The Topeka School
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Topeka School
- Wydawnictwo:
- Farrar, Straus and Giroux
- Data wydania:
- 2019-10-01
- Data 1. wydania:
- 2019-10-01
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 0374277788
- Tagi:
- amerykańska usa obyczajowa
A NEW YORK TIMES, TIME, GQ, Vulture, and WASHINGTON POST TOP 10 BOOK of the YEAR
ONE OF BARACK OBAMA'S FAVORITE BOOKS OF THE YEAR
Finalist for the Los Angeles Times Book Prize and the National Book Critcis Circle Award
Shortlisted for the Rathbones Folio Prize
Winner of the Hefner Heitz Kansas Book Award
ALSO NAMED ONE OF THE BEST BOOKS OF THE YEAR BY: Esquire, NPR, Vogue, Amazon, Kirkus, The Times (UK),Buzzfeed, Vanity Fair, The Telegraph (UK),Financial Times (UK),Lit Hub, The Times Literary Supplement (UK),The New York Post, Daily Mail (UK),The Atlantic, Publishers Weekly, The Guardian (UK),Electric Literature, SPY.com, and the New York Public Library
From the award-winning author of 10:04 and Leaving the Atocha Station, a tender and expansive family drama set in the American Midwest at the turn of the century: a tale of adolescence, transgression, and the conditions that have given rise to the trolls and tyrants of the New Right
Adam Gordon is a senior at Topeka High School, class of ’97. His mother, Jane, is a famous feminist author; his father, Jonathan, is an expert at getting “lost boys” to open up. They both work at a psychiatric clinic that has attracted staff and patients from around the world. Adam is a renowned debater, expected to win a national championship before he heads to college. He is one of the cool kids, ready to fight or, better, freestyle about fighting if it keeps his peers from thinking of him as weak. Adam is also one of the seniors who bring the loner Darren Eberheart―who is, unbeknownst to Adam, his father’s patient―into the social scene, to disastrous effect.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 171
- 42
- 13
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
To typ książki, która szybko ulatuje. Czytasz, zamykasz i zapominasz. Treść paruje błyskawicznie i niewiele po sobie zostawia.
Rozumiem, dlaczego opowieść o klasie średniej porwała Amerykanów. Lerner gładko pisze o dojrzewaniu i wymogach czasów, w których się żyje. W „Topece” przyjmuje dwie perspektywy: rodziców i nastoletniego syna. Małżeństwo terapeutów podporządkowuje swoje życie teoriom psychoanalizy i wychowuje swoje dziecko zgodnie ze specjalistyczną wiedzą. A młody Adam ma oczywiście swoje problemy. Z ambicjami, presją sukcesu, dziewczynami. W tle majaczy Ameryka, która łyka pigułki na uspokojenie, a żyjący w niej małolaci przebrani za dorosłych dyskutują o globalnej polityce, choć kiepsko funkcjonują w grupie rówieśniczej. Przechodzimy tu od czasów wolnej miłości, przez wczesne lata 90. do współczesności widzianej z perspektywy dorosłego już chłopaka. Domyka się amerykańskie story, przesypuje się piasek w klepsydrze, zatoczony zostaje krąg.
Oczywiście można z tego zrobić dobrą obyczajówkę, ale „Topeka” jest miałka. Poprawna, przegadana i bezbarwna. Co z tego, że scenografia jest intrygująca, jeśli sama historia nie wciąga, bo właściwie nic się w niej nie dzieje. Zaczynam mieć alergię na okładkowe ochy i achy. „Porywająca, niesamowita i błyskotliwa” często okazuje się po prostu TAKA SOBIE.
To typ książki, która szybko ulatuje. Czytasz, zamykasz i zapominasz. Treść paruje błyskawicznie i niewiele po sobie zostawia.
więcej Pokaż mimo toRozumiem, dlaczego opowieść o klasie średniej porwała Amerykanów. Lerner gładko pisze o dojrzewaniu i wymogach czasów, w których się żyje. W „Topece” przyjmuje dwie perspektywy: rodziców i nastoletniego syna. Małżeństwo terapeutów podporządkowuje...
Powieść Bena Lernera to książka niezwykle ambitna, łącząca elementy psychologicznego postrzegania dorastania i dojrzewania do decyzji, z młodzieńczą elokwencją i buntem spowodowanym reakcją na zmiany zachodzące w świecie.
W podzielonej na punkty widzenia bohaterów i ich relacje z życiowych doświadczeń powieści, znalazło się miejsce na codzienne, zabawne ale i brutalne doświadczenia, na rozczarowania życiem rodzinnym, skowyt i żebranie o utracone uczucie, walkę o przetrwanie w pozornie łatwym świecie.
Dwoje dorosłych to rodzice powiązani z typowym dla Topeki środowiskiem psychiatrów, psychoterapeutów i odważnych, feministycznych poglądów. Ojciec, troskliwy opiekun "zagubionych chłopców" i matka, która poświęca czas zranionym kobietom, łączą siły w walce o równość i tolerancję. Ich syn Adam, mistrz retoryki, gwiazda debat toczonych przez maturzystów, zmaga się ze światem, który utkwił pomiędzy idealizmem a brutalnymi prawami nastolatków.
Wprowadzony jako dodatkowy wątek przypadek Darrena ukazuje zmiany, jakim podlega życie opóźnionego chłopaka, od zamknięcia w narożniku nietolerancji i kpin po dramat, który jest wybuchem tłumionych emocji. Życie Darrena da przyjacielowi pod rozwagę jeszcze inny sposób postrzegania świata.
Zwykłe ludzkie relacje stają się przyczynkiem do fascynujących dyskusji, łączących w sobie wizje znanych filozofów, tuzów psychiatrii, polityków wygrywających starcia przesadnie szybkim zasypywaniem oponentów faktami i nawiązaniami do międzynarodowych, często budzących grozę wydarzeń. W tym natłoku słów musi dojść do konfrontacji dyskusji z czynami, pewności siebie z chichotem losu.
To, co czyni "Topekę" wyjątkową to przystępność, która wydaje się wręcz nieprawdopodobna, gdy wziąć pod uwagę akademicką niemal treść komentarzy do zmieniającego się obrazu Ameryki lat 90tych i późniejszych. Książka wzbudzi zachwyt osób zainteresowanych trendami światowej i amerykańskiej polityki i socjologii, które poetycki język opowieści czyni jasnymi i świetnie wpasowującymi się w obraz rodzinnego życia.
Nie dziwi mnie opinia, jakoby książka była "najczęściej komentowaną amerykańską powieścią ostatnich lat", nie dziwi zachwyt Baracka Obamy i wiodącej prasy amerykańskiej. Ten świat porywa, zmusza do intensywnych poszukiwań w pamięci i porównań z własnym podejściem do podobnych wewnętrznych konfliktów. Dla mnie ta lektura była tyleż wyzwaniem co ogromną przyjemnością obcowania z literaturą najwyższych lotów. Jeśli natomiast, jak czytam w niektórych opiniach, wydała się komuś mało emocjonalna, być może nakreślone aspekty życia były temu komuś obce. Czego tylko pozostaje zazdrościć. Finał dowodzi bowiem, że nawet po wejściu w uładzony, rodzinny świat, na swej drodze nadal spotykać będziemy ludzi i sytuacje, które będą burzyć spokój i obalać latami tworzone przekonania. Bardzo polecam spragnionym ambitnego, pełnego pasji i sprzeczności zaczytania.
Pani_Ka Czyta
Dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za niezwykle intensywną, fascynującą gimnastykę umysłową i całe pokłady refleksji.
Powieść Bena Lernera to książka niezwykle ambitna, łącząca elementy psychologicznego postrzegania dorastania i dojrzewania do decyzji, z młodzieńczą elokwencją i buntem spowodowanym reakcją na zmiany zachodzące w świecie.
więcej Pokaż mimo toW podzielonej na punkty widzenia bohaterów i ich relacje z życiowych doświadczeń powieści, znalazło się miejsce na codzienne, zabawne ale i brutalne...
Czy nagrody literackie są dla was w jakikolwiek sposób zachętą do przeczytania książki? A może jest wprost przeciwnie? Dla mnie Bookery czy listy Women’s Prize for Fiction to od pewnego czasu olbrzymia zachęta do zapoznania się z literaturą inną od najczęściej czytanej. Nie jest zawsze najlepszą, nie jest gwarantem olbrzymich przeżyć, ale możliwością przeczytania czegoś nowego, intrygującego i najczęściej podanego w ciekawej formie.
Tak jest z pewnością z Topeką, książką szeroko omawianą, wyróżnianą, a dla mnie chyba za trudną. To historia amerykańskiej rodziny obracającej się w dość ciekawej i zamkniętej społeczności zgromadzonej wokół kliniki psychiatrycznej. Matka głównego bohatera to znana pisarka, działaczka feministyczna, psychoterapeutka tak jak jej mąż. Adam, główny bohater jest świetnym sportowcem i jeszcze większym oratorem wygrywającym liczne konkursy. Gdzieś w tym wszystkim są zdrady, nieprzepracowane traumy i bolączki. Brzmi jak świetna powieść, jednak dla mnie było w niej zbyt wiele psychologiczno-freudowskiego zacięcia. W zależności od tego, z punktu widzenia którego z bohaterów była prowadzona narracja czytało mi się ciężej lub lżej. Czasem gubiłam jednak wątek, a ważne i interesujące zagadnienia, na które historia rzuciłaby światło ginęły w wywodach myślowych bohaterów. W następstwie nie mogłam się z nimi w żadnej sposób utożsamić czy współodczuwać targające postaciami emocje. Trochę na to liczyłam, ponieważ temat książki i poruszane w nim wątki, klimat Stanów Zjednoczonych z końca XX wieku, zachodzące przemiany społeczne i polityczne wydały mi się niezwykle obiecujące.
Jeden z rozdziałów został zatytułowany rozsmarowanie i właśnie tak się czułam czasem podczas czytania - rozsmarowana i pokonana.
Podsumowując, to nie jest zła książka, nie wątpię też, że rzeczywiście, zwłaszcza w Ameryce znajdują się osoby, które okrzyknęły ją wybitną. Dla mnie to nie był ten moment i okoliczności, ale z pewnością będę dalej szukać tak inteligentnie napisanych historii, które rozruszają szare komórki. Tego nie można jej odmówić.
Czy nagrody literackie są dla was w jakikolwiek sposób zachętą do przeczytania książki? A może jest wprost przeciwnie? Dla mnie Bookery czy listy Women’s Prize for Fiction to od pewnego czasu olbrzymia zachęta do zapoznania się z literaturą inną od najczęściej czytanej. Nie jest zawsze najlepszą, nie jest gwarantem olbrzymich przeżyć, ale możliwością przeczytania czegoś...
więcej Pokaż mimo toTu wszystko jest letnie. Niekończące się dysputy , każda namiastka uczucia rozbierana na części, analizowana i podciągana pod freudowsko-jungowski bełkot. W tym wszystkim stygną emocje i zanika sens.
Tu wszystko jest letnie. Niekończące się dysputy , każda namiastka uczucia rozbierana na części, analizowana i podciągana pod freudowsko-jungowski bełkot. W tym wszystkim stygną emocje i zanika sens.
Pokaż mimo tosłaaaabe; ledwo doczytałam do końca
słaaaabe; ledwo doczytałam do końca
Pokaż mimo toZajebista książka, a jej nieobecność czy też brak zainteresowania i słabe opinie dużo mówią o polskim rynku książki.
Zajebista książka, a jej nieobecność czy też brak zainteresowania i słabe opinie dużo mówią o polskim rynku książki.
Pokaż mimo to