rozwińzwiń

Monteperdido

Okładka książki Monteperdido Agustín Martínez
Okładka książki Monteperdido
Agustín Martínez Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie kryminał, sensacja, thriller
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Monteperdido
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2021-07-28
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-28
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308070352
Tłumacz:
Joanna Ostrowska
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
314 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
42
19

Na półkach:

Napaliłam się na tę książkę strasznie, chodziłam wokół niej ze dwa lata. W końcu udało mi się ją dorwać. I jestem w sumie zawiedziona. Może najpierw z plusów: dosyć ładnie, metodycznie napisana historia. Wątek ciekawy. Zakończenie niezłe. Nie najgorzej nakreślona atmosfera małego miasteczka i relacji między ludźmi, którzy tam mieszkają. Fajnie zarysowane postaci. Z minusów - akcja biegnie niespiesznie, brakuje tu dynamiki, jakiegoś większego napięcia. Masa nic niewnoszących opisów i wątków pobocznych, które nie wzbogacają treści, lecz sprawiają, że miejscami książka się bardzo dłuży i nuży. Przez urywane sceny miałam wrażenie, jakbym nie czytała książki, a oglądała serial na Netflixie. To wszystko nie jest jednak obiektywną wadą, a rzeczami, które mi osobiście nie do końca odpowiadają. A więc jeżeli ktoś szuka właśnie takiego niespiesznego, powolnego kryminału, na pewno się nie zawiedzie.

Napaliłam się na tę książkę strasznie, chodziłam wokół niej ze dwa lata. W końcu udało mi się ją dorwać. I jestem w sumie zawiedziona. Może najpierw z plusów: dosyć ładnie, metodycznie napisana historia. Wątek ciekawy. Zakończenie niezłe. Nie najgorzej nakreślona atmosfera małego miasteczka i relacji między ludźmi, którzy tam mieszkają. Fajnie zarysowane postaci. Z minusów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
807
769

Na półkach: , , ,

MONTEPERDIDO to lektura, która skrywa w sobie wiele tajemnic.

Małe miasteczko u podnóża gór, w którym dochodzi do zniknięcia dwóch małych dziewczynek. Po pięciu latach jedna z nich wraca. Co wydarzyło się przez te wszystkie lata? Gdzie jest druga dziewczynka ? Czy jesteś pewny, że chcesz poznać mroczną prawdę o Monteperdido?

7.75/10
MONTEPERDIDO , hiszpański kryminał, który wciąga w wir wydarzeń. Autor doskonale myli tropy, tworząc intrygująca zagadkę. Choć akcja nie pędzi tu w zawrotnym tempie, to jednak wyczuwalne jest niemałe napięcie i niepokojący klimat. Wiele niewiadomych pozostaje aż do samego zakończenia tej historii. Trudno uwierzyć , że był to debiut autora.

Na podstawie tej powieści powstał serial - trzeba zatem obejrzeć ;)

https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/

MONTEPERDIDO to lektura, która skrywa w sobie wiele tajemnic.

Małe miasteczko u podnóża gór, w którym dochodzi do zniknięcia dwóch małych dziewczynek. Po pięciu latach jedna z nich wraca. Co wydarzyło się przez te wszystkie lata? Gdzie jest druga dziewczynka ? Czy jesteś pewny, że chcesz poznać mroczną prawdę o Monteperdido?

7.75/10
MONTEPERDIDO , hiszpański kryminał,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
49

Na półkach:

Super się czytało. Bardzo ciekawe postaci, mała społeczność, dużo tajemnic.

Super się czytało. Bardzo ciekawe postaci, mała społeczność, dużo tajemnic.

Pokaż mimo to

avatar
984
289

Na półkach: , , , , ,

To dość specyficzny thriller. Brak tu akcji pędzącej przez całą książkę. Mamy za to ciekawy, ciężki klimat, na którym całość bazuje. Wydarzenia rozgrywają się powoli. Mamy małą społeczność, dowiadujemy się trochę o bohaterach, choć i tak niezbyt wiele, jak na to czego się spodziewałam. Ciekawy temat, odnalezienia jednej z dwóch porwanych przed pięcioma laty dziewczynek. Aż chce się wiedzieć jak autor rozegra ten pomysł. Okazuje się że całkiem dobrze. Zakończenie nie było dla mnie przewidywalne. Mimo wszystko czegoś mi w tej książce brakowało. Było tu wielu bohaterów, ale temat każdego został tylko "liźnięty" i chyba dlatego nie poczułam do końca tego zaangażowania w fabułę.

To dość specyficzny thriller. Brak tu akcji pędzącej przez całą książkę. Mamy za to ciekawy, ciężki klimat, na którym całość bazuje. Wydarzenia rozgrywają się powoli. Mamy małą społeczność, dowiadujemy się trochę o bohaterach, choć i tak niezbyt wiele, jak na to czego się spodziewałam. Ciekawy temat, odnalezienia jednej z dwóch porwanych przed pięcioma laty dziewczynek. Aż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1479
1318

Na półkach:

Historia opowiada o dwóch 11-letnich przyjaciółkach(Ana i Lucia) , które nie wracają do domów ze szkoły i policja od razu rozpoczyna śledztwo , ale dziewczynek nie udaję się odnaleźć. I tak mija 5 lat i niespodziewanie zostaję znaleziony rozbity wóz w którym jest martwy mężczyzna(zmarł z powodu wypadku) i 16-letnia dziewczyna , którą okazuję się Ana. I dziewczyna zostaję zabrana do szpitala , a do miasteczka przybywa wsparcie policyjne i znów rozpoczyna się śledztwo. A Ana w pewnym momencie wybudza się po operacji i opowiada , że Ona i Lucia były więzione w dziurze gdzieś w górach , ale nie ma pojęcia gdzie i Lucia wciąż tam jest , a gdy policja sugeruję , że mężczyzna z wozu je uprowadził to Ana stanowczo zaprzecza i mówi , że mężczyzna ją uratował. A porywacz ciągle nosił maskę. I śledztwo ciągle trwa i podejrzanym zostaję ojciec Any(już 5 lat wcześniej go podejrzewano) I niektórzy wierzą w jego winę , a inni sami nie wiedzą co myśleć i tylko Ana wkurza się na policję mówiąc , że tak nie odnajdą jej przyjaciółki i w końcu policja przestaję go podejrzewać , a główna policjantka domyśla się , że porywacz miał pomocnika i tym pomocnikiem był mężczyzna , który uwolnił Anę i w końcu policja trafia do kryjówki porywacza , ale Luci już tam nie ma. Za to zostają znalezione taśmy na których widać , że porywacz gwałci Anę. A w tej samej chwili Ana zostaję zastrzelona przez porywacza i umiera w obecności rodziców i innych mieszkańców miasteczka i , gdy na miejsce przybywa policja główna policjantka domyśla się kto jest mordercą Any i porywaczem dziewczynek. A jest nim wuj Luci. I mężczyzna zostaję aresztowany i podczas przesłuchania przyznaję się do winy i mówi , że od początku chodziło mu o Luci , bo ubzdurał sobie , że będzie jego żoną , a Anę porwał , bo ta widziała porwanie przyjaciółki i , gdy je zamknął całkowicie olewał Anę i skupiał się na Luci. Jednak policja wie , że zgwałcił Anę. Mężczyzna mówi też , że znalazł sobie pomocnika , bo ktoś musiał pilnować dziewczynek , gdy On będzie nieosiągalny i jego wspólnik dostał obsesji na punkcie Any i dlatego ją zabrał. I porywacz mówi jeszcze , że Luci również nie żyję(zrzucił ją z urwiska) I , gdy wydaję się , że to koniec , a główna policjantka ma zamiar wyjechać nagle dociera do niej , że mężczyzna kłamał i Luci żyję i policja ją odnajduję i mimo , że dziewczyna jest szczęśliwa , że jej koszmar się skończył to jest również smutna , bo wie , że Ana nie żyję. I tak się kończy książka. Historia jest naprawdę świetna i wciągnęła mnie od samego początku. Choć w niektórych momentach się dłuży , bo pojawią się wątki , które nie mają nic wspólnego z porwaniem dziewczynek np: wątek narkotyków. A co do zakończenia to jest rewelacyjne , ale i szokujące. Jeśli chodzi o porywacza to nie byłem jakoś bardzo zaskoczony , bo w pewnym momencie się domyśliłem , ale zszokowało mnie , że Ana została zamordowana na oczach rodziny i innych bliskich między innymi brata Luci z którym coś ją połączyło(Chłopak się w niej zakochał i Ona w Nim prawdopodobnie też) Naprawdę liczyłem , że Luci i Ana znów się spotkają , a tu coś takiego. Szkoda mi Any

Historia opowiada o dwóch 11-letnich przyjaciółkach(Ana i Lucia) , które nie wracają do domów ze szkoły i policja od razu rozpoczyna śledztwo , ale dziewczynek nie udaję się odnaleźć. I tak mija 5 lat i niespodziewanie zostaję znaleziony rozbity wóz w którym jest martwy mężczyzna(zmarł z powodu wypadku) i 16-letnia dziewczyna , którą okazuję się Ana. I dziewczyna zostaję...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
123
90

Na półkach: , , ,

Pięć lat temu zaginęły dwie dziewczynki. Ana i Lucia dosłownie rozpływają się w powietrzu i pozostawiają za sobą wiele pytań oraz zrozpaczone rodziny.

Po tym czasie dochodzi do wypadku samochodu, w którym ginie tajemniczy mężczyzna, ale zostaje odnaleziona Ana. Dziewczyna nie pamięta do końca co się wydarzyło przed wypadkiem, kim był kierowca i co z jej przyjaciółką Lucią.

Sprawę prowadzi inspektor Sara Campos i jej przełożony Santiago Bain. Zaczynają analizować obecną sprawę, ale i tą z przed pięciu lat. I odkrywają, że nikt w Monteperdido nie mówi całej prawdy.

Pierwszy raz czytałam hiszpański kryminał. Co od razu rzuca się w oczy w tej książce to masa bohaterów, ich powiązania czy to rodzinne, czy przyjacielskie. Nie powiem, na początku mnie to odrzuciło, bo po odkładaniu książki musiałam sobie przypominać kto jest kim i co robi w książce, ale było warto "pomęczyć się" na początku, ponieważ książka jest naprawdę godna polecenia.

Schemat fabuły jest dosyć standardowy: dwie dziewczynki znikają w niewyjaśnionych okolicznościach, nikt nie wie w całym Monteperdidoco się wydarzyło i nikt nie jest do końca szczery z "obcymi" władzami, które przejmują śledztwo.

Ale uwierzcie mi, że na pewno nie mogę napisać o tej książce, że jest przewidywalna. Pełno wątków, zwrotów akcji nie pozwala się oderwać od tych prawie 500 stron śledztwa. Podczas czytania pojawia się wiele pytań, na które autor świetnie odpowiada, ale do końca i tak nie można odkryć zakończenia.

To było bardzo dobre "odsapnięcie" od serii kryminałów, które czytam i taką jednotomową historię kryminalną serdecznie Wam polecam.

Pięć lat temu zaginęły dwie dziewczynki. Ana i Lucia dosłownie rozpływają się w powietrzu i pozostawiają za sobą wiele pytań oraz zrozpaczone rodziny.

Po tym czasie dochodzi do wypadku samochodu, w którym ginie tajemniczy mężczyzna, ale zostaje odnaleziona Ana. Dziewczyna nie pamięta do końca co się wydarzyło przed wypadkiem, kim był kierowca i co z jej przyjaciółką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
660
487

Na półkach:

Rzadko zdarza się tak specyficznie skonstruowana lektura, jak Monteperdido - obszerna i przepełniona mnóstwem detali, ale jednocześnie wyważona i odkrywająca swoje tajemnice stopniowo. Powieść Agustina Martineza może wywoływać mieszane uczucia, choć niewątpliwie jest to książka wyjątkowa, napisana z klasą i finezją, ale jednocześnie mocno odstająca od dzisiejszych pospiesznych czasów.

Małą społecznością pirenejskiego miasteczka wstrząsa zaginięcie dwóch jedenastolatek. Miasteczko pogrąża się w żałobie i stan ten trwa pięć kolejnych lat, jednak pewnego dnia w pobliskim wąwozie zostaje znaleziony wrak auta, a w nim ciało mężczyzny oraz jedna z zaginionych dziewczyn. Ana zostaje w ciężkim stanie przetransportowana do szpitala, na szczęście udaje jej się przeżyć. Policja wznawia śledztwo, a do Monteperdido przyjeżdżają inspektor Sara Campos i jej szef Santiago Bain. Ta dwójka ma przypilnować by błędy, które utrudniły prowadzenie pierwotnego śledztwa, już się nie powtórzyły. Wszyscy zastanawiają się, co się stało z drugą z dziewczynek - Lucią, a Ana nie ma dla policjantów gotowych odpowiedzi. Nie tylko cudem odnaleziona Ana skrywa tajemnice. Wkrótce inspektor Campos przekona się, że zamknięta społeczność miasteczka również ma swoje sekrety.

Już na starcie czytelnicy zapoznają się z mnóstwem postaci. Ich mnogość i dość spore przeskoki fabularne sprawiają, że trudno jest nawiązać emocjonalną więź z bohaterami. To z kolei sprawia, że początkowo lektura dłuży się niemiłosiernie. Zresztą akurat w tym przypadku akcja naprawdę rozwija się bardzo powolnie, dlatego Monteperdido polecam przede wszystkim miłośnikom thrillerów posiadających specyficzną, gęstą atmosferę, wyjątkowy klimat i rozbudowane wątki, które poszerzają świat wykreowany, ale spowalniają tempo.

Monteperdido wymaga skupienia. Tę powieść czyta się powolnie, spokojnie. Momentami można odczuć kryzys czytelniczy oraz chęć odłożenia książki i zrobienia pauzy - warto się tym kierować, bo całość ostatecznie wynagradza wszystkie te niedogodności. Nie jest to oczywiście najbardziej błyskotliwy tytuł, jaki przeczytacie w tym roku, ale niewątpliwie ta wymagająca powieść mimo wszystko wciąga i intryguje. Fabuła jest dopracowana w każdym calu. Wszystkie jej elementy zgrywają się ze sobą i tworzą naprawdę wyrazisty, acz surowy obraz zamkniętej społeczności małego miasteczka odciętego od wielkiego świata.

Choć fabuła wydaje się przewidywalna, to jednak finał historii zaskakuje. A bohaterowie wraz z rozwojem akcji stają się w wyobraźni czytelników realnymi postaciami. Autorowi udało się uzyskać taki efekt poprzez mocne skupienie się na rozbudowaniu personalnym jednostek. Dowiadujemy się mnóstwa faktów z ich życia, choć teoretycznie można odnieść wrażenie, że są one informacjami zawartymi niepotrzebnie, to jako całość tworzą niesamowity, groteskowy i niepokojący przekrój ludzkich demonów, które często potrafimy odnaleźć we własnych codziennościach.

Monteperdido to głęboka i poruszająca lektura. Stworzona dla cierpliwych i wymagających czytelników, którzy docenią w niej nie tylko wątek zagadki detektywistycznej, ale również całe rozbudowane psychologiczne zaplecze, które stanowi szkielet tej opowieści. Powieść Martineza jest wymagająca, ale warto się z nią zapoznać.

www.duzeka.pl

Rzadko zdarza się tak specyficznie skonstruowana lektura, jak Monteperdido - obszerna i przepełniona mnóstwem detali, ale jednocześnie wyważona i odkrywająca swoje tajemnice stopniowo. Powieść Agustina Martineza może wywoływać mieszane uczucia, choć niewątpliwie jest to książka wyjątkowa, napisana z klasą i finezją, ale jednocześnie mocno odstająca od dzisiejszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1761
887

Na półkach:

Akcja thrillera umiejscowiona jest w hiszpańskiej górskiej mieścinie, gdzie mieszkańcy utrzymują się z turystów i polowań na dzikie zwierzęta.
Hermetyczna, niewielka społeczność jest zamknięta, wycofana, ale też nieufna, być może przez to, że wszyscy się tu znają i mają wspólne tajemnice, które za nic nie powinny opuścić murów miasta.
Nagle znikają dwie 11-letnie dziewczynki. Pogrążone w rozpaczy rodziny próbują zorganizować swoje życie, nie ustając w poszukiwaniach dzieci, podtrzymując pamięć i żar poszukiwań wśród znajomych. Po pięciu latach znajduje się Ana, jedna z zaginionych dziewczynek. Do miasta przyjeżdża funkcjonariuszka policji z zewnątrz, neurotyczna Sara. Chce ona zmierzyć się ze skalą zła i jeszcze większą skalą tajemnic, spowijających miasteczko.
Powrót nastoletniej już porwanej dziewczyny budzi nadzieję, ale i niepokój sąsiadów.
Zastanawiają się oni, kto i dlaczego pozwolił jej wrócić. Czy może porywacz jest jednym z nich?
Sara przenikając przez głębokie warstwy niechęci i nieufności przesłuchiwanych i przepytywanych mieszkańców, wie, że nie będzie łatwo dojść do prawdy.
Z natury skryte i osobne społeczności małych miejscowości z rosnącym niepokojem i podejrzliwością patrzą na wielkomiejskich przybyszów, którzy próbują zburzyć ich spokój, nawet jeśli dzieje się to w słusznej sprawie.
Tutaj kończy się magia i czar powieści. Zaczyna się nuda. Niestety, piętrowe przegadanie, rozbicie wątków w nieznośnie drobne struktury, które niczym odpryski szkła rozsypują się w literacką nicość. Zbyt szerokie spektrum, intryga ginie w gąszczu zależności i postaci. Zbyt wiele srok... I rozterki policjantki, i rodzin zaginionych dziewcząt, rozterki osób ze społeczności. Do tego aktualne wydarzenia z życia miasta, problemy zupełnie pobocznych, epizodycznych postaci.
Rozbuchane rozdziały, napęczniałe strony uginają się od nadmiaru treści, egzystencjalnych wątpliwości kolejnych postaci plus umęczone sylwetki zapracowanych, splątanych prowincją, które mieszają się z główną intrygą, co daje materiał na więcej niż jedną powieść i powoduje, że żaden nie jest dostatecznie wyeksponowany i podkreślony.
A jeszcze ten finał. Rozczarowuje rozwiązanie akcji. Po wielusetstronicowych wynurzeniach i rozdrobnieniach, nagła, skondensowana forma tłumacząca działanie spiritus movens brzmi tak niespójnie, nie pasując przy okazji do kształtu przyjętej narracji, że aż trudno uwierzyć, że to ta sama powieść.
Duży potencjał, który nie został udźwignięty.

Akcja thrillera umiejscowiona jest w hiszpańskiej górskiej mieścinie, gdzie mieszkańcy utrzymują się z turystów i polowań na dzikie zwierzęta.
Hermetyczna, niewielka społeczność jest zamknięta, wycofana, ale też nieufna, być może przez to, że wszyscy się tu znają i mają wspólne tajemnice, które za nic nie powinny opuścić murów miasta.
Nagle znikają dwie 11-letnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
443
193

Na półkach:

Książka na pewno specyficzna, z nierównym rytmem. Bardzo wolna, pełna przemyśleń bohaterów, ale gdy przychodzi do akcji, to dostajemy nagle kilka zdań. Wymaga skupienia przy czytaniu, bo ciągle skaczemy po różnych wątkach. A ... i minus za rozwalenie kłódki przez strzelenie do niej.

Książka na pewno specyficzna, z nierównym rytmem. Bardzo wolna, pełna przemyśleń bohaterów, ale gdy przychodzi do akcji, to dostajemy nagle kilka zdań. Wymaga skupienia przy czytaniu, bo ciągle skaczemy po różnych wątkach. A ... i minus za rozwalenie kłódki przez strzelenie do niej.

Pokaż mimo to

avatar
610
546

Na półkach:

Małe, urokliwe miasteczko położone wśród pirenejskich 3tysięczników. Niby pełne turystów w sezonie jednak to są tylko pozory otwartości. Społeczność zamknięta, nie lubiąca obcych. Pewnego dnia dwie 11 letnie dziewczynki nie docierają ze szkoły do domu. Wszyscy angażują się w poszukiwania, które niestety nie przynoszą rezultatu. Rodziny różnie radzą sobie ze stratą. Jedni próbują ułożyć sobie życie na nowo, inni ciągle szukają. Mija pięć lat. Na krętej górskiej drodze dochodzi do wypadku. Kierowca ginie na miejscu, natomiast pasażerką w stanie ciężkim okazuje się być jedna z zaginionych dziewczynek. Śledztwo zostaje wznowione przez policjantów wyższego szczebla, co oczywiście nie do końca podoba się miejscowym. Z jednej strony fajna i wciągająca historia, z drugiej - za dużo wątków (miały pewnie zmylić czytelnika) nic nie wnoszących. Obstawiłam trzech potencjalnych sprawców. Trafiłam.

Małe, urokliwe miasteczko położone wśród pirenejskich 3tysięczników. Niby pełne turystów w sezonie jednak to są tylko pozory otwartości. Społeczność zamknięta, nie lubiąca obcych. Pewnego dnia dwie 11 letnie dziewczynki nie docierają ze szkoły do domu. Wszyscy angażują się w poszukiwania, które niestety nie przynoszą rezultatu. Rodziny różnie radzą sobie ze stratą. Jedni...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    452
  • Przeczytane
    345
  • Posiadam
    43
  • 2021
    35
  • 2022
    8
  • Legimi
    8
  • Ebook
    6
  • Kryminał
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Przeczytane 2021
    5

Cytaty

Więcej
Agustín Martínez Monteperdido Zobacz więcej
Agustín Martínez Monteperdido Zobacz więcej
Agustín Martínez Monteperdido Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także