Do książki Ałbeny Grabowskiej z serii Uczniowie Hippokratesa przyciągnął mnie głównie wątek "lekarski". Muszę przyznać, że historia dość mocno skupia się nie tylko na wątku obyczajowym, ale również na odkryciach medycznych i na tym autorka opiera swoje postacie. Na początku wydawało mi się, że nie wciągnę się w historię, a jednak w pewnym momencie kliknęło i książka okazała się bardzo wciągająca. Chętnie sięgnę po kolejny tom.

Do książki Ałbeny Grabowskiej z serii Uczniowie Hippokratesa przyciągnął mnie głównie wątek "lekarski". Muszę przyznać, że historia dość mocno skupia się nie tylko na wątku obyczajowym, ale również na odkryciach medycznych i na tym autorka opiera swoje postacie. Na początku wydawało mi się, że nie wciągnę się w historię, a jednak w pewnym momencie kliknęło i książka...

Fajne czytadło.
Książka utrzymana w nieskomplikowanej fabule z lekkim zabarwieniem kryminalnym. Losy bohaterów związane z medycyną w XIX wieku.
Ja raczej po kolejne tomy nie sięgnę, ale pokuszę się jeszcze o pozycję "Stulecie Winnych" autorki.

Fajne czytadło.
Książka utrzymana w nieskomplikowanej fabule z lekkim zabarwieniem kryminalnym. Losy bohaterów związane z medycyną w XIX wieku.
Ja raczej po kolejne tomy nie sięgnę, ale pokuszę się jeszcze o pozycję "Stulecie Winnych" autorki.

Nie porwała mnie ta książka. W moim odczuciu jest nijaka. Akcja ciągnie się godzinami i nie ma żadnego efektu. Dopiero na ostatnich stronach jest nagła kumulacja rozwiązania fabuły.

Nie porwała mnie ta książka. W moim odczuciu jest nijaka. Akcja ciągnie się godzinami i nie ma żadnego efektu. Dopiero na ostatnich stronach jest nagła kumulacja rozwiązania fabuły.

To jedna z tych książek z "wyższej półki". Ogromne brawa dla Pani Ałbeny Grabowskiej za pierwszą cześć Uczniów Hipokratesa. Już nie mogę doczekać się kolejnej.
Ogromnie mi smutno, że muszę się pożegnać z Bogusiem i innymi bohaterami, bo spędziłam z nimi wiele miłych chwil :)

To jedna z tych książek z "wyższej półki". Ogromne brawa dla Pani Ałbeny Grabowskiej za pierwszą cześć Uczniów Hipokratesa. Już nie mogę doczekać się kolejnej.
Ogromnie mi smutno, że muszę się pożegnać z Bogusiem i innymi bohaterami, bo spędziłam z nimi wiele miłych chwil :)

Książka "Doktor Bogumił" autorstwa Ałbeny Grabowskiej to interesująca powieść historyczna, która przenosi czytelnika do Warszawy XIX wieku, w okres, gdy medycyna była wciąż w fazie rozwoju, a choroby i zakażenia zagrażały życiu ludzi. Opowieść skupia się na życiu Bogumiła Korzyńskiego, który po rozpoczęciu pracy w Szpitalu Dzieciątka Jezus pragnie zostać ginekologiem, aby pomagać kobietom w trudnych sytuacjach, takich jak poród.

Autorka przedstawia w powieści realistyczny i szczegółowy obraz medycyny drugiej połowy XIX wieku. W tamtych czasach, szpitale były pełne ropnych zakażeń, a najlepszy chirurg był tym, który potrafił wykonać operację w jak najkrótszym czasie i nie zabić pacjenta. Grabowska ukazuje też, jak trudno było kobietom, które chciały studiować medycynę i zostać lekarkami, ponieważ ten zawód był zarezerwowany wyłącznie dla mężczyzn.

Przeplatanie wątku medycznego z osobistą historią rodzinną bohaterów sprawia, że czytelnik nie tylko poznaje historię medycyny, ale także emocjonuje się losami postaci. Bohaterowie powieści stają przed trudnymi wyborami i zmagają się z własnymi demonami, co sprawia, że czytelnik może się z nimi utożsamiać.

Książka Ałbeny Grabowskiej to interesująca lektura dla osób zainteresowanych historią medycyny i polskiej kultury. Powieść pokazuje, jak trudno było w tamtych czasach osiągnąć sukces i zrealizować swoje marzenia, ale jednocześnie pokazuje, jak determinacja i ciężka praca mogą pomóc w osiągnięciu celu. Polecam tę książkę wszystkim, którzy szukają inspiracji i chcą poznać historię medycyny w Polsce.

Książka "Doktor Bogumił" autorstwa Ałbeny Grabowskiej to interesująca powieść historyczna, która przenosi czytelnika do Warszawy XIX wieku, w okres, gdy medycyna była wciąż w fazie rozwoju, a choroby i zakażenia zagrażały życiu ludzi. Opowieść skupia się na życiu Bogumiła Korzyńskiego, który po rozpoczęciu pracy w Szpitalu Dzieciątka Jezus pragnie zostać ginekologiem, aby...

Bardzo udanie autorka łączy elementy biografii XIX- wiecznych lekarzy z fikcją literacką. Kładzie duży nacisk na podkreślenie zabobonnych obaw lekarzy starej daty przed postępową myślą medyczną.

Bardzo udanie autorka łączy elementy biografii XIX- wiecznych lekarzy z fikcją literacką. Kładzie duży nacisk na podkreślenie zabobonnych obaw lekarzy starej daty przed postępową myślą medyczną.

Zachwycałem się "Stuleciem winnych" dlatego sięgnąłem po "Doktora Bogumiła" i nie zawiodłem się. Pani Ałbena ma lekkie pióro i w swoich powieściach zawsze kryje wiele tajemnic, które po kolei odkrywa nie pozwalając czytelnikowi zostawić powieść bez czytania. Wstawki o historycznych lekarzach XIX wieku, którzy wnieśli do medycyny innowacje nie zaburzają powieści. Wspomniała mi się przy tych przerywnikach książka Jurgena Thorwalda: "Stulecie chirurgów". (czytana dawno-może czas odnowić wspomnienia)
Lekarzy, których przedstawia autorka w powieści poznajemy przy pracy i w życiu codziennym. Mają oni swoje grzeszki na sumieniu i z nimi walczą. Mają też swoje sukcesy. Jest w książce trochę erotyki, ale najbardziej "zainteresowała" mnie scena w "mikroskopowni" – świetna z suspensem. Opis nielegalnej walki bokserskiej też był świetny. Prawie czuło się spływającą krew.
Pewnie sięgnę po pozostałe dwie pozycje trylogii.

Zachwycałem się "Stuleciem winnych" dlatego sięgnąłem po "Doktora Bogumiła" i nie zawiodłem się. Pani Ałbena ma lekkie pióro i w swoich powieściach zawsze kryje wiele tajemnic, które po kolei odkrywa nie pozwalając czytelnikowi zostawić powieść bez czytania. Wstawki o historycznych lekarzach XIX wieku, którzy wnieśli do medycyny innowacje nie zaburzają powieści. Wspomniała...

Ależ to było dobre!!! Uwielbiam obyczajówki rozgrywane w XIX wieku. A do tego wplecione odkrycia medyczne... Cud, miód i orzeszki :-) Jestem zachwycona tą książką.

Ależ to było dobre!!! Uwielbiam obyczajówki rozgrywane w XIX wieku. A do tego wplecione odkrycia medyczne... Cud, miód i orzeszki :-) Jestem zachwycona tą książką.

Książkę czyta się jak dobrą, XIX-wieczną powieść i – mimo jej grubości oraz niezbyt dużej czcionki – lektura upłynęła mi błyskawicznie. Autorka ma wspaniałe pióro, znakomity styl i warsztat. Jestem bardzo ciekawa kolejnych tomów z cyklu.

Tytułowy dr Bogumił, mimo wielu zalet, nie jest tak szlachetny i oddany leczeniu ludzi jak choćby dr Judym. Chwilami budzi wręcz niechęć. Ale ma bogatą, ciekawą biografię. Pozostałe postaci z lekarskiego klanu są także pełnowymiarowe i charakterne (Augusta!).

Początkowo myślałam, że fabularne „wstawki” opisujące odkrycia medyczne będą rozbijać narrację, ale okazały się bardzo ciekawym uzupełnieniem faktów z historii medycyny, przemycanych w książce. No i ta wspaniała klamra kompozycyjna – książka zaczyna się i kończy wzmianką o… cyrku.

Książkę czyta się jak dobrą, XIX-wieczną powieść i – mimo jej grubości oraz niezbyt dużej czcionki – lektura upłynęła mi błyskawicznie. Autorka ma wspaniałe pióro, znakomity styl i warsztat. Jestem bardzo ciekawa kolejnych tomów z cyklu.

Tytułowy dr Bogumił, mimo wielu zalet, nie jest tak szlachetny i oddany leczeniu ludzi jak choćby dr Judym. Chwilami budzi wręcz niechęć....

Po lekturze Matek i córek, którymi byłam zachwycona, zaczęłam interesować się twórczością i samą sylwetķą autorki. Okazuje się że Ałbena Grabowska nie tylko jest świetną pisarką, ale także lekarzem. Pewnie właśnie dlatego powieść o doktorze Bogumile jest tak dobra! Zrodziła się z połączenia obydwu profesji i wyszło to naprawdę świetnie.
Pisarka, wyjątkowo lekkim piórem, opisuje prawdziwe osiągnięcia lekarzy XIX wieku. Historię medycyny przeplata fikcyjnymi losami lekarzy i ich rodzin. Dzięki takiemu połączeniu, powieść czyta się jednym tchem i mimo, że jest w niej wyraźny walor edukacyjny, to nie mamy wrażenia jakbyśmy czytali podręcznik naukowy.
P.s. Kiedy czyta się o realiach szpitalnych XIX wieku, pozostaje nam się tylko cieszyć, że pandemię koronawirusa przechodzimy dwa wieki później 😉
Świetna lektura- polecam serdecznie fanom dobrego obyczaju z odrobiną przystępnie podanej historii.

Po lekturze Matek i córek, którymi byłam zachwycona, zaczęłam interesować się twórczością i samą sylwetķą autorki. Okazuje się że Ałbena Grabowska nie tylko jest świetną pisarką, ale także lekarzem. Pewnie właśnie dlatego powieść o doktorze Bogumile jest tak dobra! Zrodziła się z połączenia obydwu profesji i wyszło to naprawdę świetnie.
Pisarka, wyjątkowo lekkim piórem,...