Topeka
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Topeka School
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2021-07-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-07-07
- Data 1. wydania:
- 2019-10-01
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308070628
- Tłumacz:
- Robert Sudół
- Tagi:
- dorastanie kłamstwo kryzys małżeński kryzys wartości literatura amerykańska manipulacja poszukiwanie własnej tożsamości relacje rodzinne rodzina samotność współczesna obyczajowość zdrada
Najczęściej komentowana amerykańska powieść ostatnich lat!
Jedna z najlepszych książek roku według Baracka Obamy, „The New York Timesa” i „The Washington Post”.
Przenikliwy portret współczesnej rodziny. Opowieść o dojrzewaniu i szukaniu własnej drogi.
Adam Gordon jest uczniem ostatniej klasy liceum, miłośnikiem poezji i polityki. Często bierze udział w konkursach oratorskich i międzyszkolnych debatach, zostawiając konkurencję daleko w tyle. Jest też świetnym sportowcem i – niestety – pozerem, co czyni go wśród rówieśników prawdziwą gwiazdą.
Jego matka to znana pisarka i działaczka feministyczna. Ojciec, ekspert w pracy z trudną młodzieżą, ukształtowany przez traumę wywołaną wczesną śmiercią matki, nie potrafi dochować wierności żonie. Oboje pracują w klinice psychiatrycznej, która przyciąga pacjentów z całego świata.
Ich syn wyrasta na osobę konfliktową, niestabilną psychicznie i silnie przeżywającą losy swojego kraju.
Zręcznie żonglując perspektywami i płaszczyznami czasowymi, Ben Lerner stworzył przenikliwy portret współczesnej rodziny oraz przemian kulturowych i społecznych ostatnich lat. Akcja toczy się w Stanach Zjednoczonych, ale historia ma wymiar uniwersalny. To opowieść o bolączkach dojrzewania, trudach poszukiwania tożsamości, próbach pogodzenia własnej wizji siebie z bieżącymi trendami i oczekiwaniami otoczenia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 171
- 41
- 13
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
To typ książki, która szybko ulatuje. Czytasz, zamykasz i zapominasz. Treść paruje błyskawicznie i niewiele po sobie zostawia.
Rozumiem, dlaczego opowieść o klasie średniej porwała Amerykanów. Lerner gładko pisze o dojrzewaniu i wymogach czasów, w których się żyje. W „Topece” przyjmuje dwie perspektywy: rodziców i nastoletniego syna. Małżeństwo terapeutów podporządkowuje swoje życie teoriom psychoanalizy i wychowuje swoje dziecko zgodnie ze specjalistyczną wiedzą. A młody Adam ma oczywiście swoje problemy. Z ambicjami, presją sukcesu, dziewczynami. W tle majaczy Ameryka, która łyka pigułki na uspokojenie, a żyjący w niej małolaci przebrani za dorosłych dyskutują o globalnej polityce, choć kiepsko funkcjonują w grupie rówieśniczej. Przechodzimy tu od czasów wolnej miłości, przez wczesne lata 90. do współczesności widzianej z perspektywy dorosłego już chłopaka. Domyka się amerykańskie story, przesypuje się piasek w klepsydrze, zatoczony zostaje krąg.
Oczywiście można z tego zrobić dobrą obyczajówkę, ale „Topeka” jest miałka. Poprawna, przegadana i bezbarwna. Co z tego, że scenografia jest intrygująca, jeśli sama historia nie wciąga, bo właściwie nic się w niej nie dzieje. Zaczynam mieć alergię na okładkowe ochy i achy. „Porywająca, niesamowita i błyskotliwa” często okazuje się po prostu TAKA SOBIE.
To typ książki, która szybko ulatuje. Czytasz, zamykasz i zapominasz. Treść paruje błyskawicznie i niewiele po sobie zostawia.
więcej Pokaż mimo toRozumiem, dlaczego opowieść o klasie średniej porwała Amerykanów. Lerner gładko pisze o dojrzewaniu i wymogach czasów, w których się żyje. W „Topece” przyjmuje dwie perspektywy: rodziców i nastoletniego syna. Małżeństwo terapeutów podporządkowuje...
Powieść Bena Lernera to książka niezwykle ambitna, łącząca elementy psychologicznego postrzegania dorastania i dojrzewania do decyzji, z młodzieńczą elokwencją i buntem spowodowanym reakcją na zmiany zachodzące w świecie.
W podzielonej na punkty widzenia bohaterów i ich relacje z życiowych doświadczeń powieści, znalazło się miejsce na codzienne, zabawne ale i brutalne doświadczenia, na rozczarowania życiem rodzinnym, skowyt i żebranie o utracone uczucie, walkę o przetrwanie w pozornie łatwym świecie.
Dwoje dorosłych to rodzice powiązani z typowym dla Topeki środowiskiem psychiatrów, psychoterapeutów i odważnych, feministycznych poglądów. Ojciec, troskliwy opiekun "zagubionych chłopców" i matka, która poświęca czas zranionym kobietom, łączą siły w walce o równość i tolerancję. Ich syn Adam, mistrz retoryki, gwiazda debat toczonych przez maturzystów, zmaga się ze światem, który utkwił pomiędzy idealizmem a brutalnymi prawami nastolatków.
Wprowadzony jako dodatkowy wątek przypadek Darrena ukazuje zmiany, jakim podlega życie opóźnionego chłopaka, od zamknięcia w narożniku nietolerancji i kpin po dramat, który jest wybuchem tłumionych emocji. Życie Darrena da przyjacielowi pod rozwagę jeszcze inny sposób postrzegania świata.
Zwykłe ludzkie relacje stają się przyczynkiem do fascynujących dyskusji, łączących w sobie wizje znanych filozofów, tuzów psychiatrii, polityków wygrywających starcia przesadnie szybkim zasypywaniem oponentów faktami i nawiązaniami do międzynarodowych, często budzących grozę wydarzeń. W tym natłoku słów musi dojść do konfrontacji dyskusji z czynami, pewności siebie z chichotem losu.
To, co czyni "Topekę" wyjątkową to przystępność, która wydaje się wręcz nieprawdopodobna, gdy wziąć pod uwagę akademicką niemal treść komentarzy do zmieniającego się obrazu Ameryki lat 90tych i późniejszych. Książka wzbudzi zachwyt osób zainteresowanych trendami światowej i amerykańskiej polityki i socjologii, które poetycki język opowieści czyni jasnymi i świetnie wpasowującymi się w obraz rodzinnego życia.
Nie dziwi mnie opinia, jakoby książka była "najczęściej komentowaną amerykańską powieścią ostatnich lat", nie dziwi zachwyt Baracka Obamy i wiodącej prasy amerykańskiej. Ten świat porywa, zmusza do intensywnych poszukiwań w pamięci i porównań z własnym podejściem do podobnych wewnętrznych konfliktów. Dla mnie ta lektura była tyleż wyzwaniem co ogromną przyjemnością obcowania z literaturą najwyższych lotów. Jeśli natomiast, jak czytam w niektórych opiniach, wydała się komuś mało emocjonalna, być może nakreślone aspekty życia były temu komuś obce. Czego tylko pozostaje zazdrościć. Finał dowodzi bowiem, że nawet po wejściu w uładzony, rodzinny świat, na swej drodze nadal spotykać będziemy ludzi i sytuacje, które będą burzyć spokój i obalać latami tworzone przekonania. Bardzo polecam spragnionym ambitnego, pełnego pasji i sprzeczności zaczytania.
Pani_Ka Czyta
Dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za niezwykle intensywną, fascynującą gimnastykę umysłową i całe pokłady refleksji.
Powieść Bena Lernera to książka niezwykle ambitna, łącząca elementy psychologicznego postrzegania dorastania i dojrzewania do decyzji, z młodzieńczą elokwencją i buntem spowodowanym reakcją na zmiany zachodzące w świecie.
więcej Pokaż mimo toW podzielonej na punkty widzenia bohaterów i ich relacje z życiowych doświadczeń powieści, znalazło się miejsce na codzienne, zabawne ale i brutalne...
Czy nagrody literackie są dla was w jakikolwiek sposób zachętą do przeczytania książki? A może jest wprost przeciwnie? Dla mnie Bookery czy listy Women’s Prize for Fiction to od pewnego czasu olbrzymia zachęta do zapoznania się z literaturą inną od najczęściej czytanej. Nie jest zawsze najlepszą, nie jest gwarantem olbrzymich przeżyć, ale możliwością przeczytania czegoś nowego, intrygującego i najczęściej podanego w ciekawej formie.
Tak jest z pewnością z Topeką, książką szeroko omawianą, wyróżnianą, a dla mnie chyba za trudną. To historia amerykańskiej rodziny obracającej się w dość ciekawej i zamkniętej społeczności zgromadzonej wokół kliniki psychiatrycznej. Matka głównego bohatera to znana pisarka, działaczka feministyczna, psychoterapeutka tak jak jej mąż. Adam, główny bohater jest świetnym sportowcem i jeszcze większym oratorem wygrywającym liczne konkursy. Gdzieś w tym wszystkim są zdrady, nieprzepracowane traumy i bolączki. Brzmi jak świetna powieść, jednak dla mnie było w niej zbyt wiele psychologiczno-freudowskiego zacięcia. W zależności od tego, z punktu widzenia którego z bohaterów była prowadzona narracja czytało mi się ciężej lub lżej. Czasem gubiłam jednak wątek, a ważne i interesujące zagadnienia, na które historia rzuciłaby światło ginęły w wywodach myślowych bohaterów. W następstwie nie mogłam się z nimi w żadnej sposób utożsamić czy współodczuwać targające postaciami emocje. Trochę na to liczyłam, ponieważ temat książki i poruszane w nim wątki, klimat Stanów Zjednoczonych z końca XX wieku, zachodzące przemiany społeczne i polityczne wydały mi się niezwykle obiecujące.
Jeden z rozdziałów został zatytułowany rozsmarowanie i właśnie tak się czułam czasem podczas czytania - rozsmarowana i pokonana.
Podsumowując, to nie jest zła książka, nie wątpię też, że rzeczywiście, zwłaszcza w Ameryce znajdują się osoby, które okrzyknęły ją wybitną. Dla mnie to nie był ten moment i okoliczności, ale z pewnością będę dalej szukać tak inteligentnie napisanych historii, które rozruszają szare komórki. Tego nie można jej odmówić.
Czy nagrody literackie są dla was w jakikolwiek sposób zachętą do przeczytania książki? A może jest wprost przeciwnie? Dla mnie Bookery czy listy Women’s Prize for Fiction to od pewnego czasu olbrzymia zachęta do zapoznania się z literaturą inną od najczęściej czytanej. Nie jest zawsze najlepszą, nie jest gwarantem olbrzymich przeżyć, ale możliwością przeczytania czegoś...
więcej Pokaż mimo toTu wszystko jest letnie. Niekończące się dysputy , każda namiastka uczucia rozbierana na części, analizowana i podciągana pod freudowsko-jungowski bełkot. W tym wszystkim stygną emocje i zanika sens.
Tu wszystko jest letnie. Niekończące się dysputy , każda namiastka uczucia rozbierana na części, analizowana i podciągana pod freudowsko-jungowski bełkot. W tym wszystkim stygną emocje i zanika sens.
Pokaż mimo tosłaaaabe; ledwo doczytałam do końca
słaaaabe; ledwo doczytałam do końca
Pokaż mimo toZajebista książka, a jej nieobecność czy też brak zainteresowania i słabe opinie dużo mówią o polskim rynku książki.
Zajebista książka, a jej nieobecność czy też brak zainteresowania i słabe opinie dużo mówią o polskim rynku książki.
Pokaż mimo to