Home Before Dark
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Dutton Books
- Data wydania:
- 2020-06-30
- Data 1. wydania:
- 2020-06-30
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781524745172
- Tagi:
- nawiedzony dom rodzinne sekrety
- Inne
ABOUT HOME BEFORE DARK
In the latest thriller from New York Times bestseller Riley Sager, a woman returns to the house made famous by her father’s bestselling horror memoir. Is the place really haunted by evil forces, as her father claimed? Or are there more earthbound—and dangerous—secrets hidden within its walls?
What was it like? Living in that house.
Maggie Holt is used to such questions. Twenty-five years ago, she and her parents, Ewan and Jess, moved into Baneberry Hall, a rambling Victorian estate in the Vermont woods. They spent three weeks there before fleeing in the dead of night, an ordeal Ewan later recounted in a nonfiction book called House of Horrors. His tale of ghostly happenings and encounters with malevolent spirits became a worldwide phenomenon, rivaling The Amityville Horror in popularity—and skepticism.
Today, Maggie is a restorer of old homes and too young to remember any of the events mentioned in her father’s book. But she also doesn’t believe a word of it. Ghosts, after all, don’t exist. When Maggie inherits Baneberry Hall after her father’s death, she returns to renovate the place to prepare it for sale. But her homecoming is anything but warm. People from the past, chronicled in House of Horrors, lurk in the shadows. And locals aren’t thrilled that their small town has been made infamous thanks to Maggie’s father. Even more unnerving is Baneberry Hall itself—a place filled with relics from another era that hint at a history of dark deeds. As Maggie experiences strange occurrences straight out of her father’s book, she starts to believe that what he wrote was more fact than fiction.
Alternating between Maggie’s uneasy homecoming and chapters from her father’s book, Home Before Dark is the story of a house with long-buried secrets and a woman’s quest to uncover them—even if the truth is far more terrifying than any haunting.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4 003
- 1 789
- 369
- 284
- 157
- 111
- 98
- 91
- 71
- 56
OPINIE i DYSKUSJE
Niezła.
Niezła.
Pokaż mimo toFantastyczna zabawa. Jak zawsze u Sagera! Punkt odejmuje za lekka schematycznosc, co w tym gatunku jest ciezkie do przeskoczenia. Dla mnie ksiazka musi byc totalnym geniuszem zeby zasluzyc na 10.
Nieprzewidywalne zakonczenie, mroczny ciezki klimat. Sager ma w sobie to cos, dzieki czemu przy lekturze jego ksiazek czuje sie, jakbym stala obok postaci, a to dla mnie bezcenne i swietne uczucie kiedy czytam.
Fantastyczna zabawa. Jak zawsze u Sagera! Punkt odejmuje za lekka schematycznosc, co w tym gatunku jest ciezkie do przeskoczenia. Dla mnie ksiazka musi byc totalnym geniuszem zeby zasluzyc na 10.
więcej Pokaż mimo toNieprzewidywalne zakonczenie, mroczny ciezki klimat. Sager ma w sobie to cos, dzieki czemu przy lekturze jego ksiazek czuje sie, jakbym stala obok postaci, a to dla mnie bezcenne...
Świetna książka. Ma wszystko czego potrzebuje dobry horror: nastrój grozy, napięcie wiszące w powietrzu, powoli odkrywaną tajemnicę i niespodziewane zakończenie. Bardzo dobrze napisana, czyta się płynnie i przyjemnie, Polecam!
Świetna książka. Ma wszystko czego potrzebuje dobry horror: nastrój grozy, napięcie wiszące w powietrzu, powoli odkrywaną tajemnicę i niespodziewane zakończenie. Bardzo dobrze napisana, czyta się płynnie i przyjemnie, Polecam!
Pokaż mimo toHorror o nawiedzonym domu, zbrodnia sprzed lat, duch w wiktoriańskiej rezydencji... czy można z tego wykrzesać coś nowego? Riley Sager powieścią "Wróć przed zmrokiem" nawet nie próbuje i świetnie na tym wychodzi. Pytanie czy lepszy z niego pisarz czy znawca ludzkiej natury?
Dlaczego kochamy horrory? Darwin wyjaśnił to potrzebą strachu wpisaną w zwierzęcą naturę. Opisał małpy, które raz za razem otwierały pojemnik z wężami. To tzw. "predator inspection" - chęć zdobywania informacji o zagrożeniach. Horrory są dla nas tym pojemnikiem z wężami, a Sager wykorzystuje to po mistrzowsku.
Fabuła jest prosta. Rodzina kupuje dom, w którym doszło do zbrodni. Nagle w środku nocy domownicy uciekają, zostawiając cały dobytek. Po latach dorosła Maggie wraca, próbując rozwikłać zagadkę tamtej feralnej nocy. Kim jest Pan Cień? Skąd w domu węże? Co czai się w szafie? Sager oszczędnie odsłania karty, prowadząc równorzędnie dwie historie - losy dorosłej Maggie i wspomnienia jej ojca.
Sager pracował jako dziennikarz i redaktor. W powieści "Wróć..." jak na dobrego dziennikarza przystało, traktuje słowa jak cenną amunicję. Strzela krótkimi i precyzyjnymi seriami uzyskując filmową dynamikę, szczególnie w rozbuchanym finale.
"Wróć..." to horror bez kiczu Mastertona i gadulstwa S. Kinga. Sager straszy z wyczuciem. Elementy paranormalne woli sugerować. Budować poczucie ich obecności. Groza niespiesznie eskaluje, dając bohaterom opowiedzieć swoje historie. Na szczęście Sager pilnuje żeby za bardzo się nie rozgadali.
Sager z gracją rzemieślnika układa typowe dla horrorów elementy w typową całość. Jakby odhaczał je z listy w horrowym Excelu. Duch - jest. Tablica Ouija - jest. Straszny obraz - jest. Dziecko widzące duchy - jest. I to działa. Z satysfakcją idziemy utartą ścieżką, prowadzeni przez Sagera za rękę. Ta wycieczka sprawia radość jak diabli. Być może rzeczywiście jesteśmy małpami Darwina i chcemy popatrzeć na węża w pudełku. Dla takiej książki warto być małpą.
Horror o nawiedzonym domu, zbrodnia sprzed lat, duch w wiktoriańskiej rezydencji... czy można z tego wykrzesać coś nowego? Riley Sager powieścią "Wróć przed zmrokiem" nawet nie próbuje i świetnie na tym wychodzi. Pytanie czy lepszy z niego pisarz czy znawca ludzkiej natury?
więcej Pokaż mimo toDlaczego kochamy horrory? Darwin wyjaśnił to potrzebą strachu wpisaną w zwierzęcą naturę. Opisał...
Ah, ten Riley!
To kolejna i zapewne nie ostatnia pozycja autora, po którą sięgnęłam. Szczerze mówiąc opis książki, jak również otoczka wokół niej, nie przekonały mnie do siebie w dużym stopniu, jednak czytając recenzje i widząc wysokie noty, w końcu dałam się skusić. Lekturę czytało mi się niesamowicie lekko i przyjemnie, w zasadzie wręcz pochłaniałam kolejne strony. Bardzo spodobał mi się zabieg "dwóch książek w jednej" - perspektywa głównej bohaterki Maggie oraz perspektywa jej ojca, który był narratorem w swojej powieści. Wątek paranormalny powodował u mnie niekiedy dreszcze i tak naprawdę cały czas balansowałam pomiędzy dwoma światami; duchami, które zdawało się, że od zawsze mieszkały w Baneberry Hall oraz książkowymi "hienami", gdzie trop kierował mnie na zwykłych ludzi, dowcipnisiów. Autor buduje świetne napięcie i na pewno miesza czytelnikowi w głowie, a koniec.. cóż, jak zawsze zaskakujący i z podwójnym dnem. Zdecydowanie polecam każdemu, kto lubi dreszczowce, z domieszką horroru i thrilleru psychologicznego. 🌙🧸
Ah, ten Riley!
więcej Pokaż mimo toTo kolejna i zapewne nie ostatnia pozycja autora, po którą sięgnęłam. Szczerze mówiąc opis książki, jak również otoczka wokół niej, nie przekonały mnie do siebie w dużym stopniu, jednak czytając recenzje i widząc wysokie noty, w końcu dałam się skusić. Lekturę czytało mi się niesamowicie lekko i przyjemnie, w zasadzie wręcz pochłaniałam kolejne strony. Bardzo...
Czytało się szybko i przyjemnie. Język jest bardzo prosty, ale to specjalnie nie przeszkadza. Motywy także klasyczne, ale bardzo ładnie wprowadzane. Podobało mi się powiązanie poszczególnych zdarzeń i rozwiązanie akcji, nawet jeśli musiało być mocno ponaciągane.
Czytało się szybko i przyjemnie. Język jest bardzo prosty, ale to specjalnie nie przeszkadza. Motywy także klasyczne, ale bardzo ładnie wprowadzane. Podobało mi się powiązanie poszczególnych zdarzeń i rozwiązanie akcji, nawet jeśli musiało być mocno ponaciągane.
Pokaż mimo toNuda tak wielka, że aż brak słów, istne emocje jak na jagodach. Wszystko już było...
Napięcia zero, bohaterowie, których los nam jest obojętny. Akcja wlecze się niemiłosiernie. Dla wytrwałych :D.
Nuda tak wielka, że aż brak słów, istne emocje jak na jagodach. Wszystko już było...
Pokaż mimo toNapięcia zero, bohaterowie, których los nam jest obojętny. Akcja wlecze się niemiłosiernie. Dla wytrwałych :D.
25 lat temu rodzina Holtów w pośpiechu opuściła swój wymarzony dom - Baneberry Hall. Nie zabrali ze sobą nic. Ojciec Maggie stworzył powieść, która szybko stała się bestsellerem, w której opowiada o tym, co się wydarzyło. Nie wszyscy uwierzyli w opowieść o duchach. Po śmierci ojca Maggie wraca do posiadłości, chce ją wyremontować i sprzedać, a przy okazji dowiedzieć się, co się wydarzyło ćwierć wieku temu.
Mam bardzo mieszane uczucia po lekturze tej książki. Według mnie jest bardzo nierówna. Momentami znakomicie trzyma w napięciu, zwłaszcza na początku, kiedy jeszcze niewiele wiadomo o fabule. Wtedy nie mogłam oderwać się od czytania. Z czasem, im więcej wiedziałam, tym bardziej mój zapał do lektury opadał.
Jeśli chodzi o główną bohaterkę, Maggie, to od razu ją polubiłam. Podziwiałam jej chęć do odkrycia prawdy. Miała dziewczyna jaja, to jej trzeba przyznać. Na jej miejscu uciekałabym w podskokach już po przekroczeniu progu posiadłości. Kiedy wraz z nią zwiedzałam pokoje, czułam ciarki na całym ciele. Moja wyobraźnia działała na najwyższych obrotach i bez problemu byłam w stanie wyobrazić sobie to, co ona widziała.
Moim zdaniem finał tej książki kładzie wszystko. Całe budowane napięcie opada w momencie, a w każdym razie w moim przypadku tak było. Jestem rozczarowana tym, co się stało i w jaką stronę poszła fabuła. Kompletnie nie przemawia do mnie zakończenie. Jednych pewnie oczaruje i będą w szoku, ale drudzy mogą być rozczarowani. Ja niestety jestem w tej drugiej grupie. A szkoda, bo ta historia miała ogromny potencjał.
25 lat temu rodzina Holtów w pośpiechu opuściła swój wymarzony dom - Baneberry Hall. Nie zabrali ze sobą nic. Ojciec Maggie stworzył powieść, która szybko stała się bestsellerem, w której opowiada o tym, co się wydarzyło. Nie wszyscy uwierzyli w opowieść o duchach. Po śmierci ojca Maggie wraca do posiadłości, chce ją wyremontować i sprzedać, a przy okazji dowiedzieć się, co...
więcej Pokaż mimo toVermont. Bartleby. Baneberry Hall. Evan i Jess zostali właścicielami mrocznego i słynnego, (była to oczywiście zła sława) rzekomo nawiedzonego domu. Wszystko spotęgowane było chęcią zmiany otoczenia, dodatkowo zmarł dziadek Jess, a ona dostała posadę nauczycielki w prywatnej szkole niedaleko Bartleby. Jednak już na samym początku agentka nieruchomości dała im do zrozumienia, że w domu wydarzyły się pewne tragedie. Wszakże z racji tego, że cena domu była stokroć niższa niż aktualnie panujące trendy na rynku nieruchomości, postanowili go kupić.
Wprowadzili się tam wraz ze swoją córeczką Maggie i tu dochodzimy do dwóch płaszczyzn, ponieważ książka podzielona została na rozdziały, które się ze sobą przeplatają. Jedne to aktualnie świat widziany oczami dorosłej już Maggie, która po śmierci ojca z racji swojego zawodu postanawia wrócić do Baneberry Hall i go odnowić, a następnie sprzedać. Kolejne natomiast pokazują jak perspektywa strasznego domu została przedstawiona w książce napisanej przez jej ojca, która ukazała się po spektakularnej ucieczce całej rodziny w środku nocy z upiornego budynku, a którą Maggie najzwyczajniej w świecie uważa za brednie.
Bohaterka stara się weryfikować własne wspomnienia wraz z informacjami zawartymi w książce. Jednak czytała ją już tyle razy, że nie jest w stanie odróżnić prawdziwych wydarzeń od tych zmyślonych przez autora powieści. Na bieżąco odsiewa ślady w swojej pamięci, które poznała czytając literacką fikcję, a która doprowadziła także do rozpadu jej rodziny. Jednak po swoim przybyciu do Baneberry stara się odpowiedzieć na wiele pytań, a ponad to wyjaśnić dlaczego cała rodzina po trzech tygodniach opuściła tę wiktoriańską rezydencję. Nie pomagają jej w tym drobne okoliczności, które faktycznie zlewają się w jeden obraz z tym co zdołała pochłonąć podczas lektury. Sąsiedzi, a także okoliczna policjantka i dziennikarz również wywracają jej tok myślowy i Maggie prowadząc osobiste śledztwo sama już nie jest przekonana czy książka była jedynie wytworem wyobraźni i chęci szybkiego wzbogacenia się przez jej rodzinę, czy też incydenty, które miały tam miejsce wydarzyły się naprawdę. Im bardziej zbliża się do odgadnięcia rozwiązania, tym bardziej jej pytania zaczynają się nawarstwiać, a akcja przyspiesza i prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy jak szokująca będzie odpowiedź, którą otrzyma.
Początkowo książka była dość banalna, tematyka powszechna, ale nie można ująć jej jednak tego, że akcja została dobrze poprowadzona, bohaterowie solidnie przedstawieni, a klimat Banebarry Hall czuć było już patrząc na okładkę książki. Tymczasem jej zakończenie było finezją, której się nie spodziewałam. Pełne, wyczerpujące i czuć, że czas przeznaczony na dogłębne poznanie historii mrocznej willi nie został „przebimbany”.
Vermont. Bartleby. Baneberry Hall. Evan i Jess zostali właścicielami mrocznego i słynnego, (była to oczywiście zła sława) rzekomo nawiedzonego domu. Wszystko spotęgowane było chęcią zmiany otoczenia, dodatkowo zmarł dziadek Jess, a ona dostała posadę nauczycielki w prywatnej szkole niedaleko Bartleby. Jednak już na samym początku agentka nieruchomości dała im do...
więcej Pokaż mimo toBardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Podobał mi się tutaj ten nadprzyrodzony motyw, duszna atmosfera starego domu i sekrety z przeszłości. Całość świetnie napisana i wydana. To moja trzecia powieść tego autora i jak dotąd chyba najbardziej trafiła w mój gust.
Bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Podobał mi się tutaj ten nadprzyrodzony motyw, duszna atmosfera starego domu i sekrety z przeszłości. Całość świetnie napisana i wydana. To moja trzecia powieść tego autora i jak dotąd chyba najbardziej trafiła w mój gust.
Pokaż mimo to