Puc, Bursztyn i goście

Okładka książki Puc, Bursztyn i goście Jan Grabowski
Okładka książki Puc, Bursztyn i goście
Jan Grabowski Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura dziecięca
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2020-09-02
Data 1. wyd. pol.:
1935-01-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310133939

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Baśnie braci Grimm Jacob Grimm, Wilhelm Grimm
Ocena 6,5
Baśnie braci G... Jacob Grimm, Wilhel...
Okładka książki Zaczarowana zagroda Alina Centkiewicz, Czesław Centkiewicz, Agnieszka Żelewska
Ocena 5,5
Zaczarowana za... Alina Centkiewicz, ...
Okładka książki Oto jest Kasia Hanna Czajkowska, Mira Jaworczakowa
Ocena 6,1
Oto jest Kasia Hanna Czajkowska, M...

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
2311 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
205
128

Na półkach:

Książka mojego dzieciństwa. Za moich czasów lektura klasy 2. albo 3. W LC nie ma mojego wydania (nie było to wydanie z 1935, ale w LC jest potem dziura do 1995). Moja córka jeszcze przeczytała z zainteresowaniem, ale dla wnuczek jest już zbyt archaiczne.

Książka mojego dzieciństwa. Za moich czasów lektura klasy 2. albo 3. W LC nie ma mojego wydania (nie było to wydanie z 1935, ale w LC jest potem dziura do 1995). Moja córka jeszcze przeczytała z zainteresowaniem, ale dla wnuczek jest już zbyt archaiczne.

Pokaż mimo to

avatar
1149
729

Na półkach: , ,

Króciutka lektura - ponoć omawiana w szkołach, ale nie kojarzę. Całkiem przyjemne losy Bursztyńcia, który robi największy bigos na podwórze. Mamy zderzenie charakterów. Kury uciekają w popłochu, do gospody trafia panicz. Pies-arystokrata. Wyniosły i wyraźnie czujący się, jakby postradał rozumy. Ale to pani domu, nasza gosposia, pani Katarzyna rządzi oraz dba o pokarm dla pupilków, lub gani za niecne zachowania, jak kradzież kotletów! Z życia wzięte - psy rozrabiają, kogut się wścieka, że panuje harmider w jego otoczeniu. Nieoczekiwani goście dodają pikanterii sytuacji. Nic, co by mogło zaskoczyć, lub jestem za stary na takie opowieści, gdzie otrzymujemy pokaz ze zwierzęcej natury, która zachowuje się niemądrze. Puc najrozsądniejszy z ekipy, ale jemu również powinęła się noga. Gdybym był młodszy - może miałbym większą zabawę. Dla starszych zbyt dziecinne i bez puenty.

Króciutka lektura - ponoć omawiana w szkołach, ale nie kojarzę. Całkiem przyjemne losy Bursztyńcia, który robi największy bigos na podwórze. Mamy zderzenie charakterów. Kury uciekają w popłochu, do gospody trafia panicz. Pies-arystokrata. Wyniosły i wyraźnie czujący się, jakby postradał rozumy. Ale to pani domu, nasza gosposia, pani Katarzyna rządzi oraz dba o pokarm dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
41

Na półkach: , , ,

Ile tu dziwnych słów...

Ile tu dziwnych słów...

Pokaż mimo to

avatar
570
431

Na półkach:

Nie wiem na ile teraz książka jest popularna jako lektura, ale ja uważam, że powinna być usunięta na stałe z kanonu lektur. Zwyczajnie się zestarzała, a na dodatek napisana jest naprawdę trudnym językiem. Chwilami ja miałam problemy czytając ją mojemu synkowi na dobranoc, a co dopiero dziecko z klas 1-3. Co do samych historii są w porządku, nie porywają, ale czyta się ok. Czuć tu jednak inne podejście do zwierząt i mamy obraz wsi, która już praktycznie nie istnieje.

Nie wiem na ile teraz książka jest popularna jako lektura, ale ja uważam, że powinna być usunięta na stałe z kanonu lektur. Zwyczajnie się zestarzała, a na dodatek napisana jest naprawdę trudnym językiem. Chwilami ja miałam problemy czytając ją mojemu synkowi na dobranoc, a co dopiero dziecko z klas 1-3. Co do samych historii są w porządku, nie porywają, ale czyta się ok....

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
640

Na półkach: , , ,

Rozumiem wszystkich którzy są tą książką zachwyceni, mają do niej sentyment i rozumiem też wszystkich tych którzy mówią że jest strasznie nudna:) Jest niespieszna, mało tu się dzieje. Nie ma wielkiej historii i wielkich wzruszeń ale mi ta prosta historia opowiedziana z perspektywy psów i kota się spodobała i to mimo że wiek dziecięcy dawno za mną. Nie wiem czy spodobałaby się moim dzieciom w wieku lat 8 i 10. Może tak, może nie. Wydaje mi się, że książka już wypadła z kanonu lektur. Uważam że nie ma takiej książki która spodoba się absolutnie wszystkim więc myślę że było na nią miejsce w kanonie. Dla mnie to lepsza opcja niż np Rany Julek

Rozumiem wszystkich którzy są tą książką zachwyceni, mają do niej sentyment i rozumiem też wszystkich tych którzy mówią że jest strasznie nudna:) Jest niespieszna, mało tu się dzieje. Nie ma wielkiej historii i wielkich wzruszeń ale mi ta prosta historia opowiedziana z perspektywy psów i kota się spodobała i to mimo że wiek dziecięcy dawno za mną. Nie wiem czy spodobałaby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
3

Na półkach:

Obowiązkowa pozycja dla najmłodszych. Książka pełna przygód, które rozbawią nie tylko dzieci

Obowiązkowa pozycja dla najmłodszych. Książka pełna przygód, które rozbawią nie tylko dzieci

Pokaż mimo to

avatar
82
62

Na półkach:

Opowieść z czasów, gdy dzieciom i psom wolno było biegać swobodnie po całej okolicy:-) Pamiętam takie wiejskie watahy z wakacji spędzanych u babci na wsi - może dlatego zawsze lubiłem książkę o przygodach Puca i Bursztyna. Śmieszyła mnie konfrontacja psich wiejskich wyjadaczy z miejskimi rasowymi gośćmi.

Opowieść z czasów, gdy dzieciom i psom wolno było biegać swobodnie po całej okolicy:-) Pamiętam takie wiejskie watahy z wakacji spędzanych u babci na wsi - może dlatego zawsze lubiłem książkę o przygodach Puca i Bursztyna. Śmieszyła mnie konfrontacja psich wiejskich wyjadaczy z miejskimi rasowymi gośćmi.

Pokaż mimo to

avatar
361
200

Na półkach:

Puc i Bursztyn to wiejskie burki. Takie, co z niejednego pieca jadły, choć Puc jest starszy i bardziej doświadczony, stateczny. Bursztyn jest młodszy, narwaniec. Częściej dostaje ścierką po grzbiecie. Ciągle włóczą się po okolicy i mają różne psie przygody.

Pewnego dnia w domu naszych psów pojawiają się goście: panna Agata z dwoma "kanapowcami": rasowym i dumnym Anglikiem - Tiuzdejem oraz równie rasowym i wyniosłym Japończykiem o imieniu Mikado (lub Mikaduchna). Anglik nie potrafi odnaleźć się w nowym otoczeniu, za to mały pekińczyk jest zachwycony i uczy się od Puca i Bursztyna, co to znaczy prawdziwe "psie życie".

Dla każdego miłośnika psów.

Puc i Bursztyn to wiejskie burki. Takie, co z niejednego pieca jadły, choć Puc jest starszy i bardziej doświadczony, stateczny. Bursztyn jest młodszy, narwaniec. Częściej dostaje ścierką po grzbiecie. Ciągle włóczą się po okolicy i mają różne psie przygody.

Pewnego dnia w domu naszych psów pojawiają się goście: panna Agata z dwoma "kanapowcami": rasowym i dumnym Anglikiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
38

Na półkach:

przygodowy i fajny i coraz inne przygody

przygodowy i fajny i coraz inne przygody

Pokaż mimo to

avatar
306
275

Na półkach:

Jedna z moich ukochanych książek z dzieciństwa! :)

Kiedyś szliśmy z mamą spacerkiem przez przez jakiś bazar, a było to w czasach, kiedy handel odbywał się nie tylko w bazarowych "budach", ale także z gazet rozłożonych na ziemi, stolików, itp. I nagle dostrzegłem wśród różnych staroci i klamotów piękną w moich dziecięcych oczach kolorową okładkę, na której widać było zwierzęta.
- O, mamo, tą książkę mi kup i będziesz mi czytać!
Mama kupiła i... mam ją do dzisiaj. Czasem zaglądam. Niestety, już bez mamy...

Jedna z moich ukochanych książek z dzieciństwa! :)

Kiedyś szliśmy z mamą spacerkiem przez przez jakiś bazar, a było to w czasach, kiedy handel odbywał się nie tylko w bazarowych "budach", ale także z gazet rozłożonych na ziemi, stolików, itp. I nagle dostrzegłem wśród różnych staroci i klamotów piękną w moich dziecięcych oczach kolorową okładkę, na której widać było...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 586
  • Posiadam
    420
  • Chcę przeczytać
    222
  • Lektury
    203
  • Dzieciństwo
    128
  • Ulubione
    90
  • Lektury szkolne
    64
  • Z dzieciństwa
    56
  • Literatura polska
    38
  • Z biblioteki
    30

Cytaty

Więcej
Jan Grabowski Puc, Bursztyn i goście Zobacz więcej
Jan Grabowski Puc, Bursztyn i goście Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także