Cień nocy

Bohaterowie 7/10
Akcja 7/10
Sposob pisania autorki:8/10
okładka: 9/10
kreatywność:7/10

No więc jest pierwsza książka, przeczytana w roku 2021! (Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim! ♥)

"Cień Nocy" to drugi tom Cyklu "Księga Wszystkich Dusz" autorstwa Deborah Harkness. Książka jest dosyć obszerna, liczy mniej więcej 710 stron.
Muszę przyznać, że po drugi tom sięgnęłam głównie ze względu na fakt, iż za parę dni pojawi się drugi sezon Księgi Czarownic z niesamowitą Teresą Palmer i cudownym, przystojnym Matthew Goode w rolach głównych. Pierwszy sezon pochłonęłam, więc czekam z niecierpliwością na drugi.:)
"Cień nocy" ma niesamowitą okładkę. Już pierwszy tom mnie zachwycił, cieszę się że tutaj okładka również nie zawiodła. Jeśli chodzi o treść książki.. Niesamowicie podoba mi się tło historyczne. Nie jestem wielką fanką ani opisów ani samej w sobie historii, ale autorka przecudownie pociągnęła piórem i niesamowicie wprowadziła nas w rok 1590. Jest wiele postaci, każda na jakimś stopniu jest rozbudowana, dość w miarę realistyczna. Oczywiście Diana i Matthew są niesamowici, ich postacie są dosyć barwne. Trochę zabrakło mi takiej rzeczywistej magii, gdzieś tam poczułam jej niedosyt. Uwielbiam magiczne światy, tutaj było wszystko bardziej pokazane na zasadzie "Są czarownice, wampiry, demony i wszystko okej, to normalne". Brakło mi troszeczkę właśnie takiej fantazji, poczucia magii i uniesienia.
Sama książka jest dobra, Deborah Harkness wie o czym pisze. Cień nocy jest pozycją, która pomimo obszerności zawiera ciągłą historię, nie jest wypełniona bezsensownymi sytuacjami czy historiami. Jak dla mnie książka ma dość duży potencjał, troszkę podrasowania i byłaby idealna:)

Bohaterowie 7/10
Akcja 7/10
Sposob pisania autorki:8/10
okładka: 9/10
kreatywność:7/10

No więc jest pierwsza książka, przeczytana w roku 2021! (Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim! ♥)

"Cień Nocy" to drugi tom Cyklu "Księga Wszystkich Dusz" autorstwa Deborah Harkness. Książka jest dosyć obszerna, liczy mniej więcej 710 stron.
Muszę przyznać, że po drugi tom sięgnęłam...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

O ile pierwsza część naprawdę wciągnęła, o tyle z drugą miałam dosyć spory problem. Długo zajęło mi wciągnięcie się w historię, raz nawet odłożyłam ją na dłużej, bo nie potrafiłam jakoś mocniej przysiąść. w końcu jednak przemęczyłam się i pod konic faktycznie historia rozkręciła się na tyle mocno, że dokończyłam ją za jednym posiedzeniem.
To trochę wina przeniesienia historii do innych czasów i trochę długiego budowania napięcia. Sporo jest rozmów, mało znaczących scenek i nieco irytującego zachowania głownej bohaterki. Jest jednak sporo ciekawych rozwiązań, które były zdecydowanie na plus, a które pojawiły się właśnie pod koniec. Głównie chodzi tutaj o magię Diany i jej powoli rosnące możliwości jako wiedźmy.
Jest to nieco gorsza część, tracąca tę dynamikę, która nie opuszczała kart historii w pierwszej części. pozostaje mieć nadzieję, że trzecia nie zawiedzie i znów złapie czytelnika w szpony, zwłaszcza że to nie jest cienka książka, a grube tomisko.

O ile pierwsza część naprawdę wciągnęła, o tyle z drugą miałam dosyć spory problem. Długo zajęło mi wciągnięcie się w historię, raz nawet odłożyłam ją na dłużej, bo nie potrafiłam jakoś mocniej przysiąść. w końcu jednak przemęczyłam się i pod konic faktycznie historia rozkręciła się na tyle mocno, że dokończyłam ją za jednym posiedzeniem.
To trochę wina przeniesienia...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Pierwsza połowa książki utrzymuje się na poziomie pierwszego tomu, nowe informacje, wątki, teraz nie zawsze może do końca ciekawe – co sprawia, że książka nieco się rozwleka i staje się nudnawa. Druga połowa nabiera tempa. Mimo mało udanego początku nadal nurtuje mnie rozwój sytuacji i sięgnę po tom numer trzy 😊.

Pierwsza połowa książki utrzymuje się na poziomie pierwszego tomu, nowe informacje, wątki, teraz nie zawsze może do końca ciekawe – co sprawia, że książka nieco się rozwleka i staje się nudnawa. Druga połowa nabiera tempa. Mimo mało udanego początku nadal nurtuje mnie rozwój sytuacji i sięgnę po tom numer trzy 😊.

Pokaż mimo to

Pierwsza połowa - lekko nudna, zbyt dużo wątków historycznych. Ciekawie zaczęło się dopiero robić, gdy Diana zaczęła poznawać swoje magiczne umiejętności,

Pierwsza połowa - lekko nudna, zbyt dużo wątków historycznych. Ciekawie zaczęło się dopiero robić, gdy Diana zaczęła poznawać swoje magiczne umiejętności,

Pokaż mimo to

To właściwie powieść historyczna, ale przez to dla mnie ciekawsza niż "zwykły paranormal romance"

To właściwie powieść historyczna, ale przez to dla mnie ciekawsza niż "zwykły paranormal romance"

Pokaż mimo to

Autorka Deborah Harkness w tej księdze Trylogii wszystkich dusz wyraźnie rozwinęła akcje poprzez przeniesienie swoich bohaterów w czasie. Świetnie poradziła sobie z opisem XVI wiecznych miast i zwyczajów. Wampir i czarownica mają możliwość spotkania się z ważnymi historycznymi postaciami takimi jak np. królowa angielska. Relacje, w szczególności wampira z owymi postaciami przybliża nam historię, która z liter na pożółkłych kartach nagle ożywa i staje nam się bliska i realistyczna.
Trochę mi przeszkadzały opisy scen erotycznych, bo nie pasowały do całości. Miałam wrażenie, że zostały dopisane później.
W tej części również zagłębimy się bardziej w świat czarów i baśniowych stworzeń.

Autorka Deborah Harkness w tej księdze Trylogii wszystkich dusz wyraźnie rozwinęła akcje poprzez przeniesienie swoich bohaterów w czasie. Świetnie poradziła sobie z opisem XVI wiecznych miast i zwyczajów. Wampir i czarownica mają możliwość spotkania się z ważnymi historycznymi postaciami takimi jak np. królowa angielska. Relacje, w szczególności wampira z owymi postaciami...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Czasami gdy już zmęczę umysł literaturą cięższego kalibru, sięgam po coś lżejszego.
Trylogię Harkness traktuję jako tę z kategorii lekkiej i dającej rozrywkę.
Sięgnęłam po nią po obejrzeniu pierwszych odcinków serialu , który powstał na podstawie powieści.
Zdecydowanie było warto.
Wielowątkowa opowieść o świecie wampirów, czarownic i demonów zapewniła mi rozrywkę w czasie samoizolacji.
Aby wydać opinię to jednak trylogie trzeba przeczytać w całości aby uzyskać pełen obraz historii.
Główny wątek czyli Diana Bishop i Matthew Clairmont i wątki poboczne składają się na fascynującą historię świata prosto z baśni przeniesionego do współczesnego Londynu , elżbietańskiej Anglii i szesnastowiecznej Pragi czy nawet nad wschodnią granicę Polski.
Podróżuje się w atmosferze intrygi , strachu i romansu. Harkness swoje postaci buduje w taki sposób, że łatwo zdobywają sympatię czytelnika, choć wywołują też skrajne emocje.
W temacie wampirów trudno silić się na oryginalność biorąc pod uwagę ile książek przez ostatnie lata powstało w tym temacie. Trudno również w takim przypadku uniknąć porównań. Niektórzy porównują Księgę do Zmierzchu, jak dla mnie zbyt daleko posunięte porównanie.
U Harkness mamy do czynienia z dorosłym, dojrzałym bohaterem , któremu daleko do rozchwianym emocjonalnie nastolatków z powieści Meyer.
Tu magia przeplata się z nauką. Z ciemnych oksfordzkich bibliotek trafiamy do nowoczesnych laboratoriów , gdzie byty wspólnie poszukują odpowiedzi na dręczące ich pytania. Mroczne średniowieczne zamczyska, lochy , szybkie samochody , przystojni faceci , inteligentne kobiety , zmysłowe wampirzyce , wszystko to składa się na zgrabną powieść idealną na wiosenne popołudnia czy długie zimowe wieczory
Warto sięgnąć po tę pozycję.
Zdecydowanie polecam wydanie wydawnictwa MAG. Całość zamknięta w trzech opasłych tomiskach.

Czasami gdy już zmęczę umysł literaturą cięższego kalibru, sięgam po coś lżejszego.
Trylogię Harkness traktuję jako tę z kategorii lekkiej i dającej rozrywkę.
Sięgnęłam po nią po obejrzeniu pierwszych odcinków serialu , który powstał na podstawie powieści.
Zdecydowanie było warto.
Wielowątkowa opowieść o świecie wampirów, czarownic i demonów zapewniła mi rozrywkę w czasie...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Druga część cyklu Księga Wszystkich dusz. Pierwsza część z wielu powodów rozczarowała mnie wielokrotnie, jednakże jako niepoprawna czytoholiczka i wielbicielka fantazy, a szczególnie wiedźm, wampirów i Bytów wszelakich brnę dalej. Diana i Matthew udają się do 1590r. W poszukiwaniu Ashmole'a nr 782. Matthew odzyskuje dawną tożsamość szpiega królowej i poety, i wraz z grupą zwana Nocną Szkołą próbuję odnaleźć księgę, jak również wpłynąć na bieg wydarzeń. Diana w tym czasie próbuje odnaleźć pomoc, aby zacząć umiejętnie korzystać ze swojej magii. Najciekawsze w tej książce jest tło. Mamy tu do czynienia z historią przeniesienia się w czasie do XVI wieku, gdzie panowały głód, choroby, bieda, a z drugiej strony poznajemy najbardziej tęgie umysły ówczesnych czasów: Thomas Harriot, Christopher Marlow, Shakespeare. No cóż, sama bym wiele dała, aby ich poznać ☺️ Najciekawszy jest jednak klimat starej Pragi, Londynu a także Sept-Tour, który istnieje i jest w nim hotel ( sprawdziłam, jest bajeczny). Książkę czyta się szybko i z większym zainteresowaniem niż pierwszą część, jest dużo lepsza, chociaż dopiero od połowy. Niestety tłumaczenie i ilość błędów jest tak okrutna, że oczy bolą - tu przestrzegam, czasami musiałam czytać jedno zdanie dwa razy, aby zrozumieć kontekst - ogromny minus i przez to książka traci, jakieś 2 punkty w mojej ocenie. Jeśli jednak jesteście wielbicielami fantasy, jak ja i mimo wszystko ogarniacie okropne tłumaczenia to polecam. 5,5 ( z odjętymi dwoma punktami) / 10

Druga część cyklu Księga Wszystkich dusz. Pierwsza część z wielu powodów rozczarowała mnie wielokrotnie, jednakże jako niepoprawna czytoholiczka i wielbicielka fantazy, a szczególnie wiedźm, wampirów i Bytów wszelakich brnę dalej. Diana i Matthew udają się do 1590r. W poszukiwaniu Ashmole'a nr 782. Matthew odzyskuje dawną tożsamość szpiega królowej i poety, i wraz z grupą...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Wartościowe jest w tym cyklu tło. Bardzo zgrabnie i ciekawie przedstawione postacie i czasy, w których żyli. To powoduje, że cykl jest interesujący. Niezła też jest fabuła książki.
Natomiast to co temu towarzyszy, czyli ta joga dla istot ..., czy 1/5 tomu poświęcona piciu herbaty ..., czy rozmemłana i niby idealna główna bohaterka. Przeintelektualizowane i niepotrzebnie.

Wartościowe jest w tym cyklu tło. Bardzo zgrabnie i ciekawie przedstawione postacie i czasy, w których żyli. To powoduje, że cykl jest interesujący. Niezła też jest fabuła książki.
Natomiast to co temu towarzyszy, czyli ta joga dla istot ..., czy 1/5 tomu poświęcona piciu herbaty ..., czy rozmemłana i niby idealna główna bohaterka. Przeintelektualizowane i niepotrzebnie.

Pokaż mimo to

Cała seria super ciekawa, ale tłumaczenie woła o pomstę do nieba ;) i te błędy....masakra.

Cała seria super ciekawa, ale tłumaczenie woła o pomstę do nieba ;) i te błędy....masakra.

Pokaż mimo to