Wciągająca, dobra książka. Nie było w niej nic rewelacyjnego, ale polecam.

Wciągająca, dobra książka. Nie było w niej nic rewelacyjnego, ale polecam.

Ciekawa książka, o rozterkach pierwszej miłości. Polecam.

Ciekawa książka, o rozterkach pierwszej miłości. Polecam.

Świetnie się bawiłam, a poza tym bardzo szybko się to czytało

Świetnie się bawiłam, a poza tym bardzo szybko się to czytało

Trochę inna wersja Pięknej i Bestii.

Trochę inna wersja Pięknej i Bestii.

Hhmmm, książka lekka, szybka do czytania. Czytałam ją po raz drugi i mylnie w mojej głowie stworzyłam dawniej obraz takiego trzydziestolatka, no może trochę młodszego, jako głównego bohatera. Wróciłam do tej książki, czytam i czytam, a gburek jest blisko mojego wieku. Zauważyłam też kilka zachowani jego u siebie, jak unikanie dłuższych rozmów i zmęczenie ludźmi, a z czasem, jak u Vance'a, polubienie tych rozmów. Prostych, albo i nie, tematów, wymianie doświadczeń, opowiadanie historii. To była ta magia w książce, to połączenie swojego życia, jakiejś jego części, z bohaterami.

Hhmmm, książka lekka, szybka do czytania. Czytałam ją po raz drugi i mylnie w mojej głowie stworzyłam dawniej obraz takiego trzydziestolatka, no może trochę młodszego, jako głównego bohatera. Wróciłam do tej książki, czytam i czytam, a gburek jest blisko mojego wieku. Zauważyłam też kilka zachowani jego u siebie, jak unikanie dłuższych rozmów i zmęczenie ludźmi, a z czasem,...

Świetna książka. Lekka, przyjemna z ciekawymi bohaterami. I oczywiście ta biblioteka z drogocennymi wydaniami, to chyba coś o czym marzy każdy czytelnik

Świetna książka. Lekka, przyjemna z ciekawymi bohaterami. I oczywiście ta biblioteka z drogocennymi wydaniami, to chyba coś o czym marzy każdy czytelnik

książka ma niedociągnięcia, pourywane wątki i bohaterów, którzy mogliby być lepiej zarysowani i którzy momentami aż irytowali swoimi działaniami.
ale prawda jest taka, że dostałam dokładnie to czego oczekiwałam: luźnego, uroczego romansu (choć nie powiem, zabrakło mi większej ilości nawiązań do książek i pięknej i bestii)

książka ma niedociągnięcia, pourywane wątki i bohaterów, którzy mogliby być lepiej zarysowani i którzy momentami aż irytowali swoimi działaniami.
ale prawda jest taka, że dostałam dokładnie to czego oczekiwałam: luźnego, uroczego romansu (choć nie powiem, zabrakło mi większej ilości nawiązań do książek i pięknej i bestii)

Autorka w podziękowaniach napisała, że ta książka nie jest dla każdego i nie każdy musi ją polubić. Osobiście przepadam za tematyką książki w książkach. Jednak ta pozycja nie trafiła do mnie, może jestem na nią za stara. Ogólnie treść nie kleiła się, a wszelkie romantyzmy były wielce wymuszone.

Autorka w podziękowaniach napisała, że ta książka nie jest dla każdego i nie każdy musi ją polubić. Osobiście przepadam za tematyką książki w książkach. Jednak ta pozycja nie trafiła do mnie, może jestem na nią za stara. Ogólnie treść nie kleiła się, a wszelkie romantyzmy były wielce wymuszone.

Sięgnęłam po tę książkę jako miły romantyczny przerywnik i nie zawiodłam się.
Bohaterowie uroczy, historia ogólnie całkiem nie zła, nie przesadnie cukierkowa jak to niestety często bywa.

Sięgnęłam po tę książkę jako miły romantyczny przerywnik i nie zawiodłam się.
Bohaterowie uroczy, historia ogólnie całkiem nie zła, nie przesadnie cukierkowa jak to niestety często bywa.

Koncept jest uroczy, wykonanie - niekoniecznie. Nawiązania do "Pięknej i Bestii" aż kłują po oczach i nie jest to komplement. Żałuję, że autorka nie poświęciła trochę więcej czasu na zdecydowanie się, jaką właściwie historię chce opowiedzieć. Czy chce mieć po prostu retelling Pięknej i Bestii? A może kolejną książkę ze świata Starfield z perspektywy fana? Bo najwyraźniej te dwa pomysły w jednym nie dają rady. Szkoda.

Koncept jest uroczy, wykonanie - niekoniecznie. Nawiązania do "Pięknej i Bestii" aż kłują po oczach i nie jest to komplement. Żałuję, że autorka nie poświęciła trochę więcej czasu na zdecydowanie się, jaką właściwie historię chce opowiedzieć. Czy chce mieć po prostu retelling Pięknej i Bestii? A może kolejną książkę ze świata Starfield z perspektywy fana? Bo najwyraźniej te...