystępny sposób wyjaśnić także najpopularniejsze zwroty frazeologiczne związane z mitologią np. róg obfitości, marsowa mina czy paniczny strach. Do przedstawienia ich znaczenia wykorzystuje współczesne sytuacje, które mogą się przydarzyć każdemu dziecku.

http://www.czytajac.pl/2016/10/moja-pierwsza-mitologia-ksiega-ii-katarzyna-marciniak/

W każdym rozdziale przedstawiona została historia jednego z tytanów, herosów oraz bogów, jest też część poświęcona mitycznym bestiom – pegazowi, centaurom i satyrowi. Autorka dużo uwagi poświęca temu, aby w przystępny sposób wyjaśnić także najpopularniejsze zwroty frazeologiczne związane z mitologią np. róg obfitości, marsowa mina czy paniczny strach. Do przedstawienia ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
323

Na półkach: ,

Każdy z nas słyszał takie sformułowania, jak nić Ariadny, silny jak Herkules, czy człowiek z marsową miną. Każde z tych stwierdzeń ma swoje korzenie w mitologii i to właśnie chce nam uzmysłowić Katarzyna Marciniak. Dzięki Mojej pierwszej mitologii dzieci poznają najważniejsze mity, a przy tym nauczą się nowych słów i na pewno będą się świetnie bawić, słysząc (bądź czytając samodzielnie) takie niecodzienne i magiczne historie.

Bardzo podoba mi się forma tej książki. Jest nie tylko pięknie wydana w twardej oprawie, ale również upstrzona wesołymi i ładnymi ilustracjami Marty Kurczewskiej. Słownictwo również jest dobrane tak, aby najmłodsi wszystko zrozumieli. Trudniejsze wyrazy bądź dziwne wydarzenia zawsze są wytłumaczone. Prócz dawnych losów bohaterów autorka opisuje również jakaś sytuację, która miała miejsce w dzisiejszych czasach, by pokazać, jak zastosować obecnie takie wyrażenia, jak po nitce do kłębka, marsowa mina, róg obfitości, złote runo, stajnia Augiasza, w objęciach Morfeusza i wiele innych. Większość z tych historii niesie również za sobą morał i uczy odpowiedniego zachowania, co jest dodatkowym atutem.

Ta książka niesie ze sobą naprawdę wiele korzyści - prócz oczywistego rozwoju wyobraźni i wiedzy na temat mitologii Greckiej i Rzymskiej, nauczy również wyrażeń i zwrotów, których używamy na co dzień, a ich korzenie sięgają właśnie mitologii.

Czyta się lekko i szybko, a spis treści umieszczony na końcu pozwala na łatwe znalezienie interesującej nas historii. Duża czcionka umożliwi dzieciom wygodne czytanie, a mity na pewno zaciekawią. Dzieciom spodoba się również niecodzienne nawiązanie do codzienności i pokazanie, że dawni bogowie w pewnym sensie nadal są wśród nas - aby ich znaleźć, wystarczy się tylko dobrze rozejrzeć! Moją pierwszą mitologię wydano w dwóch oprawionych w twardą okładkę i wzbogaconych o piękne ilustracje tomach.

Każdy z nas słyszał takie sformułowania, jak nić Ariadny, silny jak Herkules, czy człowiek z marsową miną. Każde z tych stwierdzeń ma swoje korzenie w mitologii i to właśnie chce nam uzmysłowić Katarzyna Marciniak. Dzięki Mojej pierwszej mitologii dzieci poznają najważniejsze mity, a przy tym nauczą się nowych słów i na pewno będą się świetnie bawić, słysząc (bądź czytając...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    37
  • Chcę przeczytać
    25
  • Posiadam
    8
  • Dla dziecka
    2
  • Dziecięce
    2
  • Do kupienia
    2
  • Literatura dziecięca
    2
  • Literatura polska
    2
  • Ulubione
    2
  • Dzieci
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Moja pierwsza mitologia. Tom II


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także