Resist

Ma mojej półce mam już kilka pozycji od K. Bromberg, jednak po pierwszym tomie tej serii jestem pewna, że to będzie moja ulubiona. Książka porusza trudny temat i pokazuje, że nie wszystko złoto, co się świeci, a dokładniej nie każdy kto ma dużo pieniędzy i pięknie uśmiecha się na galach charytatywnych jest dobrym człowiekiem. Vaughn i Ryker to mieszanka dość wybuchowa. Każde z nich jest uparte i skryte, jednak udaje im się przełamać. Na koniec dzieje się coś zaskakującego, czego szczerze się nie spodziewałam. Sprawia to, że z wielką niecierpliwością czekam aż będę mogła sięgnąć po następny tom. Polecam :) Miłego czytania

Ma mojej półce mam już kilka pozycji od K. Bromberg, jednak po pierwszym tomie tej serii jestem pewna, że to będzie moja ulubiona. Książka porusza trudny temat i pokazuje, że nie wszystko złoto, co się świeci, a dokładniej nie każdy kto ma dużo pieniędzy i pięknie uśmiecha się na galach charytatywnych jest dobrym człowiekiem. Vaughn i Ryker to mieszanka dość wybuchowa....

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Jest to pierwsza książka od dłuższego czasu, o której - odkładając ją w czasie czytania na chwilę - rozmyślałam o niej cały czas. Dawno nie czułam się tak zafascynowana tym, co czytam i miło jest sobie przypomnieć o tym.

Vaughn to silna i inteligentna młoda kobieta, która boryka się z demonami przeszłości, a część wydarzeń wyparła ze swojej pamięci. Razem z siostrą po śmierci mamy trafiły pod opiekę wuja, który był szanowanym obywatelem i nikt nie chciał uwierzyć, że źle traktuje małe dziewczynki. Siostra Vaughn była starsza i starała się ją chronić przed wujem i tym, co jej robił, nie pozwalając aby to samo spotkało małą siostrzyczkę. Pewnego dnia uciekają od wuja i od tego czasu ukrywają się i starają ułożyć sobie życie na nowo. Jednak Sam nie mogła poradzić sobie z przeszłością i zaczęła szukać zapomnienia w narkotykach, urodziła córkę , ale i ona nie była w stanie jej uratować. Popełniła w końcu samobójstwo. Vaughn próbuje poradzić sobie ze wszystkim sama, stara się o opiekę nad siostrzenicą, ale musi najpierw spłacić długi po próbie leczenia siostry. Dlatego zakłada ekskluzywną agencję towarzyską „Niegodziwe rozrywki” do prowadzenia, której nie może się przyznać i pracuje w barze żeby wyglądało tak , że zarabia legalnie. Nigdy nie ujawnia swojej tożsamości ani nie sypia z klientami aż do pojawienia się Rykera.

Ryker bogaty prawnik zmusza ją aby się z nim spotkała, bo dziewczyna, z którą był wcześniej umówiony nie może się pojawić, gdyż została „poturbowana” przez wpływowego senatora, któremu Vaughn ośmieliła się przeciwstawić, próbując ratować swoją pracownicę.
Od początku Vaughn i Ryker droczą się ze sobą, jednak są sobą zafascynowani … Czy coś może się między nimi wydarzyć?

Bardzo dobra książka , dużo emocji i zero nudy. Polecam.
Za chwilę sięgam po drugą część.

Jest to pierwsza książka od dłuższego czasu, o której - odkładając ją w czasie czytania na chwilę - rozmyślałam o niej cały czas. Dawno nie czułam się tak zafascynowana tym, co czytam i miło jest sobie przypomnieć o tym.

Vaughn to silna i inteligentna młoda kobieta, która boryka się z demonami przeszłości, a część wydarzeń wyparła ze swojej pamięci. Razem...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

To bardziej w typie 'niby fajna ale czegoś brak'. Chciałam skończyć jak najszybciej, nie przekonała mnie jakoś ich historia. Ale zakończenie wkurzyło na tyle, aby zacząć czytać drugą część.

To bardziej w typie 'niby fajna ale czegoś brak'. Chciałam skończyć jak najszybciej, nie przekonała mnie jakoś ich historia. Ale zakończenie wkurzyło na tyle, aby zacząć czytać drugą część.

Pokaż mimo to

Ciekawa, wciągająca z intrygą i z zakończeniem po którym od razu chce się sięgnąć po kolejną część.
Jest troszeczkę przerysowana i momentami cukierkowa, ale to mi wyjątkowo nie psuło przyjemności z czytania

Ciekawa, wciągająca z intrygą i z zakończeniem po którym od razu chce się sięgnąć po kolejną część.
Jest troszeczkę przerysowana i momentami cukierkowa, ale to mi wyjątkowo nie psuło przyjemności z czytania

Pokaż mimo to

Książka jest super. Pełna intryg i napięcia. Autorka stwoarzyla super historie. Bardzo wciągnęłam się w przeżycia Vaughn i Ryker.

Książka jest super. Pełna intryg i napięcia. Autorka stwoarzyla super historie. Bardzo wciągnęłam się w przeżycia Vaughn i Ryker.

Pokaż mimo to

Podobała mi się ta książka. Na odmóżdżenie idealna :-) Ciekawi bohaterowie. Niestety zakończenie było przewidujące, ale i tak sięgnę po drugą część.

Podobała mi się ta książka. Na odmóżdżenie idealna :-) Ciekawi bohaterowie. Niestety zakończenie było przewidujące, ale i tak sięgnę po drugą część.

Pokaż mimo to

Vaughn , piękna właścicielka agencji towarzyskiej ,,Niegodziwe Rozgrywki". Kobieta o wielu obliczach, która robi wszystko by swoją prywatność zachować tylko i wyłącznie dla siebie.
Ryker bogaty i przystojny, ale także arogancki prawnik, specjalizujący się w rozwodach.
Niby różni, a jednak bardzo do siebie podobni. Oboje charakterni i uparci, zawsze chcą postawić na swoim.
☆☆☆☆

,,Opór" to pierwszy tom nowej serii ,,Niegodziwe Rozgrywki". Nie jest to moje pierwsze spotkanie z autorką. Czytałam kilka jej wcześniejszych książek, więc doskonale znam jej pióro, które bardzo lubię.
Kto czytał jakieś jej książki, ten wie, że autorka w każdym napisanym romansie tworzy mocnych, niezależnych bohaterów, którzy gdzieś w głębi zmagają się z problemami i demonami. I tym razem tego nie zabrakło.

,,Opór" to wciągająca od pierwszych stron książka. I tym razem autorka stworzyła coś dobrego, co czyta się w zaskakująco szybkim tempie.
Bardzo mi się podobało, że relacja bohaterów rozwija się stopniowo przez co akcja tak nie pędzi.
Nie da się ukryć, że fabuła zawiera mnóstwo emocji oraz napięcia i pożądania między Vaughn, a Rykerem.

Podsumowując, książka bardzo mi się podobała, ale cieszę się że mam pod ręką drugą część, ponieważ zakończenie wręcz wbiło mnie w fotel.

Vaughn , piękna właścicielka agencji towarzyskiej ,,Niegodziwe Rozgrywki". Kobieta o wielu obliczach, która robi wszystko by swoją prywatność zachować tylko i wyłącznie dla siebie.
Ryker bogaty i przystojny, ale także arogancki prawnik, specjalizujący się w rozwodach.
Niby różni, a jednak bardzo do siebie podobni. Oboje charakterni i uparci, zawsze chcą postawić na...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Twórczość Bromberg znam m.in z serii Driven ale i pozostałych jej książek. Więc naturalnie jak tylko pojawiła się kolejna pozycja to chwyciłam aby ją przeczytać.

Opis wydawał mi sie bardzo ciekawy. Lubię gdy bohaterowie sa inteligentni, ścierają się ze sobą i równo walczą.
I tak na początku tej historii było. Vaughn była stanowcza, wiedziała czego chce, do czego dąży, Ryker był nieco dupkowaty ale pierońsko inteligentny i nie dawał sobie w kaszę dmuchać. Fascynacja między bohaterami zaczęła już praktycznie od pierwszych stron książki. Świetnie się czytało ich utarczki słowne, napięcie które się między nimi tworzyło można było wyczuć między kartkami.

Niestety w połowie historia zmieniła się w mdłą i słodką historyjkę o miłości. Vaughn straciła swój pazur, stała się rozemocjnowana, miotająca się pomiędzy Rykerem a samotnością. Ryker z kolei chcąc zdobyć V stał się nudną ciepłą kluską. Skończyły się spięcia, bójki słowne, zaczęły się ckliwe momenty i niestety wcale nie było dużo erotycznych scen.

Bardzo męczyłam się kończąc ten tom, nie mówiąc już że ten niby cliffhanger z końcówki jest jasny jak słońce i wiadomo co tam się zadziało, a to że Vaughn tego nie widzi świadczy o jej olbrzymiej głupocie i ślepocie.

Na pewno sięgnę po kolejny tom, bo nie lubię zostawiać historii niedokończonych, ale obstawiam że druga część będzie opierać się głównie na sprawie senatora, a nie na naszych bohaterach :/

Twórczość Bromberg znam m.in z serii Driven ale i pozostałych jej książek. Więc naturalnie jak tylko pojawiła się kolejna pozycja to chwyciłam aby ją przeczytać.

Opis wydawał mi sie bardzo ciekawy. Lubię gdy bohaterowie sa inteligentni, ścierają się ze sobą i równo walczą.
I tak na początku tej historii było. Vaughn była stanowcza, wiedziała czego chce, do czego dąży,...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Są czasami takie książki, które na wstępie potrafią przykuć uwagę czytelnika tak bardzo, że przez książkę się płynie.
Wręcz aż musiałam stawiać "Opór" by w domu coś zrobić 😂

Przejdźmy do konkretów.

Poznajemy kobietę o nietypowym (jak dla mnie) imieniu Vaughn Sanders. To kobieta o wielu twarzach, to kobieta która swoich spraw osobistych i prywatnego życia strzeże jak oka w głowie. Kobieta, która założyła agencje towarzyska "Niegodziwe Rozgrywki" mając na celu jak najszybszy zarobek aby spłacić swoje długi.
Trzeba przyznać, że jest kreatywna, zaradna, mądra i do tego o wielkim sercu. Dla swojej siostrzenicy zrobi wszystko, zwłaszcza że chce aby mała zamieszkała z nią.
Vaughn ma swoje zasady jako szefowa : nie umawia się z klientami! . Niestety czasami los sprawia, że musimy sami łamać własne zasady , dla dobra całego przedsięwzięcia.

Ryker szanowany prawnik. Który w swoim zawodzie zajmuje się rozwodami, ale przyjmuje tylko klientów - mężczyzn. Takie tam jego wymysły, zasady. Bogaty arogancki dupek, który nie ufam kobietom. Jednak aby źle nie wyglądać na bankietach, kolacjach i innych balach ma umowę z Vee w "Niegodziwych Rozgrywkach", że jedna dziewczyna będzie na jego każde zawołanie.
I od teraz zaczyna się gra… kto będzie wygranym a kto przegranym? Kto w tym wszystkim co się dzieje ma władzę a kto musi się podporządkować?
Gra w której mężczyzna interesuje się kobieta, bo ta stawia mu opór.
Jak to się zakończy ?

Moi drodzy "Opór" to wciągająca książka. Bohaterowie są tak dobrani, że nie da się ich nie polubić od pierwszych stron.
Gra między Vaughn a Rykerem praktycznie zaczyna się od pierwszych stron. To dwoje ludzi upartych, którzy za wszelką cenę chcą by zawsze ich było na wierzchu. To historia mężczyzny, który ugania się za kobietą, bo ta go intryguje. To historia kobiery, która zdeterminowana jest by uzyskać swój cel. Tylko czy uparty prawnik i czasami zlękniona kobieta w końcu dadzą sobie szansę?. Ich "docieranie" się do siebie wciąga tak bardzo, że czytelnik jest aż w szoku, że to już koniec książki.
A zakończenie ? Mam zamiar warczeć, krzyczeć i zastanawiać się co to się wydarzyło. Dobrze, że mam drugi tom 😁😁

Są czasami takie książki, które na wstępie potrafią przykuć uwagę czytelnika tak bardzo, że przez książkę się płynie.
Wręcz aż musiałam stawiać "Opór" by w domu coś zrobić 😂

Przejdźmy do konkretów.

Poznajemy kobietę o nietypowym (jak dla mnie) imieniu Vaughn Sanders. To kobieta o wielu twarzach, to kobieta która swoich spraw osobistych i prywatnego życia strzeże jak...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Ciekawa książka, ale czytało mi się ją ciężko. Spróbuję przeczytać następną część, może nie będzie tak opornie jak tutaj.

Ciekawa książka, ale czytało mi się ją ciężko. Spróbuję przeczytać następną część, może nie będzie tak opornie jak tutaj.

Pokaż mimo to